Malowanie planszówkowych figurek
- 13thSON
- Użytkownik wspierający
- Posty: 570
- Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 166 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nagrody takie sobie…
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 28 gru 2021, 12:59
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Witam. Zastanawiam nad pomalowaniem figurek z kilku planszówek. Myślałem o dwóch zestawach farb Army Painter Speedpaint albo Vallejo Starter Set (tylko tutaj znalazłem kilka rodzajów na Amazonie i nie wiem za bardzo czym się różnią). Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jakie są różnice między tymi zestawami, doradzić, który lepszy dla osoby początkującej i dlaczego? A może jakiś jeszcze inny zestaw byłby lepszy?
- aduko
- Użytkownik wspierający
- Posty: 355
- Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 118 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Prześledź ostanie strony w tym temacie, tam są poruszane tematy speedpaintowbozydargabka4 pisze: ↑11 lut 2023, 11:04 Witam. Zastanawiam nad pomalowaniem figurek z kilku planszówek. Myślałem o dwóch zestawach farb Army Painter Speedpaint albo Vallejo Starter Set (tylko tutaj znalazłem kilka rodzajów na Amazonie i nie wiem za bardzo czym się różnią). Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jakie są różnice między tymi zestawami, doradzić, który lepszy dla osoby początkującej i dlaczego? A może jakiś jeszcze inny zestaw byłby lepszy?
viewtopic.php?t=57979&start=400
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Witam, mam pytanie o podklad Army Painter: zgodnie z instrukcją/tipami ze stron o malowaniu figurek przed użyciem włożyłam podkład do ciepłej wody ale woda okazała się chyba za gorąca bo jak go wstrząsnęłam po wyjęciu to z dnem stało się to

Czy mogę bezpiecznie stosować ten podkład? (raptem 2x użyty)


Czy mogę bezpiecznie stosować ten podkład? (raptem 2x użyty)
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 263
- Rejestracja: 10 cze 2014, 10:34
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 80 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja też tak miałem jak zostawiłem puszkę w bagaju w lato. Dalej korzystałem aż do końca
Ostatnio zmieniony 18 lut 2023, 18:22 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: cytowanie
Powód: cytowanie
- andrzejstrzelba
- Użytkownik wspierający
- Posty: 404
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 188 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Niedawno obejrzałem kilka filmów pewnego azjaty z YT i w jednym z nich pokazywał jak działa/ jak używać retarder medium. Kupiłem więc przy okazji małą buteleczkę i jestem zachwycony. Bawiłem się już kiedyś w wet blending ale jeszcze nigdy nie było tak łatwo jak z tą miksturą.
A jak Wasze doświadczenia z retarder medium? Używacie ?
Spoiler:
- janekbossko
- Użytkownik wspierający
- Posty: 2612
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 26 times
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 263
- Rejestracja: 10 cze 2014, 10:34
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 80 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jest taki youtuber Don Suratos (filipińczyk) i on również ma bardzo dużo materiałów z użyciem retardera. Generalnie polecam pod względem contentu do malowania
- andrzejstrzelba
- Użytkownik wspierający
- Posty: 404
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 188 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
To właśnie Don Suratos. Myślę że nic nadzwyczajnego nie robi z tym retarder medium. Po prostu ja nigdy wcześniej nie używałem tego i dlatego teraz jestem miło zaskoczony.
A sam kanał bardzo przyjemny i chętnie oglądam.
Poniżej jeden z jego filmów
- BasiekD
- Użytkownik wspierający
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 191 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Z takich sztuczek to niektórzy jeszcze:
1. Dodają gloss varnish do białej farby żeby lepiej się malowało, żeby była mniej kredowa.
2. Dodają do mieszania farby flow improver, gdy chcą robić "edge highlight" (nie wiem jak to na polski). Podobno łatwiej wtedy zrobić linie jednym pociągnięciem.
1. Dodają gloss varnish do białej farby żeby lepiej się malowało, żeby była mniej kredowa.
2. Dodają do mieszania farby flow improver, gdy chcą robić "edge highlight" (nie wiem jak to na polski). Podobno łatwiej wtedy zrobić linie jednym pociągnięciem.
- andrzejstrzelba
- Użytkownik wspierający
- Posty: 404
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 188 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Samuel kiedyś mówił że do highlightów daje airbrush thinner, a flow improver daje do washy, żeby lepiej spływały w krawędzie. Być może różne szkoły ?
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 130
- Rejestracja: 13 sie 2021, 08:03
- Has thanked: 54 times
- Been thanked: 14 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie jestem pewny czy to dobry temat, ale chciałbym w prosty sposób pomalować sobie Intruzów z Nemesisa z wykorzystaniem Valejo Xpress lub ew. Speedpaintów. Prosto, tak by był klimat i raczej jednym kolorem dużych - czarnym lub jakimś turkusowym a larwy jakimś kościanym.
Więc chcę kupić sobie na start z max 5 kolorów i podkład... No i właśnie. Zastanawiam się jako - chciałbym by dorosłe osobniki były metaliczne - czy jak wezmę Army Painter Primer Metal to uzyskam taki efekt?
Ten gość ma takie metalizowane podkłady :
Tylko nie do końca wiem jak on to zrobił - czy nałożył warstwę jakiejś farby czy gotowy podkład.
No i teraz inne podkłady - chciałem od początku wziąć biały - ale teraz się zorientowałem, że są matowe i gloss. Podobały by mi się bardziej takie połyskliwe niż matowe - np. te larwy w kolorze kościanu. Czy to tak zadziała? Podkład biały gloss i speedpaint lub xpress kościany? Zrozumiałem, że już nie muszę stosować żadnych Lakierów i innych środków wykończeniowych.
Po prostu chciałbym prosto pocieniować sobie figurki i nadać im kolor.
Dzięki z góry za odpowiedzi.
Więc chcę kupić sobie na start z max 5 kolorów i podkład... No i właśnie. Zastanawiam się jako - chciałbym by dorosłe osobniki były metaliczne - czy jak wezmę Army Painter Primer Metal to uzyskam taki efekt?
Ten gość ma takie metalizowane podkłady :
Tylko nie do końca wiem jak on to zrobił - czy nałożył warstwę jakiejś farby czy gotowy podkład.
No i teraz inne podkłady - chciałem od początku wziąć biały - ale teraz się zorientowałem, że są matowe i gloss. Podobały by mi się bardziej takie połyskliwe niż matowe - np. te larwy w kolorze kościanu. Czy to tak zadziała? Podkład biały gloss i speedpaint lub xpress kościany? Zrozumiałem, że już nie muszę stosować żadnych Lakierów i innych środków wykończeniowych.
Po prostu chciałbym prosto pocieniować sobie figurki i nadać im kolor.
Dzięki z góry za odpowiedzi.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 877
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
- Has thanked: 93 times
- Been thanked: 167 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Do tej pory jako podkład używałem sprayu (najczęściej vallejo), ale mam tendencje do zbyt obfitego nakładania farby. O ile nie ma to złego wpływu na szczegółowość o tyle na portfel ma. Zastanawiam się czy ten surface primer vallejo w buteleczce https://exito.sklep.pl/pl/p/VALLEJO-736 ... rey/10705 jest tylko do aerografu, czy można go pędzelkiem nanosić. Należy go rozcieńczać przed nanoszeniem? Raczej nie powinien reagować z wersją sprayową (chciałbym na to zenitala już sprayem nakładać).
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Scythe + 3 dodatki + insert na wszystko i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Scythe + 3 dodatki + insert na wszystko i inne
- rastula
- Użytkownik wspierający
- Posty: 9810
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1120 times
- Been thanked: 1167 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
_leigam_ pisze: ↑07 mar 2023, 09:35 Do tej pory jako podkład używałem sprayu (najczęściej vallejo), ale mam tendencje do zbyt obfitego nakładania farby. O ile nie ma to złego wpływu na szczegółowość o tyle na portfel ma. Zastanawiam się czy ten surface primer vallejo w buteleczce https://exito.sklep.pl/pl/p/VALLEJO-736 ... rey/10705 jest tylko do aerografu, czy można go pędzelkiem nanosić. Należy go rozcieńczać przed nanoszeniem? Raczej nie powinien reagować z wersją sprayową (chciałbym na to zenitala już sprayem nakładać).
a) nadaje się jak najbardziej do pędzelka
b) prawie każdą farbę należy rozcieńczyć przed malowaniem, więc tę również
c) nie powinien reagować
- KamradziejTomal
- Użytkownik wspierający
- Posty: 1114
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 322 times
- Been thanked: 389 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Odnośnie metalicznych figurek, to co Goobertown pokazuje to jak działają AP Speedpaints na figurkach pomalowanych farbą metaliczną. Nie ma znaczenia czy ta figurka była psiknięta srebrnym podkładem, czy np. szarym i pomalowana srebrną farbą, jeżeli nie nawalisz warstwy farby na grubości to i tak i tak powinieneś dostać zbliżone efekty. Zwróć tylko uwagę że ten efekt zazwyczaj sprawdza się lepiej gdy farba metaliczna jest bardzo jasna - jak aluminium czy srebro.Marbel pisze: ↑05 mar 2023, 21:52
Więc chcę kupić sobie na start z max 5 kolorów i podkład... No i właśnie. Zastanawiam się jako - chciałbym by dorosłe osobniki były metaliczne - czy jak wezmę Army Painter Primer Metal to uzyskam taki efekt?
[...]
Tylko nie do końca wiem jak on to zrobił - czy nałożył warstwę jakiejś farby czy gotowy podkład.
Największa różnica w podkładach gloss i matte będzie taka, że po tych gloss farba będzie intensywniej spływać do zakamarków - co może być zaletą ale także i wadą. Do malowania Contrast/Speedpains/Express, itp. pewnie lepsze będą farby gloss. Natomiast to jak będą modele wyglądać PO pomalowaniu zależne jest od tego czy farby są gloss/matte a nie czy podkład taki jest. Speedpaints są akurat w miarę matowe (nie tak bardzo jak Xpress ale też nie są błyszczące). Więc jak chcesz mieć błyszczącego obcego w kolorze fiolet, to musisz na koniec pokryć figurkę bezbarwnym lakierem błyszczącym.Marbel pisze: ↑05 mar 2023, 21:52 No i teraz inne podkłady - chciałem od początku wziąć biały - ale teraz się zorientowałem, że są matowe i gloss. Podobały by mi się bardziej takie połyskliwe niż matowe - np. te larwy w kolorze kościanu. Czy to tak zadziała? Podkład biały gloss i speedpaint lub xpress kościany? Zrozumiałem, że już nie muszę stosować żadnych Lakierów i innych środków wykończeniowych.
Po prostu chciałbym prosto pocieniować sobie figurki i nadać im kolor.
- andrzejstrzelba
- Użytkownik wspierający
- Posty: 404
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 188 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Mam, nakładam tylko pędzlem i uważam że jest do niczego. Mogę Ci wysłać za darmo jak podeślesz na mail'a etykietę InPost lub Orlen._leigam_ pisze: ↑07 mar 2023, 09:35 Do tej pory jako podkład używałem sprayu (najczęściej vallejo), ale mam tendencje do zbyt obfitego nakładania farby. O ile nie ma to złego wpływu na szczegółowość o tyle na portfel ma. Zastanawiam się czy ten surface primer vallejo w buteleczce https://exito.sklep.pl/pl/p/VALLEJO-736 ... rey/10705 jest tylko do aerografu, czy można go pędzelkiem nanosić. Należy go rozcieńczać przed nanoszeniem? Raczej nie powinien reagować z wersją sprayową (chciałbym na to zenitala już sprayem nakładać).
- Koshiash
- Użytkownik wspierający
- Posty: 766
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Potwierdzam, ten szary podkład jest do niczego (co ciekawe, używałem tez skeleton bone, który zachowywał się znacznie lepiej niż grey, choć to niby ta sama linia produktów).andrzejstrzelba pisze:Mam, nakładam tylko pędzlem i uważam że jest do niczego. Mogę Ci wysłać za darmo jak podeślesz na mail'a etykietę InPost lub Orlen.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 877
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
- Has thanked: 93 times
- Been thanked: 167 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dzięki, ale niestety kupiłem przy okazji kupowania spray'ów przed pojawieniem się tego i następnego komentarza. No nic, spróbuje na jakiś starych figurkach, a to co miałem psikne jak zwykle.andrzejstrzelba pisze: ↑07 mar 2023, 13:51Mam, nakładam tylko pędzlem i uważam że jest do niczego. Mogę Ci wysłać za darmo jak podeślesz na mail'a etykietę InPost lub Orlen._leigam_ pisze: ↑07 mar 2023, 09:35 Do tej pory jako podkład używałem sprayu (najczęściej vallejo), ale mam tendencje do zbyt obfitego nakładania farby. O ile nie ma to złego wpływu na szczegółowość o tyle na portfel ma. Zastanawiam się czy ten surface primer vallejo w buteleczce https://exito.sklep.pl/pl/p/VALLEJO-736 ... rey/10705 jest tylko do aerografu, czy można go pędzelkiem nanosić. Należy go rozcieńczać przed nanoszeniem? Raczej nie powinien reagować z wersją sprayową (chciałbym na to zenitala już sprayem nakładać).
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Scythe + 3 dodatki + insert na wszystko i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Scythe + 3 dodatki + insert na wszystko i inne
- arian
- Użytkownik wspierający
- Posty: 675
- Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 459 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dlaczego Vallejo miałby być beznadziejny? Ja go używam często nakładając dużym pędzlem. Nie mam żadnego problemu z malowaniem po nim. Nakładam bez rozcieńczania oczywiście, bo on jest już dość rzadki. Wrzucałem tu nawet film, jak się błyskawicznie podkładuje w taki sposób. Jak są jakieś problemy z kryciem, to można dać drugą warstwę, ale zwykle drybrush załatwia wszystkie niedomalowania wypukłości, a późniejszy wash braki we wgłębieniach. Do tego mam wrażenie że tak nałożony podkład jest o wiele odporniejszy niż nakładany aerografem.
- rastula
- Użytkownik wspierający
- Posty: 9810
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1120 times
- Been thanked: 1167 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
też korzystałem z wielu kolorów (mój ulubiony to german red brown) , zarówno do modeli, jak figurek...areo i pędzel ...nigdy , nic mi się nie działo.
dla porównania mam też "One shoty" od miga szare - może trochę lepiej się nimi psika ...ale żeby nazwać vallejo beznadziejnym to nie ...
dla porównania mam też "One shoty" od miga szare - może trochę lepiej się nimi psika ...ale żeby nazwać vallejo beznadziejnym to nie ...
- BasiekD
- Użytkownik wspierający
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 191 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Podkładowałem Skeleton Bone z tej serii i było ok. Podkład dobry i pod farby zwykłe i pod contrasty.
Ale już np: z białym miałem duże problemy. Zostawiał takie pęcherzyki, bąble. W końcu go odpuściłem.
Ale już np: z białym miałem duże problemy. Zostawiał takie pęcherzyki, bąble. W końcu go odpuściłem.
- Koshiash
- Użytkownik wspierający
- Posty: 766
- Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Bo jest gorszy niż np. skeleton bone, chociaż to niby ten sam produkt, różniący się jedynie kolorem. Tragicznie się rozprowadza (nie potrafię nawet określić co z nim jest nie tak, bo to nawet nie rzadkość, on po prostu słabo trzyma się powierzchni), jego faktura po wyschnięciu jest nieprzyjemna i maluje się po nim niewiele lepiej niż po modelu bez podkładu, finalnie nie zapewnia też większej trwałości niż malowanie bez podkładu. Narzekam, bo srodze się rozczarowałem po wcześniejszym skeletonie.arian pisze:Dlaczego Vallejo miałby być beznadziejny?
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 288
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 82 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Figurki z northgardu jakieś mega nie są, ale rozważam ich pomalowanie. Chciałbym przy tym pobawić się trochę podstawkami.
I tak mi się wymyśliło, żeby draugr kroczył sobie przez mokradła czy coś.
Widzę, że nie problem kupić coś, co będzie imitować wodę. Ale widział ktoś może tufty, które fajnie spełnią rolę tataraku/trzciny/tego typu roślinności? Pewnie pomyślę też o jakieś lilii wodnej, może rybce ale to już prędzej wydruk żywiczny.
I tak mi się wymyśliło, żeby draugr kroczył sobie przez mokradła czy coś.
Widzę, że nie problem kupić coś, co będzie imitować wodę. Ale widział ktoś może tufty, które fajnie spełnią rolę tataraku/trzciny/tego typu roślinności? Pewnie pomyślę też o jakieś lilii wodnej, może rybce ale to już prędzej wydruk żywiczny.
Zagrałem ostatnio w monopoly pierwszy raz od nastu lat, chyba pierwszy raz w życiu znając dokładnie zasady. Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2022r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 147
- Rejestracja: 09 sie 2019, 13:18
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 55 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Green stuff world ma takie rzeczy ale papierowe laserowo cięte wymagające pomalowania.Seraphic_Seal pisze: ↑09 mar 2023, 13:36 Figurki z northgardu jakieś mega nie są, ale rozważam ich pomalowanie. Chciałbym przy tym pobawić się trochę podstawkami.
I tak mi się wymyśliło, żeby draugr kroczył sobie przez mokradła czy coś.
Widzę, że nie problem kupić coś, co będzie imitować wodę. Ale widział ktoś może tufty, które fajnie spełnią rolę tataraku/trzciny/tego typu roślinności? Pewnie pomyślę też o jakieś lilii wodnej, może rybce ale to już prędzej wydruk żywiczny.