Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Wender
Posty: 173
Rejestracja: 09 lip 2022, 18:13
Has thanked: 99 times
Been thanked: 72 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Wender »

Spoiler:
Ten random to był ich patron i bynajmniej nie był ograny ;) co najwyżej uczyli się razem i to on czytał instrukcje ;)

Co więcej, od maila o chęci współpracy do maila o tym, że nie ogarniają ale poświęcili 50 godzin i nagrali 8 filmów mijają 2 tygodnie. Czyli Q napisał maila i chęci współpracy, poczekał góra tydzień po czym wyciągnął z kapelusza patrona i nagrał z nim 8 filmów na które poświęcił 50 godzin i które wyglądają jak sitcom pod tytułem "Jak próbujemy ogarnąć trudną grę". Żadnych prób kontaktu z prośbą o wyjaśnienie jakichś reguł nie było. Materiał ukazał się po paru miesiącach, więc to nie przypadek, że teraz albo nigdy bo terminy gonią i za dwa tygodnie trzeba publikować.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2023, 08:05 przez Wender, łącznie zmieniany 1 raz.
gregorry
Posty: 117
Rejestracja: 18 sie 2019, 11:27
Has thanked: 28 times
Been thanked: 26 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: gregorry »

Widać fale w społeczności po dramce Quacka. Najświeższy film, na który trafiłem:
To już kolejny kanał, który poczuł potrzebę powtórzenia i zapewnienia o swojej przejrzystości. 17 minut tłumaczenia zakończone przyznanym wprost, że nie będą już się mieszać w reklamy dla ks'ów bo uważają, że ryzyko nie jest warte korzyści.
Ciekawe, czy to się na dłużej odbije na branży i jakoś oczyści się bagienko. Przez oczyści rozumiem, że takie materiały zostaną jasno oddzielone, a ktoś kto robi reklamy jako agencja nie będzie się później poczuwał dodatkowo dorzucać opinii, topek, itp mówiąc, że "no ten jeden konkretny film to akurat nie był płatny i nie mam konfliktu mimo, że za poprzednie dziesięć dostałem kasę" :-)

Wracając do samego Quacka.
Wender pisze: 26 maja 2023, 08:04 Ten random to był ich patron i bynajmniej nie był ograny ;) co najwyżej uczyli się razem i to on czytał instrukcje ;)
Wydaje mi się, że to gdzieś wprost było powiedziane. Strażaka zaprosili do pomocy, przyjechał bo kręciła go gra. Przyjechał do nich, uczył się gry, później uczył ich gry w trakcie. Sam wcześniej nie miał styczności (stąd wprost wątek w filmach "czy nadal chcesz ją odkupić").
Trochę taki model, że Panowie nie mają czasu czytać instrukcji więc ktoś im musi opowiedzieć, dev gry lub patron ucząc się w locie, nie ma znaczenia. Chociaż ta część o nieczytaniu instrukcji to raczej obserwacja bo to chyba nikt wprost się nie przyzna ;-)
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2266
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 392 times
Been thanked: 1043 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Leviathan »

Beskid pisze: 25 maja 2023, 23:32
Leviathan pisze: 21 maja 2023, 21:59 Ogrywałem bardzo różne gry w swoim życiu i o ile A:TO jest faktycznie złożonym tytułem, to nie jest to niegrywalne monstrum, które mogłoby przerosnąć doświadczonego gracza. Tym bardziej, jeżeli mowa o kimś kto, jak by nie było, jest "influencerem" prowadzącym popularny kanał i ma na koncie setki/tysiące zagranych gier. Tłumaczenie, że proces nauki jest żmudny i byłoby dobrze, gdyby ktoś z wydawnictwa pomógł im to ogarnąć jest przedziwne. Tym bardziej, kiedy dołoży się do tego wątek ze sponsoringiem materiałów.
Ale zanim to napisałeś, zakładam obejrzałeś tą ich negatywną recenzję? Bo mnie na przykład jednak ciekawi czy formułowane zarzuty są wiarygodne. Z tego co pamiętam oni zaprosili jakiegoś ogranego randoma (który jest targetem wydawnictwa) aby pomógł im wejść w rozgrywkę. Recenzję zaczynają od stwierdzenia, że ta gra to "undoubtedly masterpiece" i później jadą po...

No właśnie, mam wrażenie, że jest podobnie jak u Ciebie bo też twierdzisz, że to absolutny top, a później o rozbuchaniu, braku tej płynności, rwanej rozgrywce, katastrofalnym setupie i burdelu w pudle. Tyle, że Twoja recenzja jest dla rownowagi kompleksowa, a tam ten kuriozalny pomysł aby rozdzielić część pozytywną i negatywną na odrębny materiał.

Ale wracając, ten ich ziom jest na tle całej trójki najostrożniejszy w ocenie i jego wrażenia są spójne z Twoja recenzją - nieoczywistość, bardzo zmienne tempo i rozgrywka podzielona na wiele wiele sesji. Jak oceniasz te ich pozostałe uwagi? Bo mnie wcale nie wydaje się dziwne, że zwracali się do zainteresowanego wydawcy o pomoc zanim to opublikują, może coś im umyka w rozgrywce. Właśnie tym bardziej, że jak wynika z korespondencji, były tam już relacje biznesowe. Ten ziom, z tego co zrozumiałem ma im pomóc z braku odzewu czy wsparcia kogoś od strony twórców. Szkoda, że gospodarz tak rzadko daje mu pole w tej ich recenzji.

Nikogo tutaj nie bronię, ciekawi mnie wiarygodność tej negatywnej i jak już wiemy, jednak nieodpłatnej publikacji. Ty grałeś i recenzowałeś więc rozwiń proszę swoją opinię w odniesieniu.
Obejrzałem zarówno ten pozytywny, jak i negatywny film. Sam pomysł na podzielenie przemyśleń na dwa takie materiały uważam za kuriozalny. W "klasycznych" materiałach prezentacja zarówno mocnych, jak i słabszych stron tytułu, pozwala na spięcie całości opowieści klamrą. Uzasadnienie pewnych opinii i ostateczne podsumowanie. Dzieląc to wszystko na dwa materiały multiplikuje się wprawdzie filmy na kanale, ale wartości dodanej nie widzę. Wręcz przeciwnie - rodzi to nieporozumienia i ryzyka. Nie każdy obejrzy przecież dwa filmy, a youtubowy algorytm może podpowiadać tylko jeden z nich. Do tego dochodzi jeszcze motyw clickbaitowych tytułów i miniatur, które powodują, że patrząc na nie obok siebie widz autentycznie może mieć poczucie przebywania w matrixie.

Do nakręcenia filmów i ogrywania gry został zaproszony jeden z patronów kanału. Faktycznie jest tak, że wypowiada się o grze najostrożniej i tonuje swoje opinie. Smutne jest to, że kiedy próbuje przedstawiać pewne aspekty gry w lepszym świetle, uzasadniając dlaczego nie jest tak źle, jak to może wyglądać, to jest stopowany przez prowadzącego, który stwierdza, że to nie w tym filmie powinni o tym rozmawiać. Powtórzę, to co powyżej - uważam samą konwencję za całkowicie nietrafioną i jeżeli jest coś, co było katalizatorem wszystkich tych kontrowersji, to obok tematu 7.500, to byłoby w mojej opinii właśnie to.

Kuriozalne jest też narzekanie na stopień złożoności gry. Czym innym jest bowiem, stwierdzenie, że gra jest skomplikowana, ma rwane tempo, ciężko opanować wszystkie niuanse, a czym innym przyczepienie grze etykiety "Unplayable". To obraza dla twórców (bo mechanicznie gra jest w 100% playable), obraza dla fanów gry (bo jak setki osób, które przeszły kilka cykli i świetnie się przy tym bawiły mają odczytać taki przekaz?), obraza dla widzów (bo argument, jaki jest podawany na uzasadnienie tego przekazu sprowadza się do wywieszenia białej flagi i uznania po 40 godzinach grania, że gra przerosła możliwości recenzenta, a skoro tak, to jest "unplayable").

Dodajmy do tego wątek 7.500 i mamy gotową receptę na katastrofę wizerunkową. Niestety, ale na własne życzenie i przy totalnym braku wyczucia.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2023, 08:33 przez Leviathan, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

gregorry pisze: 26 maja 2023, 08:04
Spoiler:
To już kolejny kanał, który poczuł potrzebę powtórzenia i zapewnienia o swojej przejrzystości. 17 minut tłumaczenia zakończone przyznanym wprost, że nie będą już się mieszać w reklamy dla ks'ów bo uważają, że ryzyko nie jest warte korzyści.
Ciekawe, czy to się na dłużej odbije na branży i jakoś oczyści się bagienko. Przez oczyści rozumiem, że takie materiały zostaną jasno oddzielone, a ktoś kto robi reklamy jako agencja nie będzie się później poczuwał dodatkowo dorzucać opinii, topek, itp mówiąc, że "no ten jeden konkretny film to akurat nie był płatny i nie mam konfliktu mimo, że za poprzednie dziesięć dostałem kasę" :-)
Ant Lab Games akurat oglądam dla gameplay'i. Nie są źli ogólnie.
Co do ich podejścia, że nie będą mieszać się w reklamy z KSów, to OK. Nie oglądałem tego filmu jeszcze, ale pytanie jak podejdą do innych gier?
Przecież pasjonatów prowadzących kanał dla "funu" jest niewielu. Sprzęt kosztuje, czas na tym świecie jest ograniczony, więc dla większości musi być zwrot z inwestycji. I ja to rozumiem.

Jednak jako osoba, która nie dostaje nic za darmo i poświęca swoje wypracowane (czesto ciężko wypracowane) środki na rozrywkę w postaci gier planszowych, nie chcę być nabijany w butelkę. Nie chcę kolejny raz (tak mam przykre doświadczenia na tym polu z początków hobby) rozczarować się później, tym bardziej teraz, kiedy ceny gier zaczynają być co najmniej wysokie dla odbiorcy końcowego. W końcu te koszta marketingu obok innych kosztów, muszą się zwrócić.

Jak jeden z kolegów napisał wyżej, ja również "szanuję slalom gigant" między sponsorowaną wideoinstrukcją, a "niezależną recenzją" wytykającą małe problemy (wszak świat nie jest idealny i każdy produkt musi mieć coś nie tak). Tyle tylko, że takiego czegoś już nie oglądam, nie subskyrbuję, nie like'uję czy dislike'uję. Po prostu mam to gdzieś, że coś takiego istnieje. Ale nowi w tym hobby na 99% złapią się na haczyk. Potem mogą zastanawiać się co poszło nie tak? Czy mam inny gust od tych "recenzentów"?

Świat się nie zmieni. Może na chwilę ucichnie nachalne wymuszanie kasy? Może wcale nie. Czas ludzki kosztuje i niezależnym można być, o ile mamy inne zajęcie i do tego jakieś pieniądze z Patronite'a, a nie bezpośrednio od wydawnictw. Wtedy tzw. niezależność nie istnieje. Każdy kto ma styczność z biznesem w jakiejkolwiek formie, czyli każdy kto pracuje w obecnych czasach, powinien to zrozumieć. There is no free lunch.
gregorry
Posty: 117
Rejestracja: 18 sie 2019, 11:27
Has thanked: 28 times
Been thanked: 26 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: gregorry »

Spoiler:
Rozumiem, że skoro mnie cytujesz to próbujesz mnie przekonać, że "There is no free lunch"? :mrgreen:

Bo nie wiem jak to się odnosi do treści tego co napisałem. Zwłaszcza, jak komentujesz sytuację wprost przyznając, że nie zapoznałeś się z materiałem źródłowym + nigdzie nie było postawionych tez, z którymi próbujesz polemizować. Jakbyś rzucił okiem na komentarze wyżej to nawet byś wprost znalazł, że przedstawiam bardzo podobne opinie (że na wszystko jest czas i miejsce, a ważne żeby po prostu każdy wiedział na co patrzy, czego oczekuje i co dostaje) ;)
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

gregorry pisze: 26 maja 2023, 08:39 Rozumiem, że skoro mnie cytujesz to próbujesz mnie przekonać, że "There is no free lunch"? :mrgreen:

Bo nie wiem jak to się odnosi do treści tego co napisałem. Zwłaszcza, jak komentujesz sytuację wprost przyznając, że nie zapoznałeś się z materiałem źródłowym + nigdzie nie było postawionych tez, z którymi próbujesz polemizować. Jakbyś rzucił okiem na komentarze wyżej to nawet byś wprost znalazł, że przedstawiam bardzo podobne opinie (że na wszystko jest czas i miejsce, a ważne żeby po prostu każdy wiedział na co patrzy, czego oczekuje i co dostaje) ;)
Widocznie brak mi umiejętności przekazania tego co myślę. Mój post nie miał niczego na celu, ale raczej dopowiedzenie do tego co powiedziałeś i ewentualne wysłuchanie od Ciebie, co powiedzieli o innych grach - tych nie z KSów.

Ale ciekawa obserwacja, utwierdzająca mnie w przekonaniu, że dzisiejsze czasy, to czasy kiedy każdy o coś walczy. Przynajmniej w Polsce, bo nie zaobserwowałem tego w kontaktach z ludźmi z innych państw, a przynajmniej nie tak bardzo. W każdym momencie... Bo skoro odczytujesz mój post jako próbę "nawrócenia" Ciebie, to on nie był o tym... :D

A teraz prosto z mostu: Zgadzam się z tym co poprzednio napisałeś. I nie zgadzam się z tym co napisałeś w poście powyżej.
gregorry
Posty: 117
Rejestracja: 18 sie 2019, 11:27
Has thanked: 28 times
Been thanked: 26 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: gregorry »

miker pisze: 26 maja 2023, 08:47 Ale ciekawa obserwacja, utwierdzająca mnie w przekonaniu, że dzisiejsze czasy, to czasy kiedy każdy o coś walczy. Przynajmniej w Polsce, bo nie zaobserwowałem tego w kontaktach z ludźmi z innych państw, a przynajmniej nie tak bardzo. W każdym momencie... Bo skoro odczytujesz mój post jako próbę "nawrócenia" Ciebie, to on nie był o tym... :D
Bombastycznie, zatem mój błąd, wybacz ;-)

Co do postawy, "walczenia o swoją rację", polaryzację i przemawianie oświadczeniami bez próby dyskusji o konkretach to nie tylko nasza przypadłość. Widziałeś np. którykolwiek z wątków na temat omawianej dramki np. na reddit czy forum bgg? Ludzie stają na głowie w obronie swoich idoli (w obie strony).
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

gregorry pisze: 26 maja 2023, 08:53
miker pisze: 26 maja 2023, 08:47 Ale ciekawa obserwacja, utwierdzająca mnie w przekonaniu, że dzisiejsze czasy, to czasy kiedy każdy o coś walczy. Przynajmniej w Polsce, bo nie zaobserwowałem tego w kontaktach z ludźmi z innych państw, a przynajmniej nie tak bardzo. W każdym momencie... Bo skoro odczytujesz mój post jako próbę "nawrócenia" Ciebie, to on nie był o tym... :D
Bombastycznie, zatem mój błąd, wybacz ;-)

Co do postawy, "walczenia o swoją rację", polaryzację i przemawianie oświadczeniami bez próby dyskusji o konkretach to nie tylko nasza przypadłość. Widziałeś np. którykolwiek z wątków na temat omawianej dramki np. na reddit czy forum bgg? Ludzie stają na głowie w obronie swoich idoli (w obie strony).
Nie ma co wybaczać. Luz.

Co do obrony idoli, to fakt. Zgadzam się w 100%. Tu nie ma narodowości. U mnie powoduje to wycofanie po próbie dyskusji. Tu na forum już też nie komentuję pewnych rzeczy, bo po co pisać o negatywach takiego jednego recenzenta czy drugiego prezentera, skoro są tacy, którzy ich lubią i będą ganiać mnie z widłami po wiosce? :D Niech przekonają się sami po pewnym czasie i wydanych pieniądzach.

Jednak co do ogólnego wrogiego podejścia do ludzi, to jesteśmy daleko za Hindusami (tymi wielkomiejskimi z północy Indii - Delhi, Noida, Gurgaon), nadal Chińczykami i to chyba tyle. Europa, nawet centralna nie mówiąc o oraz Ameryki, raczej zakładają w dyskusji dobre chęci drugiej strony od początku. Z tym spotykam się najczęściej.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4458
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1413 times
Been thanked: 1089 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: garg »

Nie zauważyłem w wątku i chyba nikt nie podniósł tego zagadnienia - kiedy Quackalope wspomina o 50 godzinach poświęconych na granie, to ma na myśli 50 godzin, które spędzili nad nią wspólnie (przy graniu w trójkę byłoby to 150 osobogodzin), czy 50 godzin liczone razem dla kilku osób (powiedzmy 3x17 osobogodzin)?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Wender
Posty: 173
Rejestracja: 09 lip 2022, 18:13
Has thanked: 99 times
Been thanked: 72 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Wender »

garg pisze: 26 maja 2023, 10:13 Nie zauważyłem w wątku i chyba nikt nie podniósł tego zagadnienia - kiedy Quackalope wspomina o 50 godzinach poświęconych na granie, to ma na myśli 50 godzin, które spędzili nad nią wspólnie (przy graniu w trójkę byłoby to 150 osobogodzin), czy 50 godzin liczone razem dla kilku osób (powiedzmy 3x17 osobogodzin)?
Zdaje się, że w oświadczeniu mówi o tym, że patron przyjechał do niego na tydzień i wtedy wszystko robili. Więc raczej nie osobogodziny tylko ogólnie czas na nauczenie, zagranie, nagranie, zmontowanie filmów itp. Jest tam jednak tyle nieścisłości, że raczej traktował bym to jak liczbę rzuconą z czapy a nie coś faktycznie zmierzonego ;)

Edit: Znalazłem to oświadczenie:
"Over that month we invited an independent fan to come learn, teach, and play the game. We wanted to play ATO, the community was asking for coverage, and so we figured out how to make that happen. We spent over a week producing these videos. A few weeks after filming content, ATO reached out indicating they were interested in working with us. They had some stipulations (All coverage needed to be positive, no sponsored coverage could compare ATO to another game such as KDM, and we needed to get rules correct, however they would be unable to provide in-depth rules guidence or support.) "

Czas mu się zupełnie nie spina, bo według maili pokazanych przed ITU maila z propozycją współpracy wysłał 19 stycznia, a maila, że juz wszystko nagrane i gotowe i że może nagrać jeszcze raz jak zapłacą 3 lutego.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2023, 10:28 przez Wender, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: japanczyk »

garg pisze: 26 maja 2023, 10:13 Nie zauważyłem w wątku i chyba nikt nie podniósł tego zagadnienia - kiedy Quackalope wspomina o 50 godzinach poświęconych na granie, to ma na myśli 50 godzin, które spędzili nad nią wspólnie (przy graniu w trójkę byłoby to 150 osobogodzin), czy 50 godzin liczone razem dla kilku osób (powiedzmy 3x17 osobogodzin)?
Przypuszczam, ze tutaj mowa o 3x40/50h bo 3 osoby byly zaangazowane w ogrywanie contentu
No jest to spory wklad czasowy
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Beskid »

Leviathan pisze: 26 maja 2023, 08:13 Obejrzałem zarówno ten pozytywny, jak i negatywny film.
Dzięki za szybką odpowiedź. Mam bardzo podobne wrażenia, szczególnie to clickbaitowe Unplayable wyciągnięte z premedytacją na osobny materiał. Abstrahując od obustronnych negocjacji czy innych biznesowych propozycji. Ta gra wygląda na bardzo wymagającą wobec recenzenta jeśli wymaga kilkudniowych sesji na stole, wertowania ogromnej instrukcji i nieoczywistych niuansów przy skomplikowanej ikonografii. Gratuluję świetnej recenzji, która z całą pewnością wymagała sporo doświadczenia i pracy.
Awatar użytkownika
Koslaz
Posty: 100
Rejestracja: 03 paź 2022, 19:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 50 times

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: Koslaz »

Spoiler:
Nikt raczej nie poleci kogoś, kogo nie lubi :D
A tych których nie lubi, nie poleci.
Jeśli chodzi o szlifowanie języka to dobrze może się sprawdzić Watch It Played - robią głównie filmy z zasadami i przykładowe rozgrywki, więc to medium raczej użytkowe niż opiniotwórcze. Tym niemniej ma wysoką wartość produkcyjną i zawsze są zrozumiali.
Jeśli szukasz dobrze motywowanych opinii to może się sprawdzić BoardGameCo. Jest tam też trochę publicystyki oraz niusów.
Z nowszych kanałów dobre wrażenie robi na mnie Actualol.
Ale i tak najlepiej zobaczyć trzy, cztery losowe filmy danego twórcy, żeby poczuć klimat jego/jej filmów.
Pynio
Posty: 859
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 120 times
Been thanked: 111 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Pynio »

GAMING RULES

Gość często współpracuje z wydawnictwami przy tworzeniu instrukcji i robi oficjalne (wspierane przez wydawców) tutoriale do różnych tytułów. Poza tym klasa sama w sobie i super angielski z Irlandzkim "nalotem" chyba.
Awatar użytkownika
vnzk
Posty: 487
Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 249 times
Been thanked: 440 times

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: vnzk »

spongePepp pisze: 26 maja 2023, 01:23 Cześć,

Kogo byście polecili do oglądania lub czytania z anglojęzycznych mediów planszowych?
Polecę Board Game Hangover. Nie wiem, na ile procent będą zbieżni z Twoim gustem, ale na pewno potrafią podejść krytycznie i przedstawić argumenty. Kanał prowadzą po angielsku, acz nie jest to ich pierwszy język (są z Łotwy).

Żebyś miał porównanie, to ich recenzja Scythe (w nowszych filmach dodają minutówki):



Co do opinii o nich, pozwolę sobie zacytować siebie sprzed 1,5 roku:
Spoiler:
Awatar użytkownika
spongePepp
Posty: 105
Rejestracja: 16 lut 2021, 22:14
Has thanked: 76 times
Been thanked: 59 times

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: spongePepp »

Koslaz pisze: 26 maja 2023, 11:05
Spoiler:
Nikt raczej nie poleci kogoś, kogo nie lubi :D
A tych których nie lubi, nie poleci.
Jeśli chodzi o szlifowanie języka to dobrze może się sprawdzić Watch It Played - robią głównie filmy z zasadami i przykładowe rozgrywki, więc to medium raczej użytkowe niż opiniotwórcze. Tym niemniej ma wysoką wartość produkcyjną i zawsze są zrozumiali.
Jeśli szukasz dobrze motywowanych opinii to może się sprawdzić BoardGameCo. Jest tam też trochę publicystyki oraz niusów.
Z nowszych kanałów dobre wrażenie robi na mnie Actualol.
Ale i tak najlepiej zobaczyć trzy, cztery losowe filmy danego twórcy, żeby poczuć klimat jego/jej filmów.
Dziękuję za odpowiedź :)

Bardziej mi chodziło o to, że można polecić kogoś, kto nie od końca odpowiada Twoim oczekiwaniom, ale wiesz, że dla innej osoby, która na przykład woli lżejsze tytuły, będzie świetnym źródłem

Watch It Played znam, nie raz ratował swoją instrukcją! :) rzeczywiście godny poelcenia. Co do BoardGameCo i Actualol, to bardzo chętnie ich sprawdzę
RayTheBurbs
Posty: 6
Rejestracja: 14 maja 2021, 14:12
Has thanked: 16 times

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: RayTheBurbs »

Jeśli szukasz dobrze motywowanych opinii to może się sprawdzić BoardGameCo. Jest tam też trochę publicystyki oraz niusów.
Z nowszych kanałów dobre wrażenie robi na mnie Actualol.
Tak FYI Actualol od 7 lat na youtube :) (BoardGameCo od trzech dla porównania). Actualola zdecydowanie polecam, gość ma świetne poczucie humoru. Nie wrzuca za często filmików i nie robi typowych recenzji raczej, ale i tak warto obejrzeć. Z ostatnich bardzo fajny filmik o etykiecie planszówkowej.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: rastula »

No to teraz uważajcie... nie znam tego gościa na Q, nie jarają mnie generalnie imby i afery świta "influencerów"... a i tak Youtube mnie bombarduje jakimś jęczącym starozakonnym nadającym po nocy z jesziwy w Izraelu (to sam ci on, jak się dowiedziałem) - ach te sztucznie inteligentne algorytmy Social Mediów...

Ja od niedawna pałam wielką sympatią i wdzięcznością do kanału ze Słowacji.

Nithrania - Game in a Nutshell

https://www.youtube.com/channel/UCLv8KM ... aQQ/videos


instrukcje do eurasów moim zdaniem zrobione 10/10...
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5160
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1061 times
Been thanked: 1654 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: BOLLO »

rastula pisze: 31 maja 2023, 13:22 Ja od niedawna pałam wielką sympatią i wdzięcznością do kanału ze Słowacji.

Nithrania - Game in a Nutshell

https://www.youtube.com/channel/UCLv8KM ... aQQ/videos


instrukcje do eurasów moim zdaniem zrobione 10/10...
potwierdzam
RayTheBurbs
Posty: 6
Rejestracja: 14 maja 2021, 14:12
Has thanked: 16 times

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: RayTheBurbs »

vnzk pisze: 26 maja 2023, 11:28
spongePepp pisze: 26 maja 2023, 01:23 Cześć,

Kogo byście polecili do oglądania lub czytania z anglojęzycznych mediów planszowych?
Polecę Board Game Hangover. Nie wiem, na ile procent będą zbieżni z Twoim gustem, ale na pewno potrafią podejść krytycznie i przedstawić argumenty. Kanał prowadzą po angielsku, acz nie jest to ich pierwszy język (są z Łotwy).

Żebyś miał porównanie, to ich recenzja Scythe (w nowszych filmach dodają minutówki):



Co do opinii o nich, pozwolę sobie zacytować siebie sprzed 1,5 roku:
Spoiler:

Format bardzo fajny, szczególnie podoba mi się pytanie o najgorszą rzecz w grze. Tego mi brakuje u wielu recenzentów, jak gra jest dobra to się skupiają na plusach, a ja lubię usłyszeć co może mi nie zagrać nawet w dobrej grze.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5160
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1061 times
Been thanked: 1654 times
Kontakt:

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: BOLLO »

RayTheBurbs pisze: 31 maja 2023, 13:53 Format bardzo fajny, szczególnie podoba mi się pytanie o najgorszą rzecz w grze. Tego mi brakuje u wielu recenzentów, jak gra jest dobra to się skupiają na plusach, a ja lubię usłyszeć co może mi nie zagrać nawet w dobrej grze.
Jak gra się podoba to czasem naprawdę ciężko doszukać się minusów :mrgreen:
RayTheBurbs
Posty: 6
Rejestracja: 14 maja 2021, 14:12
Has thanked: 16 times

Re: Zagraniczni recenzenci / publicyści

Post autor: RayTheBurbs »

BOLLO pisze: 31 maja 2023, 13:55
RayTheBurbs pisze: 31 maja 2023, 13:53 Format bardzo fajny, szczególnie podoba mi się pytanie o najgorszą rzecz w grze. Tego mi brakuje u wielu recenzentów, jak gra jest dobra to się skupiają na plusach, a ja lubię usłyszeć co może mi nie zagrać nawet w dobrej grze.
Jak gra się podoba to czasem naprawdę ciężko doszukać się minusów :mrgreen:
Czasem pewnie tak jest, ale wydaje mi się, że często jest podejście "Gra jest na tyle super, że nie będę o tej małej wadzie wspominał". Dla mnie to jest zawsze strata, bo co dla jednej osoby może być małą wadą dla mnie może grę skreślać całkowicie.
azazelmo
Posty: 882
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 148 times
Been thanked: 273 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: azazelmo »

Ostatnio słucham czegoś nowego: Android's Dungeon z Ontario. Prowadzi go Kanadyjczyk, Jack najczęściej w towarzystwie swojego kumpla Joel'a. Czasem jest też dziewczyna Jack'a - nie pamiętam jak się nazywa, Katelyn ?
Tak w 85% gadają o grach, raczej luźne rozmowy. Pozostałe tematy, to często klasyczne i nowe gry video, filmy itp. Bardzo przyjemnie się słucha, zwłaszcza, że lubią całe spektrum pozycji od Tajniaków, przez Gloomhaven do Paxów i 18tek. Najlepsze jest to, że nagrywają (przynajmniej pierwsze -dziesiąt odcinków) w studio radiowym i ich audycja jest (była?) dostępna na falach FM. Oczywiście w okolicach Ontario. Jest więc intro w czasie którego Jack zapowiada główne tematy odcinka, jest przerwa muzyczna, outro. Nagrywają na żywo, a mimo wszystko audycja jest bardziej poukładana i płynna niż niektóre profesjonalne podcasty. Bez magii montażu. Słucham od pierwszych odcinków i jestem dopiero na 2018, także może potem poziom spada, ale słuchałem kilka losowych w przód i też są ok. Ogólnie polecam, bo można dowiedzieć się o ciekawych rzeczach nie tylko związanych z grami. Znacie np. Disc Golf? Ja już rzucam talerzami z Ikei po ogrodzie. Świetna zabawa.
Prosty do zrozumienia angielski.

Link do spoti, ale są chyba na większości źródeł:

https://podcasters.spotify.com/pod/show ... ds-dungeon


Drugi kanał to Modern Cardboard na Youtube (nauka zasad):

https://www.youtube.com/@ModernTablegamer

Gość to chyba amerykanizowany Niemiec (może zmyślam), ale tłumaczy bardzo dobrze trudne gry. Kiedyś oglądałem jego instrukcję jak siadałem do Mage Knighta po przerwie. Bardzo dobrze tłumaczy walkę. Ostatnio nagrał trzy odcinki o Pax Pamir 2nd. Pierwszy z instrukcją jak grać, drugi jak grać solo, trzeci rozgrywka solo. Gość ma coś w sobie, ze chce się go słuchać i prosto tłumaczy. Wiem, że jest Watch it Played z Rodney'em, ale czasem jak go słucham, to mam mętlik w głowie. Modern C. jakoś lepiej wchodzi. Z minusów to nie ma za dużo gier, ale ma głównie trudne: jakieś Paxy, Roota, MK, On Mars, Oath i inne.

Oba kanały nie płacą mi za promowanie. Gdyby chciały zapraszam na PM.
Awatar użytkownika
vnzk
Posty: 487
Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 249 times
Been thanked: 440 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vnzk »

Mała ciekawostka z recenzenckiego świata. Dice Tower wypuściło wczoraj czteroosobową recenzję Darwin's Journey. Oceny nie były złe (5; 7; 7; 7,5) i choć poniżej obecnej średniej na BGG (8,2), to nie o ocenę się rozbija. Na podstawie dyskusji widzowie wyłapali, że ekipa musiała grać przynajmniej z dwoma błędami, które mogły mieć wpływ na rozgrywkę*, o czym poinformowali w komentarzach. Kilka godzin później recenzja zniknęła a na karcie "Społeczność" pojawił się wpis z wyjaśnieniami, że zagrają poprawnie, nagrają ją jeszcze raz (choć oczywiście nie wiedzą, czy jakoś wpłynie to na ich ocenę) i przepraszają projektanta i wydawcę za tę wpadkę.

Niby nic niezwykłego, ale miło, że nie zignorowali głosów graczy i szybko się do nich odnieśli. Przy liczbie recenzowanych przez nich gier mogli wrzucić wyjaśnienie w komentarz pod filmem i iść dalej. Takich wpadek raczej ciężko uniknąć, bo spodziewam się, że zwykle jedna osoba uczy pozostałych.

*nie znam gry, ale głównie wypominane było kilkukrotnie zliczanie punktów za cele na koniec rundy oraz niekorzystanie z darmowej akcji po odblokowaniu pieczęci - wybaczcie, jeśli coś przekręciłem.

Gdyby kogoś interesowało, w spojlerze wyjaśnienie Toma Vasela:
Spoiler:
Awatar użytkownika
miker
Posty: 694
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 524 times
Been thanked: 416 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: miker »

vnzk pisze: 05 cze 2023, 07:47 Mała ciekawostka z recenzenckiego świata. Dice Tower wypuściło wczoraj czteroosobową recenzję Darwin's Journey. Oceny nie były złe (5; 7; 7; 7,5) i choć poniżej obecnej średniej na BGG (8,2), to nie o ocenę się rozbija. Na podstawie dyskusji widzowie wyłapali, że ekipa musiała grać przynajmniej z dwoma błędami, które mogły mieć wpływ na rozgrywkę*, o czym poinformowali w komentarzach. Kilka godzin później recenzja zniknęła a na karcie "Społeczność" pojawił się wpis z wyjaśnieniami, że zagrają poprawnie, nagrają ją jeszcze raz (choć oczywiście nie wiedzą, czy jakoś wpłynie to na ich ocenę) i przepraszają projektanta i wydawcę za tę wpadkę.

Niby nic niezwykłego, ale miło, że nie zignorowali głosów graczy i szybko się do nich odnieśli. Przy liczbie recenzowanych przez nich gier mogli wrzucić wyjaśnienie w komentarz pod filmem i iść dalej. Takich wpadek raczej ciężko uniknąć, bo spodziewam się, że zwykle jedna osoba uczy pozostałych.

*nie znam gry, ale głównie wypominane było kilkukrotnie zliczanie punktów za cele na koniec rundy oraz niekorzystanie z darmowej akcji po odblokowaniu pieczęci - wybaczcie, jeśli coś przekręciłem.

Gdyby kogoś interesowało, w spojlerze wyjaśnienie Toma Vasela:
Spoiler:
Szanuje. Zupełnie inne podejście od tego, które prezentują pewne osoby z naszego podwórka, które grając z błędami live i mając zwracaną uwagę, ofukują się i kończą stream... ;)
Nadal mentalnościowo, z podejściem wielu osób w naszym kraju, jesteśmy krajem 3-go świata...
ODPOWIEDZ