Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

walkingdead pisze: 05 mar 2023, 06:46 Ok, czyli potwierdza się, że grajac 2 bohaterami jest trudniej wygrać (na jakiejs grupie fb ludzie pisali w podobnym tonie). Wczoraj grałam 2 i byłam o krok od zwycięstwa (niestety, oszalalm). Mam wrażenie, ze Rasputin jest naprawdę mocny.
Ja mam 90% rozgrywek na 2 osoby - ogolnie nie mialem poczucia, ze jest trudniej, stosunek wygranych do rpzegranych to jakies 50% :p
ale na losowych badaczy nie zdecydowalbym sie grac, na poczatku tak gralem i de facto znajac gre, wyciagajac kombinacje postaci moge ja skladac zanim zaczalem jesli nie ma sensownych skilli pod przedwiecznego
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 861
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 283 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: KOSHI »

Mniej graczy = szybciej awansują więc scenariusz trzeba grać też szybciej, agresywniej. Poza tym wpierdziel też rozkłada się na 3 a nie 2 osoby więc jest łatwiej przy 3 badaczach. Tak jak pisze japanczyk, branie losowo badaczy to nie jest za dobry pomysł. Niektóre scenariusze bez odpowiednich badaczy są ciężkie. Np. ten z escortowaniem starszych, gdzie praktycznie nikt nie miał u mnie wymykania a planszą jest bardzo korytarzowa bez możliwości ucieczki w bok. Skończyło się 2 razy kiepsko.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 573 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Na 2 osoby nie mogliśmy pokonać Cthulhu, więc zmieniliśmy na Hastura i się udało, choć ledwo. Trzeba poznać scenariusz i dopasować pod niego postacie, bo nie każdy duet sobie poradzi. Trzeba też mieć na uwadze wszędobylską losowość, która może zniekształcić testy i wrażenia. Ja przestałem się spinać, bo cieszy mnie sam przebieg rozgrywki, ale nie ukrywam że po sukcesie jest mega satysfakcja. Podobną radochę mam grając w WP LCG, a to ogromny komplement dla CDMD.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Assur
Posty: 62
Rejestracja: 19 kwie 2013, 16:37
Been thanked: 6 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Assur »

walkingdead pisze: 05 mar 2023, 06:46 Ok, czyli potwierdza się, że grajac 2 bohaterami jest trudniej wygrać (na jakiejs grupie fb ludzie pisali w podobnym tonie). Wczoraj grałam 2 i byłam o krok od zwycięstwa (niestety, oszalalm). Mam wrażenie, ze Rasputin jest naprawdę mocny.

Mam nadzieję że CDMD się dobrze sprzedaje w Polsce i Portal będzie kontynuował ten tytuł wydając to co pojawia się na KS.
Jak dotąd grałem tylko na 2 osoby i prawie wszystkie gry udało się wygrać (9/10), kwestia optymalizacji ruchów i czasem też doboru postaci (nam najbardziej podeszli zakonnica, Rasputin, Ahmed oraz panna Borden; Elizabeth też wydaje się fajna "na papierze" ale jeszcze nią nie graliśmy). Przy czym pomimo dość wysokiej skuteczności nie mam poczucia by gra była łatwa,raczej że nagradza optymalizację ruchów i kontrolowanie losowości tam gdzie to możliwe. Ponad połowa wygranych rozgrywek kończyła się tak, że obie postaci były na granicy śmierci/szaleństwa i zeszłyby w kolejnym ataku/efekcie albo jedna poświęcała się by przedwiecznego mogła dobić druga. Czyli są emocje, jest zabawa.
gogovsky
Posty: 2204
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: gogovsky »

Assur pisze: 10 mar 2023, 15:09

Jak dotąd grałem tylko na 2 osoby i prawie wszystkie gry udało się wygrać (9/10), kwestia optymalizacji ruchów i czasem też doboru postaci (nam najbardziej podeszli zakonnica, Rasputin, Ahmed oraz panna Borden; Elizabeth też wydaje się fajna "na papierze" ale jeszcze nią nie graliśmy). Przy czym pomimo dość wysokiej skuteczności nie mam poczucia by gra była łatwa,raczej że nagradza optymalizację ruchów i kontrolowanie losowości tam gdzie to możliwe. Ponad połowa wygranych rozgrywek kończyła się tak, że obie postaci były na granicy śmierci/szaleństwa i zeszłyby w kolejnym ataku/efekcie albo jedna poświęcała się by przedwiecznego mogła dobić druga. Czyli są emocje, jest zabawa.
+1 :D Jak komuś za trudno weźcie kogoś z trójki Richard/Gonk/Bert :D Najlepiej 2 i ez :d
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 573 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Coś mamy patent na tego Hastura. Z 4 ostatnich partii, 3 wygrane! Oczywiście jak zwykle wszystko dzieje się na styku i któraś z postaci wypada z gry, ale to bez znaczenia, bo następuje to w okolicach ostatniego stadia. Dzieciak stał na polu obok Hastura i walił w niego ostro przy pomocy wymaksowanej Wiedzy Tajemnej. Najlepsze jest to, że turę wcześniej Dzieciak wpadł w katatonię po ataku Nocnego Łowcy, a 8 innych przeciwników nie mogło go dobić! W kolejnej turze dokończył Hastura i scenariusz Dance Macabre mamy zaliczony. Dla mnie spory fun!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 861
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 283 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: KOSHI »

Dla mnie Koza jest najtrudniejsza z 4 przedwiecznych. Z resztą jakoś sobie radzę. Niestety kozi desant pod koniec gry przeważnie mnie masakruje.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 573 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Mam Kozę i Yogiego ale czekają na pomalowanie więc jeszcze nie mogę nimi grać ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
gogovsky
Posty: 2204
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: gogovsky »

KOSHI pisze: 11 mar 2023, 14:23 Dla mnie Koza jest najtrudniejsza z 4 przedwiecznych. Z resztą jakoś sobie radzę. Niestety kozi desant pod koniec gry przeważnie mnie masakruje.
Postać z brawlingiem wyjaśnię kozę na easy :D postać że stealthem to samo, przecież można ją wyciągnąć, a resztę zabrac.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 861
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 283 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: KOSHI »

Panie, ja badaczy biorę losowo więc jak nie trafiam ze składem to jest Dyplomatyka & Łowy. Czasem to są takie kombinacje alpejskie, żeby ze składu coś wycisnąć, że klękajcie narody, ale przynajmniej jest ciekawie.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 573 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Jak przejdziemy wszystkie przygody to też planuję losować postać. Zawsze to kolejna zmienna. Nie żeby CDMD było monotonne i mało urozmaicone, ale jednak każdą postacią gra się na tyle inaczej, że moim zdaniem warto nimi żonglować.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2036
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 121 times
Been thanked: 331 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: walkingdead »

Nie wiem czy są tutaj inni zainteresowani, ale Portal zapowiedział wydanie doatków z Eddim:)
https://cmon.com/pre-orders/iron-maiden ... DnE8rNhOH4
Przyznam, że jestem mocno podekscytowana wizją posiadania dodatków, które mogę wykorzystać do uwielbianych przeze mnie CDMD i Zombicide: Najeźdźcy.

Taka forma dodatku, która jest kompatybilna z kilkoma tytułami jest dla mnie pewną nowością, więc tym bardziej chcę to mieć. :mrgreen:
Z info od Portalu- pewnie dostępne w drugiej połowie roku.
strzewka
Posty: 24
Rejestracja: 03 lut 2020, 11:33
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: strzewka »

Ja też czekam z niecierpliwością bo zapowiadają się fajnie (chodzi mi o wygląd figurek) no i to Iron Maiden dla samych figurek będę brał.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 861
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 283 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: KOSHI »

Mi pasuje, bo mam 3 zombicide, MD 2 i Cthulhu. 5 gier ogarnie. Ciekawe jak cena będzie...
Awatar użytkownika
goldsun
Posty: 561
Rejestracja: 11 cze 2021, 10:11
Lokalizacja: Bytom
Has thanked: 16 times
Been thanked: 196 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: goldsun »

No właśnie, ciut gorzej jak ja gram tylko w Cthulhu. Bo z każdego pudełka jest tylko po 1 postaci. Reszta to figurki co najwyżej na półkę.
Jak zobaczę co te postacie robią, to się zastanowię.
--
Dołączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2036
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 121 times
Been thanked: 331 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: walkingdead »

Nie będę zaskoczona, jeśli po wydaniu dodatku znajdą się osoby, które będą próbowały sprzedać te figurki, których nie mogą wykorzystać.Może wtedy uda się znaleźć kogoś "do podziału"?

PS
Ja ostatnio dostałam propozycję podłączenie się pod zamówienie jednego dodatku do Warfightera. Dodatek zawiera w sobie karty do różnych gier z serii (np część kart do modern, część do II WŚ). Że ja gram w modern, a gość w IIWŚ to podzielimy się kosztem i kartami. Myślę, że to rewelacyjny pomysł, szczególnie, że przy Warfighterze nie ma tego aspektu związanego z "kolekcjonerstwem" serii figurek. Są tylko czysto "użytkowe" karty :)
Awatar użytkownika
Sarna
Posty: 304
Rejestracja: 21 lut 2013, 19:29
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 97 times
Been thanked: 39 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Sarna »

Planuję kupić dodatkowego przedwiecznego i zastanawiam się Yog-Sothoth, czy Czarna Koza z Lasu. Jeśli chodzi o klimat to jakoś ciągnie mnie do Kozy, ale chyba Yog wprowadza jakieś mechaniki oparte o portale? Co polecacie?
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 573 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

I tak kupisz obu więc po co pytasz? ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Sarna
Posty: 304
Rejestracja: 21 lut 2013, 19:29
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 97 times
Been thanked: 39 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: Sarna »

RUNner pisze: 03 kwie 2023, 13:16 I tak kupisz obu więc po co pytasz? ;)
Którego pierwszego? :D
A tak zupełnie serio, chce kupić też kampanię 2, więc póki co wlatuje jeden Przedwieczny.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 861
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 283 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: KOSHI »

Yog dodatkowy spawn z bram, koza mega naparzanka. Koza wg. mnie trudniejsza. Choose your Destination. :twisted:
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 573 times
Been thanked: 1028 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: RUNner »

Sarna pisze: 03 kwie 2023, 13:25
RUNner pisze: 03 kwie 2023, 13:16 I tak kupisz obu więc po co pytasz? ;)
Którego pierwszego? :D
A tak zupełnie serio, chce kupić też kampanię 2, więc póki co wlatuje jeden Przedwieczny.
Mam obu ale jeszcze z nimi nie grałem, więc nie doradzę, ale to co napisał KOSHI wydaje się być niezłym drogowskazem :)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2036
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 121 times
Been thanked: 331 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: walkingdead »

W Kozie jest to fajne, że spawnują się jej młode w różnych okolicznościach, więc potrafi się zrobić dość gęsto od przedwiecznych.
Karty Yog często wpływają na poczytalność, co jest dla mnie bolesne, bo zwykle jestem na skraju szaleństwa :cry: :mrgreen:
malef
Posty: 12
Rejestracja: 14 mar 2023, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: malef »

Cześć,
Przymierzam się do zakupu podstawki ale chciałbym najpierw zasięgnąc opinii :)
- czy jest jedno polskie wydanie czy jakies edycje 2,3, etc?
- gra na raz czy da sie sensownie kilka razy ją rozegrać różnymi ustawieniami?
- jeśli dojdzie do zakupu to jak wygląda trudność przy graniu w 1 albo 3 osoby?
- dodatki to must have czy tylko dodatki?
- wszelkie za i przeciw mile widziane.

Dzięki z góry za odpowiedzi, zacząłem się przekopywać przez wątek ale odpadłem :(

G
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2073
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 427 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: tomp »

@malef
- czy jest jedno polskie wydanie czy jakies edycje 2,3, etc?
tylko Portal wydawał, z tego co wiem, nie chwalił się ilościami dodruków. Poki co nie widziałem, żadnego dopisku "druga edycja".
- gra na raz czy da sie sensownie kilka razy ją rozegrać różnymi ustawieniami?
sama podstawka ma 2 końcowych bossów, plus różne ustawienia bohaterów jakim grasz. Wg mnie dosyć sporo ustawień. Minimalnie 12 gier przed tobą. Jak przypasuje, można sporo powtarzać
- jeśli dojdzie do zakupu to jak wygląda trudność przy graniu w 1 albo 3 osoby?
Niezależnie od ilościu ludzi możecie się umówić iloma postaci kierujecie. Ja poszedłem tokiem zombicide, czyli gramy zawsze 6-cioma postaciami (na pewno fajne na początek, aby mięć przegląd umiejętności bohaterów)
- dodatki to must have czy tylko dodatki?
Zagraj w podstawkę, potem zadecyduj. Możesz iść ściężką większa różnorodność bosów (koza, yog) albo więcej scenariuszy (kampania 2). Jeśli bardzo przypasuje wybierzesz obie ścieżki.
(Zakładam, że Portal również wyda kolejne rzeczy z serii tj. ostatnia kampania z kickstartera)
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Cthulhu: Death May Die (Eric M. Lang)

Post autor: japanczyk »

tomp pisze: 19 kwie 2023, 21:29 Ja poszedłem tokiem zombicide, czyli gramy zawsze 6-cioma postaciami (na pewno fajne na początek, aby mięć przegląd umiejętności bohaterów)
Huh?
Da sie w ogole wygrac grajac 6-ma postaciami? (gra jest do 5 osob)
Przeciez zanim kazdy sie ruszy to Przedwieczny moze sie poruszyc juz o 2 pola na doom tracku...
ODPOWIEDZ