U nas po drugiej rozgrywce z dodatkiem na tropie potworów też zmieniliśmy zastosowanie żetonów słabości i trzecia rozgrywka była na poniższych zasadach:
Nie rozkładamy żadnych na planszy, a w momencie kiedy ktoś pozyskuje trop, to pobiera losowy żeton słabości, który zatrzymuje, a "żeton lokacji" wraca do puli. Czyli w przypadku gdy ktoś pobiera trop z miejscówki na mapie, który wskazuje mu gdzie dojść, to po dojściu we wskazane miejsce otrzymuje słabość.
Na ten moment kiedy karta eksploracji pozwalała mam pobrać trop, to losowaliśmy żeton słabości.
Ale zastanawiamy się jeszcze czy nie zmienić, że jak np. Z karty eksploracji dostajemy trop, to czy też nie losować miejscówki, do której trzeba najpierw się udać, żeby taki żeton słabości dostać.
Bo rzeczywiście takie nobrainowe latanie za słabościami od razu położonymi na mapie nam nie leży.
Co do kart ataków potworów to przy 3 rozgrywce wpadliśmy na to samo rozwiązanie.
Kusi nas jeszcze wprowadzenie ruchu potworów po zakończeniu "tury". Jakoś statyczne potwory to największa bolączka, która nas razi. A nawet nie problem statycznycych potworów, co po prostu fakt, że nic one nie robią i w niczym nie przeszkadzają, w tym przede wszystkim w korzystaniu z lokacji.
Więc kusi nas wprowadzenie zasady, że potwór uniemożliwia użycia miejscówki, a na koniec tury losujemy kartę ruchu z legendarnych łowów (dla każdego potwora) I się on porusza. Ale nie mamy pojęcia jak wpłynie zablokowanie 3 pół co ture na balans rozgrywki

. Ewentualnie zastanawiamy się nad jakąś "zapłatą", żeby skorzystać z pola z potworem, np. Odrzuceniem karty, albo monety (ludzie ze strachu siedzą po chałupach, więc żeby skorzystać z ich usług trzeba jakoś dodatkowo ich zachęcić

). No ale to pomysły wgl nietestowane.
Edit: dodatkowa zasada, którą wprowadziliśmy to możliwość tylko jednokrotnego awansowania na torze reputacji po pokonaniu potwora 1 lvl i jeden awans za 2 lvl.
Ogranicza to sytuację, w której jeden z graczy zaraz po pokonaniu pierwszego 1 lvl potwora rzuca się na drugiego. W wyniku czego odskakuje na torze reputacji. Teoretycznie przechodzi taki gracz 2-krotną fatygę, ale dzięki 2 trofeum nie jest mu wiele ciężej ubić lvl 2 niż innym graczom.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby taki gracz ubił drugiego potwora lvl 1, dostał jego trofeum, ale w taki sposób nie awansuje na torze. Tak więc ostatnie punkty można dostać wyłącznie za pokonywanie potworów lvl 3 albo innego wiedźmina.