Wampir Requiem czy Wampir Maskarada 5 edycja?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami RPG, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Regulamin forum
Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami RPG, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
13thcaesar
Posty: 607
Rejestracja: 13 kwie 2014, 21:11
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 47 times
Been thanked: 29 times

Wampir Requiem czy Wampir Maskarada 5 edycja?

Post autor: 13thcaesar »

Posiadam podręczniki do Kronik Świata Mroku - Wampir Requiem, Wilkołak: Odrzuceni, Świat Mroku i Świat Mroku: Oczyma Duszy. Jednak jeszcze nie grałem w żaden z nich. Grałem kiedyś w Wampira: Maskarada (2 i 3 edycję).
Z racji że wyszła u nas 5 edycja Wampira: Maskarada i szykuje się 5 edycja Wilkołaka: Apokalipsa, zastanawiam się czy wejść w 5 edycję czy pozostać przy 4. Jak wypadają Kroniki Świata Mroku w porównaniu do nowego Świata Mroku (5 edycji)?
Darboh
Posty: 859
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Wampir Requiem czy Wampir Maskarada 5 edycja?

Post autor: Darboh »

Mam podobny problem. Jakiś czas temu wpakowałem się w Kroniki, chcąc pograć w Wilkołaka. Pomimo początkowego oporu - mechanika to nie moja bajka, za bardzo kolubrynowate - lore mnie wsysnął. Kurde, jakie to dobre. Jakie inne i ciekawsze od oWoD. I to co mnie końcowo kupiło - dużo bardziej plastyczny, więcej elastyczności. W efekcie wjechałem na całego, pomimo niechęci do Wąpierza (trauma z oWoD) ten także wsysnął. Praktycznie wszystko co wyszło do Kronik mam w pdf.
Jedno co przyznam. Z oWoDem miałem styczność 20 lat temu, z Wilkołakiem i to nic głębokiego, poza zakochaniem się w lore. Z Wampirem nie miałem miłego kontaktu, więc ten zawsze mnie odrzucał, natomiast lore całościowo WoDa zawsze wciągał. Sentyment pozostał.

Kroniki wrzuciły w nową jakość tego świata, ale chyba doceniłem je dzięki temu że nie byłem tak mocno związany z oWoDem.
No i teraz powrót do nWoDa?
Kupiłem Maskaradę. Mechanika prostsza co na plus, lore klimatowy jak trzeba. Wszystko niby gra, a jakoś chyba wolę jednak Requiuem...
Zbliża się Wilkołak i kusi jak cholera. Ale jak wracać to w całości, cieszyć się światem mroku. No kurde i taki zawias decyzyjny...

Najkrócej można powiedzieć że oWoD - nWoD i Kroniki to zupełnie inne gry. Najlepiej jest to zilustrowane w poniższym linku. Wikipedia i wpis o Wampirze: Reqiuem, na końcu porównania do Maskarady. Nawet czytając to porównanie, dochodzę do wniosku że jednak koncepcja kronik po prostu do mnie bardziej przemawia :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wampir:_Requiem

Podobne różnice występują w Wilkołaku. O ile uwielbiam lore Wilkołaka Apokalipsy, to Odrzuceni ze swoim onirycznym światem duchów dają mocno radę :) Może dlatego że sam koncept Hisilu jest bardziej wchodzący w klimaty czystego horroru, czyli coś co mi z automatu bardziej odpowiada?

Nie wiem czy pomogłem tym że sobie nie mogę pomóc w tym temacie, aczkolwiek wiedz że nie jesteś sam :)
Krissos
Posty: 140
Rejestracja: 10 cze 2012, 01:08
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 5 times
Been thanked: 4 times

Re: Wampir Requiem czy Wampir Maskarada 5 edycja?

Post autor: Krissos »

Z mojej strony - grałem bardzo dawno temu w starego Wampira, Wilkołaka i w Maga, jedynie co bym rozważał jako przesiadkę na nowy świat to Wampir właśnie, ale to jest opinia na podstawie tylko czytania opisów, wiki itp. Na pewno nie przesiadła bym się na nowego Maga, bo Ascension dla mnie to był świat pełen możliwości i opcji, dopasowywania się i pomysłowości MG, w nowym jakoś tego nie widzę. Wampir stary dawał też sporo opcji, nowy chyba pozwala bardziej skupiać się na osobistych przeżyciach i historii - co może być sporym plusem, w starym można było wrzucić sporo polityki klanowej - oczywiście w zależności od graczy i MG.

Dlatego tez przy Twoim wyborze - obie opcje są bardzo ok. Wiem - nie pomagam :)
ODPOWIEDZ