Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Siemka,
Już kiedyś mnie naszła taka rozkmina i dzisiaj oglądając i czytając materiały o nadchodzącej lorcanie znowu się zacząłem nad tym zastanawiać.
Czemu żadna firma nie zrobi gry TCG w takim modelu, że każda karta ma swój unikalny kod, QR code, serial code, obojętnie, który jednocześnie można wpisać do klienta gry online i zarejestrować w ten sposób swoją kartę po to by móc grać nią również online.
Dla mnie takie rozwiązanie to istna kopalnia złota. Jest tutaj oczywiście mały problem z tradowaniem kart w rzeczywistości i tradowaniem kart online, ale to też wydaje się tylko pozornym problemem. Można pozwolić na tradowanie tych kart online niezależnie od tego kto jest posiadaczem ich w rzeczywistości i w zasadzie problem sam się rozwiąże.
Dlaczego moim zdaniem to taka kopalnia złota? Ja osobiście pograłbym w jakiejś TCG, ale co jest do wyboru- wyłącznie w zasadzie mtg, przy czym nawet u mnie w nie takim najmniejszym mieście 200k osób raczej mało jest osób, które w to namiętnie grają. Problem logistyczny z umawianiem się, miejscem itd. Tak naprawdę jedyne rozsądne miejsce do grania w mtg to organizowane turnieje. Inne tcg to w ogóle chyba całkowity dramat w Polsce np. flesh and blood albo pokemony. Raczej nisza i z nikim nie pograsz, oprócz organizowanych turniejów.
Stworzenie takiego kompatybilnego systemu to idealne rozwiązanie dla ludzi, którzy mieszkają w mniejszym miejscowościach i nie mają realnych szans na granie regularne offline. Można by sobie trenować spokojnie w domu i testować decki, po to żeby raz na kwartał jechać na turniej offline w Polskę albo w świat.
Mnie osobiście odrzuca to, że nie będę miał za bardzo z kim grać wchodząc w jakieś TCG dlatego w nie nie wchodzę - nie ma, uważam sensu. Theorycrafting na sucho na bazie doświadczenai z grania CCG online nic nie daje. Deck trzeba przetestować, pozmieniać, znać jego słabe i mocne strony, a tego dowiemy się tylko regularnie grając. Z tego też względu nawet zbudowanie competetive talii w mtg na każdym turnieju albo grze z doświadczonym graczem by mnie szybko zweryfikowało.
Zastanawia mnie czemu nikt na to nie wpadł, liczę że z lorcaną może będzie inaczej ale pewnie i tak nic z tego.
Już kiedyś mnie naszła taka rozkmina i dzisiaj oglądając i czytając materiały o nadchodzącej lorcanie znowu się zacząłem nad tym zastanawiać.
Czemu żadna firma nie zrobi gry TCG w takim modelu, że każda karta ma swój unikalny kod, QR code, serial code, obojętnie, który jednocześnie można wpisać do klienta gry online i zarejestrować w ten sposób swoją kartę po to by móc grać nią również online.
Dla mnie takie rozwiązanie to istna kopalnia złota. Jest tutaj oczywiście mały problem z tradowaniem kart w rzeczywistości i tradowaniem kart online, ale to też wydaje się tylko pozornym problemem. Można pozwolić na tradowanie tych kart online niezależnie od tego kto jest posiadaczem ich w rzeczywistości i w zasadzie problem sam się rozwiąże.
Dlaczego moim zdaniem to taka kopalnia złota? Ja osobiście pograłbym w jakiejś TCG, ale co jest do wyboru- wyłącznie w zasadzie mtg, przy czym nawet u mnie w nie takim najmniejszym mieście 200k osób raczej mało jest osób, które w to namiętnie grają. Problem logistyczny z umawianiem się, miejscem itd. Tak naprawdę jedyne rozsądne miejsce do grania w mtg to organizowane turnieje. Inne tcg to w ogóle chyba całkowity dramat w Polsce np. flesh and blood albo pokemony. Raczej nisza i z nikim nie pograsz, oprócz organizowanych turniejów.
Stworzenie takiego kompatybilnego systemu to idealne rozwiązanie dla ludzi, którzy mieszkają w mniejszym miejscowościach i nie mają realnych szans na granie regularne offline. Można by sobie trenować spokojnie w domu i testować decki, po to żeby raz na kwartał jechać na turniej offline w Polskę albo w świat.
Mnie osobiście odrzuca to, że nie będę miał za bardzo z kim grać wchodząc w jakieś TCG dlatego w nie nie wchodzę - nie ma, uważam sensu. Theorycrafting na sucho na bazie doświadczenai z grania CCG online nic nie daje. Deck trzeba przetestować, pozmieniać, znać jego słabe i mocne strony, a tego dowiemy się tylko regularnie grając. Z tego też względu nawet zbudowanie competetive talii w mtg na każdym turnieju albo grze z doświadczonym graczem by mnie szybko zweryfikowało.
Zastanawia mnie czemu nikt na to nie wpadł, liczę że z lorcaną może będzie inaczej ale pewnie i tak nic z tego.
-
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 101 times
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Ja mam lepszy pomysł - po co ktoś ma mi płacić raz za produkt fizyczny i online, skoro może mi zapłacić dwa razy - osobno za produkt fizyczny i osobno za wirtualny.
Właśnie zarobiłem dwa razy więcej niż ty.
Właśnie zarobiłem dwa razy więcej niż ty.
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Tak?
To taka sama logika w hasbro, po co ktośma drukować 4 dodatki rocznie skoro może wydrukować 16.
Właśnie zarobiłem 4 razy więcej niż Ty (albo jednak nie bo gracze się [wkurzą] i nic nie kupią? ).
No właśnie nie do końca, bo na mnie nie zarobiłeś niczego bo nie zamierzam płacić osobno za karty do mtg realne i osobno do gry online, a w grę gdzie jest to połączone bym pograł i byś wtedy na mnie zarobił.
-
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 101 times
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Z każdym rokiem ilość produktów, które są wydawane przez Hasbro rośnie. I ludzie je kupują.
Popełniasz jeden podstawowy błąd w rozumowaniu - myślisz o sobie jako reprezentatywnym przedstawicielu klientów. To, ze ty byś wolał, ze ty byś kupił, albo nie kupił, ze dla ciebie to albo tamto nie ma żadnego znaczenia. Jak widać, ludzi stać żeby płacić dwa razy i kupować 12 produktów rocznie, zamiast 4. To, ze ciebie nie stać, ty nie chcesz i wolisz inaczej - nikogo to nie obchodzi, bo są tacy, których stać i płaca.
Popełniasz jeden podstawowy błąd w rozumowaniu - myślisz o sobie jako reprezentatywnym przedstawicielu klientów. To, ze ty byś wolał, ze ty byś kupił, albo nie kupił, ze dla ciebie to albo tamto nie ma żadnego znaczenia. Jak widać, ludzi stać żeby płacić dwa razy i kupować 12 produktów rocznie, zamiast 4. To, ze ciebie nie stać, ty nie chcesz i wolisz inaczej - nikogo to nie obchodzi, bo są tacy, których stać i płaca.
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
pvdel pisze: ↑17 sty 2023, 22:12 Z każdym rokiem ilość produktów, które są wydawane przez Hasbro rośnie. I ludzie je kupują.
Popełniasz jeden podstawowy błąd w rozumowaniu - myślisz o sobie jako reprezentatywnym przedstawicielu klientów. To, ze ty byś wolał, ze ty byś kupił, albo nie kupił, ze dla ciebie to albo tamto nie ma żadnego znaczenia. Jak widać, ludzi stać żeby płacić dwa razy i kupować 12 produktów rocznie, zamiast 4. To, ze ciebie nie stać, ty nie chcesz i wolisz inaczej - nikogo to nie obchodzi, bo są tacy, których stać i płaca.
No tak, tak. Ja popełniam błąd w rozumowaniu, ale za to producenci, którzy wydają bardzo dużo produktów TCG, które upadają stosunkowo szybko są rekinami biznesu i wydają produkty... które niedługo po premierze umierają. To są dopiero mistrzowie marketingu.
Argumenty pokroju:
Po co do telefonu komórkowego dodawać aparat, skoro tak to klient kupi osobno telefon i osobno aparat i dwa razy zarobimy xD.
- zioombel
- Posty: 1148
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 98 times
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Age of Sigmar Champions było takie, że karty można było skanować i mieć w wersji cyfrowej w grze. Długo nie pożyło. Gra bardzo spoko.
-
- Posty: 2286
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1593 times
- Been thanked: 927 times
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Po co ohydny QR code, skoro można zeskanować całą kartę, jak np w Alchemikach?
- BOLLO
- Posty: 5215
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
W celu zabezpieczenia przed piractwem. Wystarczyłaby kopia obrazków całego setu w necie i każdy mógłby grać wszystkimi kartami za darmo.feniks_ciapek pisze: ↑18 sty 2023, 08:46 Po co ohydny QR code, skoro można zeskanować całą kartę, jak np w Alchemikach?
- BOLLO
- Posty: 5215
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
- yrq
- Posty: 953
- Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 335 times
- Been thanked: 359 times
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
To.
Ja grałem chwilę tylko w wersję cyfrową, fajnie mechanicznie, można było pokombinować przed grą i w trakcie gry. Kilku kolegów miało fizyczne karty to za to dostawali jakieś bonusy i ciekawsze rzeczy w wersji cyfrowej. Fajny pomysł ale jak widać nie chwyciło.
- Lets_Grajmy
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2016, 19:22
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 439 times
- Kontakt:
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Takie rozwiązanie jest w tych piłkarskich kartach, bodajże Adrenalyn Fifa cośtam.
Facebook: LET'S GRAJMY - Facebook
YouTube: LET'S GRAJMY - YouTube
Buycoffee: Jeśli sądzisz, że to co robię zasługuje na uznanie to --> Wspieraj kanał tutaj <--
YouTube: LET'S GRAJMY - YouTube
Buycoffee: Jeśli sądzisz, że to co robię zasługuje na uznanie to --> Wspieraj kanał tutaj <--
Re: Czemu nikt nie zrobił takiego TCG?
Dokładnie wyglądało to tak, że każda wydrukowana fizyczna karta posiadała tzw. "dot code" na ramce. Kod był unikalny dla każdej karty i można go było zeskanować z poziomu aplikacji. Zeskanowana karta od razu stawała się cyfrową wersją i można nią było grać online. Raz zeskanowana karta otrzymywała status "claimed" i nikt inny nie mógł jej zeskanować ponownie dla w/w profitu. Mogło się tak stać tylko wtedy gdy jej właściciel użył opcji "unclaim" w aplikacji (np. w celu fizycznej sprzedaży). Na rynku kart istniał podział na karty "claimed" i "unclaimed".
Co takie zeskanowanie dawało? Fizyczna karta zeskanowana do aplikacji, jeśli się nią grało, zdobywała punkty doświadczenia. Im więcej grałeś zeskanowanymi kartami, tym to doświadczenie rosło i dzięki niemu szybciej dostawało się wewnętrzną walutę do zakupu cyfrowych boosterów i dodatków kosmetycznych jak maty czy deckbakery.
Jakie wnioski? Okazało się, że jeśli ktoś już chciał zainwestować pieniądzę w wersję online to zamiast kupować bezpośrednio gemy, lepiej było kupić fizyczny produkt i go wskanować. Expy z zeskanowanych kart się o wiele szybciej kumulowały i szybciej można było zdobyć cyfrowy playset. Na dodatek np. fizyczne startery do gry były lepsze niż ich cyfrowe odpowiedniki.
PS. Przed Warhammer Age of Sigmar Champions ten sam wydawca wypuścił karciankę Lightseekers, która działa w oparciu o tą samą technologię. I chyba nawet do tej pory serwery są online.