Nasze pomalowane figurki
Re: Nasze pomalowane figurki
A ja kupiłem znowu bloodborne i bawię się w „sundrop” plus dekorowanie podstawek, podoba mi się efekt i to, ze całkiem szybko z tym idzie planuje wszystkich przeciwników tym samym contrastem potraktować, na bossów mam trochę inny kolor, a na postacie mam biały sundropa robię z tutoriala z forum męskie bestie wyszły ciemniejsze niż chciałem, dlatego potraktowałem na koniec jeszcze lekkim drybrushem, a na żeńskie kupiłem green stuff i spróbowałem dodać trochę płytek żeby było ciekawiej…
Re: Nasze pomalowane figurki
Morgwaeth’s Blade-coven do WH: Underworlds.
Miał być fajny projekt, a wymęczyłem się z nimi paskudnie.
Nie wiem dlaczego, nic mi nie szło.
W trakcie zastanawiałem się czy nie zostawić projektu. Koniec końców zmniejszyłem swoje wygania, kilka rzeczy zrobiłem po łebkach tylko żeby skończyć i przejść do kolejnego projektu.
Wyszło lepiej niż się zapowiadało w trakcie, ale gorzej niż miałem w planach.
Tak czy tak cieszę się że skończyłem.
Miał być fajny projekt, a wymęczyłem się z nimi paskudnie.
Nie wiem dlaczego, nic mi nie szło.
W trakcie zastanawiałem się czy nie zostawić projektu. Koniec końców zmniejszyłem swoje wygania, kilka rzeczy zrobiłem po łebkach tylko żeby skończyć i przejść do kolejnego projektu.
Wyszło lepiej niż się zapowiadało w trakcie, ale gorzej niż miałem w planach.
Tak czy tak cieszę się że skończyłem.
Spoiler:
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1227 times
- Been thanked: 1437 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Massive Darkness 2 zbliża się do ukończenia. Wszystko pomalowane jak dotąd wrzucone w spoiler...
I kolejna dwójka herosów. Potrzebuję czwórki na przyszły poniedziałek - będzie ogrywane na kole planszówkowym z uczniami
I kolejna dwójka herosów. Potrzebuję czwórki na przyszły poniedziałek - będzie ogrywane na kole planszówkowym z uczniami
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Re: Nasze pomalowane figurki
Zacząłem malować Mezo. Jako pierwszy z dwunastu bogów Cabrakan.
Postanowiłem malować bezpośrednio na czarnym podkładzie, bez żadnych zenithali, drybrushy i washów. Nie wiem, czy efekty są tego warte w stosunku do poświęconego czasu. Niby daje to większą kontrolę, ale zajmuje jednak mnóstwo czasu, szczególnie przy większych figurkach.
Jako podkładu użyłem polecanego tutaj Den Bravena, bo akurat miałem, a czarnego podkładu została mi resztka. Niewiarygodne, jak się z tego ściera farba. Trzeba się bardzo ostrożnie obchodzić z figurką, żeby nie uszkodzić świeżej powłoki, co w przypadku podkładu od Vallejo wymaga naprawdę sporego tarcia. Maluje się po tym nieźle i pewnie drybrush rozwiązałby ten problem, ale jednak warto wziąć pod uwagę tę wadę, szczególnie przy dużych figurkach.
Postanowiłem malować bezpośrednio na czarnym podkładzie, bez żadnych zenithali, drybrushy i washów. Nie wiem, czy efekty są tego warte w stosunku do poświęconego czasu. Niby daje to większą kontrolę, ale zajmuje jednak mnóstwo czasu, szczególnie przy większych figurkach.
Jako podkładu użyłem polecanego tutaj Den Bravena, bo akurat miałem, a czarnego podkładu została mi resztka. Niewiarygodne, jak się z tego ściera farba. Trzeba się bardzo ostrożnie obchodzić z figurką, żeby nie uszkodzić świeżej powłoki, co w przypadku podkładu od Vallejo wymaga naprawdę sporego tarcia. Maluje się po tym nieźle i pewnie drybrush rozwiązałby ten problem, ale jednak warto wziąć pod uwagę tę wadę, szczególnie przy dużych figurkach.
Re: Nasze pomalowane figurki
Wiedźmin wjechał do wspierających, po pierwszych zachwytach w kwestii zacnej przygodówki - postanowiłem rozpocząć próbę zmierzenia się z toną figurek, jakie się mieszczą w tym big boxie... na pierwszy ogień, prosto z okładki - Leszy
Spoiler:
- Seraphic_Seal
- Posty: 874
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 294 times
- Been thanked: 207 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Serio aż taka różnica?
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Re: Nasze pomalowane figurki
Będę testował jeszcze jutro z innymi farbami i innymi figurkami, ale akurat ta figurka ma sporo wystających elementów nawet na płaskich powierzchniach (takich kamyczków), i to wszystko zamieniło się w czarne kropki. Praktycznie wszystkie krawędzie były zdarte i musiałem je poprawiać i nawet niektóre płaskie powierzchnie, gdzie było kilka warstw farby, były przetarte. Możliwe, że wash rozwiązałby ten problem, ale ostatnio staram się nie używać washy, tylko samemu cieniować. Na żadnej innej figurce nie miałem takich problemów. Pod koniec poprawiałem od góry do dołu, a malując dół starałem się w ogóle nie dotykać figurki i trzymać za podstawkę.
Sam lakier trzyma się dobrze i farba też ładnie się na nim układa. Zobaczę jeszcze za jakiś czas, jak już farba porządnie wyschnie. Na szczęście i tak będę to matowił lakierem, ale wielu figurek nie polakierowałem i nie mam żadnych odprysków, a nic poza podkładem nie zmieniałem.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1227 times
- Been thanked: 1437 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Ja próbowałem różnych podkładów, szukając tańszego zamiennika dla sprayu GW. Vallejo, Army Painter... Ze smutkiem muszę podsumować te próby stwierdzeniem, że może GW jest drogi, ale robi robotę jak żaden inny, bez porównania Chciałbym żeby było taniej, ale jednak podkład na tyle ważna rzecz że dałem sobie spokój z próbami oszczędzania na nim, zagryzam zęby i płacę odrobinę więcej ale za to zapominam o nierównościach, odpryskach, przetarciach, lepkości, brudzeniu itd
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Re: Nasze pomalowane figurki
Skonczylem podstawkę bloodborne bawiąc się w sundrop i dekorowanie podstawek cieszy mnie ostateczny efekt, dużo nauczyłem się po drodze, ale nie wiem czy szybko będę coś nowego w podobnym stylu robił, ogarnianie podstawek jednak sporo czasu zajmuje, a green stuff bywa uciążliwy co najwyżej sam sundrop… w międzyczasie malowania postanowiłem zadbać o lepsze tło do zdjęć
Spoiler:
Re: Nasze pomalowane figurki
Pytanie do doświadczonych malarzy:
Podstawka wiedźmina+dziki gon , parę figurek na krzyż lepiej kupić jakiś painting starter set i malować czy próbować zrobić sundrop (wydaje mi się łatwiejszy?)
Brak z mojej strony jakiegokolwiek doświadczenia w malowaniu
Podstawka wiedźmina+dziki gon , parę figurek na krzyż lepiej kupić jakiś painting starter set i malować czy próbować zrobić sundrop (wydaje mi się łatwiejszy?)
Brak z mojej strony jakiegokolwiek doświadczenia w malowaniu
- ave.crux
- Posty: 1615
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 733 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Spoiler:
U mnie jest to baza pod speedpainty, ale efekt już na tyle przypomina shade, że jak komuś się nie chce babrać to w jeden wieczór możesz mieć pocieniowanego całego wiedźmina.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- arturmarek
- Posty: 1478
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 717 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Właśnie mam taki plan na całego Wieśka i w wolnych chwilach (czyli nigdy) domalowywać speedpaintami. W ogóle, jeśli ten eksperyment się powiedzie, to każdą planszówkę na wejściu będę taką terapią traktował.
- ave.crux
- Posty: 1615
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 733 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Nasze pomalowane figurki
To samo sobie pomyślałem jak wczoraj uczyłem się robić zenithal. Wygląda jak dobry shade. Dzisiaj wszystkie figsy wiedźminów dostaną taki zabieg. Wówczas możesz już na spokojnie malować, a każda gierka będzie wyglądała o wiele lepiej.arturmarek pisze: ↑14 cze 2023, 11:54 Właśnie mam taki plan na całego Wieśka i w wolnych chwilach (czyli nigdy) domalowywać speedpaintami. W ogóle, jeśli ten eksperyment się powiedzie, to każdą planszówkę na wejściu będę taką terapią traktował.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- ave.crux
- Posty: 1615
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 733 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Płotka skończona. Na zdj. jeszcze schnie dach
Oraz paczka wiedźmaków przygotowana pod speedpainty czyli farbki idiotoodporne.
Oraz paczka wiedźmaków przygotowana pod speedpainty czyli farbki idiotoodporne.
Spoiler:
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Ktoś może malował już Wiedźminów? Szukam inspiracji do zrobienia podstawek w tych figurkach. Nie(stety) zawierają one jakieś kamienie, ruiny, itp. Wolałbym gołe podstawki żeby wrzucić jakieś posypki i krzaczki.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Nasze pomalowane figurki
Ale przecież możesz pomalować kamienie jak kamienie, a później dokleić kilka trawek. Teraz maluję Mezo i tam każda podstawka jest tematyczna. Zawsze to jakieś wyzwanie.
Chyba, że Ci się nie chce i ma być szybko, ale to wtedy kamienie i tak robi się łatwo, bo wystarczy zostawić drybrush i trochę przybrudzić brązem i ciemną zielenią.
Chyba, że Ci się nie chce i ma być szybko, ale to wtedy kamienie i tak robi się łatwo, bo wystarczy zostawić drybrush i trochę przybrudzić brązem i ciemną zielenią.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Kilku wiedźminów stoi na jakichś posadzkach. Trawy tutaj nie dołożę bo będzie dziwnie wyglądało. Na razie zrobiłem drybrush tego co jest, a później się zobaczy.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- ave.crux
- Posty: 1615
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 733 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Panie, a Mantykora na co czeka w tak doborowym towarzystwie? Dawać ją na warsztat bo wygląda jak kopciuszek
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690