![Obrazek](https://i.postimg.cc/rpr5BCMr/pic6020854.jpg)
Opis z boardgamegeek:
The triumph of science that led to dinosaurs returning to the world once more has become public knowledge. New parks spring up regularly, often beginning operations even before everything has been finalized. There is no shortage of patrons eager to be entertained by these returned species in new and exciting ways. However, as with any form of entertainment, elements of triumph are often accompanied by elements of tragedy. This means it is of the utmost importance that you take every precaution by ensuring each visitor signs the safety waiver before enjoying the wonders of Dinosaur World!
Each round in Dinosaur World, you draft a new résumé card to acquire new workers; spend workers to take public actions building your park and acquiring DNA; spend further workers to take private actions improving that park; then drive your jeep around experiencing the wonder and excitement of what you have built! Throughout the game you acquire victory points through a variety of means — and possibly a few visitor deaths as a natural consequence of overly enthusiastic dinosaur encounters. At the end of the game, you lose points if you accumulated too many deaths, then the player with the most points wins!
GGra składa się z 5 rund, a każda runda składa się z pięciu faz.
1. Zatrudnienie pracowników - wykładamy karty z meeplami w różnych kolorach w ilości graczy +1, a następnie zaczynając od pierwszego gracza każdy wybiera jedną pulę workerów.
2. Akcje publiczne - zgodnie z torem kolejności każdy z graczy może wykonać akcje publiczne takie jak kupno padoków, budynków powszechnych (4 rodzaje, stałe efekty) oraz budynków specjalnych, a także może wydać workerów, aby pozyskać DNA.
3. Akcje prywatne - każdy z graczy (można to robic symultanicznie i nawet instrukcja zaleca, gdyż akcje prywatne nie oddziałują na innych graczy) wysyła workerów do wykonania akcji prywatnych takich jak re kombinowanie dna (proste zmieniamy w zaawansowane lub zaawansowane dzielimy na proste), pozyskujemy fundusze, ulepszamy samochodzik, którym rozwozimy odwiedzających, wzmacniamy ochronę lub tworzymy dinozaury.
4. Jeeple tour - każdy z graczy jeździ swoim mepelkiem po kafelkach budynków i aktywujemy je, aby dostać bonus z nich wynikający i aby podnieść poziom ekscytacji.
5. Czyszczenie - oddanie workerów, pozyskanie pieniędzy w zależności od poziomu ekscytacji itp.
Komponenty są bardzo przyjemne, mamy mepelki dinozaurów w różnych pozach, kości DNA są duże z łatwo widoczną ikonografią, workerzy są malutcy, ale każdy ma inny kształt (np. zielony mepelek, który robi za administratora wygląda jak poczciwy pan z laską z filmu
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Co do samej gry to jest ona do wytłumaczenia w 20-25 minut, przebieg rundy jest klarowny, zasady względnie proste. Na początku pozyskujemy mepele, są one różnego koloru i w zależności od tego gdzie ich wyślemy podczas fazy akcji publicznych lub prywatnych część akcji będzie silniejsza. Niebiescy to naukowcy i wysłanie ich do zbierania DNA pozwoli na pozyskanie tych zasobów w większej ilości, zielony to administrator i pozwala on na pozyskanie większej ilości funduszy lub tańsze kupno kafelka budynku, żółci to ochrona i dzięki nim podniesienie poziomu bezpieczeństwa kosztuje mniej, fioletowy pozwala taniej ulepszych nasz Jeeple, a biali to pospolici pracownicy tymczasowi
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Po pozyskaniu workerów czas na akcje publiczne, wykonywane są one zgodnie z torem kolejności i głównie pozyskujemy budynki oraz DNA. I to chyba jedyna interakcja między graczami w tej grze, bo po kolei podbieramy sobie kafelki budynków, padoków oraz kości DNA wydając workerów. Kafelki budynków ustawiamy w swoim parku jak najlepiej, aby mieć do nich dostęp naszym Jeeplem, ale o tym później. Robimy to dopóki wszyscy gracze nie spasują. Następnie każdy sobie (instrukcja zaleca robić to symultanicznie) dłubie na własnej planszy wydając workerów, aby w akcjach prywatnych zdobywać fundusze, zwiększać bezpieczeństwo, rozbudować zasięg Jeepla czy tworzyć dinusie wydając DNA. Tworzenie dinozaurów to główny sposób na zdobywanie punków, ale także zwiększa nam poziom zagrożenia, a jeśli poziom zagrożenia na koniec rundy będzie większy od poziomu bezpieczeństwa to jesteśmy karani negatywnymi żetonami (wiecie, ktoś wpadł do padoku i został zjedzony, bo ogrodzenie było za niskie). Gdy wszyscy są już gotowi to przechodzimy do najciekawszej fazy (imo) w całej grze czyli podróżowanie Jeeplem i tu można poczuć się jak w filmie.
Oczywiście można to robić symultanicznie, gdyż każdy z graczy w zależności od tego jak ma rozwinięty zasięg Jeepla przemieszcza się między kafelkami i może nic nie zrobić albo może odpalić akcje z kafelka budowli (zwykle wydając mepla odpowiedniego koloru) i tym samym nie tylko dostać bonus, ale także zwiększyć poziom ekscytacji. Kafelki pozwalają nam tworzyć dinozaury taniej, pozyskiwać szybciej DNA, zdobywać fundusze, punkty, zwiększać poziom ekscytacji, trochę tego jest. Niestety czcionka na kafelkach jest malutka i ciężko się czyta umiejętności, a zdarzyło się, że ktoś odpalił akcje, ale nie dostrzegł dodatkowego kosztu.
Oprócz budynków można odwiedzać także padoki z dinozaurami i za nie głównie podnosimy poziom ekscytacji w zależności od tego ile w takim padoku znajduje się dinusiów oraz rzucamy kością zagrożenia (w zależności od koloru padoku i dinozaurów kości dają szansę na wyrzucenie zagrożenia - trafienie na taki wynik da nam żetoniki zagrożenia, które będą dawać nam minusowe punkty na koniec gry). Poziom ekscytacji oznacza przychody parku, im wyższy tym lepiej dla nas. Brzmi to naprawdę dobrze nie? Tworzymy silniczek, który odpalamy i zbieramy bonusy
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jak każdy pojeździ już tym Jeeple to jest faza czyszczenia, zbieramy pieniądze, bonusy za poziom rozwoju Jeepa, porównujemy poziom zagrożenia z poziomem bezpieczeństwa, odrzucamy część kafelków oraz kładziemy nowe.
W ciągu gry punktujemy za dinozaury, za budynki, które kupiliśmy i mamy w swoim parku, są trzy zadania (ogólne dla każdego), które losujemy na początku gry i za spełnienie celów otrzymujemy punkty. Na koniec gry pieniądze zamieniamy w stosunku 5:1 na punkty, a także niczym w londynie porównujemy zdobyte żetony zagrożenia, tan co ma ich najmniej odrzuca wszystkie, reszta odrzuca tyle samo i za każdy żeton jaki im został otrzymujemy minusowe punkty.
Co moim zdaniem jest przyjemne i ciekawe to połączeni klimatu z mechaniką, zbieramy DNA, które zabieramy w dinozaury, które dadzą nam punkty, które umieścimy w padoku i które będziemy mogli pokazywać jeżdżąc Jeeplem, a tym samym na tym zarobimy. Zakres punktowy w moich rozgrywkach to od 35 do 70 punków. Najwięcej punktów jest za dinozaury (wypełnienie jednego padoku to od 15 do 40 punktów w zależności od rodzaju, im łatwiej zrobić dino tym mniej nam daje). Faza jazdy Jeeplem także sprawia, że człowiek czuje się jak w filmie i to się klei, jeździmy, pokazujemy tu padok z T-rexem, tu jest park, tu wydobywamy bursztyn a tu możecie zjeść i zostawić swoje pieniądze. Z czasem się to ludziom znudzi i aby zarabiać trzeba będzie im pokazywać nowe atrakcje.
Kolejna rzecz to kombinowanie jak wykorzystać te x workerów, zdobywamy ich na początku rundy, a potem wydajemy ich podczas 3 różnych faz, a kolor workera ma przecież znaczenie. Zarządzenie i optymalizowanie jest przyjemne, bo mepli zawsze brakuje na wykonanie wszystkich akcji.
Minusem są fajne mepelki dinozaurów, gdyż położone na padoku blokują widok na koszt, więc gdy chcemy dorzucić kolejnego dinozaura w ten sam padok, musimy je zdejmować, aby widzieć ikonografię
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Dodatkowo żetony znudzenia są mikroskopijne i przez to mega wkurzające.
Trzecia rzecz to gra zajmuje bardzo dużo miejsca, rozłożyłem ją na stole o wymiarach 120x140 i zajęła 80% miejsca.
Ilość interakcji w tej grze jest minimalna, jest jej mniej niż w Zamkach Burgudnii, bo tu nawet jak podbierzemy komuś kafelek to pojawia się nowy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
To tyle z mojej strony, liczę na wasze wypowiedzi.