Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Czekam na dodatki do gry. Niestety gra wymaga trochę balansu w szczególności rodów, ale przyjemnie nam się gra.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 19 lut 2020, 08:31
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 3 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Cześć, czy wiadomo coś o dodatkach ?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 cze 2020, 07:22
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 1 time
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Na BGG ktoś podzielił się korespondencją z Gale Force Nine, w której oznajmili, że produkcja dodatków zaplanowana jest na II kw. 2023 roku.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 21 paź 2021, 09:14
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 10 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Miał być na koniec 2022, później Q1 2023, teraz podobno Q2 2023, więc na gwiazdkę 2023 powinien być. 1 dodatek, bo chyba nigdzie nie pisali, że robią od razu dwa.
Ogólnie to skok na kasę i nieporozumienie, że nie zrobili od razu big boxa z dwoma dodatkami
Ogólnie to skok na kasę i nieporozumienie, że nie zrobili od razu big boxa z dwoma dodatkami
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 21 paź 2021, 09:14
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 10 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Jako, że ciągle nie ma dodatków do nowej wersji, a chciałbym zagrać na 6 osób, to pomyślałem, żeby dwa dodatkowe rody wziąć z poprzedniej wersji i sobie wydrukować. I z tym nie mam problemu, ale może ma ktoś instrukcję do obu dodatków, żebym mógł zobaczyć co tam więcej jest dodane i jak zmienione są zasady do walki na 4 osoby na arenie?
- psia.kostka
- Posty: 4511
- Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1190 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Poszperaj na BGG
https://boardgamegeek.com/image/5544815 ... adow-death
Jesli koniecznie musi byc PL to ostatecznie mam analogowa postac tez
Szukam/Kupie: Doomtown: Reloaded, Xcom, Fanzin Sherwood #1;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
- grzeslaw90
- Posty: 1750
- Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 179 times
- Been thanked: 437 times
- Kontakt:
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Wraz z rodami dochodzi niemała ilość kart związana między innymi z prymaliami. Po samej instrukcji ciężko Ci będzie dojść co to za karty.mzdxtvtpxodyezkhfe pisze: ↑16 lut 2023, 14:38 Jako, że ciągle nie ma dodatków do nowej wersji, a chciałbym zagrać na 6 osób, to pomyślałem, żeby dwa dodatkowe rody wziąć z poprzedniej wersji i sobie wydrukować. I z tym nie mam problemu, ale może ma ktoś instrukcję do obu dodatków, żebym mógł zobaczyć co tam więcej jest dodane i jak zmienione są zasady do walki na 4 osoby na arenie?
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 21 paź 2021, 09:14
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 10 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Zdaję sobie z tego sprawę, że dosyć dużo tam dodali. Teraz to będzie to taka bieda wersja na szybko na jedną rozgrywkęgrzeslaw90 pisze: ↑16 lut 2023, 15:11 Wraz z rodami dochodzi niemała ilość kart związana między innymi z prymaliami. Po samej instrukcji ciężko Ci będzie dojść co to za karty.
- psia.kostka
- Posty: 4511
- Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1190 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -set/files
A tutaj ktos potlumaczyl karty i zrobil polskie fiszki, ale nie wiem ile one warte/czy poprawne.
Spartacus: The Serpents and the Wolf Rulebook
https://www.gf9.com/Default.aspx?tabid=295&art_id=4013
A tutaj ktos potlumaczyl karty i zrobil polskie fiszki, ale nie wiem ile one warte/czy poprawne.
Spartacus: The Serpents and the Wolf Rulebook
https://www.gf9.com/Default.aspx?tabid=295&art_id=4013
Szukam/Kupie: Doomtown: Reloaded, Xcom, Fanzin Sherwood #1;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][WawHub] ʕ•ᴥ•ʔ
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Hey,mzdxtvtpxodyezkhfe pisze: ↑18 lis 2022, 12:14 Miał być na koniec 2022, później Q1 2023, teraz podobno Q2 2023, więc na gwiazdkę 2023 powinien być. 1 dodatek, bo chyba nigdzie nie pisali, że robią od razu dwa.
Ogólnie to skok na kasę i nieporozumienie, że nie zrobili od razu big boxa z dwoma dodatkami
Zastanawiam się nad zakupem 2 edycji podstawki i z zadowoleniem czytam to co mzdx...... Natomiast nigdzie w internetowych nie mogę znaleźć potwierdzenia tego co napisał. Czy dodatki do drugiej edycji są pewne?
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
20 lutego dostałem taką oto odpowiedź na pytanie o dodatki w polskiej wersji jezykowej do Spartakusa od wydawnictwa:
"Hi,
Thanks for the email,
We are planning on releasing the other expansions later this year.
We do not have a date at the current time.
Please keep an eye out on our webpages for more information.
Best Regards
Battlefront Customer Service"
"Hi,
Thanks for the email,
We are planning on releasing the other expansions later this year.
We do not have a date at the current time.
Please keep an eye out on our webpages for more information.
Best Regards
Battlefront Customer Service"
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Ja po dzisiejszej rozgrywce z dodatkami też mam poczucie braku balansu. Gladiatorzy mają różną siłę; przy losowości marketu powoduje to, że czasami można dostać za stosunkowo niewielkie pieniądze potężnego przekoksa. Dzisiaj mając Spartakusa przegrałem Prymalia tylko dlatego, że graliśmy z jakimś fanowskim dodatkiem ze zwierzętami i pojawił się niedźwiedź - gdyby nie to to zapewne nawet mimo zdrady gladiatora z którym byłem w parze rozniósłbym towarzystwo (1 vs 3 - na czterech już nie dałem rady). Drugim pakerem był gościu który w prymaliach walczy sam, ale ma sumę punktów coś koło 12 a na dokładkę raz na walkę może się zamiast ataku całkowicie uleczyć. To samo dotyczy rodów - są kompletnie niezbalansowane; umiejkę dającą możliwość zmuszenia przeciwnika do poparcia własnej intrygi trudno jest przebić. Owszem, jest gra nad stołem ale nawet ona biorąc pod uwagę losowość kart zarówno intryg jak i rynku nie zawsze daje efekty - dzisiaj po 4 czy 5 kolejkach na rynku pojawiły się aż DWA przedmioty.
-
- Posty: 197
- Rejestracja: 30 cze 2022, 00:17
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 78 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Też dam moją reckę. To była moja chyba druga gra planszowa która trafiła na półkę, więc lekki sentyment był, aż do czasu jak zagrałem w nią ostatnio. Po ograniu kilkudziesięciu tytułów widzę w niej wiele problemów:
Oczywiście grę można naprawić dzięki house rules:
Podsumowując gra moim zdaniem fajna by zagrać raz czy dwa, ale tylko i wyłącznie w 4 osoby i w knajpie z planszówkami. Moim zdaniem nie warto kupować.
- losowość rynku - w 1 rundzie można trafić na np. Spartacusa, ten kto go zgarnie nie potrzebuje już żadnego innego gladiatora do końca gry. Kupuje się innych w sumie głównie po to, by inni gracze ich nie zgarnęli. Brakuje tutaj silnych i słabych stron danego gladiatora tak by warto było mieć kilku i różnych wystawiać zależnie od przeciwnika jak i np. modyfikatorów areny,
- losowość rynku część 2 - może się tak trafić, że faktycznie w pierwszych rundach wypadnie jakiś silny gladiator a potem przez kilka kolejnych rund nic, przez to ten kto zgarnie tego gladiatora ma dużą przewagę,
- gra jest 4 osobowa - w 3 osoby nie warto grać, za mało się dzieje nad stołem,
- słabo zbalansowana "asymetryczność" - umiejętności dominusów, niektóre są zbyt dobre, niektóre są zbyt słabe,
- ekwipunek - podobnie jak dobry gladiator, ten kto kupi miecz czy tarczę (chyba tak to się nazywało, już zapomniałem), ten ma ogromną przewagę nad drugim graczem,
- intrygi - są moim zdaniem zbyt nudne i powtarzalne, ale to z drugiej strony bardzo subiektywna opinia,
- zepsuta walka - ktoś może uciekać przez całą walkę. Ten kto pierwszy zaatakuje i mu wejdą ładnie kości ten prawdopodobnie wygra.
- słaba regrywalność - i nie mówię tu o taktykach, bo jedna osoba wszystkie taktyki wyłapie po dwóch rozgrywkach, inna po pięciu, mówię o ilości kart, można większość jak nie wszystkie poznać i użyć po 2 rozgrywkach. Po pierwszej rozgrywce już wie się co jest OP a w co nie warto iść.
- losowość - tutaj takie podsumowanie już powyższych punktów, lubię losowość w grach gdy jest ona dobrze rozplanowana. Tutaj ta losowość psuje rozgrywkę i nie dodaje regrywalności.
Oczywiście grę można naprawić dzięki house rules:
- zmniejszająca się arena co np. 3 rundy - ograniczy to znacząco uciekanie,
- walka 2.0 - wspominało tu dużo osób o tym, przeczytałem zasady i faktycznie brzmi bardzo przyjemnie, natomiast ja już się zraziłem do Spartacusa na tyle, że nie chce tego wypróbować.
Podsumowując gra moim zdaniem fajna by zagrać raz czy dwa, ale tylko i wyłącznie w 4 osoby i w knajpie z planszówkami. Moim zdaniem nie warto kupować.
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2333 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Miałem grę przez wiele lat w topce, ale co ostatnio zagram to zawsze mam kwaśną minę. Raz partia na 3os z dwiema nowymi, to na rynku wyszli od razu wszyscy najlepsi gladiatorzy i market do końca gry był taką śmieciową fazą, bo w sumie gladiatorów innych to się spylało brać Batiatusowi tylko. Z kolei 5os partia zamieniła się w eurosuchara na liczenie kiedy trzeba być pierwszych i kiedy odpalić moc rodu by zboostować wpływy i wygrać. W sumie arena była tam nudna i bez ikry.
Normalnie po takich grach to bym dawno się gry pozbył, ale nie zliczę ile przyjemnych momentów spędziłem w tym tytule. Wredna gra nad stołem, obstawianie nie faworyta, ugranie walki jako ten gorszy gladiator, zagranie zatrutego wina na uber gladiatora itd. Gra oferuje sporo opcji, ale przez wspomnianą losowość jak i grę nad stołem sporo zależy jak się bawić będziemy.
A co do wspomnianych minusów:
Z resztą minusów się zgadzam bez komentarza
Nigdy nie zrozumiem z kolei problemu jak jeden z graczy ma super gladiatora. Gra dostarcza trochę opcji by to zmitygować. Od taktyk by go uwalić po nie zapraszanie do walki. Jak gramy z primusami, to można takowy odpalić by sparować dwóch średnich vs mocny + słaby i liczyć na ubicie dziada. Dodatkowo bycie hostem często jest niedoceniane w pierwszych partiach, ludziom świecą się oczy na ten 1 pkt wpływu, ale reszty opcji nie widzą jak można poprowadzić tym partię albo ją skiepścić.
Gra ma swoje problemy i jakbym miał na początku takie partie jak opisałem albo Wy mieliście nieprzyjemność mieć, to gra z kolekcji dawno by wyleciała.
Normalnie po takich grach to bym dawno się gry pozbył, ale nie zliczę ile przyjemnych momentów spędziłem w tym tytule. Wredna gra nad stołem, obstawianie nie faworyta, ugranie walki jako ten gorszy gladiator, zagranie zatrutego wina na uber gladiatora itd. Gra oferuje sporo opcji, ale przez wspomnianą losowość jak i grę nad stołem sporo zależy jak się bawić będziemy.
A co do wspomnianych minusów:
Jak spłaszczymy je do otrzymywania monetek lub szkodzenia przeciwnikowi to tak. Ja gram z oboma dodatkami to opcji jest trochę więcej i nabiera to rumieńców(no. boast tokeny).
Jak to na arenie bywało, jedni mogą zostać ścięci na wejściu, a inni powoli się wykrwawiać. Arena jest jednym z elementów gry i samo farcenie na niej nie wygra nam gry. Uciekanie to akurat patologia i trzeba ukrócać.
No bez jaj, to w euro gdzie wszystko masz od razu na stole albo w takim Inis/BR/Kemet to też marudzisz o słabą regrywalność, bo nawet w pierwszej partii wszystko widziałeś?sortirus pisze: ↑09 cze 2023, 00:01 słaba regrywalność - i nie mówię tu o taktykach, bo jedna osoba wszystkie taktyki wyłapie po dwóch rozgrywkach, inna po pięciu, mówię o ilości kart, można większość jak nie wszystkie poznać i użyć po 2 rozgrywkach. Po pierwszej rozgrywce już wie się co jest OP a w co nie warto iść.
Z resztą minusów się zgadzam bez komentarza
Popieram
Nigdy nie zrozumiem z kolei problemu jak jeden z graczy ma super gladiatora. Gra dostarcza trochę opcji by to zmitygować. Od taktyk by go uwalić po nie zapraszanie do walki. Jak gramy z primusami, to można takowy odpalić by sparować dwóch średnich vs mocny + słaby i liczyć na ubicie dziada. Dodatkowo bycie hostem często jest niedoceniane w pierwszych partiach, ludziom świecą się oczy na ten 1 pkt wpływu, ale reszty opcji nie widzą jak można poprowadzić tym partię albo ją skiepścić.
Gra ma swoje problemy i jakbym miał na początku takie partie jak opisałem albo Wy mieliście nieprzyjemność mieć, to gra z kolekcji dawno by wyleciała.
- Gambit
- Posty: 5298
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 529 times
- Been thanked: 1905 times
- Kontakt:
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
I taki gracz automatycznie staje się celem kart uwalających gladiatora, a także przestaje być zapraszany na arenę. Zatem musi kombinować kasę na licytację o Hosta, żeby wykorzystać swojego ultra gladiatora. Gra nad stołem pełni w Spartakusie olbrzymią rolę.sortirus pisze: ↑09 cze 2023, 00:01 [*] losowość rynku - w 1 rundzie można trafić na np. Spartacusa, ten kto go zgarnie nie potrzebuje już żadnego innego gladiatora do końca gry. Kupuje się innych w sumie głównie po to, by inni gracze ich nie zgarnęli. Brakuje tutaj silnych i słabych stron danego gladiatora tak by warto było mieć kilku i różnych wystawiać zależnie od przeciwnika jak i np. modyfikatorów areny,
[*] losowość rynku część 2 - może się tak trafić, że faktycznie w pierwszych rundach wypadnie jakiś silny gladiator a potem przez kilka kolejnych rund nic, przez to ten kto zgarnie tego gladiatora ma dużą przewagę,
To akurat moim zdaniem wina gracza, a nie gry (mam na myśli uciekanie)
-
- Posty: 197
- Rejestracja: 30 cze 2022, 00:17
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 78 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Racja, jest też taktyka by iść w gospodarza i nie zapraszać gracza z silnym gladiatorem bądź jeśli jest takich dwóch graczy - niech oni walczą i się wykrwawiają. Tylko wtedy też sporo zależy od tego czy wylosuje się w kolejnych rundach kolejny silny gladiator dla nas, jeśli nie to za dużo nie powalczymy w całej rozgrywce (oczywiście tu też dochodzi aspekt gry nad stołem, można się umówić przed walką by przeciwnik wystawił słabszego gladiatora). I okej, jest to do przeżycia w jednej rozgrywce, ale co jeśli druga, trzecia, czwarta będzie taka sama? Jest na to dosyć spora szansa albo po prostu ja mam takiego niefarta . A trochę słabo jak trzeba się przez losowość pożegnać z główną mechaniką gry.
Tutaj grałem tylko w podstawkę i zapomniałem tego oznaczyć, że recka dotyczy podstawki - sorki . Do dodatków miałem kilka podejść by je kupić, ale zawsze je było ciężko dostać i też nie chciałem mieszać edycji. A w podstawce niestety te intrygi to właśnie otrzymywanie monetek, lekkie szkodzenie przeciwnikowi, ogólnie są bardzo powtarzalne.
Tutaj też to źle ująłem, bardziej chodziło mi o to że jest za mało rodzajów kart, większość to te same karty z innymi modyfikatorami. Gladiatorzy są tutaj pod tym aspektem dobrze zrobieni - każdy ma inną umiejętność. Natomiast w niewolnikach, broniach, intrygach to wszystko się powtarza. Intrygi to tak właściwie 4 rodzaje - manipulacja punktami wpływu, kasa, zadawanie obrażeń i strażnicy. Powiedzmy że to pół biedy, ale najbardziej mnie tu boli to, że nie czuć klimatu tych intryg, to jest dla mnie zwykłe "zrób A by otrzymać B" lub po prostu "otrzymaj A" (i nie chodzi mi tutaj o emocje wywoływane przez intrygi, bo jak intryga wejdzie to jest szyderczy uśmiech na twarzy, chodzi mi nawet o zwykłe jednozdaniowe historyjki, typu "Udaje Ci się otruć jednego z gladiatorów przeciwnika" - tak serio, dla mnie to by sporo zmieniło, może jestem dziwny ). Miałem też kilka rozgrywek że ktoś wylosował mnóstwo strażników i był praktycznie nietykalny do końca gry (oczywiście jest tu też karta, która pozwoli wszystkich strażników wyczerpać, ale na trafienie na nią też zależy od farta). Broni chyba jest z 7 czy 8 rodzajów, ale balans jest ich tragiczny, jak ktoś ma miecz i hełm to niepotrzebuje już nic więcej do końca gry. Resztę kupuje się tylko po to by coś mieć aż do uzyskania tych powyższych. Z niewolnikami chyba aż tak źle nie jest, ale też przeważnie najważniejsza jest kasa więc idzie się w niewolników którzy dają kasę. Stąd wynika moim zdaniem słaba regrywalność, może nie bezpośrednio z ilości kart, ale głównie z ich balansu i ogromnej losowości. Gdyby te aspekty były naprawione to regrywalność byłaby na bardzo dobrym poziomie, natomiast jeśli 3 gry pod rząd trafią się że 1-2 graczy ma farta, reszta nie - to już odechciewa się grać. Podałem tutaj ilość kart jako słaby powód może przez taki skrót myślowy, że skoro jest słaby balans to przynajmniej mogli dać więcej różnych kart, wtedy większa szansa że byłoby więcej możliwości. A do euro to moim zdaniem trochę złe porównanie, bo czego innego oczekuje się od euro .
Podsumowując - tak jak opisałem w pierwszym poście gra fajna by zagrać w knajpie, raz na jakiś czas, ze względu na tą losowość. Czasami wyjdzie z tego super rozgrywka, a czasami przez losowość bardzo słaba. Ja ją poznałem właśnie w knajpie gdzie grało mi się genialnie, do tej pory pamiętam emocje jakie wywoływała. Potem kupiłem, zagrałem kilka razy i za każdym razem losowość psuła rozgrywkę, czy dla mnie czy dla innych graczy, aż każdemu przestało chcieć się w nią grać. Być może dodatki podstawkę poprawiają, ale są ciężko dostępne na rynku i nie udało mi się ich dostać, więc oceniam tylko podstawkę.
- 612
- Posty: 447
- Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 591 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Dodatki nic nie poprawiają w poruszonych przez Ciebie problemach. To możliwość walki 2 na 2, mechanika przechwałki i po prostu "wincyj wszystkiego".
Spartakusa nie trzeba poprawiać. Można w niego bardzo dobrze się bawić grając na 3 osoby. Losowy rynek który wywala grę w pierwszej rundzie to ogromna zaleta tej pozycji. Tak samo jak walka z uciekaniem czy niezbalansowane rody. Gra jest wredna i niesprawiedliwa jak życie, to gracze decydują co z tym fantem zrobią. Czy poobrażają się "bo ten drugi ma lepiej" czy się w tej sprawie z kimś ugadają czy sami coś z tym zrobią. To pozycja wybitna, dająca tony śmiechu i emocji przy każdym podejściu, ale takim grom nie jest łatwo w świecie zdominowanym przez eurooptymalizatory i kręcenie wyników.
Spartakusa nie trzeba poprawiać. Można w niego bardzo dobrze się bawić grając na 3 osoby. Losowy rynek który wywala grę w pierwszej rundzie to ogromna zaleta tej pozycji. Tak samo jak walka z uciekaniem czy niezbalansowane rody. Gra jest wredna i niesprawiedliwa jak życie, to gracze decydują co z tym fantem zrobią. Czy poobrażają się "bo ten drugi ma lepiej" czy się w tej sprawie z kimś ugadają czy sami coś z tym zrobią. To pozycja wybitna, dająca tony śmiechu i emocji przy każdym podejściu, ale takim grom nie jest łatwo w świecie zdominowanym przez eurooptymalizatory i kręcenie wyników.
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Panowie i Panie,
Czy ja gdzieś znajdę opisy (opis + cytat) dla wszystkich kart w spartacusie?
Po angielsku najlepiej lub jakieś bardzo dobre tłuamczenie (idealnie by było oryginalne).
Znalazłem na BGG spis wszystkich kart z dodatków i podstawki oraz wartości ATK/DEF/VALUE itp ale brakuje mi opisów.
Jest to gdzieś do dorwania?
Czy ja gdzieś znajdę opisy (opis + cytat) dla wszystkich kart w spartacusie?
Po angielsku najlepiej lub jakieś bardzo dobre tłuamczenie (idealnie by było oryginalne).
Znalazłem na BGG spis wszystkich kart z dodatków i podstawki oraz wartości ATK/DEF/VALUE itp ale brakuje mi opisów.
Jest to gdzieś do dorwania?
____________________________________
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
Z wyrazami największego szacunku,
Miłosz
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 cze 2020, 07:22
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 1 time
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Aby takowe były to wydawca musiałby ogłosić takowe. Miałby być pod koniec 2022 roku, obecnie nie mają takiego w harmonogramie wydawniczym. Na ten moment to istnieje rozwija się fanowski projekt na BGG, może doczekamy kiedyś finalnej wersji do przetłumaczenia.
- konradstpn
- Posty: 901
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 319 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Serio ? Wina graczy, a nie gry, że robią to na co ona pozwala ?
Gram, więc jestem.
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Już wiele razy pisano - gry są dla nas, a nie my dla gier. Wedle mnie wszystko zależy od kontekstu. Jeśli umawiamy się z ekipą, że wczuwamy się w realia starożytnego Rzymu i ktoś ucieka na arenie, to psuje grę. Gladiatorzy nie uciekali, nie mogli wręcz. Jeśli siadamy z ekipą jak do gry euro i ktoś wyłapuje, że może wykorzystać określoną mechanikę i mieć z tego pz, to w porządku, przecież o to właśnie chodzi.konradstpn pisze: ↑08 cze 2024, 22:48Serio ? Wina graczy, a nie gry, że robią to na co ona pozwala ?Spoiler:
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Dawno nie grałem, ale odnośnie do walki to są home rule. My graliśmy jakoś tak, że trzy rundy bez walki skutkowały jakąś karą, ale już nie pamiętam, jak również tego, czy taką karę kiedykolwiek trzeba było zastosować w praktyce.
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
Po jednej rundzie walki gdzie walczy dwóch albo więcej przeciwników z inicjatywą pozwalającą na ucieczkę w kolejnych rundach u nas "wypuszczamy" lwy na łańcuchach, które zawężają od zewnątrz pole walki o jedno pole dookoła. Jeżeli dalej sytuacja się powtórzy, to wydłużamy łańcuchy (; Działa świetnie.
- Backero
- Posty: 406
- Rejestracja: 31 maja 2015, 21:34
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 166 times
- Been thanked: 96 times
Re: Spartakus: Krew i Zdrada / Spartacus: A Game of Blood & Treachery (A. Dill, J. Kovaleski, S. Sweigart)
To wciąż luka i dowód na niedopracowanie gry. Ale uciekanie od walki to pół biedy, kiedy są przypadki, gdy czasami bardziej opłaca się przegrać walkę niż ją wygrać. Jak się wtedy wczuć w gladiatora, który chce swojej własnej śmierci? To niestety błędy, które były w pierwszej edycji i wciąż są w drugiej, co sprawia, że ze wszystkich kilkudziesięciu tytułów, jakie ma nasza ekipa, to jedyna gra, do której nigdy już nie usiądę i przy decyzji w co gramy, zawsze vetuję. A szkoda, bo założenia gry są całkiem spoko. I mówię to jako osoba, która zawsze stawia imersję na pierwszym miejscu i nie lubi gier euro. No ale umówmy się, gra ma przede wszystkim działać.bajbaj pisze: ↑11 cze 2024, 01:23Już wiele razy pisano - gry są dla nas, a nie my dla gier. Wedle mnie wszystko zależy od kontekstu. Jeśli umawiamy się z ekipą, że wczuwamy się w realia starożytnego Rzymu i ktoś ucieka na arenie, to psuje grę. Gladiatorzy nie uciekali, nie mogli wręcz. Jeśli siadamy z ekipą jak do gry euro i ktoś wyłapuje, że może wykorzystać określoną mechanikę i mieć z tego pz, to w porządku, przecież o to właśnie chodzi.konradstpn pisze: ↑08 cze 2024, 22:48Serio ? Wina graczy, a nie gry, że robią to na co ona pozwala ?Spoiler: