Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Załoga kapitanki Jessiki Kowalski dostała kolejne zadanie z korporacji. Parę tygodni temu przedsiębiorstwo straciło kontakt ze statkiem, który transportował cenny towar. Misja wydawała się prosta: znaleźć statek, ocenić jego stan i upewnić się, że ładunek dotrze na Ziemię. Ostatni wpis z dziennika kapitanki jest jednak niepokojący: „SI naszego statku odnotowała obecność obcych organizmów, które nazwała intruzami. Jest tu jakoś nienaturalnie, niepokojąco cicho…”.
Wejdź do świata pełnego niebezpieczeństw i podejmij wyzwanie! SideQuest: Nemesis to ekscytująca gra logiczna osadzona w świecie wielokrotnie nagradzanego survival horroru stworzonego przez Adama Kwapińskiego. Specjalnie przygotowana talia fabularna poprowadzi Cię przez angażującą historię, trójwymiarowa scenografia doda zabawie klimatu, a kolejne zadania sprawdzą Twoją kreatywność, spostrzegawczość i umiejętność nieszablonowego myślenia w obliczu zagrożenia, które czai się w mroku statku kosmicznego.
Faktycznie za taką cenę grzech nie spróbować.
Mnie najbardziej zaciekawiła kwestia tych arkuszy wkładanych w pudełko, które tworzą "trójwymiarowe otoczenie" (jak to jest napisane na pudełku w spisie komponentów).
Ktoś miał już może w rękach, testował? Jak rozumiem, gra jest jednorazowa? Coś się niszczy w trakcie rozgrywki, czy po rozegraniu można spokojnie odsprzedać?
Jeśli gra jest jednorazowa, to ciekawym pomysłem byłoby dołączenie jakichś dodatkowych kart do Nemesis - patent wielokrotnie już stosowany w innych grach, by skusić do kupienia i utrudnić późniejszą odsprzedaż/zmniejszyć wartość (bo zapewne karty promo ludzie by sobie zostawiali... ew. sprzedawali dalej osobno )
Zagrałem wczoraj w Nemesisa. Wcześniej zaliczyłem już Frostpunka. Grałem w 2os. Ogrywamy multum escape roomowych gier(EXIT, Unlock itd.).
Jest to jedna z gier, gdzie wyciągamy komponenty z pudeła i kolejne karty nauczą nas obsługi i zasad rządzących rozgrywką. Wiele ich nie ma. Najciekawsze jest sprawdzanie naszych odpowiedzi. Mamy siatkę składającą się z ikonek. Na górze siatki mamy oznaczone literką dane zadanie, na dole kartę, którą powinniśmy odczytać jako rozwiązanie. W siatce układamy prostokąty o różnej długości, która na górze i dole mają grafikę, którą należy spasować z poprzednikiem(pierwszy do literki zadania, a ostatni wskaże kartę). Po ułożeniu naszej odpowiedzi(prostokąty mają różne kolory, liczby oraz znaki) sprawdzamy na siatce czy z lewej strony każdego prostokąta mamy taką samą ikonkę i to samo robimy po prawej. Jak się zgadza to rozwiązanie jest poprawne i można wziąć wskazaną kartę. Może brzmi skomplikowanie, ale dzięki przykładowi bardzo szybko można załapać o co chodzi. W trakcie partii nie sprawia to żadnego problemu.
Klimat Nemesisa w partii był odczuwalny. Eksplorujemy kolejne pomieszczenia, w których coś może się czaić. Walczymy z potworami, uciekamy od nich oraz zbieramy sprzęt. Grafiki są wykonane w stylu Nemesisa, więc i tutaj plus. Fabuła raczej prosta, ale daje jasny przekaz co robimy i po co.
Ten Sidequest ma złożoność 2/5, więc raczej powinien być prostszy dla wielu graczy i taki jest. Przebiłem się z żoną przez niego w godzinkę z hakiem. Czas nie liczy się do punktacji końcowej. Wyłącznie jak nam poszło z kolejnymi zagadkami oraz jakie wybory dokonaliśmy(dla mnie plus, bo czasem nie mam ochoty na wyścig i nerwówkę z czasem, a jednak sporo innych ER używa czasu do oceny naszych poczynań). Ogólnie grało się przyjemnie. Pudełko zawiera budowlę, która będziemy zmieniać w trakcie kolejnych zadań, do tego sporo elementów kartonowych używanych w kolejnych zagadkach. Zagadki są różne, raz należy coś poukładać na półkach, raz odgadnąć co powinniśmy zrobić na bazie grafiki itd. Niestety zgadywanek na podstawie grafik jest kilka i są bardzo proste.
Bawiłem się finalnie dobrze, ale nie było żadnej zagadki, która wymusiłaby na mnie dłuższe myślenie(poziom trudnosci adekwatny). Komponenty w tej cenie i ilości są ok. Co może się niektórym nie spodobać to korytarzowość gry(nie ma możliwości rozwiązywania kilku zagadek równocześnie, co nawet przy 2 graczach czasem kończyło się, że jeden czeka i gapi się w sufit, gdyż zagadka uniemożliwiała wspólne rozwiązywanie). Na plus, że nic nie niszczymy i grę można odsprzedać po ukończeniu.
SideQuest wygląda na ciekawą próbę przeniesienia znanych i lubianych gier w świat ER. Po Nemesisie raczej musiałbym się dłużej zastanowić czy chciałbym zagrać w kolejną część, ale miałem to szczęście wypróbować Frostpunka i tam było pod każdym względem lepiej. 7th sea przez to na pewno zostanie zakupiony.