
Wiem, że mogę jechać do Warszawy, ale zwykle trudno mi to zgrać z jakimś innym powodem jazdy. A więc, czy ktoś mieszkający w okolicy ma ochotę grać?
Siema, sam próbuję coś w tej kwestii zadziałać. Można by się spotkać gdzieś na mieście i zagrać w coś i obgadać jak można ożywić planszówkowo ten rejon.