
Największą bolączką Armii Cienia w tej rozgrywce były niechętni sojusznicy (brak kości mobilizacji). Esterlngowie zgromadzili się na granichach Wolnych ludów potężną armią ale wciąż czekali – widać dyplomaci Saurona skąpili złota na przekupstwa. Saruman także zwlekał za długo, może tliły się w nim resztki przyzwoitości

To była moja 15 partia. Ostatnie 2 partie były rozgrywane bez Panów Śródziemia i nie wiem czy tak nie jest narazie lepiej. Ta gra ma w sobie tyle do poznania jako sama podstawka, że wprowadzanie kolejnych zmian na tym etapie chyba nie jest jeszcze potrzebne.