Planszówkowe Spekulanctwo

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: yosz »

psia.kostka pisze: 28 mar 2023, 15:56 Czyli kazdy kto kupil Kemet i Western Legends w Urwisie za 60 zl i odsprzedal innemu graczowi po ograniu (lub lezakowaniu) za ponad 60zl zachowal sie slabo? Chcialbym to od was uslyszec :D
Ale starasz się w ogóle czytać ze zrozumieniem co do Ciebie piszemy czy tak "trolujesz" dla sportu? To nie chodzi o kupienie gry na promocji, spróbowanie i jej sprzedaż. Ja Ci to napisałem, BasiekD napisał Ci to samo. To nawet nie chodzi o samo wykupienie gier / kupienie większej liczby tytułów z chęcią odsprzedania (chociaż w dużej mierze tak - oto właśnie chodzi).

Tu chodzi o próbę stania na swoim samotnym wzgórzu i pomimo dość rzeczowej dyskusji, krzyczeniu naokoło że to inni nie mają racji i się czepiają.

Naprawdę nie widzisz w różnicy - "o Kemet za 60zł. Podobno fajne to spróbuję a jak coś to sprzedam za pewnie więcej.", a "o Kemet za 60zł. Kupię 5-10 sztuk, poczekają pół roku i sprzedam po 200zł sztuka bo ludzie na pewno ktoś się chętny znajdzie".

I nie będę piętnował takiej postawy. Ale będę pietnował zwracał uwagę, że to oszukiwanie siebie, że to jest inwestowanie i krystalicznie czyste postępowanie. (nie jest też przestępstwem). A już na pewno będę się pukał w głowę że ktoś pisze o tym na forum miłośników gier planszowych i chce się pochwalić jaki to jest obrotny.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Abiger
Posty: 267
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 46 times
Been thanked: 95 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: Abiger »

psia.kostka pisze: 28 mar 2023, 15:56 Czyli kazdy kto kupil Kemet i Western Legends w Urwisie za 60 zl i odsprzedal innemu graczowi po ograniu (lub lezakowaniu) za ponad 60zl zachowal sie slabo? Chcialbym to od was uslyszec :D
Zamiast zadawać to bezsensowne pytania przeczytaj chociażby posta Yosza, skoro całej dyskusji Ci się najwyraźniej nie chce.
Nikt o tym nie pisał i nie potępiał takiego przypadku, nie widziałem tego.
Dla mnie nie ma nic złego w takiej sytuacji. Kupiłeś żeby ograć /sprawdzić puszczasz dalej, nawet ze spora przebitką. Na zdrowie.

Nijak ma się to do sytuacji gracza, który:

Publikuje wątpliwe poglądy na temat (nie)prowadzenia działalności gospodarczej.
Chwali się, że ma na półce Descent x3, kupuje w znacznych ilościach inne tytuły, zwłaszcza na promocjach, z przeznaczeniem na handel.
Chwali się wykupywaniem białych kruków z OLX, żeby "zmonopolizować sprzedaż danego tytułu".
Wydaje się usprawiedliwiać zachowanie typu: "jak ktoś nie zdążył i byłem pierwszy, to jego strata".

a zupełnie przy okazji ten sam gracz :

uważa się za planszowego infuencera i popularyzatora gier planszowych,
jest forumowym kolegą.

Czy można działać jak powyżej? Pewnie, przestępstwo to nie jest (poza ew. kwestią działalności gosp.).
Tylko w opór niesmaczne.

EDIT. Yosz pisał w trakcie :)
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3354
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 432 times
Been thanked: 1043 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: psia.kostka »

Nie trolluje, ale przychodze z gorzką pigułą na otrzezwienie.

Nie chce pisac o Bollo, nie od tego jest forum by komentowac poszczegolnych uzytkownikow.

Pisze o argumentacji jaka tu padala.

Spekulant zly, bo kupil 10egzemplarzy na promo, a ja 1sztuke. I ta sama osoba w watku sprzedazowym ma 30 gier w folii "po cenie rynkowej". Do mnie to nie trafia, to jest lincz na kozle ofiarnym, a wlasnej belki w oku sie nie widzi. Slabe i tyle.

Albo ze brac planszowa by sobie grala, ale spekulant wykupil. No ale jak kolekcjonerzy wykupuja po to by kisic na regale to elegancko. Te argumentacje sa dobre, jesli tlum je podchwyci i pochodnie zaplona a winny jest jeden. Jak sie okaze ze polowa jest winna tego samego to juz jakos dziwnie...
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: rutra1992 »

psia.kostka pisze: 28 mar 2023, 16:19 Nie trolluje, ale przychodze z gorzką pigułą na otrzezwienie.

Nie chce pisac o Bollo, nie od tego jest forum by komentowac poszczegolnych uzytkownikow.

Pisze o argumentacji jaka tu padala.

Spekulant zly, bo kupil 10egzemplarzy na promo, a ja 1sztuke. I ta sama osoba w watku sprzedazowym ma 30 gier w folii "po cenie rynkowej". Do mnie to nie trafia, to jest lincz na kozle ofiarnym, a wlasnej belki w oku sie nie widzi. Slabe i tyle.

Albo ze brac planszowa by sobie grala, ale spekulant wykupil. No ale jak kolekcjonerzy wykupuja po to by kisic na regale to elegancko. Te argumentacje sa dobre, jesli tlum je podchwyci i pochodnie zaplona a winny jest jeden. Jak sie okaze ze polowa jest winna tego samego to juz jakos dziwnie...
W 100% się zgadzam i to samo próbowałem pisać w poprzednich moich postach. Z punktu widzenia osoby która kupuje gry głównie z drugiej ręki to mnie kompletnie nie obchodzi czy te ceny są zawyzone przez jednego spekulanta z 10 grami czy 10 kolekcjonerow z jedną. Efekt dla mnie jest dokładnie ten sam.

I też wszedłem sobie na posty sprzedażowe niektórych tu obecnych i oczywiście maja gry drozej niż były w sprzedazy, no ale oni pewnie kupili drozej i to dlatego :mrgreen:

Biorąc pod uwagę skalę działania to rynek planszowek dużo barziej psują kolekcjonerzy niż spekulanci
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3354
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 432 times
Been thanked: 1043 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: psia.kostka »

yosz pisze: 28 mar 2023, 16:09 Naprawdę nie widzisz w różnicy - "o Kemet za 60zł. Podobno fajne to spróbuję a jak coś to sprzedam za pewnie więcej.", a "o Kemet za 60zł. Kupię 5-10 sztuk, poczekają pół roku i sprzedam po 200zł sztuka bo ludzie na pewno ktoś się chętny znajdzie".
Widze roznice. Ale oba zachowania sa chamskie, niekolezenskie. Pierwszy zarobi Xpln, a drugi 5-10(Xpln) Obaj sa niekolezenscy. Dlatego jak ktos sprzedal Kemeta drozej niz 60 (do tego uzywanego) to niech lepiej sie nie wypowiada o niemoralnosci handelku.
Abiger pisze: 28 mar 2023, 16:18 Zamiast zadawać to bezsensowne pytania przeczytaj chociażby posta Yosza, skoro całej dyskusji Ci się najwyraźniej nie chce.
Nikt o tym nie pisał i nie potępiał takiego przypadku, nie widziałem tego.
Dla mnie nie ma nic złego w takiej sytuacji. Kupiłeś żeby ograć /sprawdzić puszczasz dalej, nawet ze spora przebitką. Na zdrowie.
O, sympatycznie... :roll:
Ja o tym pisze i ja o to pytam. Czy kolezensko jest opchnac gierke z promocji z cena dwukrotna? A skoro takie dzialanie jest powszechne, to co to za pitolenie o kolezenstwie na forum lub w hobby. Pobudka!

Bollo, to Bollo. Mozna bylo go zbyc lub obsmiac, cokolwiek lubicie. Ale te moralizatorskie argumenty akurat nietrafione sie wydaja. Wy zarobiliscie na jednym Kemecie, on na pieciu. Koniec tematu.

EDIT: (na wniosek uzytkownika Abiger)
Moje wypowiedzi maja charakter ogolny i nie dotycza osob cytowanych w tym poscie. Cytuje stwierdzenia do ktorych sie bede odnosil, ale dotycza one ogolu. Pytania/stwierdzenia sa kierowane do forum.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2023, 23:11 przez psia.kostka, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Abiger
Posty: 267
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 46 times
Been thanked: 95 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: Abiger »

psia.kostka pisze: 28 mar 2023, 16:41 Ja o tym pisze i ja o to pytam. Czy kolezensko jest opchnac gierke z promocji z cena dwukrotna? A skoro takie działanie jest powszechne, to co to za pitolenie o kolezenstwie na forum lub w hobby. Pobudka!

Bollo, to Bollo. Mozna bylo go zbyc lub obsmiac, cokolwiek lubicie. Ale te moralizatorskie argumenty akurat nietrafione się wydaja. Wy zarobiliscie na jednym Kemecie, on na pieciu. Koniec tematu.
Nie zarabiałem na żadnym Kemecie, więc sobie łaskawie daruj takie insynuacje odpowiadając na moje posty, to po pierwsze.
Nie wiem skąd masz dane o powszechności "opychania gier za cenę dwukrotną", być może sądzisz po sobie, nie wiem, nie będę rozstrzygał. Ja tu raczej na forum natykam się na przypadki odwrotne - ludzi rotujących kolekcje ze stratami.

Dla jasności nie zamierzam wskazywać, że to ma być jakiś standard. Nie potępiam ludzi sprzedających drożej gry kupione taniej, zwłaszcza jak je nabyli z zamiarem wypróbowania.

Zszokował mnie tylko autor wątku, który go założył, bo się poczuł dotknięty, jak go kolega nazwał spekulantem a On jest przecież planszowym infuencerem oraz propagatorem, po czym wyliczył długą litanie swoich wyczynów, żeby się na koniec określić ofiarą mowy nienawiści. I zasmucił fakt, jak niekorzystne dla niego opinie - w przeważającej większości merytoryczne - nie wywołały żadnej refleksji.
A zasmuciło, bo jest aktywnym uczestnikiem tego forum i mnie by było zwyczajnie wstyd robić takie rzeczy, jakie opisał a tym bardziej się tym na forum chwalić i oczekiwać poklepania po ramieniu. Zwyczajnie nie mieści się to w moim poczuciu przyzwoitości, ale najwyraźniej jestem zbyt naiwny.

Volenti non fit iniuria - rzucił granat, nie powinien teraz płakać, że dostał negatywny odzew.
azazelmo
Posty: 895
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 150 times
Been thanked: 280 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: azazelmo »

Ja też to tak widzę - mamy mniejsze lub większe grzeszki na sumieniu, ale nie oczekujemy za nie pochwały. Każdy ma swój kręgosłup moralny. Ja nie miałem potrzeby sprawdzać, czy mój nie jest zbyt elastyczny. Bollo miał i się dowiedział.
Może podświadomie wystawił się na biczowanie? Czego innego mógł się spodziewać? Teraz poczyta, pomyśli i wyciągnie wnioski. Albo i nie. Wątek i tak fajny. Będę musiał siedzieć po godzinach, bo nic nie zrobiłem w pracy.
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: trixon »

Lekka dygresja, która pokaże jak każdy kupuje gry wyłącznie dla siebie. Polecam przyjrzeć się ile nowych Wiedźminów pojawi się na rynku wtórnym po dostawie. Skala będzie przeogromna. Sam wziąłem jeden podstawowy egzemplarz więcej, "bo w tej cenie to grzech wziąć tylko jeden". Zakładam, że takich jak ja będą dziesiątki. Polska platforma wspieraczkowa, spory hajp, nośne IP i łatwość zakupu w stosunku do KS, obrodzi w "spekulantów" (rozumianych jako osoby kupujące dla zysku, niezależnie od ilości). Sam się w ten trend wpisałem, ale co najbardziej dla mnie zaskakujące, znajomi, którzy niemal w ogóle gier się nie pozbywają, postąpili identycznie. Może i przykład anegdotyczny, ale uważam, że teza może być prawdziwa.
Awatar użytkownika
wynarator
Posty: 35
Rejestracja: 04 sie 2014, 10:08
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: wynarator »

xilk pisze: 28 mar 2023, 12:49 Ten wątek to "wrzutka", aby wątek miał swoje wyświetlenia, wpisy i "o patrzcie rozruszałem dyskusję". Serio tak odbieram zarówno pierwszy wpis autora tematu, jak i kolejne, gdzie zgrywa "nie rozumiem o co Wam chodzi" lub "jacy jesteście toksyczni wobec mnie".
W punkt, mam takie same odczucia jakby jakiśtam troll się cieszył że zrobił poruszenie na forum tematem a la testoviron :mrgreen:
radarek
Posty: 140
Rejestracja: 02 cze 2019, 23:47
Has thanked: 16 times
Been thanked: 54 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: radarek »

Za głowę się łapię czytając niektóre posty z tego tematu.

Jak osoba, która kreuje się na wielkiego miłośnika tego hobby, która (jak odniosłem nieraz wrażenie) propaguje to hobby (ma choćby i swój kanał na YT), nie potrafi zrozumieć, że problemem nie jest samo sprzedawanie drożej (i nie chodzi o skalę, a więc ustalanie czy to jest spekulanctwo czy nie, nie ma sensu)?

Przecież tu chodzi o zupełnie coś innego. Chodzi o to, że to działanie jest na szkodę naszego hobby. Jeśli to samo robiłby mityczny Janusz to życzylibyśmy mu jak najgorzej, wiedząc, że mamy zerowy wpływ na takie osoby.

Ale jeśli robi to osoba, która bądź co bądź jest bardzo aktywna w tym hobby, od której raczej oczekuje się działania na wspólną korzyść, nie potrafi zrozumieć co w jej zachowaniu jest złego... Przecież to jest rozumowanie na poziomie małego dziecka. "Ale przecież wolno mi kupować taniej i sprzedawać drożej, inni też tak robią". Masz rację, wolno. Tylko wtedy opuść to forum i przestań tracić czas innych. Bo następnym razem ktoś przez takich jak Ty nie wrzuci informacji o promocji, skoro ma na tym zyskać jednostka a społeczność na równych zasadach.
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 112 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: Pynio »

Podobne działanie jak na FB Państwo z "Planszowych News'ów", którzy z radością informują, że wyprzedał się cały nakład jakiegoś tytułu u wydawcy w ciągu 24h. Następnego dnia trafiam do sklepu, a tam tytuł droższy o 20 zł, bo jak się dowiaduję "zaraz zniknie z rynku", a 15 minut po moim zakupie wpada do sklepu gość i kupuje 4 egz, bo czytał na FB. Wszystko to "fakt autentyczny", który przydarzył mi się całkiem niedawno.

Jak dla mnie - ban dla jednych i drugich. Masakra co się teraz czasem dzieje na rynku...
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: Curiosity »

radarek pisze: 28 mar 2023, 17:53 to działanie jest na szkodę naszego hobby. Jeśli to samo robiłby mityczny Janusz to życzylibyśmy mu jak najgorzej, wiedząc, że mamy zerowy wpływ na takie osoby.
Czy możesz wyjasnić w sposób prosty, bez niepotrzebych emocji, dlaczego jest to na szkodę dla naszego hobby? Ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam, chciałbym poznać Twoje argumenty.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: autopaga »

Hmm ciekawe skąd mają informacje o końcu nakładu u wydawcy, pewnie mają swoją siatkę szpiegowską w magazynach wydawcy. A może wydawcy sami do nich piszą? Hmm sam nie wiem która wersja jest bardziej prawdopodobna...
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: detrytusek »

psia.kostka pisze: 28 mar 2023, 16:41 Ja o tym pisze i ja o to pytam. Czy kolezensko jest opchnac gierke z promocji z cena dwukrotna? A skoro takie dzialanie jest powszechne, to co to za pitolenie o kolezenstwie na forum lub w hobby. Pobudka!

Bollo, to Bollo. Mozna bylo go zbyc lub obsmiac, cokolwiek lubicie. Ale te moralizatorskie argumenty akurat nietrafione sie wydaja. Wy zarobiliscie na jednym Kemecie, on na pieciu. Koniec tematu.
To ja odpowiem.
Kilka wątków. Pierwszy to zakładam, że kupując grę na forum sprawdzasz po ile była w sklepach i jeśli okaże się, że drożej niż obecna cena zakupu to piszesz by cenę odpowiednio Ci podniesiono bo nie chcesz by sprzedawca był stratny? Ale zostawmy tego typu argumentację bo do niczego nie prowadzi tym bardziej, że...

...Drugi. Gra nie jest warta tyle ile kosztowała w dniu zakupu tylko tyle ile jest za nią w stanie zapłacić nabywca. Pomińmy chwilowo napaleńców, a więc gra jest warta tyle na ile ją średnio wycenił w danej chwili rynek. Więc pytanie czy "sprzedałeś WL za 60 zł bo za tyle sam kupiłeś" jest z założenia błędne.

Trzeci. Szybki przykład. 5 ostatnich sztuk w sklepie po 100 zł każda. 4 kupił @panspekulant, a 1 @sciągamFolięIgram. Ja miałem 100 zł w kieszeni i nie zdążyłem. Ale hej przecież to moja wina bo mogłem być szybszy krzyczy @panspekulant. Nakład się skończył i gra kosztuje już 200 zł. Pierwszy wystawia 4 szt po 200 zł, a drugi, któremu gra nie podeszła za 160 (bo przecież produkt używał).
I nikt nie broni im wystawiać za tyle ile uważają za stosowne - ja od nich nie kupię bo mam ciągle tylko 100 zł w kieszeni ale panspekulant zabrał mi potencjalnie 4 szanse na jej kupienie, a potem krzyczy, że jestem ślimak. Teraz sam oceń czy to aby na pewno jest taka sama sytuacja. Co prowadzi do...

...pkt czwartego. Pomijasz w swojej argumentacji jeden kluczowy czynnik. Intencja kupującego, która zmienia całe postrzeganie danej sytuacji.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Snaki
Posty: 79
Rejestracja: 03 kwie 2018, 09:33
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 53 times
Been thanked: 28 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: Snaki »

autopaga pisze: 28 mar 2023, 18:19 Hmm ciekawe skąd mają informacje o końcu nakładu u wydawcy, pewnie mają swoją siatkę szpiegowską w magazynach wydawcy. A może wydawcy sami do nich piszą? Hmm sam nie wiem która wersja jest bardziej prawdopodobna...
Niektóre rzeczy można wywnioskować, wiele sklepów sprawdza dostępność w momencie dodawania do koszyka. Metoda prób i błędów da się dowiedzieć ile sztuk zostało w danych sklepach i mieć mniej więcej obraz na rynek, oczywiście nie ma przy tym informacji ile już poszło ale to i tak dużo
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: autopaga »

Tylko że planszowe newsy informują że gra się skończyła u wydawcy, a nie w sklepach. To nie jest wielki problem zobaczyć czy gra się "kończy" wystarczy sprawdzić w ilu sklepach jest na planszeo. Poza tym błagam żeby nie załapać się na nowy tytuł który wychodzi to trzeba się bardzo postarać. Wszystkie ślimaki uwaga jest przedsprzedaż dodatku do rebelii od jakiegoś czasu, spekulanci jeszcze nie wykupili.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 558
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 244 times
Been thanked: 291 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: andrzejstrzelba »

Ja całkiem lubię tę naszą małą planszówkową społeczność i muszę Wam wyznać, że 4 lata temu kupiłem Descent 2nd za około 220 zł. Później przez około 2 lata grałem z synem, a w między czasie jeszcze pomalowałem wszystkie figurki. Około 2 lata temu jak już zaczęliśmy grać w Shadows of Brimstone to uznałem że sprzedam tego Descenta, bo okazało się że koopy bardziej lubimy. Sprawdziłem ceny i okazało się że na OLX ceny były od około 400 do 500 zł, więc wystawiłem swojego za 400 zł. Dosyć szybko sprzedałem a kupujący bardzo dziękował i był zadowolony ze kupuje pomalowaną wersję za takie pieniądze.
Po lekturze tego wątku jednak wiem już że nie powinienem był tego robić :oops:
radarek
Posty: 140
Rejestracja: 02 cze 2019, 23:47
Has thanked: 16 times
Been thanked: 54 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: radarek »

andrzejstrzelba pisze: 28 mar 2023, 18:58 Ja całkiem lubię tę naszą małą planszówkową społeczność i muszę Wam wyznać, że 4 lata temu kupiłem Descent 2nd za około 220 zł. Później przez około 2 lata grałem z synem, a w między czasie jeszcze pomalowałem wszystkie figurki. Około 2 lata temu jak już zaczęliśmy grać w Shadows of Brimstone to uznałem że sprzedam tego Descenta, bo okazało się że koopy bardziej lubimy. Sprawdziłem ceny i okazało się że na OLX ceny były od około 400 do 500 zł, więc wystawiłem swojego za 400 zł. Dosyć szybko sprzedałem a kupujący bardzo dziękował i był zadowolony ze kupuje pomalowaną wersję za takie pieniądze.
Po lekturze tego wątku jednak wiem już że nie powinienem był tego robić :oops:
Przeczytaj ze zrozumieniem ten wątek.Grę kupiłeś do grania, pograłeś, a potem sprzedałeś. I to po cenie rynkowej (a może nawet ciut poniżej), super.

Nie widzisz różnicy w stosunku do kupowania wielu sztuk tylko po to by sprzedać drożej? No chyba nie nazwiesz tego zjawiska pozytywnym i korzystnym dla całej społeczności?
radarek
Posty: 140
Rejestracja: 02 cze 2019, 23:47
Has thanked: 16 times
Been thanked: 54 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: radarek »

Curiosity pisze: 28 mar 2023, 18:17
radarek pisze: 28 mar 2023, 17:53 to działanie jest na szkodę naszego hobby. Jeśli to samo robiłby mityczny Janusz to życzylibyśmy mu jak najgorzej, wiedząc, że mamy zerowy wpływ na takie osoby.
Czy możesz wyjasnić w sposób prosty, bez niepotrzebych emocji, dlaczego jest to na szkodę dla naszego hobby? Ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam, chciałbym poznać Twoje argumenty.
A jaki ma, pozytywny?
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3354
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 432 times
Been thanked: 1043 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: psia.kostka »

detrytusek pisze: 28 mar 2023, 18:19 Pomijasz w swojej argumentacji jeden kluczowy czynnik. Intencja kupującego, która zmienia całe postrzeganie danej sytuacji.
No wlasnie nie pomijam, ale nie kupuje tej narracji.
psia.kostka pisze: 28 mar 2023, 15:13 Nie wierze w to kupowanie w dobrej intencji na promocji. "Ja kupuje 1 sztuke zeby zagrac". Kupujesz, bo jest tanio i wiesz ze nie stracisz na ewentualnej odsprzedazy jak sie znudzi/nie podejdzie. Jednak osoby, ktore nic nie sprzedaja to maly procent. Wiekszosc planszowkowiczow obraca grami wiec te promocyjne zakupy z pewnoscia maja podswiadomy dopisek "na tym nie strace, to se kupie".
Obracanie gierkami stalo sie juz tak powszechne, ze nie ma czegos takiego jak kupie sobie gre bo jest taniej 20%. Tylko kupie 20% taniej, bo bez problemu to odsprzedam i jeszcze zarobie. Wiele osob w tym watku to przyznalo.

Bollo mial prawo uroic sobie, ze skoro inni zarabiaja na odsprzedawaniu gier, to i on nie powinien byc napietnowany za bycie spekulantem. No ale przeliczyl sie. Nikt nie lubi spekulantow. Chcesz spekulowac - rob to po cichu.

Ja tu o swoich praktykach zakupowo-sprzedazowych nie mowie. Na Bollo tez nie wsiadlem i z moralnosci go nie rozliczalem. Zauwazam tylko, ze sprzedajacy w cenach rynkowych zyja i korzystaja z tego samego ekosystemu co spekulant. Wiec zanim go ukrzyzuja to niech spojrza w lustro. Ale nie, zaraz, przeciez te ceny to wywindowal Bollo, a ja tylko rownam do ceny rynkowej. Uff, ja cacy, Bollo zly :mrgreen:

Zgadzam sie, ze wykupienie koncowki towaru moze zagrac na nosie pewnym "slimakom". A jak ktos ma ograniczone srodki (100zl), to bedzie mial pod gorke. No ale to juz taki lajf nie do pozazdroszczenia. Dziala u nas prawo dzungli, a ostatnich gryza psy. Jak ktos jest powolny i ma malo pieniedzy, to co? Powolamy Ministerstwo Rownych Szans? Oby sluzby nacisku z owego ministerstwa dobraly sie tez do tego obywatela co kupil za 100, pogral i sprzedaje za 160 :lol:

A moze zamiast godzinami sledzic promocje i byc szybszy od spekulanta, to wystarczy gdzies dorobic stowke i kupic gre na rynku za 200 i cieszyc sie gra? Cala ta gadka jest poniekad o pieniadzach. Czy to sie godzi za pare stowek, czy warto za pare tysiecy. No wlasnie, dla jednego warto, dla drugiego niewarto. Postrzeganie wartosci jest bardzo wzgledne.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: litk »

Curiosity pisze: 28 mar 2023, 18:17
radarek pisze: 28 mar 2023, 17:53 to działanie jest na szkodę naszego hobby. Jeśli to samo robiłby mityczny Janusz to życzylibyśmy mu jak najgorzej, wiedząc, że mamy zerowy wpływ na takie osoby.
Czy możesz wyjasnić w sposób prosty, bez niepotrzebych emocji, dlaczego jest to na szkodę dla naszego hobby? Ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam, chciałbym poznać Twoje argumenty.
Z tej banalnej przyczyny, że jeśli ktoś kupuje więcej, niż potrzebuje to ktoś inny na tym traci dla którego potem nie starcza, a by bardzo chciał. Czy to tak trudno zrozumieć?
Co innego gdyby to było powiedzmy masło, wtedy jak sobie kupisz więcej to i tak to pewnie zjesz, ale jak ktoś kupuje pół hurtowo te planszówki, i tego nie używa, nawet jeśli je potem i tak sprzeda, to ktoś będzie się musiał bardziej wykrwawić, żeby to kupić bo będzie droższe i tym sposobem kupi mnie innych pozycji. To też chyba proste, czy nie?
Powolamy Ministerstwo Rownych Szans? Oby sluzby nacisku z owego ministerstwa dobraly sie tez do tego obywatela co kupil za 100, pogral i sprzedaje za 160 :lol:
Wcale nie trzeba byłoby żadnego ministerstwa ds. równości, wystarczyła by zdrowa moralność, etyka, empatia, które w dziesiejszym świecie stają się coraz większą cnotą.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 558
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 244 times
Been thanked: 291 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: andrzejstrzelba »

radarek pisze: 28 mar 2023, 19:04
andrzejstrzelba pisze: 28 mar 2023, 18:58 Ja całkiem lubię tę naszą małą planszówkową społeczność i muszę Wam wyznać, że 4 lata temu kupiłem Descent 2nd za około 220 zł. Później przez około 2 lata grałem z synem, a w między czasie jeszcze pomalowałem wszystkie figurki. Około 2 lata temu jak już zaczęliśmy grać w Shadows of Brimstone to uznałem że sprzedam tego Descenta, bo okazało się że koopy bardziej lubimy. Sprawdziłem ceny i okazało się że na OLX ceny były od około 400 do 500 zł, więc wystawiłem swojego za 400 zł. Dosyć szybko sprzedałem a kupujący bardzo dziękował i był zadowolony ze kupuje pomalowaną wersję za takie pieniądze.
Po lekturze tego wątku jednak wiem już że nie powinienem był tego robić :oops:
Przeczytaj ze zrozumieniem ten wątek.Grę kupiłeś do grania, pograłeś, a potem sprzedałeś. I to po cenie rynkowej (a może nawet ciut poniżej), super.

Nie widzisz różnicy w stosunku do kupowania wielu sztuk tylko po to by sprzedać drożej? No chyba nie nazwiesz tego zjawiska pozytywnym i korzystnym dla całej społeczności?
Jest tu na forum ogrom osób (których nie rozumiem), które kupują zbyt dużo gier, a później płaczą że półka wstydu, brak czasu, FOMO, bla bla bla. Co z nimi ?
Jak już ta gra wyleży się na półce i później uznają że jednak nie będą grać, a ta gra jest już niedostępna i jej wartość poszła w górę to w jakiej cenie wolno im sprzedać tę grę, żeby nie byli posądzeni o niewłaściwe zachowanie ?

Dla mnie "biznes", który uprawia BOLLO to śmiech na sali. Gra się sprzedaje w setkach czy nawet tysiącach kopii, gość kupuje 3, 5 czy w porywach 10 pudełek a jest przyrówany do hien i krwiożerczych deweloperów. Przecież uwzględniając inflację to wątpliwe jest czy on w ogóle jakiś realny zysk z tego ma. Ile jest gier, których ceny wystrzeliły i można na nich sporo zarobić ?
Dla mnie nawet nie ma czym się emocjonować.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3354
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 432 times
Been thanked: 1043 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: psia.kostka »

litk pisze: 28 mar 2023, 19:16 wystarczyła by zdrowa moralność, etyka, empatia, które w dziesiejszym świecie stają się coraz większą cnotą.
Pachnie Konfucjuszem :)
ale zamiast brac za wzor, to caly swiat ma heheszki, ze Chinczyki pozamykali fabryki na miesiac, bo musza/chca pojechac poklonic sie z szacunku rodzicom...
Niestety Mamon zawladnal swiatem.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
kci83
Posty: 405
Rejestracja: 24 kwie 2020, 23:45
Has thanked: 76 times
Been thanked: 75 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: kci83 »

andrzejstrzelba pisze: 28 mar 2023, 19:26 Jest tu na forum ogrom osób (których nie rozumiem), które kupują zbyt dużo gier, a później płaczą że półka wstydu, brak czasu, FOMO, bla bla bla. Co z nimi ?
Jak już ta gra wyleży się na półce i później uznają że jednak nie będą grać, a ta gra jest już niedostępna i jej wartość poszła w górę to w jakiej cenie wolno im sprzedać tę grę, żeby nie byli posądzeni o niewłaściwe zachowanie ?

Dla mnie "biznes", który uprawia BOLLO to śmiech na sali. Gra się sprzedaje w setkach czy nawet tysiącach kopii, gość kupuje 3, 5 czy w porywach 10 pudełek a jest przyrówany do hien i krwiożerczych deweloperów. Przecież uwzględniając inflację to wątpliwe jest czy on w ogóle jakiś realny zysk z tego ma. Ile jest gier, których ceny wystrzeliły i można na nich sporo zarobić ?
Dla mnie nawet nie ma czym się emocjonować.
Widzę, że wątek się rozrasta... i wciąż wracamy do tego samego ;). Sporo już zostało wyjaśnione, są plusy i ogromna większość to minusy, a chodzi tutaj o spekulanctwo czyli wykupowanie ostatnich sztuk, promocyjnych blokując możliwość kupna innym tylko po to żeby sprzedać to drożej. Jesteśmy na forum hobbystów, nie chodzi tu o zarobki, zyski i inflacje, chyba spora część po prostu kolekcjonuje gry, promuje świat planszówkowy i nie myśli nawet o ich sprzedaży od razu przy kupnie, więc to nie dziwne, że część osób może do tego podejść nieco bardziej emocjonalnie.
Awatar użytkownika
612
Posty: 435
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 563 times

Re: Planszówkowe Spekulanctwo

Post autor: 612 »

To forum otwiera oczy. Powinienem się w sumie domyślić, że takie zjawiska jak opisane w tym temacie mają miejsce po wieloletniej lekturze postów o zapchanych kallaxach, wnoszeniach pudeł nocą żeby żona nie widziała i nierozfoliowywaniu gier przez X lat, ale muszę być naprawdę średnio domyślny bo te wszystkie wyznania o kupowaniu dodatkowych sztuk jednej gry (z przeróżnych powodów) są dla mnie zaskoczeniem. Nie wiem czy to się jeszcze mieści w granicach kolekcjonerki? Inwestycji? Zabezpieczenia na stare lata/przed zalaniem planszy browarem?
Jakkolwiek omawianego tu zjawiska spekulanctwa nie piętnowałbym przez pryzmat tak górnolotnie opisanej szkody dla "planszówkowej braci" bo bądźmy szczerzy - możemy się tu lubić mniej lub bardziej, ale coś takiego po prostu nie istnieje, tak samo wykupywanie dla zysku nakładów jakiegokolwiek dobra licząc na ograniczenie do niego dostępu dla innych jawi mi się w barwach wyłącznie negatywnych. I wszystkie argumenty o tym że to legalne czy świadczy o zaradności czy czym tam jeszcze maskują tylko kwestię przyzwoitości, na której polu czegoś takiego nie da się obronić. To nie jest żadna kwestia psucia rynku, branży, interesów sklepów, wydawców, mitycznego środowiska graczy czy czegokolwiek innego. To jest po prostu utrudnianie zwykłym ludziom życia. Starożytni Rzymianie mieli takie ładne powiedzenie, non omne quod licet honestum est, myślę, że całkiem tu pasuje.
Zablokowany