Mind MGMT: The Psychic Espionage Game (Jay Cormier, Sen-Foong Lim)

[kolosm]

I mnie również bardzo gra zaintrygowała. Słyszę same pozytywne opinie o niej. Miałem już brać bestię ale po rozegraniu 2 partii na tts nie jestem do końca przekonany pod względem balansu w tej grze.
Cena ver deluxe Mind jest... chora wg mnie. Powiedzcie za co się tu dopłaca ponad 100%? Czy tylko wizualne sprawy + karty tajemnic, które trzeba ponoć samemu wydrukować, czy również są tu jakieś dodatki (nowe postacie, karty itp), dzięki którym gra nabiera nowego wymiaru?

[Propi]

Dopłacasz w 100% za warstwę wizualną.
Drewniane postaci, znaczniki, organizer i przede wszystkim ogromny klaser/album z plastikowymi pojemnikami (zamiast kartoników) na elementy Systemu SHIFT.
Nie wiem, czy to jest warte takich pieniędzy, ale efekt na żywo jest kolosalny - i komfort pracy z grą również.
Gameplayowo nie ma żadnej różnicy. Różnice między wersjami są wyboldowane tutaj:

https://offthepagegames.com/product/min ... e-edition/

[Qardasowsky]

I mnie również bardzo gra zaintrygowała. Słyszę same pozytywne opinie o niej. Miałem już brać bestię ale po rozegraniu 2 partii na tts nie jestem do końca przekonany pod względem balansu w tej grze.
Cena ver deluxe Mind jest... chora wg mnie. Powiedzcie za co się tu dopłaca ponad 100%? Czy tylko wizualne sprawy + karty tajemnic, które trzeba ponoć samemu wydrukować, czy również są tu jakieś dodatki (nowe postacie, karty itp), dzięki którym gra nabiera nowego wymiaru?

Dopłacasz za to żeby potem nie dopłacać za koszulki na przykład Ja kupiłem retail i pluje sobie w brodę biorąc pod uwagę że róznica była tylko w granicach 50 złotych. W retailu karty są dramatycznie słabe, nie wiem czy to jakiś słaby cardstock czy coś z wilgotnością powietrza u mnie ale gną się na potęgę, plansza tak samo się odkształca. Pudełka na Shifty to zwykła tektura którą ciężko się otwiera i w niektórych są różne komponenty przez co wracamy do kwestii odgiętych kart na starcie, tak bardzo że nawet koszulki nie pomagają. Gra sama w sobie się broni ale jednak wykonanie w retailu vs deluxe to calkowicie inna bajka i aż kusi mnie żeby wymienić egzemplarz jak będzie okazja dorwać w takiej taniej cenie jak ostatnio. Jedyne co ludzie chwalą w retailu to lepsze żetony dla agentów do zaznaczania różnych rzeczy markerami.

[Ardel12]

Deluxe zawiera też obecnie sekretne misje, nie wiem czy retail również(do kupienia osobno, więc pewnie nie).

Wersja Retail do 300zł do dorwania(ostatnio w planszostrefie za 250 po max zniżce jakoś wychodziło).
Wersja Deluxe 500zł i w górę obecnie, gdzie nie patrzę. FortGier miał tanio, teraz 650zł. Jak gadałem z Adamem z planszostrefy to mówił, że nigdzie nie ma Deluxa, więc fort musiał skądś dorwać jakieś resztki. Obecnie dodruku niestety nie widać(a może co było to się rozeszło?) W ostatniej kampanii Harrow County niestety nie można dokupić i z nią dodruku nie robią. Nigdzie nie obiło mi się o uszy by była kolejna kampania ani koleny dodruk niestety...

Można też ogarnąć przez GeekMarket. Sporo ofert i wychodzi taniej niż w forcie jak weźniemy z innego kraju w UE.

A czy się opłaca Deluxe vs retail. Hmm, ja wziąłem od razu Deluxe, ponieważ różnica w cenie pomiędzy retail a dokupieniem dodatków osobno(a i tak wszytkiego nie kupimy jak SHIFT klaser) to już różnica w cenie taka wielka nie była. A chciałem mieć wypasioną wersję, niż te bieda kartonowe pudełeczka kartonowe standeesy. Ot różnica czysto organoleptyczna. No jedna rzecz przemawia za retail, a jest nią wysokość pudła, które jest niższe od tego w deluxe, więc miejsca można zaoszczędzić. Z drugiej strony żona jest pod wrażeniem wykonania i gra jej siadła bardzo w takiej wersji, więc zależy czy chcemy bulić za te zbędne fancy rzeczy. Na prawdę nie jestem jednoznacznie powiedzieć, że warto, jak różnica w cenie dla mnie była prawie dwukrotnością retail xD Do 100zł powiedziałbym, że jak najbardziej Deluxe.

[scraber]

Można ewentualnie podpytać niektóre sklepy czy nie mają jakiegoś USZKO egzemplarza.
Wiem że 3trolle tak często mają towar spod lady

Powoli dostrzegam, że zamówienie w forcie gier za 368zł to deal życia.

[Propi]

Wersja deluxe była dodrukowana tylko na okazję drugiej kampanii KSowej. A druga kampania, żeby zgodnie z regułami Kickstartera nie wystawiać dwa razy tego samego przedmiotu, miała dorzucone te bonus misje, które stanowią bodaj 10 niewielkich kopertek (takich rozmiaru dużych wizytówek), mieszczących się na wcisk w normalnym pudełku.

KS był więc pretekstem do kontrolowanego dodruku - jakie są dalsze plany nie wiem, ale wygląda to trochę jakby gra nie krążyła w normalnych dodrukach, niezwiązanych z kickstarterem. Tym bardziej dziwi brak Mind MGMT przy Harrow County.

[kolosm]

Faktycznie ta wersja Deluxe jest nietuzinkowa, ale cena ponad 600zł vs 280 to już straszne przegięcie:( Serio z retail jest aż tak źle, że nie da się grać po jakimś czasie?
Jak wasze doświadczenia w grach na różną ilość osób? Czy działa fajnie też 1vs1 czy tylko 1vs 2-4?

[Rbsn]

Zawsze kupuje wersję deluxe ale mind akurat trafił mi się retail i jakoś nie uważam żeby ta różnica była ogromna. Rozumiem gdyby to były AC lub DC ale przy grze tego typu (hidden movement) ten fakt wydaje się pomijalny. Szczególnie że na planszy było by po prostu więcej drewna zamiast kartonu, a system shift byłby w ładnych plastikowych pudełkach a nie kartonowych. Rozumiem dopłacić 50 lub nawet 100 zł ale nie 2x tyle.

[Ardel12]

Jak wasze doświadczenia w grach na różną ilość osób? Czy działa fajnie też 1vs1 czy tylko 1vs 2-4?

Zależy czego oczekujesz. Grałem w kilka gier hiddent movement i w sumie zawsze wygląda to tak samo. Granie 1 vs 1 jest szybsze i dostarcza mniej informacji głównemu złemu. Granie w większą ekipę wydłuża grę przez dyskusje prowadzone po jednej ze stron i dodaje informacje krążące w powietrzu.

Ja preferuję finalnie grać 1vs1 i dla mnie te gry działają tak lepiej. Wtedy jednak mamy walkę dwóch przeciwników jak w szachach. Informacje trzymamy w głowach i staramy się wywieźć przeciwnika w pole. Przy większej ekipie to albo gracze się dogadują co albo ułatwia życie MGMT albo utrudnia, gdyż co 4 głowy to nie jedna Z drugiej strony jak się nie będą dogadywać i rozejdą się każdy w swoją stronę, to raczej szanse mają mierne. Podsumowując, dla mnie 1vs1 najlepsze, a w większej ekipie to już będzie zależeć od graczy. Na pewno gra działa przy każdej liczbie graczy.

[kolosm]

Dzięki wszystkim za pomoc i opinie. Wezmę grę na pewno, teraz tylko kwestia wersji, ale raczej pójdę w retail. Tak jak pisaliście, można dołożyć 100 czy 150 i to jest tego absolutnie warte, ale różnica ponad 300zl wywołuje palpitacje

[wrojka]

Jak wasze doświadczenia w grach na różną ilość osób? Czy działa fajnie też 1vs1 czy tylko 1vs 2-4?

Zaznaczam, że staram się mocno optymalizować swoje ruchy, bo czuję że to jedyny sposób na wygraną Agentami. Zawsze można przegrać 2-3 razy i SHIFT zbalansuje grę towarzyską w której mamy szansę wygrać bez tej wielkiej optymalizacji i dedukcji na pełnej.

Zdecydowanie sweet spot to 1 vs 1 - 1 vs 2. Nie ukrywam (hehe) że Mind MGMT jest obarczone problemem Gracza Alfa, chociaż rzekłbym nawet iż to problem 'Decyzji Alfa'. Agenci współpracują w dostrzeganiu schematu i tworzą wspólny plan, ale jego wykonywanie nie daje jakieś osobistej swobody, ot ktoś musi fizycznie poruszyć pionki i formalnie zadać pytania Rekruterowi.
Co dwie głowy to nie jedna, mamy z kim skonsultować swoje przemyślenia i uwagi, a taki table talk dodaje pikanterii; zwłaszcza Rekruterowi który może się temu przysłuchiwać i pocić się jak w saunie, albo z cynicznym uśmieszkiem radować się jak daleko Agenci zostali wyprowadzeni w pole.

Nie grałem z trzema agentami, ale przypuszczam, że robi się tłoczno od pomysłów i gracze poczują się niepotrzebni, bo ktoś zawsze coś szybciej zauważy. Może dodanie paru SHIFTów komplikuje dedukcję na tyle, że faktycznie potrzeba więcej graczy by wszystko uwzględnić i częściej jest okazja wytykać niespójności w planie.

[Andarist]

A gral ktos moze solo/kooperacyjnie? Jak wrazenia?

[wrojka]

A gral ktos moze solo/kooperacyjnie? Jak wrazenia?

Solo wymiata, bo apka świetnie oddaje ruchy ponadprzeciętnego gracza. Mankamentem jest to, że nie wszystkie paczki z SHIFTA zostały umieszczone w aplikacji. O coopie nie wygłoszę jednoznacznej opinii, bo nie grałem, ale ogólnie jest mało miejsca na błędy podczas ścigania bota.

[wrojka]

Wyjdzie double post, ale z forum BGG info od Jay Cormiera

-Wait. New language in app? Are you also planning to translate and localize the board game itself?

-Yes it is already available in French, Spanish, and Chinese and will soon be available in Hungarian, Russian, Czech, Ukrainian, and Portuguese!!!!!!!

-Polish too? Since Czacha Games is working on translation of Harrow County?

-No Polish yet though there are discussions!!!

[Starh]

Wyjdzie double post, ale z forum BGG info od Jay Cormiera

-Wait. New language in app? Are you also planning to translate and localize the board game itself?

-Yes it is already available in French, Spanish, and Chinese and will soon be available in Hungarian, Russian, Czech, Ukrainian, and Portuguese!!!!!!!

-Polish too? Since Czacha Games is working on translation of Harrow County?

-No Polish yet though there are discussions!!!

Super info! Według mnie Polska wersja by się u nas przyjęła, chociaż z drugiej strony cena może zabic te grę u nas

[nakago]

I co, będzie ta polska wersja? Nie wiem czy kupować, czy nie angielską.

[Hardkor]

I co, będzie ta polska wersja? Nie wiem czy kupować, czy nie angielską.

Nikt nie zapowiedział, plotek również brak

[Propi]

Jesteśmy najwcześniej 6 miesięcy od jakichkolwiek większych ogłoszeń dużych wydawców, plotek brak, a zainteresowanie grą jest chyba nadal niszowe. Chociaż może po sukcesie (?) Bestii tytuły hidden movement może dostaną lekkiego kopa?

Jeśli nawet ktoś to zapowie na początku roku, to równie dobrze czekać możesz 1,5 roku albo i dłużej. Chyba lepiej grać

[esubotowicz]

A ja liczę, że będzie. Gra ma dobre oceny i na BGG już ponad 3 tys ocen. Ma trochę tekstu, więc lokalizacja ma sens, a roboty przy tym nie wydaje się dużo. Patrząc na zapowiedzi tegoroczne Portalu, Galakty, obstawiam, ze jakies wydawnictwo się skusi. Ale to tylko przeczucie Będę obserwować tytuł.

[Propi]

Wiesz, ile jest takich gier, które mają wysokie oceny, sprzedają się za granicą jak ciepłe bułeczki, a przeniesienie ich na polski byłoby kwestią kilku dni roboty? A mimo to nie mają od lat polskiego wydania?

Grę na świecie ma ok. 9000 osób (plus anony spoza BGG). Jeśli na Polskę musiałoby pójść powiedzmy 500-1000 egzemplarzy... sam rozumiesz, że to duże zamówienie jak na tytuł, który zna 10 osób na krzyż (patrząc po tym temacie).

Widzę natomiast światełko nadziei w Czacha Games. Wydają w tym roku Harrow County tego samego wydawcy i autora. Jeśli to się sprzeda, to szlak będzie przetarty. Pytanie tylko czy to jest gra w stylu Czachy? Nie czuję tego.

[Gatzky]

Dodatkowo ma być serial na Netflixie, z tego co pisano rok temu. Może jak będzie znana data, to jakieś wydawnictwo się skusi na ten projekt.

[esubotowicz]

Spoiler:

Wiesz, ile jest takich gier, które mają wysokie oceny, sprzedają się za granicą jak ciepłe bułeczki, a przeniesienie ich na polski byłoby kwestią kilku dni roboty? A mimo to nie mają od lat polskiego wydania?

Grę na świecie ma ok. 9000 osób (plus anony spoza BGG). Jeśli na Polskę musiałoby pójść powiedzmy 500-1000 egzemplarzy... sam rozumiesz, że to duże zamówienie jak na tytuł, który zna 10 osób na krzyż (patrząc po tym temacie).

Widzę natomiast światełko nadziei w Czacha Games. Wydają w tym roku Harrow County tego samego wydawcy i autora. Jeśli to się sprzeda, to szlak będzie przetarty. Pytanie tylko czy to jest gra w stylu Czachy? Nie czuję tego.

Nie napisałam, że na pewno ktoś wyda, ale ze na to liczę. Możliwe, że się przeliczę

[Salt_The_Fries]

Jesteśmy najwcześniej 6 miesięcy od jakichkolwiek większych ogłoszeń dużych wydawców, plotek brak, a zainteresowanie grą jest chyba nadal niszowe. Chociaż może po sukcesie (?) Bestii tytuły hidden movement może dostaną lekkiego kopa?

Jeśli nawet ktoś to zapowie na początku roku, to równie dobrze czekać możesz 1,5 roku albo i dłużej. Chyba lepiej grać

Tylko właśnie myk z Bestią polega że to jest gra z toną chromu i klimatu a nie będąca u swojego serca stricte grą dedukcyjną. I trochę szkoda, że to jedyny wytrych w tę stronę - w tym sensie, że jest trochę innych gier, które mogłyby pomóc ludziom się tym gatunkiem zainteresować i być bardziej reprezentatywnymi.

Mind MGMT mnie fascynuje i bardo mocno rozważam kupno, ale fajnie jakby gra została wydana po polsku. Mam nadzieję, że to się stanie. Tylko właśnie chyba hidden movement u nas w Polsce jest niepopularne. Szczęki są świetną grą gateway tego typu od Prospero Hall, ale u nas nikt tego nie polecał. A dziwne, bo Pan Am od Prospero Hall właśnie miał spore wzięcie.

A teraz pytanie dla osób grających w hidden movement. Ja osobiście uwielbiam Specter Ops - czy mając tę grę warto też mieć Mind MGMT? Jak się te dwie gry mają do siebie? W Specter Ops moim zdaniem można działać bardzo autonomicznie, nie ma poczucia typowego coopa a więc też ja nigdy nie odczułem gracza alfa. Ciekawe jak tu...?

[hawkins_]

Odebrałem kupioną na Amazonie wersję Retail za 212 zł (przesyłka gratis z Prime), więc jak na nasze krajowe warunki uznaję, że to całkiem przyzwoita cena. Piszą, że zostało im 7 sztuk.
Edit: Już wykupione ... [ https://www.amazon.pl/dp/B095GLPL8L ]

[XLR8]

Zagraliśmy dwa razy i naprawdę mi się gra podobala. Jednak odniosłem wrażenie, że Rekruter jest po prostu dużo nudniejszy od Agentów. Tak naprawdę ruszałem się raz, potem rekrutowalem Nieśmiertelnymi i tyle. Mogłem oglądać mecz czekając na swoją turę.

To cecha tej gry czy z biegiem czasu i postępu kampanii Rekruter staje się ciekawszy?