(Opole) Planszowe Opole

[j_g]

A widzę własnie że już jest 4-órka do Carnegie.
Dobra, to nie ma sensu żebym się pojawiał w takim razie.

Jeśli o mnie chodzi to ja się absolutnie nie upieram. Pod warunkiem, że przyszedłby ktoś jeszcze - mógłbym z tym kimś założyć osobny stolik, choćby we dwójkę, i mógłbyś, Czarku, wpadać na Karnagiowanie. Tylko właśnie dwie osoby które bywają, nie dają znaku czy będą.

[j_g]

A widzę własnie że już jest 4-órka do Carnegie.
Dobra, to nie ma sensu żebym się pojawiał w takim razie.

Wymusiłem smsa na Podróżniku. Odpisał, że będzie, tylko zapomniał, bo cośtamcośtam. Zatem, Czarku, jestem niejako zmuszony zwolnić miejsce przy Karnegi (chyba, że są inni ochotnicy na przytulenie Podróżnika?) - jak chcesz to przybywaj i wskakuj śmiało.

[cezner]

Myślę, że będę. Ale moim zdaniem dobrze żebyć Andrzeja też przygarnął. Bo Carnegie to dosyć trudna gra, ona tylko wygląda na łatwą.

[j_g]

Myślę, że będę. Ale moim zdaniem dobrze żebyć Andrzeja też przygarnął. Bo Carnegie to dosyć trudna gra, ona tylko wygląda na łatwą.

Ja tam przygarniam wszystkich chętnych, byle nie marudzących. Z tym, że z zasady nie stosuję środków przymusu bezpośredniego. Wolę subtelniejszą presję psychiczną.

[melusina]

Czarek, jednak miałeś rację - w jednym dziale może być więcej pracowników niż wynosi limit miejsc (dotyczy Carnegie).

[j_g]

Dla nieobecnych:
Przy jednym stole karnegiowanie w czwórkę (Ania, Tereska, Czarek, Podróżnik), a przy drugim - skromny ja w ciemnej opuszczonej chacie w ciemnym opuszczonym lesie, zamknięty jedynie w towarzystwie Andrzeja2020, sam na sam. Koszmar o jakim mi się nie śniło... a do tego jeszcze ten las i chata.

Poexitowaliśmy eskejprumowo (na andrzejowy2020 upór nie ma rady) przez jakieś 3 godz. Dzięki Aniu (albo i nie) za przyniesienie pudełeczka. Sama gra na poziomie, zagadki w punkt trudności, nie za trudne, nie za łatwe (na kilku polegliśmy, ale już nie było sensu przedłużać z tym zastanawianiem się), chyba nie było jakichś nonsensownych, wszystkie trzymały się kupy, choć też bez jakiegoś szału. Niektóre utrudnione przez niemożność psucia gry, wycinania elementów (wirtualne układanie domina rozrysowywane na grafie-drzewie możliwości). Bezcenne obcowanie z umysłem współgracza, który na widok ajnsztajna na karcie zamiast zastosowania zwykłego odejmowania zaczął wysnuwać śmiałe teorie, z całkowaniem, zastosowaniem kwantowego rachunku prawdopodobieństwa, wariancji i metalogiki, byle tylko otrzymać jakiś wynik - bezcenne. Na szczęście jakoś żeśmy się wytoczyli ostatkiem sił z tej szopy (i mocno po czasie).

Na koniec, na szybko, dwie krótkie partyjki w mini-gierkę Rune (w 2 os. i 3 os.). Od biedy może być. Może trzeba by coś tam więcej pokombinować, bo jakoś nie miałem weny i ochoty zamulać. Mała zagadka - czy w miarę szybko położyć te swoje 3 miple, czy się z tym trochę wstrzymywać.

Nic, do następnego.

[Andrzej2020]

Dla nieobecnych:
Przy jednym stole karnegiowanie w czwórkę (Ania, Tereska, Czarek, Podróżnik), a przy drugim - skromny ja w ciemnej opuszczonej chacie w ciemnym opuszczonym lesie, zamknięty jedynie w towarzystwie Andrzeja2020, sam na sam. Koszmar o jakim mi się nie śniło... a do tego jeszcze ten las i chata.

Poexitowaliśmy eskejprumowo (na andrzejowy2020 upór nie ma rady) przez jakieś 3 godz. Dzięki Aniu (albo i nie) za przyniesienie pudełeczka. Sama gra na poziomie, zagadki w punkt trudności, nie za trudne, nie za łatwe (na kilku polegliśmy, ale już nie było sensu przedłużać z tym zastanawianiem się), chyba nie było jakichś nonsensownych, wszystkie trzymały się kupy, choć też bez jakiegoś szału. Niektóre utrudnione przez niemożność psucia gry, wycinania elementów (wirtualne układanie domina rozrysowywane na grafie-drzewie możliwości). Bezcenne obcowanie z umysłem współgracza, który na widok ajnsztajna na karcie zamiast zastosowania zwykłego odejmowania zaczął wysnuwać śmiałe teorie, z całkowaniem, zastosowaniem kwantowego rachunku prawdopodobieństwa, wariancji i metalogiki, byle tylko otrzymać jakiś wynik - bezcenne. Na szczęście jakoś żeśmy się wytoczyli ostatkiem sił z tej szopy (i mocno po czasie).

Na koniec, na szybko, dwie krótkie partyjki w mini-gierkę Rune (w 2 os. i 3 os.). Od biedy może być. Może trzeba by coś tam więcej pokombinować, bo jakoś nie miałem weny i ochoty zamulać. Mała zagadka - czy w miarę szybko położyć te swoje 3 miple, czy się z tym trochę wstrzymywać.

Nic, do następnego.

Ja jestem wdzięczny Ani za przyniesienie bardzo fajnego we escape roomu. Bardzo spodobał mi się Exit. Udało nam się wydostać z chaty wujka która jest mroczna i tajemnicza. Runy to fajna gra karciana w którą z chęcią zagrałbym jeszcze raz. Aniu niechcący zapomniałem oddać Tobie Twój cienkopis. Wezmę go ze sobą w środę. Przepraszam że zapomniałem. W sobotę widziałem Stasia wraz z Jego sympatyczną żoną w Auchan kiedy grałem w życiową grę Mięso, postrach na stoisku i pomyślałem o Stasiu i o środzie. Mam nadzieję że będziesz Stasiu.
Miłego dnia i to każdego bez względu na to kiedy przeczytacie to co ja napisałem.

[j_g]

Aniu niechcący zapomniałem oddać Tobie Twój cienkopis.

Nie chcę się wtrącać w nie swoje sprawy, ale jedynie kierowany troską o Twą nieskazitelną reputację, chciałbym przypomnieć, że Kopernikowi coś byłeś winien, bo pożyczałeś.

Miłego dnia i to każdego bez względu na to kiedy przeczytacie to co ja napisałem.

Oszukam system i każdego dnia se będę czytał. Dzięki.

[Andrzej2020]

Aniu niechcący zapomniałem oddać Tobie Twój cienkopis.

Nie chcę się wtrącać w nie swoje sprawy, ale jedynie kierowany troską o Twą nieskazitelną reputację, chciałbym przypomnieć, że Kopernikowi coś byłeś winien, bo pożyczałeś.

Miłego dnia i to każdego bez względu na to kiedy przeczytacie to co ja napisałem.

Oszukam system i każdego dnia se będę czytał. Dzięki.

Jeżeli chodzi o tą kwestię to jestem ze wszystkimi porozliczany. Niestety nie będzie mnie w środę bo dostałem dzisiaj zlecenie na 14:00 do 22:30. Miłego grania, miłego dnia i wszystkiego miłego.
Możesz Jacku oszukać system i czytać każdego dnia.

[j_g]

Ktoś chętny na środowe zmagania?

[melusina]

Powinnam przyjść.

[gafik]

Mnie nie będzie.

[Podróżnik]

Jutro będę

[gafik]

Ma ktoś Trains pożyczyć?

[Teresa]

Mnie dziś nie będzie, inne zobowiązania.

Marcin zobaczy o której wstanie, bo jest po 2 nockach, a jeszcze teraz zamiast spać musiał pojechać do anestezjologa, bo w piątek idzie do szpitala na zabieg.

On albo ja damy znać Jackowi sms po 16.

Miłego grania

[agt]

Ktoś chętny na środowe zmagania?

Mnie wybierz!
Ale dopiero od 18:15.
Więc jeśli Wam nie pasuje do grafiku grania to dajcie znać. Zostanę w domu i nie będę robić zamieszania.

P.S. Mogę zabrać bibliotekowy Colt Express jak coś.
P.P.S. Jeśli by się zebrała tylko czwóreczka, to chętnie zagram w T8

[j_g]

Więc jeśli Wam nie pasuje do grafiku grania to dajcie znać.

Nikt nie daje znać, więc chyba wszystkim pasuje. Najwyżej w coś małego sobie pykniemy na start.

Podsumowując, mamy cztery osoby, póki co. Czekamy na informacje (im prędzej tym lepiej) od pozostałych.

Aniu, coś zamierzasz przynosić?

[melusina]

Chyba wezmę Lords of Waterdeep i Concordię

[agt]

Chyba wezmę Lords of Waterdeep i Concordię

Czy jeśli nie znam zasad to mamy szanse zdążyć zagrać razem z tłumaczeniem, jeśli dotrę 18:15?
Pytam nadal w kontekście ewentualnej mojej rezygnacji, jeśli miałabym rozbić imprezę.

[cezner]

Mnie nie ma dziś.

[melusina]

Czy jeśli nie znam zasad to mamy szanse zdążyć zagrać razem z tłumaczeniem, jeśli dotrę 18:15?
Pytam nadal w kontekście ewentualnej mojej rezygnacji, jeśli miałabym rozbić imprezę.

Każdą z gier da się zagrać w tym czasie.

[melusina]

Czy jeśli nie znam zasad to mamy szanse zdążyć zagrać razem z tłumaczeniem, jeśli dotrę 18:15?
Pytam nadal w kontekście ewentualnej mojej rezygnacji, jeśli miałabym rozbić imprezę.

Każdą z gier da się zagrać w tym czasie.

[Barbarzyciel]

Cześć

Powinienem być. Przyniosę Łąkę i jeszcze nieograną Hansę Teutonicę. Tyle, że do tego tanga trzeba trojga.

Podrzucę też mój projekt na najnowszy Designer Camp, czyli grę o budowie wieżowców (proste push your luck na ok. 15 minut niezależnie od liczby graczy). Chciałbym sprawdzić nowy system punktowania.

[gafik]

Ma ktoś Trains pożyczyć?

Podbijam

[j_g]

Tereski i Marcina dziś nie będzie. Od 18.15 pięć osób zatem, jeśli dobrze liczę.