co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4129
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: tomb »

Nie gram w szachy, bo ta gra jest niezbalansowana.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

tomb pisze: 02 lut 2023, 11:30 Nie gram w szachy, bo ta gra jest niezbalansowana.
Zagramy 50 partii, ja tylko czarnymi?
Awatar użytkownika
espresso
Posty: 1559
Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
Lokalizacja: poznań
Has thanked: 40 times
Been thanked: 103 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: espresso »

Ja szachy szanuję, to jest wymagająca gra. Sama nie gram, choć jako dziecko ojciec próbował mnie nauczyć, ale zostałam na poziomie samej znajomości zasad. Natomiast nawet przy tak marnej znajomości gry przecieram oczy ze zdumienia nad twierdzeniami Bollo
BOLLO pisze: 02 lut 2023, 11:23
Sądze że brak losowości w grze w której czeka się jedynie na potknięcie gracza nie daje mi funu i szachy z tego powodu są dla mnie mega słabą grą na którą szkoda mi czasu. Wygrywa jedynie ten kto przestudiował więcej ksiażek i zagrał jak ty 10 000 partii. Jestem przekonany że gdyby takiego szachiste posadzić do gry ze zmienną (losowością) to nie umiał by sobie poradzić z ciągła zmianą sytuacji i wdrażaniem nowych strategii. Bo w swoim świecie wszystkie ruchy ma wyuczone niczym robot. Błąd pojawia się jeżeli przeciwnik zrobi jakiś nieoczekiwany ruch który wybije go z "rytmu" i schematu utartych ścieżek do zwycięstwa.
Twierdzenie, że szachista nie poradzi sobie z grą z losowością, jest zwyczajnie śmieszne. Twój post natychmiast przywołał w mojej pamięci taki schemat.
Obrazek
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4669
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1213 times
Been thanked: 1419 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Mr_Fisq »

PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 11:25 Po 3 kolor jakim gramy zaczyna mieć znaczenie dla stylu gry w danej partii od pewnego poziomu. Na początku delikatne, aż po nieco silniejszy akcent w partiach arcymistrzów. Poza Fojtu, który ewidentnie sporo wie na temat szachów, żaden z powstałych graczy nawet do tego poziomu się nie zbliżył.

Stąd też jest to kwestia subtelna, a dla amatora nieistotna.

Szachiści się wywyższają? A może lepiej po prostu znają się na szachach? 🤷
Nieistotna = nie mająca wpływu na wynik (ja tak to rozumiem).
Prośba o jakieś dane na potwierdzenie tezy, iż na poziomie amatorskim "winrate" białych nie wykazuje statystycznie istotnych różnic względem "winrate'u" czarnych.
PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 11:32
tomb pisze: 02 lut 2023, 11:30 Nie gram w szachy, bo ta gra jest niezbalansowana.
Zagramy 50 partii, ja tylko czarnymi?
Ciekaw jestem czego miałoby to dowodzić :mrgreen:
Sprzedam: Obniżki, nowości: Root, Lanzerath Ridge, Dawn of the Zeds, Etherfields
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: BOLLO »

tomb pisze: 02 lut 2023, 11:30 Nie gram w szachy, bo ta gra jest niezbalansowana.
Tak jak nie lubie szachów tak tutaj się nie mogę zgodzić. Szachy to najbardziej zbalansowana gra w jaką grałem. Nawet warcaby są mniej zbalansowane. Losowość praktycznie zerowa. Dlatego jej nie lubię...
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

BOLLO pisze: 02 lut 2023, 11:23 jestem przekonany że gdyby takiego szachiste posadzić do gry ze zmienną (losowością) to nie umiał by sobie poradzić z ciągła zmianą sytuacji i wdrażaniem nowych strategii. Bo w swoim świecie wszystkie ruchy ma wyuczone niczym robot. Błąd pojawia się jeżeli przeciwnik zrobi jakiś nieoczekiwany ruch który wybije go z "rytmu" i schematu utartych ścieżek do zwycięstwa.


Mistrz świata Magnus Carslen gra w profesjonalnych turniejach pokerowych.

Wstrzymaj trochę konie.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: sliff »

No bez przesady, skreślanie gry sportowej z powodu tego że ten kto włożył więcej pracy ma lepsze predyzpozycje wygrywa zakrawa o absurd. Koszykówka też jest be bo do ligi biorą tylko wysokich i skocznych co poświęcili XXX godzin na treningi ?

90% zawodowego sportu tak wygląda że czeka się/próbuje się sprowokować błąd przeciwnika i go wykorzystać.

Jeśli na warsztać wziąć jakąkolwiek grę z potencjałem sportowym ( brak losowości, pełna informacja o stanie) i takim samym zacieciem to taka gra została by: a) szybko rozwiązana b) powstało by tyle samo analiz i pamięciówki do wkucia co w szachach.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2023, 11:50 przez sliff, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

Mr_Fisq pisze: 02 lut 2023, 11:35
PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 11:25 Po 3 kolor jakim gramy zaczyna mieć znaczenie dla stylu gry w danej partii od pewnego poziomu. Na początku delikatne, aż po nieco silniejszy akcent w partiach arcymistrzów. Poza Fojtu, który ewidentnie sporo wie na temat szachów, żaden z powstałych graczy nawet do tego poziomu się nie zbliżył.

Stąd też jest to kwestia subtelna, a dla amatora nieistotna.

Szachiści się wywyższają? A może lepiej po prostu znają się na szachach? 🤷
Nieistotna = nie mająca wpływu na wynik (ja tak to rozumiem).
Prośba o jakieś dane na potwierdzenie tezy, iż na poziomie amatorskim "winrate" białych nie wykazuje statystycznie istotnych różnic względem "winrate'u" czarnych.

Kiedy urodził mi się syn, założyłem nowe konto na FICS (darmowy serwer do szachów).

Zagrałem od tamtej pory 1573 partie. Grając białymi, wygrałem 22.8% partii, grając czarnymi wygrałem 22.6% partii (różnica netto to 3 partie - gdym sprawdzał to tydzień temu to mogłaby być nawet na korzyść czarnych).

Nie wiem czy takie dane Cię satysfakcjonują.

Ps. Sprawdziłem dane wyłącznie za 2022 rok

441 partii
23.36% zwycięstw białymi
23.58% zwycięstw czarnymi

Szok, niedowierzanie!

Poziom: mam 2 kategorie szachowa, tuż przed synem byłem bliski zrobienia 1, więc taki średnio amatorski z plusem.

Ps2

Na stronie FIDE mam oficjalniej zarejestrowanych 66 partii klasycznych (o długim czasie gry).

Wygrałem 28 z nich. Dokładnie 14 białymi i 14 czarnymi (na 34 białymi i 32 czarnymi partii w totalu)

Szok, niedowierzanie.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2023, 12:10 przez PytonZCatanu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Abizaas »

Czy to kolejny temat w którym BOLLO stosuje kontrowersyjne tezy i walczy z resztą społeczności :D ?

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4669
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1213 times
Been thanked: 1419 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Mr_Fisq »

PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 11:48 Kiedy urodził mi się syn, założyłem nowe konto na FICS (darmowy serwer do szachów).

Zagrałem od tamtej pory 1573 partie. Grając białymi, wygrałem 22.8% partii, grając czarnymi wygrałem 22.6% partii (różnica netto to 3 partie - gdym sprawdzał to tydzień temu to mogłaby być nawet na korzyść czarnych).

Nie wiem czy takie dane Cię satysfakcjonują.

Ps. Sprawdziłem dane wyłącznie za 2022 rok

441 partii
23.36% zwycięstw białymi
23.58% zwycięstw czarnymi

Szok, niedowierzanie!

Poziom: mam 2 kategorie szachowa, tuż przed synem byłem bliski zrobienia 1, więc taki średnio amatorski z plusem.
Jeśli mamy orzekać o Tobie, to może ma to jakąś wartość, natomiast jeśli mamy dyskutować bardziej ogólnie o szachach i ich ich graczach, to obawiam się, że próba może być zbyt mało zróżnicowana...

Natomiast uważam, że frakcja szachowa w złym kierunku prowadzi argumentacje, bo może wypadałoby zapytać które gry są lepiej zbalansowane?

Ja osobiście bardziej bym narzekał na liczbę remisów w szachach...
Sprzedam: Obniżki, nowości: Root, Lanzerath Ridge, Dawn of the Zeds, Etherfields
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Awatar użytkownika
Kajdi
Posty: 200
Rejestracja: 11 cze 2013, 19:21
Has thanked: 31 times
Been thanked: 63 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Kajdi »

Ja tam szachów nie lubię, bo nie przepadam za grami z bezpośrednią negatywną interakcją.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

Mr_Fisq pisze: 02 lut 2023, 12:12
PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 11:48 Kiedy urodził mi się syn, założyłem nowe konto na FICS (darmowy serwer do szachów).

Zagrałem od tamtej pory 1573 partie. Grając białymi, wygrałem 22.8% partii, grając czarnymi wygrałem 22.6% partii (różnica netto to 3 partie - gdym sprawdzał to tydzień temu to mogłaby być nawet na korzyść czarnych).

Nie wiem czy takie dane Cię satysfakcjonują.

Ps. Sprawdziłem dane wyłącznie za 2022 rok

441 partii
23.36% zwycięstw białymi
23.58% zwycięstw czarnymi

Szok, niedowierzanie!

Poziom: mam 2 kategorie szachowa, tuż przed synem byłem bliski zrobienia 1, więc taki średnio amatorski z plusem.
Jeśli mamy orzekać o Tobie, to może ma to jakąś wartość, natomiast jeśli mamy dyskutować bardziej ogólnie o szachach i ich ich graczach, to obawiam się, że próba może być zbyt mało zróżnicowana...

Natomiast uważam, że frakcja szachowa w złym kierunku prowadzi argumentacje, bo może wypadałoby zapytać które gry są lepiej zbalansowane?

Ja osobiście bardziej bym narzekał na liczbę remisów w szachach...
https://www.ficsgames.org/stats/9999_lresult_0.html

Znalazłem dane dla 266,803,093 gier na FICS.
Przy ponad ćwierć miliarda partii białe wygrały 3% więcej (49.2% do 46.2%).
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: hipcio_stg »

Trochę celowo wbiłem kij w szprychy, bo szachy są kontrowersyjne. Wymagają ciągłego tłuczenia. Odstawisz szachy na miesiąc, czy pół roku i nadrabiasz...

"Dżentelmenelska" gra, w której każdy się szanuje, szanuje organizację, trenerów, współgraczy... bzdura! Są gracze, którzy się lubią, ale są gracze, którzy się nie znoszą. To samo można pomyśleć o snookerze, a to zwykła gra barowa, gdzie gra się w tak zadymionych od papierosów pomieszczeniach, że drugiego stołu nie widać ;) Lubię bardzo snookera, ale kreowany w Eurosporcie wizerunek jest baaardzo zakrzywiony. Jak to może być, że zawodnicy w garniturach mają wszędobylskie tatuaże? Wywiad na golasa?

Wracając do szachów. Jak się ma do rywalizacji proponowanie i przyjmowanie remiusu po 6 ruchach? Jak się ma granie na siłę, żeby tylko osłabić punktację gracza którego się nie lubi, bo może czasem wygrać - ostatni TSM? Jak się ma rezygnacja z obrony tytułu mistrza świata? Jaki tu szacunek do najlepszych graczy, którzy grają potwornie długie kwalifikacje? Carlsen mimo, że niezaprzeczalnie na ten moment najlepszy gracz na świecie to zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak z gimnazjum.
Asurmar
Posty: 324
Rejestracja: 22 mar 2019, 08:54
Has thanked: 117 times
Been thanked: 174 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Asurmar »

Fojtu pisze: 02 lut 2023, 11:04
PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 10:51 Zebrałem najwieksze absurdy z tej strony:
(Poza tym szachy nie są zbalansowane, kolejny powód, żeby nie grać.)
To nieprawda. Kwestia przewagi białych nad czarnymi jest tak subtelna, że to temat na oddzielny post. Niemniej, takie słowa z ust kompletnego amatora to ABSURD.
Tak subtelna, że ma aż swoją stronę na wikipedii pokazującą wyraźnie wyższy win % białego :lol:
https://en.wikipedia.org/wiki/First-mov ... e_in_chess
Niezaprzeczalnie białe mają przewagę ruchu. I właśnie dlatego grając czarnymi gra się na remis. Przyjmując takie założenie, gra jest bardziej zbalansowana niż większość gier omawianych na tym forum.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

hipcio_stg pisze: 02 lut 2023, 12:32 Wracając do szachów. Jak się ma do rywalizacji proponowanie i przyjmowanie remiusu po 6 ruchach? Jak się ma granie na siłę, żeby tylko osłabić punktację gracza którego się nie lubi, bo może czasem wygrać - ostatni TSM? Jak się ma rezygnacja z obrony tytułu mistrza świata? Jaki tu szacunek do najlepszych graczy, którzy grają potwornie długie kwalifikacje? Carlsen mimo, że niezaprzeczalnie na ten moment najlepszy gracz na świecie to zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak z gimnazjum.
1. Są turnieje zakazujące proponowania remisu poniżej 20 ruchu. Zgadzam się, to powinien być standard.

2. Granie na siłę - tego nie rozumiem?

3. Ostatnie 2 lata Carslena oceniam negatywnie. Kompletnie stracił poczucie, że jest największym ambasadorem tej gry na świecie i że ma na sobie pewną odpowiedzialność za całokształt. Sytuacja z tym Niemmanem też dla mnie jest bardzo niejednoznaczna - zarzuty bez pokrycia, bez odpowiedzialności za skutki własnych słów. Tutaj pełna zgoda.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: hipcio_stg »

PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 13:00
hipcio_stg pisze: 02 lut 2023, 12:32 Wracając do szachów. Jak się ma do rywalizacji proponowanie i przyjmowanie remiusu po 6 ruchach? Jak się ma granie na siłę, żeby tylko osłabić punktację gracza którego się nie lubi, bo może czasem wygrać - ostatni TSM? Jak się ma rezygnacja z obrony tytułu mistrza świata? Jaki tu szacunek do najlepszych graczy, którzy grają potwornie długie kwalifikacje? Carlsen mimo, że niezaprzeczalnie na ten moment najlepszy gracz na świecie to zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak z gimnazjum.
1. Są turnieje zakazujące proponowania remisu poniżej 20 ruchu. Zgadzam się, to powinien być standard.

2. Granie na siłę - tego nie rozumiem?

3. Ostatnie 2 lata Carslena oceniam negatywnie. Kompletnie stracił poczucie, że jest największym ambasadorem tej gry na świecie i że ma na sobie pewną odpowiedzialność za całokształt. Sytuacja z tym Niemmanem też dla mnie jest bardzo niejednoznaczna - zarzuty bez pokrycia, bez odpowiedzialności za skutki własnych słów. Tutaj pełna zgoda.
Na ostatnim TSM Van Forest który położył cały turniej w ostatniej rundzie gra absurdalne pozycje, żeby tylko urwać punkty Abdusattorovi... To nazywam graniem na siłę. Nic mu to osobiście nie zmieni, ale koniecznie zależy mu na urwaniu punktów. Nie lubię również układania się zawodników na dużych turniejach MTG. Często biorą dziwne remisy przed rozpoczęciem partii, bo są w stanie policzyć, że w tej sytuacji wejdą albo obydwoje do topu, lub przynajmniej jeden z nich. Przy niekorzystnym wyniku partii mogą oboje wypaść. Dramatem jest również proponowanie łapówek za podkładanie meczów. Nie takie szlachetne te szachy.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

1. Każdy ma prawo grać aż do mata - tutaj się nie zgadzam, że gracz kontynuujący partie zachowuje się niesportowo. Oczywiście, że gra także o punkty ELO więc nie powinno się odpuszczać żadnej partii.

2. Remisy GM po 10 ruchach są kontrowersyjne, ale łapówki to już poważny zarzut i nie rzucaj go zbyt swobodnie. Nie pamiętam w ostatnich latach żadnego poważnego turnieju z podejrzeniem łapówek. Tutaj moim zdaniem przesadzasz.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: hipcio_stg »

PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 13:18 1. Każdy ma prawo grać aż do mata - tutaj się nie zgadzam, że gracz kontynuujący partie zachowuje się niesportowo. Oczywiście, że gra także o punkty ELO więc nie powinno się odpuszczać żadnej partii.

2. Remisy GM po 10 ruchach są kontrowersyjne, ale łapówki to już poważny zarzut i nie rzucaj go zbyt swobodnie. Nie pamiętam w ostatnich latach żadnego poważnego turnieju z podejrzeniem łapówek. Tutaj moim zdaniem przesadzasz.
Łapówki odnosiły się tylko do MTG (były nawet bany z tego tytułu). W szachach nie słyszałem.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Gizmoo »

PytonZCatanu pisze: 01 lut 2023, 20:21 Szachy potrafią być naprawdę piękne.
Wyłącznie jeżeli po drugiej stronie planszy siedzi Anya Taylor-Joy. :wink:

Chciałbym przypomnieć członkom Narodowego Frontu Wyzwolenia Szachistów, że pytanie w wątku brzmiało
"co tak naprawdę sądzicie o szachach?"
I każdy może napisać "nie lubię, nie znam się, zarobiony jestem."

Jak was z tego powodu gniecie w serduszku, to strasznie z tego powodu mi wszystko jedno. To jest tylko odpowiedź na zadane w wątku pytanie. :wink:
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: PytonZCatanu »

Opinia moze być dowolna, nie wolno jednak przekręcać faktów. Może dużo ludzi czyta to forum i uważa,nze jak jest o planszówkach, to ludzie generalnie się znają także na szachach i zostaną wprowadzeni w błąd faktami z kapelusza.
Awatar użytkownika
612
Posty: 435
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 563 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: 612 »

Z tym znaniem się na planszówkach też bym zbytnio nie szarżował...
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4669
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1213 times
Been thanked: 1419 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Mr_Fisq »

PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 12:32 https://www.ficsgames.org/stats/9999_lresult_0.html

Znalazłem dane dla 266,803,093 gier na FICS.
Przy ponad ćwierć miliarda partii białe wygrały 3% więcej (49.2% do 46.2%).
Jakbym chciał wygrać dyskusję to zakrzyknąłbym, że miałem rację, natomiast po prawdzie to powyższe dane też niczego nie przesądzają gdyż powody dysproporcji mogły być różne - nie wiem jaki jest algorytm przyznawania koloru w partii, czy lepsi (w danym meczu) gracze częściej grali białymi czy czarnymi, a tak w ogóle to Twoja argumentacja dotyczyła początkujących graczy.

W sumie muszę popatrzeć czy mają gdzieś dostępną otwartą bazę wszystkich meczy (z zapisem wyniku i rankingu graczy w momencie rozgrywania partii).
Sprzedam: Obniżki, nowości: Root, Lanzerath Ridge, Dawn of the Zeds, Etherfields
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
mirukan
Posty: 1580
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 87 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: mirukan »

BOLLO pisze: 02 lut 2023, 11:36
tomb pisze: 02 lut 2023, 11:30 Nie gram w szachy, bo ta gra jest niezbalansowana.
Tak jak nie lubie szachów tak tutaj się nie mogę zgodzić. Szachy to najbardziej zbalansowana gra w jaką grałem. Nawet warcaby są mniej zbalansowane. Losowość praktycznie zerowa. Dlatego jej nie lubię...
A ja właśnie dlatego szachy lubię!
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Arius »

hipcio_stg pisze: 02 lut 2023, 12:32 Jak się ma rezygnacja z obrony tytułu mistrza świata? Jaki tu szacunek do najlepszych graczy, którzy grają potwornie długie kwalifikacje? Carlsen mimo, że niezaprzeczalnie na ten moment najlepszy gracz na świecie to zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak z gimnazjum.
A czy zadałeś sobie chociaż odrobinę trudu by dowiedzieć się dlaczego Carlsen zrezygnował? Ponieważ gdyby tak było, to raczej byś nie nazwał go rozpieszczonym dzieciakiem. Tym bardziej jego kolejne decyzje z tym tematem związane są spójne.

PytonZCatanu pisze: 02 lut 2023, 13:00 3. Ostatnie 2 lata Carslena oceniam negatywnie. Kompletnie stracił poczucie, że jest największym ambasadorem tej gry na świecie i że ma na sobie pewną odpowiedzialność za całokształt. Sytuacja z tym Niemmanem też dla mnie jest bardzo niejednoznaczna - zarzuty bez pokrycia, bez odpowiedzialności za skutki własnych słów. Tutaj pełna zgoda.
Owszem, jest ambasadorem. Ale jeśli pewne rzeczy przestają mu sprawiać przyjemność, a federacja szachowa uparcie się trzyma pewnych standardów i nie chce nic zmieniać w formule turnieju o tytuł mistrza świata, to dlaczego Carlsen ma być niewolnikiem i się zmuszać?
Nie jest to dobre dla szachów, ale też nie takim kosztem.
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 947
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 309 times
Been thanked: 201 times

Re: co tak naprawdę sądzicie o szachach?

Post autor: Losiek »

W szachy nauczył mnie grać mój chrzestny. Kiedy? Nie pamiętam na pewno przed komunią. Bardzo tę grę lubiłem, kupiłem klasyczną wtedy pozycję "Dzieci grają w szachy" i douczałem się z niej. W podstawówce i wczesnym liceum grałem w szachy z dwoma serdecznymi kumplami. Graliśmy bardzo często, czasem nawet codziennie. Poziom naszej gry był podobny przez co szachy sprawiały nam dużo frajdy (to były lata 80. XX wieku). Kupowałem miesięcznik "Szachy" i rosyjskojęzyczną literaturę dotyczącą szachów - było tego sporo w księgarni z obcojęzycznymi książkami. Z tych książek zacząłem się uczyć debiutów, końcówek itp. Poszedłem do liceum a tam mieliśmy obowiązkowy przedmiot: szachy! Tak w moim liceum klasy mat-fiz miały szachy jako przedmiot. Nasz nauczyciel zachęcił kilku z nas do przychodzenie i grania w łódzkiej Resursie. Było fajnie, graliśmy w blitza i kloca, no czad! Ale pojawiły się kartkówki np. z otwarć. I tu już zaczęło mi się przestawać podobać, niby z jednej strony czytałem takie książki dla siebie ale wymagać ode mnie pamięciowego opanowanie iluś tam ruchów jakiegoś tam debiutu! No nie! Niby bez problemów to zaliczałem, ale chyba wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że muszę opanować pamięciowo mnóstwo rzeczy. Tego nigdy nie lubiłem, nie lubię i nie polubię. Dodatkowo w liceum nauczyłem się grać w brydża i szachy poszły w całkowitą odstawkę.
Faktem jest, że nauczyłem córkę grać w szachy ale tylko dlatego, że sama chciała. Owszem grałem z nią od czasu do czasu jednak nie sprawiało mi to frajdy. I tak mi zostało. Mam w domu kilka kompletów szachów jednak sam nigdy nie zaproponuję tej gry a jak ktoś to robi to staram się wymigać, bądź zaproponować grę w coś innego. Taki - jednak smutny - zjazd od miłości do niechęci. Lubię gry, lubię grać ale w szachy nie bardzo. Nawet nie pamiętam kiedy grałem ostatnio. Ale wiem kiedy zagram - nieprędko a może nigdy.
ODPOWIEDZ