Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Hej nie bardzo mogę sobie poradzić ze znalezieniem informacji - jeśli teraz zamowie i zapłacę przez Gamefound, to kiedy powinienem otrzymać egzemplarz gry? Od razu oni to wysyłają czy w jakiś falach?
- Lossentur
- Posty: 311
- Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 147 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Przewidywany termin z kampanii KS to październik 2023.
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Dzisiaj rozpoczęliśmy przygodę z grą Oathsworn i po pierwszym rozdziale muszę powiedzieć, że hype jest uzasadniony.
FENOMENALNY system walki i niebanalna historia, którą wzbogaca świetny lektor.
Mimo jasnego podziału na sztampowe role: tank/healer/dps nie na odczucia, że któraś jest fajniejsza do prowadzenia, a wszystko dzięki systemowi battleflow. Już nie mogę się doczekać kolejnych starć w mrocznym Deepwood
FENOMENALNY system walki i niebanalna historia, którą wzbogaca świetny lektor.
Mimo jasnego podziału na sztampowe role: tank/healer/dps nie na odczucia, że któraś jest fajniejsza do prowadzenia, a wszystko dzięki systemowi battleflow. Już nie mogę się doczekać kolejnych starć w mrocznym Deepwood
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Biorąc pod uwagę, że:XLR8 pisze: ↑14 gru 2022, 12:10 Dzisiaj rozpoczęliśmy przygodę z grą Oathsworn i po pierwszym rozdziale muszę powiedzieć, że hype jest uzasadniony.
FENOMENALNY system walki i niebanalna historia, którą wzbogaca świetny lektor.
Mimo jasnego podziału na sztampowe role: tank/healer/dps nie na odczucia, że któraś jest fajniejsza do prowadzenia, a wszystko dzięki systemowi battleflow. Już nie mogę się doczekać kolejnych starć w mrocznym Deepwood
... oraz zakładając, że gra nie przeleżała od pierwszego KS na półce wstydu, to zastanawiam się... gdzie to dorwałeś?
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Pod koniec listopada na olx. Ustawiłem serduszko na wyszukiwanie.elayeth pisze: ↑14 gru 2022, 13:37Biorąc pod uwagę, że:XLR8 pisze: ↑14 gru 2022, 12:10 Dzisiaj rozpoczęliśmy przygodę z grą Oathsworn i po pierwszym rozdziale muszę powiedzieć, że hype jest uzasadniony.
FENOMENALNY system walki i niebanalna historia, którą wzbogaca świetny lektor.
Mimo jasnego podziału na sztampowe role: tank/healer/dps nie na odczucia, że któraś jest fajniejsza do prowadzenia, a wszystko dzięki systemowi battleflow. Już nie mogę się doczekać kolejnych starć w mrocznym Deepwood... oraz zakładając, że gra nie przeleżała od pierwszego KS na półce wstydu, to zastanawiam się... gdzie to dorwałeś?
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 26 kwie 2016, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 74 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Ta data tyczy sie dodruku, pierwsze wydanie doszło już do wspierających jakiś czas temu .elayeth pisze: ↑14 gru 2022, 13:37Biorąc pod uwagę, że:XLR8 pisze: ↑14 gru 2022, 12:10 Dzisiaj rozpoczęliśmy przygodę z grą Oathsworn i po pierwszym rozdziale muszę powiedzieć, że hype jest uzasadniony.
FENOMENALNY system walki i niebanalna historia, którą wzbogaca świetny lektor.
Mimo jasnego podziału na sztampowe role: tank/healer/dps nie na odczucia, że któraś jest fajniejsza do prowadzenia, a wszystko dzięki systemowi battleflow. Już nie mogę się doczekać kolejnych starć w mrocznym Deepwood... oraz zakładając, że gra nie przeleżała od pierwszego KS na półce wstydu, to zastanawiam się... gdzie to dorwałeś?
- Jiloo
- Posty: 2446
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 534 times
- Been thanked: 461 times
- Kontakt:
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Z tym „przeleżała” to nie ma co przesadzać, bo z tego co kojarzę gra była dostarczana w tym roku jakoś w wakacje. Może nawet nieco później. Można też było się zapisać na listę oczekujących i wysyłali egzemplarze jakie im zostały po rozesłaniu do wspierających.
Dorwać można, natomiast ceny nie zachęcają, wolę poczekać na dodruk.
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Shadowborne Games wypuściło niedawno oficjalny soundtrack do starć. Gdyby ktoś jeszcze chciał podbić klimat: https://youtu.be/0j6OBx7q-qo
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
A jak ocenicie plastik Oathsworn? Poziom CMON, czy lepszy/gorszy ? Ja byłem zawiedziony plastikiem w Sword & Sorcery, tutaj na zdjęciach fajnie to wygląda, a jak jest w rzeczywistości ?
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
-
- Posty: 2301
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1608 times
- Been thanked: 936 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Od CMON malowałem Bloodborne i C:DMD. Figurki z Oathsworn w niczym nie ustępują tym z tych gier. Do tego figurki bohaterów są z HIPS, taki twardy plastik. Tych poziom to już dla mnie Games Workshop.
- Irr3versible
- Posty: 993
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 630 times
- Been thanked: 543 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Jest bardzo ok, jedne zastrzeżenia jakie mam to gimmick z armory - to jednak łączenia są czasami w bardzo kiepskich miejscach a figurki potrafią się rozpadać (sugerowane klejenie, przynajmniej kilku elementów). Odlewy fajne, ale spasowanie to nie GW level.
Pomimo powyższego, całość jest fajna a różnorodność duża. Mnie się nawet podoba terrain pack (armory nie brałem, patrz wyżej pomysł mnie nie porwał - ale to bardzo indywidualna kwestia).
Pomimo powyższego, całość jest fajna a różnorodność duża. Mnie się nawet podoba terrain pack (armory nie brałem, patrz wyżej pomysł mnie nie porwał - ale to bardzo indywidualna kwestia).
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Cześć,
Właśnie rozpakowuję grę i mam pytanie - czy tytuł jest regrywalny? Czy w planach są może jakieś rozszerzenia, krążą jakieś ploty? A pytam dlatego, iż:
Posiadam wersję standes z figsami bohaterów i zastanawiam się właściwie czy grać od razu czy sobie je malować?
Przy takim Gloomhavenie od razu wiedziałem, że gra jest raczej na dłuuugie miesiące z toną fanowskich zawartości, z małą dawką legacy etc, natomiast tutaj z tego co się orientuję, to gra nastawiona na narracje, z dawką paru niespodzianek, więc nie wiem czy jest sens, jakie macie opinie na ten temat? Z tego co widziałem to gra jest raczej sprzedawana po ukończeniu, stąd moje pytanie - dosyć wolno maluję, nie mam jakiejś super wprawy;)
Pozdrowienia
Właśnie rozpakowuję grę i mam pytanie - czy tytuł jest regrywalny? Czy w planach są może jakieś rozszerzenia, krążą jakieś ploty? A pytam dlatego, iż:
Posiadam wersję standes z figsami bohaterów i zastanawiam się właściwie czy grać od razu czy sobie je malować?
Przy takim Gloomhavenie od razu wiedziałem, że gra jest raczej na dłuuugie miesiące z toną fanowskich zawartości, z małą dawką legacy etc, natomiast tutaj z tego co się orientuję, to gra nastawiona na narracje, z dawką paru niespodzianek, więc nie wiem czy jest sens, jakie macie opinie na ten temat? Z tego co widziałem to gra jest raczej sprzedawana po ukończeniu, stąd moje pytanie - dosyć wolno maluję, nie mam jakiejś super wprawy;)
Pozdrowienia
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Jak dla nas gra na jeden raz. Szczególnie że można zmieniać postacie w czasie kampanii.Vins3nt pisze: ↑03 sty 2023, 12:12 Cześć,
Właśnie rozpakowuję grę i mam pytanie - czy tytuł jest regrywalny? Czy w planach są może jakieś rozszerzenia, krążą jakieś ploty? A pytam dlatego, iż:
Posiadam wersję standes z figsami bohaterów i zastanawiam się właściwie czy grać od razu czy sobie je malować?
Przy takim Gloomhavenie od razu wiedziałem, że gra jest raczej na dłuuugie miesiące z toną fanowskich zawartości, z małą dawką legacy etc, natomiast tutaj z tego co się orientuję, to gra nastawiona na narracje, z dawką paru niespodzianek, więc nie wiem czy jest sens, jakie macie opinie na ten temat? Z tego co widziałem to gra jest raczej sprzedawana po ukończeniu, stąd moje pytanie - dosyć wolno maluję, nie mam jakiejś super wprawy;)
Pozdrowienia
- Irr3versible
- Posty: 993
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 630 times
- Been thanked: 543 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Vins3nt
Możliwę, że coś się jeszcze pojawi.
Na dobra sprawę, tu możesz mieć uproszczony model wydawniczy - np zrobienie osobnej przygody (nowa historia - przed, po czy jako odskocznia od głównej fabuły) z wykorzystaniem tego co już jest w zestawie. Postaci grywalnych, figurek potworów czy ich pomocników jest tyle że można spokojnie wymieszać figurki z różnych scenariuszy by stworzyć coś nowego. Sama gra pozwala na rozegranie pojedynczych scenariuszy - więc zawsze można wrócić do konkretnego starcia innymi bohaterami. Nie musisz grać całej fabuły aby zmierzyć się z bossem z lvl15 - to też daję możliwość zaprezentowania gry innym (one night event).
Imo trochę kłamstwem jest uproszczenie, że gra jest li tylko narracyjna. Ona ma rozbudowaną narrację ale jest gatunkiem boss battler i mechanicznie się spina - system rotacji kart jest dobry, reakcje bossów są dobre innymi słowy jest regrywalny od strony mechaniki, zawartości i różnorodności. Małym kosztem można zrobić nowe dodatki - imo prędzej czy później samo community coś wymyśli. A czy Shadowborne wyda coś jeszcze oficjalnie? Chyba tak, druga kampania była również sukcesem i pojawiały się sugestię, że chyba coś jeszcze będzie.
Disclaimer.
Ja rozegrałem tylko początkowe starcie, upewniając się przed dodrukiem że na pewno chce dokupić coś jeszcze. Teraz spokojnie leżakuję aż zacznę malowanie bo mnie podeszło również na stole. Pisze, aby była jasność że nie mam pełnego przeglądu - jest jednak kilka osób na forum co przeszła całość, może też się wypowiedzą.
Możliwę, że coś się jeszcze pojawi.
Na dobra sprawę, tu możesz mieć uproszczony model wydawniczy - np zrobienie osobnej przygody (nowa historia - przed, po czy jako odskocznia od głównej fabuły) z wykorzystaniem tego co już jest w zestawie. Postaci grywalnych, figurek potworów czy ich pomocników jest tyle że można spokojnie wymieszać figurki z różnych scenariuszy by stworzyć coś nowego. Sama gra pozwala na rozegranie pojedynczych scenariuszy - więc zawsze można wrócić do konkretnego starcia innymi bohaterami. Nie musisz grać całej fabuły aby zmierzyć się z bossem z lvl15 - to też daję możliwość zaprezentowania gry innym (one night event).
Imo trochę kłamstwem jest uproszczenie, że gra jest li tylko narracyjna. Ona ma rozbudowaną narrację ale jest gatunkiem boss battler i mechanicznie się spina - system rotacji kart jest dobry, reakcje bossów są dobre innymi słowy jest regrywalny od strony mechaniki, zawartości i różnorodności. Małym kosztem można zrobić nowe dodatki - imo prędzej czy później samo community coś wymyśli. A czy Shadowborne wyda coś jeszcze oficjalnie? Chyba tak, druga kampania była również sukcesem i pojawiały się sugestię, że chyba coś jeszcze będzie.
Spoiler:
Ja rozegrałem tylko początkowe starcie, upewniając się przed dodrukiem że na pewno chce dokupić coś jeszcze. Teraz spokojnie leżakuję aż zacznę malowanie bo mnie podeszło również na stole. Pisze, aby była jasność że nie mam pełnego przeglądu - jest jednak kilka osób na forum co przeszła całość, może też się wypowiedzą.
-
- Posty: 1340
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 414 times
- Been thanked: 568 times
- Kontakt:
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Gra nie jest nastawiona na narrację bo konsekwencje pojedynczego rozdziału nie niosą się dalej. To są jednostrzały skomponowane tylko na wzór kampanii, narracja jest spojna ale jest tu fajnym dodatkiem a nie podstawą. Zobacz sam uproszczony start dla dowolnego scenariusza jaki jest przy okazji każdej walki. Fabularne części rozdziałów są pomijalne i jest to zaszyte w samym DNA tej gry. Ale historia oczywiście jest na tyle fajna, że szkoda by ją pomijać.Vins3nt pisze: ↑03 sty 2023, 12:12 Cześć,
Właśnie rozpakowuję grę i mam pytanie - czy tytuł jest regrywalny? Czy w planach są może jakieś rozszerzenia, krążą jakieś ploty? A pytam dlatego, iż:
Posiadam wersję standes z figsami bohaterów i zastanawiam się właściwie czy grać od razu czy sobie je malować?
Przy takim Gloomhavenie od razu wiedziałem, że gra jest raczej na dłuuugie miesiące z toną fanowskich zawartości, z małą dawką legacy etc, natomiast tutaj z tego co się orientuję, to gra nastawiona na narracje, z dawką paru niespodzianek, więc nie wiem czy jest sens, jakie macie opinie na ten temat? Z tego co widziałem to gra jest raczej sprzedawana po ukończeniu, stąd moje pytanie - dosyć wolno maluję, nie mam jakiejś super wprawy;)
Pozdrowienia
I bym się wstrzymał z tym sprzedawaniem od razu po przejściu. Zawsze jest wyzwanie ponownego rozegrania w trybie hardcore z permadeath.
-
- Posty: 200
- Rejestracja: 27 gru 2016, 12:19
- Lokalizacja: Słupsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 32 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
No i twórca mówił że w przyszłości chce wypuścić dodatek, więc jak komuś będzie mało po 21 walkach to może poczekać ze sprzedażą na więcej .
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
A figsy bohaterów kleiliście czy tylko składaliście? Mam wrażenie, że nie są tak fajnie i ciasno składane jak miniatursy od GW i że trzeba jednak sklejać (tak trochę mi się wydaje, że większość części minimalnie lata)
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Ja kleilem korpus i nogi/podstawy. Wymienne elementy zostaja „na wcisk”. Wtedy elementy ze zbrojowni trzymaja sie idealnie (nawet za dobrze niekiedy).
-
- Posty: 200
- Rejestracja: 27 gru 2016, 12:19
- Lokalizacja: Słupsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 32 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Ja liczyłem że dadzą opcje kupienia nowych figsow bohaterów (mają być już klejone w fabryce) ale niestety mówili że się to nie opłaca. I tak jak poprzednik, najlepiej sprawdzić co się wymienia u każdego z bohaterów i kleić odpowiednio tors i nogi
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Dobra misiaczki to jeszcze jedno pytanie - kończę czytać rulebook i pewnie jutro sobie część narracyjna przejdę, ale - będę grał solo.
W takim wypadku jaki setup będzie optymalny?
Tzn. Jak zrozumiałem, 1 pełny Hero + 3 pomocników.
Czy może ktoś testował lepsze rozwiązanie jak np. 2 Hero + 2 pomocników, czy noże w ogóle 4 herosów rozstawić?
W takim wypadku jaki setup będzie optymalny?
Tzn. Jak zrozumiałem, 1 pełny Hero + 3 pomocników.
Czy może ktoś testował lepsze rozwiązanie jak np. 2 Hero + 2 pomocników, czy noże w ogóle 4 herosów rozstawić?
-
- Posty: 2301
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1608 times
- Been thanked: 936 times
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Ja grałem na 4 hero i dawało radę - nawet jeśli zajmuje to więcej czasu, to mam wrażenie, że frajda jest większa.
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Poradnik jak skleić, żeby nie zamknąć sobie drogi do armory: https://youtu.be/Yz0Lf9MlzNc
-
- Posty: 1340
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 414 times
- Been thanked: 568 times
- Kontakt:
Re: Oathsworn: Into the Deepwood (Jamie Jolly)
Trochę człowiek pograł i mu zapał zgasł. A jak nie ma zapału to wrzucam lamenty bo gdzie indziej miałbym je wrzucić.
Posypałem trochę solą na bgg (temat Fooled by hype) co poskutkowało wypowiedzą autora, ale taką dość niefortunną moim zdaniem. Potwierdził w moich oczach zasadność zarzutów jakie mam do tego tytułu po 11 bodajże sesjach - potwierdził je unikając odpowiedzi... Szczegóły zarzutów w spoilerze - bo po angielsku, za co szanowne grono tutaj bardzo przepraszam ale nie mam teraz serca i czasu tego przetłumaczyć.
Oczywiście to tylko moje wrażenia - kogo Oathsworn nadal raduje temu zazdroszczę... Oj bardzo spadł ten tytuł z podium u mnie.
Odpowiedź Jamiego można sprowadzić do:
"[game was] designed to be a narrative adventure with boss battling mechanics. "
"a lite version of a traditional tabletop RPG, where the game was the DM"
"we wanted this to be a game that parents could play with their children too"
"Oathsworn is a great way to break people into that RPG genre."
"Oathsworn intentionally gives you that play experience without needing a DM"
Niby super wszytko, ale... Jeżeli gra miała być w dużej mierzee erpegowa i przygodowo narracyjna i na to nastawiona to:
- to jaki jest cel Instant Mode w takim razie?
- dlaczego konsekwencje między rozdziałami są tak nieistotne?
- jeżeli to z założenia miał być taki entry level boss battler nawet do grania z dziećmi hmm to to się trochę moim zdaniem kłóci z wizualiami i światotwórstwem w opisach.
Absolutnie nie kupuję jego uwag, że miała to być przede wszystkim narracyjna gra przygodowa. Zbyt dużo poszło w promowaniu jako boss battlera. Po co ten plastik, pudła, wymienne elementy. Sam to chyba po części zauważył i napisał nagle:
"Very few have looked beyond the game itself and seen what else can be done with the components in the box. You have the maps, character classes, monsters, game components and lore to create your own stories and adventures (and hopefully share with the rest of the community)"
Broni gry jej komponentami a zachwala fabularność. Fabularność na pierwszy miejscu ale jednocześnie warstwa ta jest w pełni pomijalna. Bądź tu mądry i pisz wiersze.
Okazuje się, że w sumie kupiłem (kupiliśmy?) przysłowiowego kota w worku. W praniu faktycznie wychodzi, że narracyjne części są lepsze a walka gorsza niż można było się tego spodziewać. Chciało się poważnego boss battlera? No niby jest poważny ale tak do grania z dzieciakami, a poza tym niezbyt trudny bo jeszcze się ktoś zniechęci.
Chyba tylko permadeath mode albo semi permadeath mode daje radę poprawić pewne fundamentalne wady tej gry.
Powtórzę swoją myśl - gdyby ATO trafiło do ludzi kwartał przed OS to OS leżakowałby maksymalnie na jakichś 7.5 w rangach na bgg. Fajna gra póki nie masz porównania, bo wtedy wszystko w OS zaczyna uwierać . W OSa gram dalej, ekipa naciska aby jechać z tym koksem. Dla mnie w tej chwili rosnące rozczarowanko, ubierając je w bgg rank takie 6.5.
Posypałem trochę solą na bgg (temat Fooled by hype) co poskutkowało wypowiedzą autora, ale taką dość niefortunną moim zdaniem. Potwierdził w moich oczach zasadność zarzutów jakie mam do tego tytułu po 11 bodajże sesjach - potwierdził je unikając odpowiedzi... Szczegóły zarzutów w spoilerze - bo po angielsku, za co szanowne grono tutaj bardzo przepraszam ale nie mam teraz serca i czasu tego przetłumaczyć.
Spoiler:
Odpowiedź Jamiego można sprowadzić do:
"[game was] designed to be a narrative adventure with boss battling mechanics. "
"a lite version of a traditional tabletop RPG, where the game was the DM"
"we wanted this to be a game that parents could play with their children too"
"Oathsworn is a great way to break people into that RPG genre."
"Oathsworn intentionally gives you that play experience without needing a DM"
Niby super wszytko, ale... Jeżeli gra miała być w dużej mierzee erpegowa i przygodowo narracyjna i na to nastawiona to:
- to jaki jest cel Instant Mode w takim razie?
- dlaczego konsekwencje między rozdziałami są tak nieistotne?
- jeżeli to z założenia miał być taki entry level boss battler nawet do grania z dziećmi hmm to to się trochę moim zdaniem kłóci z wizualiami i światotwórstwem w opisach.
Absolutnie nie kupuję jego uwag, że miała to być przede wszystkim narracyjna gra przygodowa. Zbyt dużo poszło w promowaniu jako boss battlera. Po co ten plastik, pudła, wymienne elementy. Sam to chyba po części zauważył i napisał nagle:
"Very few have looked beyond the game itself and seen what else can be done with the components in the box. You have the maps, character classes, monsters, game components and lore to create your own stories and adventures (and hopefully share with the rest of the community)"
Broni gry jej komponentami a zachwala fabularność. Fabularność na pierwszy miejscu ale jednocześnie warstwa ta jest w pełni pomijalna. Bądź tu mądry i pisz wiersze.
Okazuje się, że w sumie kupiłem (kupiliśmy?) przysłowiowego kota w worku. W praniu faktycznie wychodzi, że narracyjne części są lepsze a walka gorsza niż można było się tego spodziewać. Chciało się poważnego boss battlera? No niby jest poważny ale tak do grania z dzieciakami, a poza tym niezbyt trudny bo jeszcze się ktoś zniechęci.
Chyba tylko permadeath mode albo semi permadeath mode daje radę poprawić pewne fundamentalne wady tej gry.
Powtórzę swoją myśl - gdyby ATO trafiło do ludzi kwartał przed OS to OS leżakowałby maksymalnie na jakichś 7.5 w rangach na bgg. Fajna gra póki nie masz porównania, bo wtedy wszystko w OS zaczyna uwierać . W OSa gram dalej, ekipa naciska aby jechać z tym koksem. Dla mnie w tej chwili rosnące rozczarowanko, ubierając je w bgg rank takie 6.5.