Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Faello
Posty: 201
Rejestracja: 13 sie 2008, 09:53
Has thanked: 24 times
Been thanked: 45 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Faello »

Barbarzyńca pisze: 22 mar 2023, 07:52 Nikogo nie obchodzi co, gdzie, jak i kiedy Ty wydałeś. Nikt ci nie kazał. Próba przerzucenia odpowiedzialności za swoje kaprysy na innych. Bardzo roszczeniowa postawa. I zabawna.
Jeżeli ktoś pisze do mnie odnośnie mojej oferty i chce żebym sprzedał coś że stratą dla siebie, to roszczeniową postawę przejawia co najwyżej taki 'zainteresowany' i jak najbardziej jest granica między racjonalnymi negocjacjami a zawracaniem komuś niepotrzebnie głowy - zamiast to robić, taki człowiek powinien ogłoszenie ominąć.

Nie każdego stać na samochód, własne M, dom czy wakacje zagranicą. Z grami planszowymi jest podobnie - nie stać Cię na rare'a sprzed 20 lat zza Oceanu - graj w fillery za 5 dych, dla mnie ok. Pogadać o droższej grze możesz, ale nie zawracaj kpmuś głowy negocjacjami jeżeli Cię na grę nie stać bo marnujesz cudzy, cenny czas.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9425
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: MichalStajszczak »

Lailonn pisze: 22 mar 2023, 01:50 Nie zdarzyło mi się abym u mechanika spotkał kogoś kto zagaduje "Panie ulice obok jest taniej a pewnie tak samo dobrze"
Może to dlatego, że mechanik ma zwykle pod ręką klucz francuski czy jakieś inne narzędzie :idea: :lol:
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: rutra1992 »

Faello pisze: 22 mar 2023, 08:14 ale nie zawracaj kpmuś głowy negocjacjami jeżeli Cię na grę nie stać bo marnujesz cudzy, cenny czas.
O nie, szanowny Pan stracił 10 sekund na odpisaniu na wiadomość na olx. Jak nie chcesz negocjacji to załóż działalność, a nie wystawiasz gry na internetowym targowisku.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Gizmoo »

Barbarzyńca pisze: 22 mar 2023, 07:52 Nikogo nie obchodzi co, gdzie, jak i kiedy Ty wydałeś. Nikt ci nie kazał. Próba przerzucenia odpowiedzialności za swoje kaprysy na innych. Bardzo roszczeniowa postawa. I zabawna.
Drogi Barbarzyńco, po twoich ostatnich postach wnioskuję, że jesteś albo:

a) Stosunkowo raczkującym planszówkowiczem.
b) Nie sprzedałeś w swoim życiu wielu planszówek.
c) Masz ogromne pokłady cierpliwości.
d) Jesteś studentem i nie masz problemu z wolnym czasem.
e) Zapominasz, że prywatna osoba to nie SKLEP.

Albo wszystko z powyższych.

Prywatna osoba nie zajmuje się sprzedażą swoich planszówek ZAWODOWO. Chce pozbyć się jakiejś gry z kolekcji z różnych powodów, ale głównie są to jednostkowe pozycje, a nie sprzedaż hurtowa. Potrzebuje sprawnej transakcji, bo zwyczajnie nie ma na to czasu. Wracając zmęczonym z roboty, zajmując się dziećmi, nie ma często kilku godzin wolnych na robienie zdjęć, odpisywanie na wiadomości, targowanie i to takie przeciągnięte w nieskończoność.

I jeżeli ktoś nie ma szacunku do mojego czasu i zawraca mi dupę, to mogę poczuć się lekko poirytowany. Nie prowadzę działalności gospodarczej związanej z planszówkami, a tym bardziej działalności usługowej,

Wyobrażasz sobie, żeby kupujący napisał do SKLEPU i poprosił o zdjęcia każdej figurki z osobna, bo chciał je sobie obejrzeć? Albo truł dupę, żeby sprzedali mu taniej, bo w innym sklepie widział lepszą cenę na wyprzedaży.

No bo ja miałem kilku takich ancymonów, co to zawracali mi głowę o zdjęcia, prosili o zdjęcia dobrej jakości w dobrym świetle. Zajęło mi to kilka godzin, a później odpisywali, że nie są zainteresowani kupnem, bo chcieli sobie tylko pooglądać. :lol:

Na naszym forum to jeszcze pół biedy, bo większość zarejestrowanych użytkowników to jednak pasjonaci, którzy zjedli zęby na niejednej planszówce. Wiedzą jak wygląda mniej więcej używana gra. Potrafią sobie wyobrazić jak wyglądają karty, które były grane w koszulkach, a takie, które były mielone bez. Większość zresztą tutaj forumowiczów bardzo dba o swoje gry.

Ale teraz przechodzimy do takiej zabawnej formy sprzedaży, jak różnego rodzaju planszówkowe bazarki na FB. No sorry, ale trzeba mieć OLBRZYMIE pokłady cierpliwości i w CIUL wolnego czasu, żeby na tych portalach sprzedawać planszówki nie użerając się za każdym razem z milionem wiadomości w rodzaju: "Wezmę za połowę ceny", "Poproszę o więcej zdjęć", "Za tyle to nie", "Fajne, ale jednak nie kupię".

Prywatna osoba nie jest sklepem i ZAZWYCZAJ nie jest handlarzem. Mojej pracy wystarczy na tyle, że opisałem produkt który sprzedaje, jego stan i zrobiłem kilka zdjęć. To i tak jest sporo czasu dla kogoś, dla kogo nie jest to główne źródło zarobku.

Pomijam już ancymonów, którzy proszą o zdjęcia, a później widzisz zdjęcia, nad którymi sporo pracowałeś, a ktoś je sobie przywłaszczył i załączył na OLX.

Reasumując - nie jestem handlarzem, nie prowadzę działalności terapeutycznej, nie jestem poradnią zarobkową. Jak ktoś zamierza marnować mój czas milionem wiadomości i zawracaniem dupy o cenę, to zwyczajnie zniechęca mnie do wystawiania gier na sprzedaż. I szczerze - wolę oddać za darmo komuś z rodziny, lub znajomemu, niż użerać się z kolesiami, którzy suma sumarum i tak nie kupią.

Czasem mam wrażenie, że dla niektórych dyskusja o zbijaniu ceny to jedyna życiowa pasja.

Anyways... Czasem warto wyjść ze swojej banieczki i zrozumieć, że większość ludzi wystawiających tutaj gry nie są HANDLARZAMI i nie mają wolnego czasu na dyskusje. I wcale nie jest to postawa roszczeniowa.

Jak ktoś chce się potargować, to polecam suk w Marrakeszu. :lol:

P.S. Jeszcze na koniec taka anegdotka - Kolega wystawił na facebookowym bazarku Chaos w Starym Świecie. Porobił świetne zdjęcia z każdej strony pudełka, zdjęcia komponentów, dokładny opis, etc. Nie pamiętam za ile dokładnie wystawił, ale była to aktualna cena rynkowa, za bądź co bądź towar kolekcjonerski i planszówkowego białego kruka. No i przyczepił się jakiś koleś i pisał, że w sklepie kilka lat temu, to on kupił za 150. Zaczął wyzywać mojego kumpla od "Januszy biznesu", oszustów, etc. Mój kumpel, ani inni ludkowie nie mieli mu już sił odpisywać. Pod całym ogłoszeniem zrobiła się gównoburza, aż kumpel w końcu zdecydował się usunąć ogłoszenie.

Kto stracił na tym najwięcej czasu?

EDYTKA, bo muszę odpisać na post powyżej:
O nie, szanowny Pan stracił 10 sekund na odpisaniu na wiadomość na olx.
Jakby to rzeczywiście było 10 sekund i jedna odpowiedź to spoko. Ale niektórzy potrafią męczyć bułę tygodniami o obniżenie ceny.

No i miałem wrażenie, że dyskutujemy o forumowym handlu. Bo rzeczywiście na FB i OLX-ach to jest dziki zachód. Ja tam przestałem wystawiać tytuły, bo wolę napisać jeden post na forum dziennie, niż odpisać na setkę wiadomości od osób, które nie rozumieją słowa pisanego. Pomijam już fakt, że niektórzy nie czytają dokładnie ogłoszeń i pytają o rzeczy, które same mogą znaleźć w opisie sprzedawanego produktu.

"Gra nowa, w folii".

-Przepraszam w jakim stanie jest gra? Można prosić o zdjęcia? :lol:
Barbarzyńca
Posty: 514
Rejestracja: 29 sie 2022, 10:24
Has thanked: 323 times
Been thanked: 170 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Barbarzyńca »

Gizmoo, ale oczywiście, że rozmaite rzeczy mogą irytować. Ale jeśli wystawiasz ofertę, wchodzisz w jakieś medium, no to sorry, trzeba dźwignąć okoliczności przyrody. Czy jesteś handlarzem czy nie. I tyle. A (ciach - Curiosity) zlewasz. Ja do tego stopnia nie lubię tych klimatów, że zasadniczo gier nie sprzedaję, a jak kupuję to nawet nie zaczepiam o obniżki. Jeśli uważam, że oferta jest dla mnie za droga to po prostu ją omijam i zapominam. Rozdzieranie szat nad takim banałem mnie śmieszy.
Awatar użytkownika
Elo
Posty: 205
Rejestracja: 24 sty 2018, 18:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 210 times
Been thanked: 91 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Elo »

@Gizmoo

Myślałeś kiedyś o tym żeby po prostu nie odpisywać takim irytującym typom? Serio, nikt nie zmusza. Bo cały twój przy wygląda trochę jak żale do świata że straciłeś czas na rozmowę z kimś z kim nie miałeś ochoty rozmawiać. Poza tym nie na nic złego w negocjowaniu ceny, a jeśli Ci to nie pasuje to piszesz w ogłoszeniu, że ceny nie podlegają negocjacji i tyle.

A co do samego tematu, to od dawna twierdzę że rynek jest popsuty. I winni tu są wszyscy po równo od wydawców, przez handlarzy używkami po kupujących. Wydawcy wyczuli popyt i doją. Handlarze odlecieli i próbują zarobić na używkach sprzedając je za więcej niż kupili jakby wszystko co się sprzedaje było białymi krukami. A kupujący bo nie protestują i kupują w ilościach hurtowych, napędzając zjawisko. I żeby była jasność, to nie są pretensje tylko obserwacja sytuacji. Obawiam się tylko, że to wszystko spowoduje zamarcie obrotu używek. Po pierwsze ze względu na wysokie ceny. A po drugie u części osób mogą pojawić się rozterki czy aby nie sprzedają za tanio. Sam sprzedając gry zakladam że wystawię je za około 20% mniej niż cena sklepowa bez względu na stan. Ale w sytuacji kiedy średnia używki jest dużo wyższa niż sklepowa, chyba miałbym poczucie frajerstwa i wolałbym już jej nie sprzedać w ogóle. Szczególnie jeśli miałbym ja zobaczyć wystawioną od razu z wyższą ceną.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2023, 13:36 przez Elo, łącznie zmieniany 2 razy.
mineralen
Posty: 954
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 562 times
Been thanked: 638 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: mineralen »

Oczywiście, nikt nie zmusza.

Oprócz tego, że zmusza, bo może zauważyliście, że OLX pyta się o doświadczenia ze sprzedającym nawet jeżeli nie doszło do transakcji.

Co przeszkodzi takiemu wytrawnemu handlarzowi po tym jak sprzedający nie odpisze mu, żeby sprzedał za 50% ceny wystawić negatywną ocenę za brak kontaktu? A potem przy Twoim koncie masz smutną buźkę, bo kontakt z tym sprzedającym jest słaby.
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: rutra1992 »

Gizmos, nie będę wchodził w szczegóły Twojej wiadomości, odniosę się tylko ogólnie.

Masz kompletną rację, nie jesteś sklepem. Więc nie do końca wiem, czemu chcesz, żeby ktoś Cię jako taki traktował. OLX, fb, czy nawet sekcja sprzedam tego forum to internetowe targowisko i zdecydowanie ma bliżej do tego Twojego "marokańskiego suku" niż sklepu. Targowiska mają to do siebie, że się negocjuje (a przynajmniej rozmawia o cenie) i rozmawia o produktach. A wydźwięk Twojego posta jest taki jakbyś Ty komuś robił łaskę, że w ogóle to wystawiłeś. Jak dla Ciebie każdy kto do Ciebie napisze inną wiadomość niż "biorę" "marnuje Twój czas i zawraca dupę" to Ty może rzeczywiście lepiej rozdaj te gry rodzinie i znajomym, zdrowszy będziesz, to nawet finansowo się może opłacić w dłuższym okresie.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Gizmoo »

Elo pisze: 22 mar 2023, 10:56 Bo cały twój przy wygląda trochę jak żale do świata że straciłeś czas na rozmowę z kimś z kim nie miałeś ochoty rozmawiać.
Sprzedaję swoje gry od kilku dobrych lat i mam w tej materii dość duże doświadczenie. Na pewno sprzedałem już ponad setkę gier ze swojej kolekcji. Kiedyś miałem więcej wolnego czasu i więcej sił. Nie miałem problemu, bo przecież korzystałem z wielu bazarków na FB. Teraz (być może) stałem się dziadersem i zwyczajnie nie mam tej cierpliwości tyle, co kiedyś. Jest to możliwe, że to moja wina i kryzys wieku średniego. :wink:

A dlaczego odpisuję? Zwyczajnie - bo CHCĘ SPRZEDAĆ i zawsze odpisuje, bo mam nadzieję, że do tej sprzedaży dojdzie. Więc mam prawo być poirytowany, jak dyskutuję z kimś dłuższą chwilę, po czym ta osoba mi odpisuje, że w sumie to jednak nie kupi. Nie są to "żale do świata", tylko głos osoby, która jest zmęczona przesadnie roszczeniową postawą klientów. Postawą niestety w większości wypadków niczym nie uzasadnioną, bo kupując - nikt mi łaski nie robi. Z polskimi znakami, czy bez.
Elo pisze: 22 mar 2023, 10:56 piszesz w ogłoszeniu, że ceny nie podlegają negocjacji i tyle.
:lol:

Fajnie by było, jakby ludzie jeszcze te ogłoszenia czytali ze zrozumieniem. :wink:

Nie mam problemu, gdy ktoś mnie poprosi o jakąś sensowną zniżkę i często jej udzielam, chociaż i tak wystawiam swoje gry tanio. Ale jeżeli ktoś targuje się kilkukrotnie, co chwila wysyłając wiadomości, to znaczy - że również nie czyta ze zrozumieniem moich odpowiedzi. Pomijam już fakt sprzedaży mało dostępnych, lub niedostępnych gier z KS. Zawsze odsyłam wtedy do sklepów, albo na OLX-a, żeby poszukał sobie taniej. ;)

Żeby nie było - nie wszystkie transakcje tak wyglądają. Więcej - takich "męczybuł" jest niewielki procent. Ale te kilka potrafią odbierać chęci do sprzedawania czegokolwiek. Właśnie dlatego ograniczyłem "handel" do forum, bo nie mam już tyle zdrowia psychicznego, co kiedyś. I to... Już niestety nie są żarty.

Anyways, powstał jakiś offtopic, a temat przecież jest o domniemanej chciwości sprzedających, a nie o zmęczeniu materiału sprzedających. ;)
autopaga
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 93 times
Been thanked: 318 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: autopaga »

Im dłuższa dyskusja tym mniejsza szansa na kupno z mojego doświadczenia.
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: rutra1992 »

Ja nie wiem skąd Wy bierzecie tych ludzi którzy chcą grę za pół ceny. Sprzedałem w życiu pewnie koło 100 gier, kojarzę dosłownie 2 przypadki takiej próby ścięcia ceny i jednego gościa na olx co się chciał wymienić na jakieś "inne rzeczy" które miał wystawione (tj. nie gry) :lol:
adm1004a
Posty: 18
Rejestracja: 27 lis 2022, 22:01
Lokalizacja: Gorzów WLkp.
Has thanked: 4 times
Been thanked: 5 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: adm1004a »

mnie dziwi jedno, jak gry na allegro czy olx są droższe niż w sklepie? tej aberracji absolutnie nie kumam
karp
Posty: 184
Rejestracja: 28 maja 2019, 18:34
Has thanked: 27 times
Been thanked: 70 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: karp »

adm1004a pisze: 22 mar 2023, 13:14 mnie dziwi jedno, jak gry na allegro czy olx są droższe niż w sklepie? tej aberracji absolutnie nie kumam
Z prostego względu. Obie platformy pobierają prowizję za wystawienie i od każdej sprzedaży.
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: rutra1992 »

karp pisze: 22 mar 2023, 14:14
adm1004a pisze: 22 mar 2023, 13:14 mnie dziwi jedno, jak gry na allegro czy olx są droższe niż w sklepie? tej aberracji absolutnie nie kumam
Z prostego względu. Obie platformy pobierają prowizję za wystawienie i od każdej sprzedaży.
Chyba chodziło o gry z drugiej ręki ;-)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3349
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 1997 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Ardel12 »

rutra1992 pisze: 22 mar 2023, 11:43 Ja nie wiem skąd Wy bierzecie tych ludzi którzy chcą grę za pół ceny. Sprzedałem w życiu pewnie koło 100 gier, kojarzę dosłownie 2 przypadki takiej próby ścięcia ceny i jednego gościa na olx co się chciał wymienić na jakieś "inne rzeczy" które miał wystawione (tj. nie gry) :lol:
Podobnie, ale omawia się perełki :D Też sprzedałem sporo już gier i przeważnie jest ok, ale jak się zdarzy jakiś ciekawy przypadek to potrafi zatruć całościowy odbiór.
Gizmoo pisze: 22 mar 2023, 11:19 Fajnie by było, jakby ludzie jeszcze te ogłoszenia czytali ze zrozumieniem.
Oj tak, to jest częsty problem. Na OLX jest opcja czy jest możliwa negocjacja, ale ludzie mają ją w nosie. Jeszcze jak negocjują o 10-20zł przy tytule za 200zł + to ok, bo pewnie jak poleży jeszcze trochę to sam obniżę, ale często są to znacząco wyższe wartości.

Ostatnio miałem przypadek, że ziomek odbierał osobiście. W ogłoszeniu stoi, że gra w Folii, jest tag NOWA, jest też zdjęcie mojego egzemplarza. Grę odbiera, płaci i zdziwiony, że jest w folii xD No matulku kochana, jakim cudem. Jak informacja, że jest nowa widnieje w 3 miejscach, no chyba coś musiał przeczytać. To akurat mnie rozbawiło.

Źle to pewnie zabrzmi, ale póki gry były dla nerdowskiej grupy i nie strzelały do mnie reklamy pierdyliarda konwentów i zgrupowań to czułem się lepiej. Teraz to wręcz mam poczucie, że MUSZĘ uczestniczyć, muszę utrzymywać kontakt i rozmawiać z coraz większą grupą osób, by móc być częścią mego hobby. Kiedyś miałem to forum, sklep Rebel i 5 znajomych, z którymi grałem na okrągło. Gier może z 10. Teraz to hobby zjada więcej i więcej czasu, bo wyszło z piwnicy. Niby fajnie poznawać nowych ludzi, ogrywać prototypy, próbować grania solo, sprawdzać gałęzie, których wcześniej bałem się złapać(vide 18XX), ale niesie to ze sobą zużycie masy czasu. No a mówię o tym względem tekstów o wybrańcach, których na gry stać. Może jakby nasze hobby poszło w stronę totalnej drożyzny to odzyskałbym czas :D
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4716
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: BartP »

Dziwnym trafem gry, które ja chcę kupić, są wystawiane na olx często za śmieszne pieniądze i żal nie kupić ;].
Pewnie jest i tak i tak. Chciałem jeno podkreślić, że to nie jest jakiś zwyczaj, że używki próbuje się sprzedać drożej niż nówki. Raczej jakaś mniejszość, bo sprzedawca nie ogarnął obecnej ceny rynkowej.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: rastula »

Spoiler:
gizmo...ty żadnego z warunków nie spełniasz a tu jakoś na elaboraty masz czas...a przecież na głupie zapytania ofertowe nie trzeba odpowiadać...ew. można napisać "dziękuję, nie jestem zainteresowany"...

tu sprzedający cierpią jakby z trollami się rozprawkami na temat " uczciwej ceny" wymieniali na OLX...serio?
mirukan
Posty: 1580
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1072 times
Been thanked: 87 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: mirukan »

adm1004a pisze: 22 mar 2023, 13:14 mnie dziwi jedno, jak gry na allegro czy olx są droższe niż w sklepie? tej aberracji absolutnie nie kumam
Istnieje możliwość że to "zabieg" sklepu by to kupić grę pd niego :wink:
Abiger
Posty: 267
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 46 times
Been thanked: 95 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Abiger »

adm1004a pisze: 22 mar 2023, 13:14 mnie dziwi jedno, jak gry na allegro czy olx są droższe niż w sklepie? tej aberracji absolutnie nie kumam
To pewnie różne przypadki, jednak zapewne część z nich wynika np. z wyprzedaży wydawcy. Jako przykład podam Jamajkę. Grę kupiłem w grudniu z dobrą (jak sądziłem zniżką) za cenę około 100 pln. NIe podeszła i wystawiłem ją za 80 pln. W międzyczasie Empik dał dużą promocję na tytuł i gra była tam dostępna za coś około 70 pln (?). Wiadomo, że moja oferta żadną konkurencją dla tej promocji nie była (nowa i tańsza vs droższa używka). Nie wspomnę już o ludziach, którzy nakupowali takich talii do KeyForge, statków X-Wing czy dodatków do Star Wars Przeznaczenie, po jakimś czasie chcieli sprzedać, a wydawcy wyszli z tytułów z promocją -90%.

Pewnie sporo takich ofert wisi, bo ludziom się nie chce ich modyfikować i czekają aż jakieś sklepowe obniżki wygasną albo w ogóle nawet nie są świadomi, że nagle gdzieś tytuł jest za bezcen z wyprzedaży. Wisiało mi tak kilka tytułów około roku, w końcu te promocyjne oferty się skończyły i moje tytuły też się sprzedały.

Swoją droga zastanawiam się, jak na takich promocjach (wyprzedaż za 10-15%) wychodziły sklepy, które brały w/w towar do sprzedaży w cenach sprzed promocji.

Co do dyskusji i zapytań na OLX to jestem zdecydowanie team: "jak najmniej". Dopytywania, zwłaszcza te kilkukrotne i kończące się na: "dostępne jeszcze"? mnie irytują, ale przyznam, że kupujący gry to i tak jest klient zdyscyplinowany i niemarudny w porównaniu do ludzi kupujących zabawki dla dzieci.

Sprzedawałem kiedyś konia do Barbie i to była udręka. Notorycznie trafiały się osoby pytające co kilka dni o to samo. Pierwszy i ostatni raz w życiu dałem na prośbę telefon do omówienia szczegółów. Kobieta dostała dodatkowe zdjęcia, ciągle dopytywała o to samo i prosiła mnie o oświadczenie, że gwarantuje że produkt działa i jest w dobrej jakości. Dodam, że opis był dokładny, cena mniej niż 50% sklepowej oferty, a zdjęć sporo i wyraźnych. Po czwartym telefonie w ciągu kilku dni, a kobieta miała nadzwyczaj irytujący sposób prowadzenia rozmowy z dziesiątkami pytań, nie wytrzymałem i mało grzecznie oświadczyłem, że na wszystkie pytania odpowiedziałem już kilka razy, dodatkowo te odpowiedzi są w treści oferty i proszę więcej nie dzwonić, tylko albo skorzystać z oferty albo nie.

Po kilku dniach wzięła jakaś dobra dusza bez żadnego pytania (była opcja wysyłki olx).
karp
Posty: 184
Rejestracja: 28 maja 2019, 18:34
Has thanked: 27 times
Been thanked: 70 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: karp »

Abiger pisze: 23 mar 2023, 12:35 Swoją droga zastanawiam się, jak na takich promocjach (wyprzedaż za 10-15%) wychodziły sklepy, które brały w/w towar do sprzedaży w cenach sprzed promocji.
No jak wyszły? W plecy na tych konkretnych sztukach. :mrgreen: Pytanie czy na całym indeksie też w plecy. To już kwestia tego, kto co/ile kupuje i sprzedaje.
Xyhoo
Posty: 182
Rejestracja: 13 lis 2021, 18:34
Has thanked: 311 times
Been thanked: 140 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Xyhoo »

adm1004a pisze: 22 mar 2023, 13:14 mnie dziwi jedno, jak gry na allegro czy olx są droższe niż w sklepie? tej aberracji absolutnie nie kumam
Marża allegro to jakieś 10-15% zależnie od kategorii, do tego jakieś promowania, pozycjonowanie kolejny hajs. Żeby dodać glupie logo sklepu obok swoich aukcji to jest ponad 1000zł miesięcznie. Tak naprawdę na sprzedanej sztuce na Allegro na marzy 25% sklep zarabia grosze.

Co do tematu to ostatnio też przy okazji dwóch gier ktoś mnie wypraszał o dodatkowe zdjęcia, wiec dziecko wrzuciłem do kojca, wyjmowałem elementy, rozkładałem na stole, a wtedy wpada pytanie czy dam coś taniej. Szlag trafia od takich ludzi. Chwile później gry się sprzedały bez gadania, więc te ceny nie były jakieś wygórowane. Naprawdę się odechciewa
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3301
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 428 times
Been thanked: 1038 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: psia.kostka »

To meczenie buly to wg mnie technika manipulacyjna, aby sprzedawca sie zaangazowal. Wtedy ciezej mu odpuscic dobicie targu, bo juz wlozyl energie w obsluge tego klienta. Jest wiele takich zachowan, ktore dla janusza-kupowania wydaja sie logiczne i celowe, ktore dla sprzedawcy sa kompletnie bez sensu. Np klasyk, "kupie za polowe, wyslij darmo" ja na takie gadki nawet nie odpisuje, choc kusi mnie spytac czy chodzi o prezent dla "horej curki". Jednak sporo kupujacych traktuje taka gadke jako wstep do negocjacji, a sa gotowi zaplacic wiecej, takie przepychanki, niektorych to bawi. Pewnie sentyment do bazarow z ruskimi itp ;)

Kolejne zjawisko, ktore wydawalo mi sie zawsze bez sensu, a ktore chyba "rozpracowalem", to pisanie do kazdego, niezaleznie od ceny. Chca kupic dixit, to pisza do kazdego co go oferuje, niezaleznie od ceny i za 80 i za 120. A chca zaplacic 50. Moze sie uda, pomeczy sie bule i ktos zmieknie.

Anegdotycznie dodam, ze ostatnio dostalem oferte zakupu za kwote mniej niz polowa mojej ceny :D kazdy Rubikon mozna przekroczyc jak widac.

A ceny? Wiele razy ktos wysmiewal moja cene, a po jakims czasie gra schodzila z pocalowaniem reki, bo rynek sie zmienil. Zrozumcie, ze czasem ktos chce sprzedac gre za konkretna kwote (z roznych powodow), a nie po prostu sprzedac. Niektorzy serio sa w stanie wycenic swoj towar, nie wpisuja losowych kwot :P Cena jest w ogloszeniu, nie trzeba pytac "za ile pojdzie" :lol: A jesli chwilowo nie bedzie amatorow w tej kwocie, to coz, chyba to nie jest problem kupujacego, wiec niech go o to glowa nie boli i buly tez niech nie meczy.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2036
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 121 times
Been thanked: 331 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: walkingdead »

Wyprzedawałam na OLX większość kolekcji, więc mam sporo doświadczeń. I niestety, proces sprzedawania rzeczy na OLX jest dla mnie mega męczący.
Raz, że nie lubię ludzi generalnie. A dwa, nie lubię ludzi upierdliwców.

W ostatnich tygodniach było multum zapytań czy sprzedam gry za znacznie mniejszą cenę. Albo pytania o rzeczy, które były przeze mnie doprecyzowane w opisie. Sporo też miałam osób proszących o więcej zdjęć. Najczęściej nie doczekiwałam się nawet zwykłego "dzięki"/ biorę/nie biorę po obfoceniu gry na lewo i prawo. Były też osoby, gotowe na odbiór osobisty tu i teraz, ale w umówionej chwili nie raczyły się pokazać ani dać znać, że zrezygnowały. Było też trochę pytań o to jak gry chodzą w różnych konfiguracjach, co było w zestawie z KS a co było w retailu i było nawet jedno pytanie o opinię o grze.
Najbardziej mi się spodobał Pan, który wcale się ze mną nie kontaktował, kliknął jedynie zakup, po czym po ok 3h napisał z pretensją, że chyba zapomniałam wysłać grę :P

Trauma. :mrgreen:
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5207
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1680 times
Kontakt:

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: BOLLO »

Powiem brutalnie ....coraz częściej trafiam na idiotów którzy albo nie umieją czytać albo myślą że osoba która wystawia 30-40 ofert nie zna się na grach. To jest jakaś plaga po prostu. Przykład sprzedaję ostatnio Aeons End Lgacy w Folii za 189pln...gość nawet nie pisze cześć /dzień dobry/ pocałuj mnie w diupę a jedynie "mogę dać max 139pln". Co mnie interesuje jego max, co mnie interesuje taki ktoś co nawet nie zapyta czy oferta aktualna tylko jak karabinu sadzi kwoty oderwane od rzeczywistości. Albo inny przypadek umawiam się z kimś na jakąś grę, piszę że wieczorem dodam opcję wysyłki i obniżę kwotę bo w pracy jestem. "ok ok nie ma sprawy". Mija wieczór, mija dzień..nikt nie kupuje, a powiadomienia brak, Pytam się i jak tam? "A już kupiłem dzięki..."

Serio nie czaję podejścia coraz większej rzeszy ludzi.
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 112 times

Re: Horrendalne ceny gier - jeszcze biznes czy już chciwość?

Post autor: Pynio »

Na OLX jest opcja blokuj. Raz coś sprzedawałem za 170 i ktoś wlazł na OLX żeby napisać mi wyłącznie - nie sprzedasz za tyle, daję 130 (ani spierd ani cześć). Momentalnie zablokowałem. Najlepsze, że dosłownie za 5 min ktoś kupił za proponowane przeze mnie 170.

OLX jest według mnie świetny do sprzedaży, bo nie mam żadnego łotsapa, na którym chyba głównie siedzą różne zyeby. Na samym olx generalnie nigdy nie zdarzyli mi się jacyś dziwni goście (poza wyżej wymienionym nie pamiętam żadnych takich dziwnych przypadków).
Najgorszy rak to FB i ludzie, którzy nic nie mają do powiedzenia w kwestii sprzedaży / zakupu danego produktu, tylko włażą by umieszczać jakiekolwiek inne komentarze. Tak dla porównania, jakby przyleźli na plac z warzywami i podchodzili do różnych sprzedawców i mówili:" Panie, ale tam, dwa rzędy dalej jest pietruszka za 2zł taniej, Pan po tyle nie może", i tego typu wszystkie Fejbukowe gadki. Dlatego nic nie wystawiam na FB. Dobrym przykładem dla kultury takich grup na fb jest zagraniczna grupa Kingdom Death Market, ludzie tam czasem wystawiali dodatki do KDM za zupełnie kosmiczne pieniądze i nikt nie komentował tego w sposób złośliwy lub... jakikolwiek. Po prostu kupowali lub nie.
ODPOWIEDZ