Lacerda vs. reszta Euro

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
kuba32
Posty: 325
Rejestracja: 23 sie 2021, 17:01
Has thanked: 219 times
Been thanked: 189 times

Re: Lacerda vs. reszta Euro

Post autor: kuba32 »

staniach21 pisze: 29 mar 2023, 11:14 Grając raz zgodzę się, że Lacerda nie jest dla Ciebie. Ja pierwszą rozgrywkę traktuje jak stawianie gdzieś piona i zobaczenie co się wydarzy. W Galleriscie również się odbijesz, bo nasza pierwsza rozgrywka była bardziej po omacku niż w Lisboa (wynikało to zapewne ze stażu planszówkowego), a u Vitala tak od 3 gry można sprawdzić czy dany tytuł nam się podoba i najlepiej zagrać 3 razy na przestrzeni 10 dni, bo przypominanie zasad to również katorga :D
Mam na koncie gry Lacerdy, które siadły od razu, od pierwszej rozgrywki - Gallerist i Kanban EV. Gdzie w pierwszym przypadku już od początku miałem pomysł na grę, a w drugim już po kilku akcjach pomysł się zrodził - gra została wytłumaczona średnio-przeciętnie, ale mechanika mi klikła i zachęciła do poznawania i zabawy.

Natomiast Weather Machine stawiam na drugiej stronie szali - wytłumaczony został średnio, ale kompletnie nie zachęcił do zabawy, w takim wypadku faktycznie pewnie dopiero po tych 3 rozgrywkach mógłbym wynieść z tego jakąś większą frajdę, ale po co skoro są dwie powyższe.

Myślę, że kluczowymi czynnikami jest odpowiednie zrozumienie zasad, a to w głównej mierze zależy od osoby tłumaczącej zasady oraz naszego stażu planszówkowego (szczególnie, gdy tych zasad uczymy się sami).
staniach21 pisze: 29 mar 2023, 11:14 Trzeba wierzyć, że forma wróciła przy Inventions ;P
Po obejrzeniu gameplaya niestety niezbyt na to liczę, bardzo Weather Machinowe odczucia miałem w trakcie oglądania.
Quel
Posty: 80
Rejestracja: 16 mar 2021, 14:00
Has thanked: 39 times
Been thanked: 71 times

Re: Lacerda vs. reszta Euro

Post autor: Quel »

Uwaga na wstępie, bo reszta będzie długa, oto swoiste Tl;dr:

Uważam, że warto (a przynajmniej ja tak robię) porównywać gry euro ze względu na ich ciężar trudności w opanowaniu reguł, mechanice i wzajemnych wpływach poszczególnych akcji i interakcji między graczami. Dodatkowo z uwagi na ilość graczy przy stole.

Gram w różnych składach osobowych, nie każdy skład gotowy jest zagrać w On Marsa "po wytłumaczeniu zasad", a nawet gdyby je poznał, nie każdy będzie czerpał przyjemność z gry w ten tytuł, z drugiej zaś strony nie każdy skład spełni się i będzie usatysfakcjonowany partią w Nowy Wspaniały Świat czy też Wsiąść do Pociągu. Kanbana czy Gallerista łatwiej wprowadzić na stół.

Do rozwinięcia:
Poznałem i rozegrałem kilka partii w kolejno:
Gallerista - pierwszy krok z Lacerdą, prostota zasad, jasne ruchy, gra była wybitnie nastawiona na strategię. Podeszło, spodobało mi się, każdy ruch jest wyważony, wszystko się pięknie zazębia. Ocena 9/10. Grałbym tylko w składzie 4 osobowym.

Drugi krok - Kanban EV - dwie partie. Czysta gra. Przejrzyste zasady, mikroreguły lekko wkraczają w obszar swoistego śmieszkowania "dużo tego, po co tyle". Gra wymaga początkowo zwracania uwagi na instrukcję, ale szybko da się wyłapać swój czy też współgracza błąd albo wyjaśnić coś drobnego, i omyłki zdarzają się niezwykle rzadko. Sandra z negatywnymi skutkami to miód. Gra świetna, szybko prowadzona, aczkolwiek tu sekwencja ruchów wydaje się lekko zaburzać przyjemność z gry, gdy w grze na trzy osoby, jedna z nich prawdopodobnie nie będzie musiała wykonywać pewnych akcji w ogóle (np. produkcja aut). Oczywiście można ratować się administracją. Ocena 9/10. Najchętniej grałbym tylko w składzie 4 osobowym.

On Mars - najnowszy krok z Lacerdą. Ciężar gry przytłacza. Mikrozasady, które muszą być znane przez każdego gracza, ciągłe obserwowanie planszy, ruchów innych graczy. Mnogość dróg do zwyciestwa, brak zarysowanego schematu A B C D, tak jak odczuwam to w Kanbanie. Satysfakcja z gry, wyczuwalny klimat, który spowodowany jest też wykonaniem gry - bajeczne. Ocena 9/10. Najchętniej grałbym tylko w 3 osoby.

Sedno mojego porównania do innych euro:

Jak Kabana i Gallerista mogę położyć w kategorii ciężkości na równi z Projektem Gają czy Barrage, tak On Mars jest krok wyżej. Najtrudniejsza gra planszowa w jaką grałem. Po partii w ten tytuł jestem najzwyczajniej w świecie zmęczony. Da się tego nauczyć to oczywiste ale gra wymaga obserowania non stop. Mimo kilku partii w On Mars, tytuł ten wciąż potrzebuje precyzyjnego i jubilerskiego doszlifowania z mojej strony, jak i pozostałych graczy przy stole. Zwracanie sobie wzajemnie uwagi na konieczność zachowania wszystkich mikro reguł - mile widziana i nawet konieczna.

Odpowiedź na pytanie tematu:
Jak Lacerdy prezentują się na tle innych euro? Według mnie można to tylko porównywać w danym poziomie trudności. Dlatego też uważam, że jest sporo gier - takich jak Projekt Gaja, Barrage czy też GWT lub Wieczna Zima, które również dają świetne wrażenia z gry i postawiłbym je na równi z Kanbanem EV i Galleristem.

Co do trzeciej poznanej przeze mnie Lacerdy to On Mars zdecydowanie jest najlepszym Lacerdą ale nie znam (nie odczuwam), żeby jakaś inna gra typowo euro póki co pojawiła się w tym samym dziale i moim wyobrażeniu o porównywalnym poziomie trudności gry. Oczywiście w tej półce mógłbym wskazać Mage Knight (ale to nie jest typowe euro).

Jaki jest morał? W On Marsa zagram na pewno rzadziej, na pewno w przybliżonym składzie personalnym albo mając pewność, że każdy zna zasady gry i wie na co się pisze. A czy Gallerista lub Kanbana wybiorę chętniej, niż inne euro choćby wskazane powyżej? Niekoniecznie - tytuły te mają godnych rywali w swojej kategorii ciężkości.
Spoiler:
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Lacerda vs. reszta Euro

Post autor: staniach21 »

Fajnie wyjaśnione i opisane, ale zgrzyta mi jedynie wymienienie Endless Winter obok GWT / Barrage / Kanban EV i The Gallerist. Gra to bardziej family+ sektor, gdzie bliżej jej do Everdell i Na skrzydłach niż ciężkich euro, to samo zresztą potwierdza BGG 3.2, a GWT/Barrage to 3.7+ przy Vitalu na poziomie 4.0. Uważam, ze wszystkie wymienione są dużo głębsze i ciekawsze niż family+ mieszanka w Endless Winter :D
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 757
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 475 times

Re: Lacerda vs. reszta Euro

Post autor: _Berenice_ »

Dodam od siebie zestaw krótki pogadanek o kilku grach Vitala Lacerdy :wink: :wink: :wink:

Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1469
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 254 times
Been thanked: 713 times

Re: Lacerda vs. reszta Euro

Post autor: arturmarek »

Ja mam niewielkie doświadczenie z Lacerdą: 15 rozgrywek w On Mars oraz 5 w Lisboa, wszystko 2-osobowo z żoną. Przyznam, że nie przeczytałem całego tego wątku, ale sam sporo myślałem nad fenomenem tego twórcy. Przez długi czas gry Lacerdy były na moim szerokim radarze, ale zawsze jakaś inna gra wskakiwała wyżej na liście życzeń - albo Lacerdy były niedostępne albo inne gry miałem ochotę spróbować bardziej lub podobnie i wtedy decydowała cena (zawsze na niekorzyść Lacerdy).

W końcu, przy którymś dodruki, kupiłem On Marsa. Po kilku-kilkunastu rozgrywkach ciągle miałem do niego mieszane uczucia (więcej pisałem w wątku gry). Byłem na tyle zaintrygowany, że kupiłem Lisboa, która chyba bardziej mi się spodobała, ale...

Jak dla mnie w tych grach jest za mało decyzji w stosunku do ciężaru zasad. Mam poczucie, że wiele mechanik nie dodaje specjalnie ciekawego wymiaru decyzyjnego w stosunku do obciążenia uwagi gracza koniecznością pamiętania zasad i obsługi gry. Co mi się podoba, to, że te mechaniki się przyjemnie ze sobą zazębiają. Pewnie jest sporo graczy, którzy czerpią przyjemność z grania w trudną grę i sam fakt, że reguły są skomplikowane jest plusem. Ja w gram mechanicznie chyba głównie cenią "przestrzeń decyzyjną".
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3341
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1960 times

Re: Lacerda vs. reszta Euro

Post autor: Ardel12 »

Spoiler:
Zagrałeś w sumie w jego najcięższe pozycje i dla mnie obie cierpiące na problem tony zasad i reguł, która nie przekłada się na lepsze doświadczenie. Obie były pewnym zawodem względem tego co Lacerda wcześniej oferował(prostsze reguły, szybsze partie i świetne powiązanie mechaniki z tematem). Na 2os polecam Gallerista, który dla mnie działa w takim gronie świetnie. W 3os już bym brał vinhosa, gdyż tam ciasnota potrafi sięgać szczytów i każdy ruch jest na wagę złota(czacha dymi).
ODPOWIEDZ