Star Wars: Shatterpoint (N.N.)

[osa1908]

Ale te dodatki wcalenie nie będą potrzebowały polskich kart,Podstawowe pudelko tylko bedzie w języku pl a w dodatkach jak sie nie mylę tylko beda instrukcje w 5 językach.Tak mi się zdaje.

[raj]

No nie, maja być jakieś karty.

[raj]

Myślicie, że w Polsce SW:S jest drogi? W Australii SCD to 295AUD, co przy kursie 3,03PLN daje 893,85 zł.

[BOLLO]

Myślicie, że w Polsce SW:S jest drogi? W Australii SCD to 295AUD, co przy kursie 3,03PLN daje 893,85 zł.

Minimalna pensja a Australii nie wynosi 2600pln brutto....

[raj]

W Polsce też nie. Zarabiający minimalną krajową nie bawią się w bitewniaki.

[KamradziejTomal]

O kolejna gra w unierwsum gwiezdnych wojen <ziew>, prawie przeoczyłem gdyby mi gdzieś nie mignęło na FB słowo "Skirmish" w odniesieniu do gry. Aż smutno, że moje ulubione uniwersum z dzieciństwa po "Disney-izacji" obchodzi mnie tyle co dwutygodnik "Pani Domu".

No dobra ale zerknąłem, widzę że mamy już 4 strony i zero informacji gamepllay-u woęc jest dobrze

Cena masakra ale w obecnych czasach galopujących słupeczków to już przestaje mnie dziwić że co jakieś bardziej okazałem pudełko przekracza cenę PLN. Myślę że to może być po prostu nowa rzeczywistość. Fakt GW zestawy wypadają mimo wszystko z jakiegoś powodu taniej ale myślę że to tylko moment przejściowy. Przyjdą kolejne podwyżki katalogu GW i zaraz przestanie być ta różnica tak drastyczna. Ja lekką ręką na bitewniaki/farby/pędzle/narzędzia/pierdoły wydaje miesięcznie 200 PLN minimum więc czy wydatek rzędu 600 PLN to naprawdę tak dużo? Bardziej kwestia jak bardzo będzie dojenie w dodatkach - czy będzie coś więcej poza "frakcje" i terenki (które równie dobrze można sobie samemu zrobić)? Jeśli core + banda to wszystko co trzeba mieć żeby grać w to na full wypas to pewnie przejdzie.

Mnie natomiast zastanawiają 2 kwestie:

• Po co ta zmiana skali? Ja wiem że lepiej sprzedać Anakina 2x raz w skali A i raz w skali B ale czy nie lepiej było po prostu postawić na ciekawsze pozy, unikatowe rzeźby itp.? Wtedy można by sprzedawać i boxy z plastikiem i boxy z samym "papierem" żeby ludzie z Legiona mogli dynamicznie przejść do tego systemu. To moim zdaniem jest bardzo dobra taktyka, którą GW wykorzystuje w Underworlds/Warcry <-> Age of Sigmar, czy Kill Team <-> Warhammer 40000. Jak można łatwo skakać między "małym" i "dużym" systemem to napędza to sprzedaż obu.
• Gdzie tutaj będzie "mięso" gry? Postaci jest raczej malutko, kart prawie że nie ma, będzie po prostu pierdyliard zasad spejcalnych w instrukcji? Może to pytanie do graczy Crisis Protocol czy tam też jest podobny układ i nie ma powtarzalności rozgrywek. W Kill Team jednak czuć różnice grając 6 chłopa vs granie 10 chłopa, a tutaj ludzików jest jeszcze mniej na planszy.

[arian]

Też jeszcze dorzucę tu to co wkleiłem w temacie o grach bitewnych na forum ogólnym, jeśli ktoś tam nie śledzi:

Spoiler:

Dokładnie tak - różne grupy docelowe mają różne oczekiwania. Cytat w odpowiedzi na to co napisałem na Dakka:

The boardgaming forum I frequent is almost unanimous that with such a price this game is going to be dead on arrival. That's the perspective of people outside the miniature wargaming ("why should I pay so much when I had Imperial Assault for a fraction of this price?")).

Very different mindset for what people want from games, just have to look at some board games with loads of little cardboard markers, special dice and things.
Wargamers tend to shy away from all that.
But RPG players love there dice, and often have discussions of special ones.
Something that a lot of wargamers dislike as well, when even switching to a dice other than D6 for a game gets some wargamers all weird.

It’s the same as mini price above, I would rather pay more money for less minis if I like them, get the quality I desire and want to experiance the game as best, with the miniatures that represent it. Also we don’t get cheap warhammer, so that’s out :p

Z tymi paskudnymi gumowymi figurkami z planszówek to mam taki problem, że obecnie nie jest wcale tak źle, a z drugiej strony ile jest osób, które wyciągają maksimum z figurek do bitewniaków i faktycznie spędzają kilkanaście godzin nad jedną. Nawet po filmach na YT widać ile jest pomalowanych dość przeciętnie, żeby nie powiedzieć kiepsko.

Ja jestem stuknięty i maluję ostatnio te figurki z IA w taki sposób, że i tak większość detali widać tylko na zdjęciach, bo gołym okiem nie da się tego dostrzec. W tej skali, jeśli nie malujemy dla samego malowania, to wydaje mi się, że już z Legionu można zrobić rzeczy, które będą pięknie wyglądały na stole. Czy faktycznie odrobinę większą skala zmienia aż tak dużo? A jeśli to przede wszystkim malowanie ma sprawiać przyjemność, to wtedy po co wchodzić w jakiś system/grę skoro na rynku są jeszcze lepsze i ciekawsze modele? Szczególnie od starwarsowych, które w większości przypadków są raczej oszczędne i wymagają od malarza sporej gimnastyki, żeby zrobić z nich coś fajnego. Rozumiem, że są ludzie, którzy chcą połączyć te dwie rzeczy, ale czy faktycznie to jest grupa docelowa takiej gry?

[raj]

Chyba AMG wsłuchało się w żale legionowców i ujawniło wersję beta legionowego kill teama.
https://www.atomicmassgames.com/star-wa ... ZO3EPM82vQ

[psia.kostka]

Rozumiem, ze z powodu dlugiego czasu oczekiwania na dostawe SW:S mozna legalnie sabotowac ten wątek rozmowami o konkurencyjnych systemach?

Wyglada tez na to, ze w zwiazku z wielojezykowym pakowaniem kart, w Europie bedzie sporo niepotrzebnych polskich wydan do pozyskania za gratis jakby ktos lubil grac bitewniaki kasztanami czy innym proxy. Tylko pewnie bez core boxa klops.

żale legionowców

Chyba posiadacze kompletu figsow do Imperial Assault tez mogliby sie pocieszyc jakimis nowymi zasadami skirmisza bez planszy z siatka pól.

Ja jestem stuknięty i maluję ostatnio te figurki z IA w taki sposób, że i tak większość detali widać tylko na zdjęciach, bo gołym okiem nie da się tego dostrzec.

Pochwal sie linkiem do tych zdjec, pocieszymy sie wspolnie Widzialem autka z Rallyman'a wiec jest potencjal.

[arian]

Pochwal sie linkiem do tych zdjec, pocieszymy sie wspolnie Widzialem autka z Rallyman'a wiec jest potencjal.

Np. tu jest kilka:

Spoiler:

Ja jeszcze z ostateczną decyzją poczekam do jakiejś większej prezentacji rozgrywki, bo rozumiem, że na razie najwięcej informacji wyciągnięto na zasadzie porównań do Marvela i krótkiego teasera? Nie przekonują mnie dwie rzeczy - po pierwsze cena, a po drugie Wojny Klonów. Ale jeśli faktycznie zmieni się epoka, może pojawi się jakiś nowy starter w klimacie oryginalnej trylogii, to myślę sobie, że jednak próg wejścia w taką grę faktycznie może być nieco niższy niż w Legion i może łatwiej byłoby to zbierać jako "planszówkę", czyli jakiś zestaw dla dwóch graczy. A przy okazji mógłbym wreszcie spróbować swoich sił w robieniu terenów. Z drugiej strony zastanawiam się czy taka gra może funkcjonować w epoce, w której praktycznie nie ma superbohaterskich Jedi, ale IA przecież jakoś sobie radził.

[Cyel]

W odniesieniu do wcześniejszych rozmów o cenie:



Zarówno zawartość pudła (okazuje się, że dużo tych terenów!) jak i jakość modeli zdają się uzasadniać cenę. To nie są planszówkowe gumoludki o palcach sklejonych w jednopalczaste rękawiczki i stopionych ryjkach bez rysów twarzy tylko solidne bitewniakowe modele.

[choczkins]

Hm, miałem nie kupować bo stwierdziłem że faktycznie cena w stosunku do zawartości jest kosmiczna, ale chyba zmienię zdanie

[Probe9]

Ja już mam ASOIAF i Marvel:CP ale raczej wejdę Może docelowo zastąpi Crisis Protocol bo wydaje się być ulepszoną wersją.

[raj]

Zdaje się, że na różnych eventach planszówkowych rebel organizuje demówki. Zdaje się, że w Wawie będą na początku czerwca.

[Cyel]

Lubię ten kanał za świetne raporty do Kill Teama, robią dobra robotę z montażem i komentarzem.

[raj]

W Warszawie na Kontraście (3-4.06) będzie Rebel, będą demówki i będą już mieli gry na sprzedaż.

[Desaix1800]

Coś dużo tu dyskusji o samej cenie jak i innych bitewniakach .... do której na krótko też się podłączę . Cena nie należy do najtańszych choć produkty GW wydają się nieco tylko jeszcze tańsze, ale to tak jak z lego- zestaw city z większą liczba elementów jest tańszy niż pudełko z lego STAR WARS z mniejszą

Co do bitewniaków ogólnie, to ja najbardziej lubię te historyczne jak Bolt Action, Black Powder i temu podobne, gdzie ważna jest skala, znajomość realiów ówczesnego pola bitew i granie bardziej jednostkami i terenem niż kombującymi się umiejkami. Gry historyczne wychodzą chyba najtaniej za starter zestaw.

Ostatnio zyskują gry na pograniczu bitewniaków i planszówek. (już parę lat temu dzięki kickstaterowym kampaniom fajne figurki pojawiły się w planszówkach a teraz mechaniki bardziej z planszówek goszczą w bitewnikach) Takim bitewniakiem może być choćby ASOIAF gdzie poza manewrami jednostkę ważne są działania zakulisowe polityków i granie umiejkami i kartami, skala pola bitwy, terenów 2D i figurek jest dość umowna - to coś nowego. W moim odczuciu SW:S to też taka bardziej planszówka z ludkami no i w dodatku skirmish . Ten format też staje się coraz bardziej popularny (Saga , Kill Team, Warcry, czy kampania Apex Legends). Po przeczytaniu zasad jestem dobrej myśli, dyskusje czy SW:S wygryzie Legiona to jałowy grunt , bo przecież często gracze AoS grają też w Warcry to po prostu zupełnie inne tytuły.

Gry GW rzeczywiście maja doskonałe rzeźby i zaplecze solidności i trwałości samej sceny turniejowej ale mnie akurat w dużej mierze nigdy nie przypadły do gustu poza Warcry (w Kill Teama nowego nie grałem),. 40 tka ze swoim multum jednostek, kostek i brakiem naprzemiennej aktywacji i tomami codexów to mimo kolejnych edycji jakaś masakra i archaizm. AoS grałem kilka razy ale tam za to miałem uczucie że w sumie to karciana z figurkam i ciągłymi odpalaniem umiejek i kombami między nimi (oczywiście przesadzam) To moje odczucia, jeśli ktoś dobrze się bawi w tych systemach to świetnie ja piszę o moich wrażeniach.

Więc podsumowując- cena spora ale to SW - jeśli ktoś ma możliwości to i tak kupi
Sama gra ? No właśnie chętnie poznam Wasze opinie bo ciągle dyskutujemy o cenie Ja przeczytałem instrukcje i obejrzałem kilka filmów.Ponieważ poszukuję ostatnio właśnie mniej ludkowych skirmishów, a także wiele moich planszówek i bitewniaków jest w użyciu w klubie licealnym który prowadzę dla młodzieży to po dłuższym wahaniu -zamówiłem podstawkę z racji że właśnie w tej grze będę stawiał na okres wojen klonów a Legion mam cały pod klasyczną sagę SW złoży Napiszcie o swoich +,- tej gry będę wdzięczny

Moje przeczucia

+ edycja PL dla młodszego pokolenia jak i niedzielnych planszówkowiczów bo nastolatkowie raczej z angielskim nie maja problemów.
+całkiem zgrabna mechanika
+ troszkę mniej malowania i mały format stołu
+mimo złożoności wydaje się intuicyjna
+ czas rozgrywki

- sklejanie figurek dlatego kocham ASOIAF
- gra może stać się w szczególności na turniejach zarządzaniem odpalaniem umiejek z dodatkiem figurek
- nie ma Ewoków a w Legionie są
- mechanika dla wielu nowych graczy mimo komiksowych grafik może być przytłaczająca.
- czas rozgrywki rzeczywiście jest krótki ?

[Probe9]

Ja już swój egzemplarz odebrałem i po przeglądzie zawartości stwierdzam, że stosunek ceny do samej ilości contentu jest jak najbardziej ok. Zwłaszcza patrząc na obecne ceny, same figurki i to co zawsze czyli karty, kostki, miarki itp. to jedno. Ale tu dostajemy też naprawdę sporo terenów, więc nie jest źle. Mnie martwi bardziej to co oglądaliśmy już przy okazji M:CP czyli potężny paywall w postaci tych dioram. W M:CP jak ktoś chce zagrać grywalnym Wolverinem to musi wydać prawie 4 stówy za dwie figurki, a w gratisie dostaje kawał plastikowego bunkra Tu chyba będzie podobnie patrząc na dioramę z Kenobim bo brak póki co informacji sugerujących o dostępności tych figurek poza tym zestawem.

Pierwsza rozgrywka u mnie dopiero w lipcu, więc będę miał czas na spokojnie wszystko złożyć

[kolosm]

Czy ktoś w to grywa jeszcze? Widziałem na chwilkę na żywo "pole bitwy" z figurkami i prezentuje się to okazale! Jak wrażenia?

[Probe9]

Czy ktoś w to grywa jeszcze? Widziałem na chwilkę na żywo "pole bitwy" z figurkami i prezentuje się to okazale! Jak wrażenia?

Zagrałem póki co tylko raz, więc za dużo nie powiem ale mechanicznie wydało się ciekawsze od M:CP. W związku z tym mam właśnie zaplanowane jeszcze po 2 gry w obie gry na zmianę żeby zdecydować, która z nich zostanie w kolekcji. Co do Shatterpointa i pierwszych uwag to walka tu odgrywa jescze mniejszą rolę niż w M:CP, więc jeżeli ktoś chce skirmishowego mordobicia to może mu nie podejść. Tu najważniejsze jest pozycjonowanie na mapie i jak już atakuje się przeciwnika to nie po to żeby go zabić ale żeby go przemieścić tak aby nie kontrolował objectivu Sam system aktywacji jest ciekawszy niż w M:CP, tam wybierasz, który model aktywujesz i jazda. Tu masz dla każdej jednostki kartę + 1 jokera i losujesz. Ponosząc dodatkowy koszt (moc) można wrzucić 1 kartę do rezerwy - imo całość nadaje rozgrywce większej głębi. Zarządzanie mocą też jest dość istotne (tu akurat bardziej mi M:CP odpowiada). Tu natomiast większą rolę odgrywają poziomy terenów.

Ogólnie póki co uważam, że gra jest bardzo dobra, no ale muszę zdecydować, którą z gier zostawić. W sumie jak ktoś sporo gra to pewnie i na obie znalazłby miejsce bo jednak są na tyle różne, że można grać w obie. U mnie jednak czasu mało a na 1 miejscu nieprzerwanie ASOIAF, więc któraś raczej poleci. No ale więcej powiem po kolejnych rozgrywkach.

[DaaV]

Ktoś grywa na Śląsku? Przymierzam się do zakupu, ale nigdy nie grałem w bitewniaki i zastanawiam się, czy gra mi podejdzie. Chętnie bym u kogoś sprawdził jeżeli ktoś by chciał zagrać z laikiem. Aktualnie mam kontuzję kolana więc z mobilnością ciut gorzej, ale chętnie bym zostawił kontakt na za chwilę.

[DaaV]

Pozwolę sobie zrobić update - udało się kupić core box (otwarty, sklejone postacie i trochę terenów) z 3 paczkami zespołów (w folii) w dość niezłej cenie, także jestem tutaj. Muszę skleić resztę z core box i będzie można już coś działać. Figurki są świetnej jakości i z extra szczegółami.

So far mogę polecić.