Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[baradnor]

#brazylianwisnia A można przytoczyć link gdzie Galakta dawała takie info o tym że nie wszystko w nowym formacie chcą wydawać? Z tego co mi wiadomo są różnice w wielkości kart między stara a nową edycja, więc czymś się jednak różnią. Zbieram od 3 tygodni i mam już wszystko w nowym formacie, także to co piszesz rodzi we mnie obawy ze będzie kiedyś wszystko w nowych pakach.

Za cholerę tego nie znajdę ale retoryka była taka przy którejś fali dodruków, że nie planują kolejnych druków dodatku X i Y.

Tak, nawet to wałkowaliśmy to gdzieś w tym wątku

[shuji]

to tak czy siak strzał w kolano. Mam wszystko z nowego formatu i nie zamierzam kupować nic ze starego, nawet jakby miało w ogole nie wyjść, nawet nie wiem jak to wychodziło i ten model jest mi w ogole obcy. Myślę, że kto miał kupić stary format to kupił, a kto jeszcze nie kupił już raczej będzie czekać na nowy.

Stary a nowy format to głównie różnica opakowań. Szczególnie od cyklu zapomnianej ery w górę gdzie nie było zbytnio błędów. Nie szedł bym w taka skrajność. Galakta już kiedyś zapowiadała, że części cykli nie planuje w nowym formacie bo jeszcze są dostępne w starym formacie.

nie no mamy jeszcze książkę kampanii chyba. Różnic wydaje mi się, że jest więcej - ktoś wspomniał o rozmiarze kart. Ogólnie to tak jak napisałem, stary format w ogole mnie nie interesuje i nawet nie chce wiedzieć czym się różni Nie chcą żebym kupił, to nie, tak czy siak myślenie "nie róbmy nowego bo nie sprzedamy starego" , nie działa w moim przypadku, wydaje mi się, że jest sporo osób, które zaczęły zbierać w nowym formacie i nie zamierzają się zastanawiać nad starym (ale mogę się mylić).

[brazylianwisnia]

to tak czy siak strzał w kolano. Mam wszystko z nowego formatu i nie zamierzam kupować nic ze starego, nawet jakby miało w ogole nie wyjść, nawet nie wiem jak to wychodziło i ten model jest mi w ogole obcy. Myślę, że kto miał kupić stary format to kupił, a kto jeszcze nie kupił już raczej będzie czekać na nowy.

Stary a nowy format to głównie różnica opakowań. Szczególnie od cyklu zapomnianej ery w górę gdzie nie było zbytnio błędów. Nie szedł bym w taka skrajność. Galakta już kiedyś zapowiadała, że części cykli nie planuje w nowym formacie bo jeszcze są dostępne w starym formacie.

nie no mamy jeszcze książkę kampanii chyba. Różnic wydaje mi się, że jest więcej - ktoś wspomniał o rozmiarze kart. Ogólnie to tak jak napisałem, stary format w ogole mnie nie interesuje i nawet nie chce wiedzieć czym się różni Nie chcą żebym kupił, to nie, tak czy siak myślenie "nie róbmy nowego bo nie sprzedamy starego" , nie działa w moim przypadku, wydaje mi się, że jest sporo osób, które zaczęły zbierać w nowym formacie i nie zamierzają się zastanawiać nad starym (ale mogę się mylić).

My(early adopterzy) zbieramy stary z nowym i nie jest źle. Rozumiem Galakte, że dodruk spowoduje pogodzenie się ze stratami bo kto kupi stare dodatki? Zobaczmy, może się złamią. Pytanie ile osób kupuje nowy format?Czy jest w tym spory zysk? Do tego osoby które mają podobne poglądy do Twoich z automatu zwiększają zainteresowanie najnowszymi dodatkami bo starych w nowym formacie nie kupią. To jest dobre dla trwania polskiej wersji.

[Jools]

Stary a nowy format to głównie różnica opakowań. Szczególnie od cyklu zapomnianej ery w górę gdzie nie było zbytnio błędów. Nie szedł bym w taka skrajność. Galakta już kiedyś zapowiadała, że części cykli nie planuje w nowym formacie bo jeszcze są dostępne w starym formacie.

No nie, różnic jest więcej:
1. Niższa cena za revised pudła
2. Insert w pudełku od kampanii, który daje radę - przegródki które mieszczą karty w koszulkach, idealne rozwiązanie do trzymania kampanii, jedno pudełko mieści dwie kampanie (stąd decydowałem się na zakup cykli w starym wydaniu, bo mam gdzie je trzymać, dzięki revised).
3. Prostota zakupu, nie trzeba gonić za pojedynczymi packami ,sprawdzać które to które itd
4. Nowa księga kampanii spięta kółkami - zdecydowana przewaga nad luźnymi pogniecionymi kartkami

[brazylianwisnia]

Stary a nowy format to głównie różnica opakowań. Szczególnie od cyklu zapomnianej ery w górę gdzie nie było zbytnio błędów. Nie szedł bym w taka skrajność. Galakta już kiedyś zapowiadała, że części cykli nie planuje w nowym formacie bo jeszcze są dostępne w starym formacie.

No nie, różnic jest więcej:
1. Niższa cena za revised pudła
2. Insert w pudełku od kampanii, który daje radę - przegródki które mieszczą karty w koszulkach, idealne rozwiązanie do trzymania kampanii, jedno pudełko mieści dwie kampanie (stąd decydowałem się na zakup cykli w starym wydaniu, bo mam gdzie je trzymać, dzięki revised).
3. Prostota zakupu, nie trzeba gonić za pojedynczymi packami ,sprawdzać które to które itd
4. Nowa księga kampanii spięta kółkami - zdecydowana przewaga nad luźnymi pogniecionymi kartkami

Niższa cena to raczej teraz od kogoś kupić stary format niz nowy. Te pudełka się nie nadają bo zajmują za dużo miejsca. Nie wyobrażam sobie tak trzymać cały content. Księga kampanii z pewnością in plus ale czy to jest argument by wogole nie sięgać po jakiś cykl bo w nowym formacie miałbym fajne pudełko i książkę kampanii? To jednak wolałbym kupić stara wersję i dana kampanie mieć.

[shuji]

Stary a nowy format to głównie różnica opakowań. Szczególnie od cyklu zapomnianej ery w górę gdzie nie było zbytnio błędów. Nie szedł bym w taka skrajność. Galakta już kiedyś zapowiadała, że części cykli nie planuje w nowym formacie bo jeszcze są dostępne w starym formacie.

nie no mamy jeszcze książkę kampanii chyba. Różnic wydaje mi się, że jest więcej - ktoś wspomniał o rozmiarze kart. Ogólnie to tak jak napisałem, stary format w ogole mnie nie interesuje i nawet nie chce wiedzieć czym się różni Nie chcą żebym kupił, to nie, tak czy siak myślenie "nie róbmy nowego bo nie sprzedamy starego" , nie działa w moim przypadku, wydaje mi się, że jest sporo osób, które zaczęły zbierać w nowym formacie i nie zamierzają się zastanawiać nad starym (ale mogę się mylić).

My(early adopterzy) zbieramy stary z nowym i nie jest źle. Rozumiem Galakte, że dodruk spowoduje pogodzenie się ze stratami bo kto kupi stare dodatki? Zobaczmy, może się złamią. Pytanie ile osób kupuje nowy format?Czy jest w tym spory zysk? Do tego osoby które mają podobne poglądy do Twoich z automatu zwiększają zainteresowanie najnowszymi dodatkami bo starych w nowym formacie nie kupią. To jest dobre dla trwania polskiej wersji.

Patrząc po forum wydaje mi się, że dużo osób zaczęło od nowego formatu. Przy starym szczerze mówiąc nie chciało mi się rozczesywać o co chodzi, a tutaj wszedłem w temat dzięki uproszczeniu.

Nie rozumiem jednak tej konstrukcji logicznej w Twoim poście, z której wynika, że starych w nowym formacie nie kupią? Ja właśnie w pierwszej kolejności kupuje stare w nowym formacie (a jednocześnie stary format mnie nie interesuje).

Mam jeszcze jedno podejrzenie - może galakta zamówiła to nowe wydanie, tylko po prostu tego nie ogłasza do ostatniej chwili (nawet momentu premiery). Takie ogłoszenie by tylko właśnie mogło potencjalnie zmniejszyć sprzedaż starego wydania, a z nowym nic nie zmieni, bo i tak nie mam co kupić i i tak kupię dopiero jak wyjdzie.

[brazylianwisnia]

Nie rozumiem jednak tej konstrukcji logicznej w Twoim poście, z której wynika, że starych w nowym formacie nie kupią? Ja właśnie w pierwszej kolejności kupuje stare w nowym formacie (a jednocześnie stary format mnie nie interesuje).

Starych w nowym formacie nie kupią..jeśli Galakta ich nie zamówi. O to chodziło. Dzięki temu sprzedaż przekieruje się na najnowsze cykle. Nie mówię że z Zapomniana Era akurat to jest ta historia tylko, że Galakta raczej negatywnie wypowiadała się o drukach cykli które już dodrukowala w starym formacie.

[Agryppa81]

Ja również zacząłem w lutym tego roku od nowego formatu. Kupiłem całe Dunwich, Carcosę i Na Krawędzi plus osobnych badaczy. Dla mnie wartością jest by kolejne już kupować tylko kampanijne dodatki.

I tu pytanie, jak oceniacie Szkarłatne Klucze, warto czy lepiej poczekać ( co może nie nastąpić ) na "zebraną" Zapomnianą Erę. Pytam w kontekście przyszłych problemów z dostępnością.

[Ayaram]

Jako też młody Arkhamowy zbieracz, prędzej raczej mam ochotę się przerzucić na angielski format póki kolekcja mała, niż się skusić na stary format. Nie to, żeby aż tak mi nie pasował stary format, ale jak Galakta zaczyna swoje akcje i sobie pomyślę, że mam teraz co dodatek mieć rozkminy: A może nie będzie druku w nowym formacie? a może lepiej wziąć teraz w starym? ale tu nakład się kończy to może lepiej już kupić chociaż ogram to za 2 lata? a tu się już skończył 1 mythosek? a może małych też dodruków nie będzie? to może lepiej polować na używkę za 3x większą cenę? a może kolejny dodatek będzie ostatnim co wydadzą w PL? itd. itp

Tak jak biznes ma się spinać, tak zbieranie gier ma sprawiać przyjemność - a z Galaktą przy LOTRze to była męczarnia. No i tak jak Galakta powinna patrzeć na zysk i dla jednej zapomnianej ery i łączny dla całej serii Arkham, tak jak patrzę że nie tylko nie mamy zapomnianej ery w nowym wydaniu, ale mamy nie pełnego AH względem angielskiej wersji. I jak dzisiaj nie mamy zapomnianej Ery, to jutro możemy nie mieć pojedynczego scenariusza, a pojutrze całego nowego dodatku.

[Miszon]

Haha, marudzenia że Galakta pewnie zaraz przestanie wydawać AH LCG, a serię przejmie Rebel są od wielu lat naczelnym memem tej gry, także jak czytam to po raz setny (także w tym wątku), to nie pozostaje nic innego jak się szeroko zaśmiać . Galakta wielokrotnie pisała, że jest zadowolona ze sprzedaży gry i robiła już wiele dodruków, także robienie teraz wystraszonej miny "ojej, co to będzie, słończą wydawać grę!" jest albo zgranym żartem albo wynika z nieznajomości historii serii w Polsce.

[Ayaram]

Haha, marudzenia że Galakta pewnie zaraz przestanie wydawać AH LCG, a serię przejmie Rebel są od wielu lat naczelnym memem tej gry, także jak czytam to po raz setny (także w tym wątku), to nie pozostaje nic innego jak się szeroko zaśmiać . Galakta wielokrotnie pisała, że jest zadowolona ze sprzedaży gry i robiła już wiele dodruków, także robienie teraz wystraszonej miny "ojej, co to będzie, słończą wydawać grę!" jest albo zgranym żartem albo wynika z nieznajomości historii serii w Polsce.

Historia serii w Polsce jest w tym momencie taka, że nie pojawiło się u nas wszystko co w wersji angielskiej.

I wcale nie chodziło mi o to, że tu już Arkham umiera, czy w ogóle umrze. Tylko, że jak cokolwiek nie pyknie, to ani przez sekundę Galakta nie pomyśli o kliencie zbierającym serie od lat. Kupowanie/wydawanie LCGa to długotrwała podróż, gdzie my decydujemy się na wersje PL mając jakieś zaufanie do wydawcy. A ten zaufany wydawca, zachowuje się tak:



I raczej to bym nazwałem żartem.

[Miszon]

Jeśli ktoś zbiera od lat, to Zapomnianą Erę ma w starym formacie. Może nowy może narzekać, że jej na razie nie ma, ale historia pokazuje, że co się odwlecze, to nie uciecze, a tymczasem dostał w pół roku contentu do grania na 2 lata - do tego czasu pewnie i Zapomniana wyjdzie ponownie.

PS. A co właściwie Galakta opuściła z rzeczy wydanych po angielsku? Bo nic takiego nie kojarzę.

Ja zacząłem przygodę z AH w okolicach pierwszego dodruku podstawki (tuż przed tym, jak się skończyła), czyli ze 3 lata po premierze? - do dziś kupiłem wszystko, co chciałem kupić i to nie przepłacając nigdy (chociaz czasem trzeba było się naszukac, jak w przypadku Nieopisywanej Przysięgi, zakupionej u tajemniczej "pani z OLX-a, która sprzedawała ten dodatek "spod TIR-a", przez lata poniżej cen sklepowych .

[Markus]

Jakiś czarnowidztwo zapanowało w temacie.
Galakta wydała WSZYSTKO po polsku co wyszło do Arkham LCG w języku angielskim (nie mamy po polsku tylko książek z promkami).
Proszę więc nie wkręcać nowych graczy że gra PL jest wybrakowana.
Dodruki zawsze zawierały poprawione wersje kart (uwzględniano erraty które wychodziły).
Nie ma co negatywnie się nakręcać.
Jedyne co może niepokoić to sytacja w FFG.
Patrząc na ich lineup i zapowiedzi to właściwie wydają obecnie tylko tego Arkhama LCG i Marvel LCG,
Są cieniem samych siebie sprzed lat.

[staniach21]

Spoiler:

Jakiś czarnowidztwo zapanowało w temacie.
Galakta wydała WSZYSTKO po polsku co wyszło do Arkham LCG w języku angielskim (nie mamy po polsku tylko książek z promkami).
Proszę więc nie wkręcać nowych graczy że gra PL jest wybrakowana.
Dodruki zawsze zawierały poprawione wersje kart (uwzględniano erraty które wychodziły).
Nie ma co negatywnie się nakręcać.
Jedyne co może niepokoić to sytacja w FFG.
Patrząc na ich lineup i zapowiedzi to właściwie wydają obecnie tylko tego Arkhama LCG i Marvel LCG,
Są cieniem samych siebie sprzed lat.

Jakość nie ilość Lepiej tak niż ciągłe otwieranie 7 linii i uśmiercanie 6. Wtedy naiwnie człowiek wierzy, że się przykładają do tego co robią, a nie lecą hurtowo natomiast po ostatnim polaryzującym mocno Scarlet Keys to kto tam ich wie :p

[shuji]

Jakiś czarnowidztwo zapanowało w temacie.
Galakta wydała WSZYSTKO po polsku co wyszło do Arkham LCG w języku angielskim (nie mamy po polsku tylko książek z promkami).
Proszę więc nie wkręcać nowych graczy że gra PL jest wybrakowana.
Dodruki zawsze zawierały poprawione wersje kart (uwzględniano erraty które wychodziły).
Nie ma co negatywnie się nakręcać.
Jedyne co może niepokoić to sytacja w FFG.
Patrząc na ich lineup i zapowiedzi to właściwie wydają obecnie tylko tego Arkhama LCG i Marvel LCG,
Są cieniem samych siebie sprzed lat.

Wydaje mi się że zapomniana era już wyszła po ang, przynajmniej badacze ?

[baradnor]

Tak, w tym tygodniu

[Kuriozum]

Dla ustalenia uwagi.
FFG zapowiedziało że już jest w sklepach 'Zapomniana Era Rozszerzenie Badaczy' w Hameryce: https://www.fantasyflightgames.com/en/p ... expansion/
oraz zapowiedziano scenariusz 'Fortune and Folly' oraz 'Zapomniana Era Rozszerzenie Kompanijne' po angielsku, odpowiednio na kwiecień i marzec 2023 r.

Jeśli prawdą jest, że wszystkie wersje językowe FFG drukuje jednocześnie, to czeka nas napływ dobra, o którym nie ma ani słowa z kolei w zapowiedziach polskiego wydawcy, czyli Galakty...

O co c'mon?

[brazylianwisnia]

Jakiś czarnowidztwo zapanowało w temacie.
Galakta wydała WSZYSTKO po polsku co wyszło do Arkham LCG w języku angielskim (nie mamy po polsku tylko książek z promkami).
Proszę więc nie wkręcać nowych graczy że gra PL jest wybrakowana.
Dodruki zawsze zawierały poprawione wersje kart (uwzględniano erraty które wychodziły).
Nie ma co negatywnie się nakręcać.
Jedyne co może niepokoić to sytacja w FFG.
Patrząc na ich lineup i zapowiedzi to właściwie wydają obecnie tylko tego Arkhama LCG i Marvel LCG,
Są cieniem samych siebie sprzed lat.

Dodrukowuja jeszcze LOTRa, wydaja właśnie nowe Star Wars które może nie jest LCG ale jakies dodatki mieć będzie. Twilight Inscription no i przesunęli MJ Newman do pracy nad nową karcianka także coś się dzieje. Nigdy nie lubiłem ich planszowek(poza Rebelia) więc dla mnie nic się nie zmieniło a nawet się rozwinelo. Mnie ta sytuacja nie niepokoi. Lepiej jak mają kilka serii ale zarabiających kasę co gwarantuje rozwój i działanie firmy niż dużo serii tracących pieniądze jak competitive LCGi.

[Grellenort]

Galakta wydała do tej pory wszystko, nawet scenariusz o psach i kotach. Rozumiem że nowa forma jest bardziej atrakcyjna, jednak trudno wymagać dodruku, gdy nakład się jeszcze nie wyczerpał. To nie wolontariat, a jeść muszą także wydawcy
Sam niedawno miałem rozterkę z kupieniem przegapionego przez siebie cyklu Innsmouth lub czekaniem na nową formę i nie żałuję zakupu. Zawsze to spokój ducha, że już egzemplarz zabezpieczony Zwłaszcza że gra ma takie ssanie, że z asortymentu sklepów potrafi zniknąć w dwa dni albo krócej.

Nieprzekonanym zaręczam, że pudła nowych kampanii z powodzeniem mieszczą po dwie kampanie. Zapomniana Era może zamieszkać np. z Krawędzią Ziemi, jako pakiet "ekspedycyjny", a na stronie Galakty jest księga kampanii do druknięcia, eliminując potrzebę mordowania się z tymi zagiętymi na dziesięć razy karteluszkami (koszmar).

Jeśli czegoś naprawdę możnaby wymagać od Galakty, to badaczy równoległych z książkami, no ale to produkt premium i ryzyko wydawnicze mogłoby być zbyt duże. No i coś, na co narzekam od lat i narzekać będę - pakiety spotkań z podstawki wykorzystywane w innych kampaniach (Pradawne Zło, Zamknięte Drzwi itp.). Żonglowanie tym to pomysł sadysty.

[psia.kostka]

Wszystko cacy, wskazcie jeszcze tylko palcem gdzie sa te zalegajace stare naklady tego cyklu? Wystarczy jeden sklep oferujacy box + 6mythoskow

[Grellenort]

Z ciekawości chwilę poszukałem i faktycznie lipa straszna z dostępnością się zrobiła. Wychodzi, że wymądrzałem się nie wiedząc jak jest Ewidentnie więc czas na dodruk, a jeśli dodruk, to naturalnie po nowemu, bo i FFG inaczej tego nie klepnie.
O dziwo deluxe Zapomnianej Ery nadal łatwo jest dostać, co sugeruje różne nakłady dla dużych i małych dodatków. O ile w innych lcg ma to pewnie uzasadnienie, to tutaj nie, bo raczej kupuje się albo komplet, albo nic.

[psia.kostka]

Wychodzi, że wymądrzałem się nie wiedząc jak jest

Spoko, po to wymyslono wlasnie internety

Obstawiam, ze naklad deluxe boxow jest jednak wiekszy niz blisterkow.

Mi sie podoba ta hipoteza, ze cwane krakusy z Galakty wzieli wszystkich na przetrzymanie i dzieki tej ciszy informacyjnej panikarze wymietli stary naklad ze sklepow. Perfidne, ale skuteczne

[arian]

Mnie akurat lepsza księga kampanii w nowej wersji już nie przekonuje odkąd jest aplikacja Arkham Cards. Zresztą, to jest w ogóle jedna z lepszych aplikacji do gier z jakimi miałem do czynienia, a zrobiona przez "fana". Niesamowicie ułatwia grę i oszczędza miejsce na stole. Nie trzeba kserować żadnych dzienników kampanii, a wszystkie księgi kampanii można mieć zawsze pod ręką. Teraz drukowane rzeczy służą mi bardziej jako kopia zapasowa i wyjście awaryjne. Bo zbindowana, ale jednak opasła i wielka księga kampanii z Na krawędzi wcale nie jest o wiele wygodniejsza niż te karteczki. W pudłach mi się to nie mieści i trzeba ją nosić osobno. Bez sensu.

Pudełko może być jakimś argumentem. Ale znów, wymagałoby drukowania nowych przekładek. Więc moje z na krawędzi ma wywaloną plastikową wkładkę i trzymam tam wszystkie papiery z tej gry, których teraz nie potrzebuję. A aktualna kampania i kampania z podstawki ląduje w pudle z kartami gracza, żeby wszystko co aktualnie potrzebne go gry mieć w jednym miejscu.

Ale już abstrahując od wszystkiego, to Galakta/sklepy mogłyby te cykle w starej wersji, które jeszcze "zalegają w magazynach", pogrupować w zestawy, żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania. Kupowanie teraz zestawów mitów na raty raczej mija się z celem i może prowadzić tylko do frustracji, jak któregoś zabraknie. A dodatkowo nowych graczy dezorientuje ta forma wydawnicza.

[Kusterek]

Nie wiem czy już było poruszane, ale:
z 5 talii badaczy do kupienia, który jest najlepszy do gry solo?

[baradnor]

Nie wiem czy już było poruszane, ale:
z 5 talii badaczy do kupienia, który jest najlepszy do gry solo?

Imho do true solo najlepsza jest Żaklina. Może staty początkowe nie powalają, ale ma naprawdę fajne karty i zaklęcia

BTW. to zwróciliście uwage, ze premiera ,,Szczęścia i szaleństwa" została przesunięta na kwiecień? FFG jak zapowiedziało ten scenariusz w retailu w zeszłym roku to od razu pisali o kwietniu, a Galakta wyrwała się z lutym. Wygląda to trochę na olanie tematu lub oddelegowanie do HwA stażysty lub pani Krysi z kadr, co jest dosyć dziwne, bo przecież w Galakcie są osoby (a przynajmniej takie wrażenie sprawiały na Galaktikonie) żywo zainteresowane tym LCG-iem...