[POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
ecco: Twojego posta o tym, że Alibi nie istnieje czytałem siedząc w... Alibi. Na planszówkach oczywiście. No i mowa o Poznaniu.
Wczoraj faktycznie było bardzo przyjemnie. Na dobry początek Attika z Awekiem, Grzegorzem i Cannehalem. Nie byłbym sobą jakbym nie napisał z czym mi się kojarzy a mianowicie z Samurajem. Nie dokładnie ale pewne skojarzenia są - odnośnie optymalnego układania żetonów na planszy. Itsuma: Twoja strategia "Kupuj. Kupuj wszystko. I atakuj." nie zadziałała. Ogólnie jednak bardzo przyjemna rozgrywka no i posiada jakże ulubiony przez wszystkich element combosów.
Dalej było Carcassone City z Magdą, Łukaszem oraz Cannehalem. Jakkolwiek nigdy nie byłem jakoś przekonany do żadnej edycji Carcassone, wczoraj jednak przekonali mnie... poplecznicy. Spodobało mi się. Nawet mimo grzania tyłów.
Następnie Gemblo z Eli (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałem), Magdą, Łukaszem, Edrache i Cannehalem (ten gościu mnie chyba prześladuje ). Okazało się, że podobnie jak ścianek na klockach równie więcej jest główkowania w stosunku do Blokusa. Szczególnie dlatego, że zwiększona ilość graczy powoduje, że kilka osób jednocześnie patrzy na ten sam obszar planszy przez co słychać co chwila: "Eeeej, to moje miejsce!" a strategie zmieniają się jak w kalejdoskopie. Bardzo przyjemne! Wbrew pozorom - mimo większej ilości osób flow był całkiem niezły.
I na koniec Prawo Dżungli oraz Rythme and Boulet. Pierwsza moja rozgrywka w tą drugą - jestem zauroczony. Chyba najlepsza gra "imprezowa" w jaką grałem.
Cytat wieczoru - przy stole z TtA: "Bardzo szybka ta gra dzisiaj", oraz "Wtopiłem z tą kulturą".
Przekręt wieczoru: autorskie zasady do Pylosa.
Dzięki za spotkanie i do następnego!
Wczoraj faktycznie było bardzo przyjemnie. Na dobry początek Attika z Awekiem, Grzegorzem i Cannehalem. Nie byłbym sobą jakbym nie napisał z czym mi się kojarzy a mianowicie z Samurajem. Nie dokładnie ale pewne skojarzenia są - odnośnie optymalnego układania żetonów na planszy. Itsuma: Twoja strategia "Kupuj. Kupuj wszystko. I atakuj." nie zadziałała. Ogólnie jednak bardzo przyjemna rozgrywka no i posiada jakże ulubiony przez wszystkich element combosów.
Dalej było Carcassone City z Magdą, Łukaszem oraz Cannehalem. Jakkolwiek nigdy nie byłem jakoś przekonany do żadnej edycji Carcassone, wczoraj jednak przekonali mnie... poplecznicy. Spodobało mi się. Nawet mimo grzania tyłów.
Następnie Gemblo z Eli (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałem), Magdą, Łukaszem, Edrache i Cannehalem (ten gościu mnie chyba prześladuje ). Okazało się, że podobnie jak ścianek na klockach równie więcej jest główkowania w stosunku do Blokusa. Szczególnie dlatego, że zwiększona ilość graczy powoduje, że kilka osób jednocześnie patrzy na ten sam obszar planszy przez co słychać co chwila: "Eeeej, to moje miejsce!" a strategie zmieniają się jak w kalejdoskopie. Bardzo przyjemne! Wbrew pozorom - mimo większej ilości osób flow był całkiem niezły.
I na koniec Prawo Dżungli oraz Rythme and Boulet. Pierwsza moja rozgrywka w tą drugą - jestem zauroczony. Chyba najlepsza gra "imprezowa" w jaką grałem.
Cytat wieczoru - przy stole z TtA: "Bardzo szybka ta gra dzisiaj", oraz "Wtopiłem z tą kulturą".
Przekręt wieczoru: autorskie zasady do Pylosa.
Dzięki za spotkanie i do następnego!
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
aha to dobrze że jeszcze jest
poniżej 18 - chodziło o wiek
poniżej 18 - chodziło o wiek
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
A muszę przynieśc jakieś gry planszowe ?
Bo trochę mam :
-NS hex 2.5
-Warcraft boardgame
-Cytadela
-Chang Cheng
-Munchkin
-Mag Blast
-Dungeoneer Krypta Przeklętych
Bo trochę mam :
-NS hex 2.5
-Warcraft boardgame
-Cytadela
-Chang Cheng
-Munchkin
-Mag Blast
-Dungeoneer Krypta Przeklętych
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
ecco: A to już wedle Twojego uznania. Generalnie jeśli ktoś ma ochotę w coś zagrać - informuje o tym tutaj. Kto ma i może przynieść ten przynosi na następne spotkanie. Warto więc po prostu śledzić wątek.
Ja bym chętnie spróbował Munchkina. Kiedyś ktoś miał ale ostatnio nie wiedziałem.
Ja bym chętnie spróbował Munchkina. Kiedyś ktoś miał ale ostatnio nie wiedziałem.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Każdą z wymienionych gier mogę przynieść Munchkina też
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
przynosić nie musisz, ale wiesz: im większy wybór tym... większy wybór
Tym bardziej, że Bartka nie będzie przez jakiś czas i teoretycznie gier jest mniej. Teoretycznie, bo praktycznie wczoraj było ich bardzo dużo
Tym bardziej, że Bartka nie będzie przez jakiś czas i teoretycznie gier jest mniej. Teoretycznie, bo praktycznie wczoraj było ich bardzo dużo
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Byle by był duży wybór bo dostałem fioła na punkcie gier planszowych
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Głównie chodzi mi o grę w gry dość popularne
np.Agricola , Ticket to ride (wstyd że jeszcze nie grałem)
kurcze , tylko nie widzę 14-latka wśród 20-latków
np.Agricola , Ticket to ride (wstyd że jeszcze nie grałem)
kurcze , tylko nie widzę 14-latka wśród 20-latków
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
30-latków chyba. Prawie.ecco pisze:nie widzę 14-latka wśród 20-latków
- woj_settlers
- Posty: 146
- Rejestracja: 08 kwie 2008, 14:27
- Lokalizacja: Poznań
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Nawet bliżej 40-tu. Ale mną się nie przejmuj, bo będę dopiero za miesiąc. Wciąż leże ze złamaną nogą. Masakra!!!
- Longinus997
- Posty: 266
- Rejestracja: 14 gru 2007, 03:14
- Lokalizacja: Poznaniec
- Has thanked: 1 time
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
ty masz bliżej 40? nie wierze.woj_settlers pisze:Nawet bliżej 40-tu. Ale mną się nie przejmuj, bo będę dopiero za miesiąc. Wciąż leże ze złamaną nogą. Masakra!!!
Jeszcze miesiąc? No ładnie, myślałem ze jakoś tak na dniach ciebie wypuszczą.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
To jakaś ściema. Niemożliwe żeby Przemek miał pod 40 lat. A jeśli ma, to z pewnością zgłosi się do niego moja żona, żeby poznać tajemnicę utrzymania wyglądu 30-latka
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Generalnie Alibi niechętnie patrzy na osoby poniżej 18 lat. Z doświadczenia wiem, bo organizujemy tam turnieje MtG i czasami bywa tak, że młodsi gracze nie mogą zostać. Jest to polityka całkiem zrozumiała. Jeżeli masz 14 lat(a przede wszystkim, nie wyglądasz na 18 ), to najlepiej by było jakby ktoś przyszedł pełnoletni razem z Tobą.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Ciężko będzie namówić osobę starszą na wyjście do Alibi.
Ewentualnie z Ojcem lecz go gry planszowe niestety nie kręcą :/
Ewentualnie z Ojcem lecz go gry planszowe niestety nie kręcą :/
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Właściwie to tylko raz był problem, tak to przychodzą młodsi i jest spoko. Wiec i tym razem pewnie tak będzie . Tak tylko chciałem poinformować na wszelki wypadek .
- Itsuma Oki
- Posty: 208
- Rejestracja: 18 maja 2008, 11:52
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
W ostatni poniedziałek tylko jedna rozgrywka, ale za to jaka. Zasiadłem do stołu ze Zbyszkiem i Pjajem do TTA. I jak łatwo się domyśleć nie mogło zakończyć się niczym innym jak druzgocącą porażką. Z takimi zawodnikami do TTA się nie siada. Troszkę czułem się jak chłopiec do bicia, ale podobno był powód, tak przynajmniej twierdzi Zbyszek Podobno jakieś plany mu pokrzyżowałem, jakieś karty podebrałem, no to łup mnie...
Wieczór udany.
Cytat wieczoru: "...Ty, Ty nie masz kultury?!" (kto nie grał nie załapie, a kto grał pewnie się domyśli)
Wieczór udany.
Cytat wieczoru: "...Ty, Ty nie masz kultury?!" (kto nie grał nie załapie, a kto grał pewnie się domyśli)
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Żeby nie było, że taki krwiożerczy jestem od razu zastrzegę, że wypowiedziałem Itsumie tylko jedną wojnę, na której zarobiłem marne 6 punktów. Co innego Zbyszek, który wojnami o kulturę pozbawił Artura 25 punktów, samemu tyle samo zyskując. Na szczęście na końcu się okazało, że żerowanie na zdobyczach kulturalnych słabszych graczy nie wystarcza i czasami trzeba też zbudować samemu jakiś teatr
P.S. A gra rzeczywiście szybka była - w trójkę wyrobiliśmy się w trzy godziny
P.S. A gra rzeczywiście szybka była - w trójkę wyrobiliśmy się w trzy godziny
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Co to jest TTa - tak z ciekawości pytam
Ticket to America ?
Ticket to America ?
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Through the Ages
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
jak chciałbym zagrać w poniedziałek w jakiś konkret to mam was o tym poinformować czy jak przyjdę to pogram w to co jest?
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Tak i tak.
'..You the mothers who sent their sons from far away countries, wipe away your tears. Your sons are now lying in our bosom and are in peace. Having lost their lives on this land they have become our sons as well.'
—Atatürk 1934
Kolekcja
—Atatürk 1934
Kolekcja
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Aha to chciałby ktoś pograć w Race for the galaxy ( i przy okazji przynieść i wytłumaczyć zasady )
i jeszcze Battlestar Galactica ????
i jeszcze Battlestar Galactica ????
- idha
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 36 times
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
Generalnie dużo, zwłaszcza jak dochodzi do tego tłumaczenie zasad. Teoretycznie ponoć można się zamknąć w 2 godzinach, ale jakoś sobie nie przypominam, żebym uczestniczyła w rozgrywce, która trwała krócej niż 3. Z tego co wiem tylko jedna osoba przychodząca do Alibi ma tą grę. I od 2 tygodni sama próbuję się na BSG umówić, tak więc najbliższym czasie może być z nią ciężko...