18xx na początek

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3351
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2000 times

Re: 18xx na początek

Post autor: Ardel12 »

Podbijam znowu wątek. Pograłem w 1830 i 1849 i dla mnie 1849 zjada 30 na śniadanie. Gram w sumie ciągle w 3os, więc 30 nie ma gdzie się za bardzo rozwinąć, a 49 jest tak przyjemnie ciasna i zmiany jakie oferuje bardzo mi jak i grupie siadły(kupowanie akcji przez spółki jak i od nich, możliwość otwierania spółek o rosnącej wartości względem fazy jaka jest).

Dlatego jakie kolejne tytuły do sprawdzenia byście polecili z nastawieniem się na grę w 3os jednak?

Bonusowe pytanie:
Skąd mam wiedzieć jaką kolejną 18XX się zainteresować? Informacje na BGG szczerze nic mi nie mówią. Obecnie trwa zbiórka na kolejne 18XX i G wiem czy cokolwiek tam jest dla mnie. POMOCY!
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: 18xx na początek

Post autor: Pan_K »

Jak wiesz, kupiłem właśnie 1862. Wg pudełka jest od 2 do 8 graczy. A nawet ma wariant solo (!). BGG mówi, że najlepiej chodzi na 4 graczy, więc może w 3 też nie jest źle.

Czytam instrukcję i już na tym etapie widzę, że jest znacznie bardziej złożona niż 1830 czy 1849. Jak na razie największą różnicą jest możliwość łączenia spółek, co daje (tak na oko) dodatkowe możliwości przejmowania spółek od graczy lub wciskania im czegoś na skraju bankructwa. Poza tym można np. sprzedać udziały dyrektorskie do banku i spółka może nie mieć dyrektora. A to dopiero połowa instrukcji...

Aż się boję, jakie kuku mi zrobicie, jeśli siądziemy do tego tytułu... 8)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 566 times
Been thanked: 912 times

Re: 18xx na początek

Post autor: Galatolol »

1862 jest spoko na trzech. 1830 faktycznie lepiej nie w takim składzie.

Najbardziej bym polecał zrobić sobie samoróbkę The Old Prince 1871, wg mnie najlepsza osiemnastka 3-osobowa.

Może warto spróbować 1846, żeby zobaczyć, czy operacyjniaki wam podpasują.

Kiedyś grywałem w 1848 na trzech i było spoko. Bazuje w pewnym stopniu na 1830, lecz lepiej się sprawdza w takim składzie. Tylko uczciwie powiem, że teraz już w trzy osoby bym nie siadł, bo to jednak nie jest optymalny skład, a poza tym istnieje 1871 :lol:
Ardel12 pisze: 11 lut 2023, 21:53 Bonusowe pytanie:
Skąd mam wiedzieć jaką kolejną 18XX się zainteresować? Informacje na BGG szczerze nic mi nie mówią. Obecnie trwa zbiórka na kolejne 18XX i G wiem czy cokolwiek tam jest dla mnie. POMOCY!
Problem jest taki, że różne rodzaje osiemnastek się różnym graczom podobają. Plus bycie nowym też wpływa na odbiór. Np. na trzech lubię 1847, ale wiem, że to żadnego efektu wow nie wywoła i trzeba być w stanie docenić subtelności (1871 trochę czerpie z 1847, uwypuklając pewne jej cechy, co mi potem otworzyło oczy na nie w 1847). Niedługo będzie kampania 18Rhl, jest to wg mnie niezły operacyjniak.
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: 18xx na początek

Post autor: Apos »

Ardel12 pisze: 11 lut 2023, 21:53 Podbijam znowu wątek. Pograłem w 1830 i 1849 i dla mnie 1849 zjada 30 na śniadanie. Gram w sumie ciągle w 3os, więc 30 nie ma gdzie się za bardzo rozwinąć, a 49 jest tak przyjemnie ciasna i zmiany jakie oferuje bardzo mi jak i grupie siadły(kupowanie akcji przez spółki jak i od nich, możliwość otwierania spółek o rosnącej wartości względem fazy jaka jest).

Dlatego jakie kolejne tytuły do sprawdzenia byście polecili z nastawieniem się na grę w 3os jednak?

Bonusowe pytanie:
Skąd mam wiedzieć jaką kolejną 18XX się zainteresować? Informacje na BGG szczerze nic mi nie mówią. Obecnie trwa zbiórka na kolejne 18XX i G wiem czy cokolwiek tam jest dla mnie. POMOCY!
1849 uwielbiam z wielu powodów. Rozgrywka to prawdziwy Rollercoaster bez trzymanki z wieloma twistami. Spółki przechodzą z ręki do ręki, trainrush potrafi być bardzo bolesny, trzesięnie ziemi w Messinie miesza plany. Ze zmian zasad najbardziej lubię finansowanie spółek oraz dwa typy torów - planowanie w części aukcyjnej oraz operacyjnej jest moim zdaniem fajniejsze niż w klasycznej 1830. Tu jednak nie zapominajmy, że 1830 to dziadek Osiemnastek z bardzo prostymi zasadami. Dużą zaletę 1849 jest też dość krótki czas rozgrywki, ale tu jednak uważam, że fajnie jakby 18XX na 3-4 graczy trwały nie więcej niż 2h.

Sam szukam kolejnej 18XX z takim typem finansowania oraz dwoma rodzajami torów, a z tytułów, które poznałem i trafiają do podobnej kategorii co 1849 to:
- 1848 Australia. Ile tam się ciekawego dzieje :D Ciekawe spółki oraz firmy prywatne. Mapa podzielona na regiony. Bank Anglii, który jest intrygującą inwestycją długoterminową. Pociągi 2E, które w ostatnim kwartale rozgrywki są dobrym generatorem gotówki jeżeli masz odpowiednie połączenia. 1848 trafił na moją listę TOP10 2022 i chętnie to niej wracam

- 1871 TOP, wspomniany już wcześniej książę. Początek rozgrywki jest zawsze inni. Wiele fajnych twistów, które wprowadzają powiew świeżości do "klasyki 1830". Na razie za mało zagrałem, aby opisać coś więcej, ale zaintrygował mnie ten tytuł.

ps. jest też "dwójka" 1849, czyli Kingdom of the Two Sicilies. Skierowana do większej grupy graczy, tylko tutaj coś nie pykło. Wolę jednak 1849.
Awatar użytkownika
Elros.
Posty: 164
Rejestracja: 01 lis 2020, 16:55
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 162 times
Been thanked: 132 times

Re: 18xx na początek

Post autor: Elros. »

Pan_K pisze: 11 lut 2023, 22:15 Jak wiesz, kupiłem właśnie 1862. Wg pudełka jest od 2 do 8 graczy. A nawet ma wariant solo (!). BGG mówi, że najlepiej chodzi na 4 graczy, więc może w 3 też nie jest źle.

Czytam instrukcję i już na tym etapie widzę, że jest znacznie bardziej złożona niż 1830 czy 1849. Jak na razie największą różnicą jest możliwość łączenia spółek, co daje (tak na oko) dodatkowe możliwości przejmowania spółek od graczy lub wciskania im czegoś na skraju bankructwa. Poza tym można np. sprzedać udziały dyrektorskie do banku i spółka może nie mieć dyrektora. A to dopiero połowa instrukcji...

Aż się boję, jakie kuku mi zrobicie, jeśli siądziemy do tego tytułu... 8)
62 jest grywalne nawet na 2 graczy. Najbardziej chyba lubię właśnie skład 2, 3 i 4 osobowy. W każdym działa bardzo dobrze. Tylko trzeba pamiętać, że ta gra łamie większość osiemnastkowych zasad, a to może prowadzić do pomyłek.
W 62 od wciśnięcia trupa (którego można bezproblemowo się pozbyć) bardziej bolesne jest blokowanie na planszy.

Natomiast 30 jest fajna, ale na większą liczbę osób. Trzeba doceniać i szanować bo to jest jednak gra wybitna. Swój egzemplarz sprzedałem, ale to raczej przez to, że mam inne tytuły, do których chętniej siadam.

Moim niedawnym, osiemnastkowym odkryciem jest 1883. Gra szkalowana w wielu kręgach (za eventy i pociąg rzucający kostką), natomiast dla mnie z każdą rozgrywką jest coraz lepsza :D
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 566 times
Been thanked: 912 times

Re: 18xx na początek

Post autor: Galatolol »

dżodżo pisze: 21 lut 2023, 15:50 Z innej beczki - graliśmy w grupie w parę różnych tytułów, wszyscy raczej zgodnie twierdzą, że 1830 póki co najlepsze. Tłuczone więc jest regularnie, czasem zagramy w jego pochodne (82, 89), podoba nam się też 49. Jakiś czas temu zrobiliśmy podejście do gier operacyjnych/RGC, czy jak to nazwać - mianowicie spróbowaliśmy 1846. Wszyscy jednogłośnie uznali że gra jest nudna jak flaki z olejem i nikt, łącznie ze mną, nie ma ochoty nawet na drugie podejście. Może coś podpowiecie, czego warto by spróbować z takich gier z innej gałezi niż "trzydziestkowa" (a propos, jak scharakteryzować 49?), biorąc pod uwagę, że 46 zupełnie nie podeszło? Może coś z pary 61/67, może 22, 60? Rzeczy mocniej skomplikowanych w stylu 62, 17, Harzbahn może bym na razie unikał... Chociaż ten ostatni strasznie za mną chodzi, ale to jak będzie więcej czasu na zapoznanie się z zasadami.
Mój ulubiony operacyjniak to 1862. Spróbujcie 1822, generalnie ludzie to lubią, także (a może szczególnie) na początku przygody z 18xx. Może 18Rhl? Dla mnie ciekawszy niż 1846, ale nie wszyscy w mojej grupie to zdanie podzielają. Harzbahn bym odradzał.
ODPOWIEDZ