Może jesteś w stanie uchylić choć nieco rąbek tajemnicy co do kosztu na jaki mamy się przygotować
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Może jesteś w stanie uchylić choć nieco rąbek tajemnicy co do kosztu na jaki mamy się przygotować
Bardzo chciałbym powiedzieć, ale jeszcze bardziej chciałbym nie zostać wyrzucony z pracyAkwamarynowy pisze: ↑22 wrz 2023, 15:57Może jesteś w stanie uchylić choć nieco rąbek tajemnicy co do kosztu na jaki mamy się przygotowaćNie proszę o dokładną cenę ale chociaż jakiś pułap. Bardziej 150 czy bardziej 300?
![]()
Ej no, nie pisz takich rzeczy, właśnie cena to mój główny argument żeby gry nie kupować
Gra ma zaszyte mnóstwo wariantów, które mogą znacznie tę losowość redukować. Co kto lubi.
Rozwiń proszę myśl. Czy te ograniczona losowość wprowadzają dodatki?detrytusek pisze: ↑24 wrz 2023, 09:55 Gra ma zaszyte mnóstwo wariantów, które mogą znacznie tę losowość redukować. Co kto lubi.
To co wyżej kolega napisał to prawda. Ja pisałem nie o dodatku, a wariantach podstawki. Otwórz sobie instrukcję na końcu i zobacz ile tam jest opcji rozgrywki, a to nie wszystkie.Khag pisze: ↑24 wrz 2023, 23:26Rozwiń proszę myśl. Czy te ograniczona losowość wprowadzają dodatki?detrytusek pisze: ↑24 wrz 2023, 09:55 Gra ma zaszyte mnóstwo wariantów, które mogą znacznie tę losowość redukować. Co kto lubi.
Jest jeszcze losowość dociągu kart gości. Nie mam pojęcia, czy jest na to jakiś fanowski moduł, ale u nas my gramy tak, że wszystkie karty męskich gości są u góry talii a damskich u spodu i się dobiera zgodnie z upodobaniem albo górna kartę albo ze spodu, bo mnie akurat najbardziej w tej grze uwierało, że np. mam pokoje pod kobiety, a dociągamy samych facetów.nakago pisze: ↑26 wrz 2023, 20:44 Jeśli chodzi o walkę/zdobywanie kart Fairchildów, to ŻADEN wariant w podstawce nie ogranicza losowości tego aspektu gry!
Grałem wszystkie trzy, w sumie to ten domyślny jest najmniej losowy. Każdy kto przeczyta zasady tej powiedzmy mechaniki ze zrozumieniem całej gry, sam może to stwierdzić nie grając nawet.
Jeśli chodzi o losowość kart celów to jest jakiś wariant wymyślony przez graczy, żeby losować karty z każdej kategorii na początku gry, a nie z ogólnej puli.
Jeśli chodzi o losowość rynku kafelków w trakcie gry, to jest w instrukcji gry wariant, który mówi o jego szybszym odświeżaniu. Nie grałem bo dodatkowej obsługi gry nie chciałem już wprowadzać. Tutaj ten asepkt losowy jakoś mi się podoba akurat, że mnóstwo płytek po prostu nie wejdzie do w ogóle.
W najnowszej edycji część tych zmian zaimplementowali do zasad w głównej instrukcji, np. Objective Cards są opisane w instrukcji tak jak w tym dokumencie. Nie jestem pewna czy też nie odrzucono wysokopunktujacych kart VP Cards, bo mi w grze nigdy się nie dobrała karta dająca więcej niż 6 pkt, ale nie przeglądałam całej talii, więc nie mogę z pewnością tego stwierdzić.detrytusek pisze: ↑26 wrz 2023, 23:22 Tiaaa...
https://boardgamegeek.com/filepage/1763 ... ink-saving
Bardzo podoba mi się twój wariant dla gości, który jest naturalny ale dalej wprowadza delikatną niepewność kogo zachęcimy by do nas przyjechał.anitroche pisze: ↑27 wrz 2023, 06:24W najnowszej edycji część tych zmian zaimplementowali do zasad w głównej instrukcji, np. Objective Cards są opisane w instrukcji tak jak w tym dokumencie. Nie jestem pewna czy też nie odrzucono wysokopunktujacych kart VP Cards, bo mi w grze nigdy się nie dobrała karta dająca więcej niż 6 pkt, ale nie przeglądałam całej talii, więc nie mogę z pewnością tego stwierdzić.detrytusek pisze: ↑26 wrz 2023, 23:22 Tiaaa...
https://boardgamegeek.com/filepage/1763 ... ink-saving
Co do opisanego w pliku wariantu z kartami gości i zrobieniu ich rynku, to wolę mój house rule, bo zostaje ten lekki push your luck czy dobierzemy karte goscia zagranicznego czy nie, no i jak jest rynek kart to umiejki z przegladaniem talii stają się bezużyteczne, więc moim zdaniem robienie rynku kart gości robi się bez sensu w stosunku do innych zasad w grze.
To tylko warianty ograniczające losowość. Pełna dowolność kto, jakie zastosuje.
Autor Obsesji Dan Hallagan ma, nomen omen, obsesję na punkcie doskonałości swojego dziecka. Już teraz można w to grać na kwintylion sposobów, łącząc dodatki i warianty, a jestem niemal pewien, że facet nie spocznie płodzić kolejne, dopóki choć jedna osoba na tej planecie ma wobec gry jakieś ale.detrytusek pisze: ↑27 wrz 2023, 10:00To tylko warianty ograniczające losowość. Pełna dowolność kto, jakie zastosuje.
Jednak są i łypią mówiąc niedowiarkom patrzcie, jesteśmy i to nie jest nasze ostatnie słowo! To są warianty odpowiadające żywotnym potrzebom całego społeczeństwa.
Przecież nie testujesz, a wybierasz warianty już przetestowane. Taki szwedzki stół, który pozwala dopasować grę do większej liczby grających.
- Dzień dobry, poproszę lody.
Ale to może pójść też za daleko, jak malinowych jest pięć rodzajów, słonego karmelu dziesięć róznych, a w śmietankowych można sobie wybrać śmietankowość i słodkość osobno. A do tego jeszcze określić temperaturę. Jak kupuję kanapkę, to chciałbym, żeby ta kanapka miała fajne połączenie smaków, którego ja nie potrafię zbudować albo sam o tym nie pomyślałem. Z pizzą mam podobnie i zrób sobie swoją, to mogę praktykować w domu. Od gry oczekuję, żeby to w co gram było możliwie najfajniejszą wersją gry, dlatego jak gra (szczególnie optymalizacyjna) ma kilkanaście modułów, w dodatku takich które się wykluczają, to dla mnie raczej wada niż zaleta.
Ze wszystkim można pójść za daleko.arian pisze: ↑28 wrz 2023, 10:36 Ale to może pójść też za daleko, jak malinowych jest pięć rodzajów, słonego karmelu dziesięć róznych, a w śmietankowych można sobie wybrać śmietankowość i słodkość osobno. A do tego jeszcze określić temperaturę. Jak kupuję kanapkę, to chciałbym, żeby ta kanapka miała fajne połączenie smaków, którego ja nie potrafię zbudować albo sam o tym nie pomyślałem. Z pizzą mam podobnie i zrób sobie swoją, to mogę praktykować w domu. Od gry oczekuję, żeby to w co gram było możliwie najfajniejszą wersją gry, dlatego jak gra (szczególnie optymalizacyjna) ma kilkanaście modułów, w dodatku takich które się wykluczają, to dla mnie raczej wada niż zaleta.
No i najfajnieszą rozgrywkę daje gra bez wariantów, ale, jeśli ci się ona nie podoba, możesz dostosować ją pod siebie. Nikt nie zmusza cię na wybieranie każdego aspektu rozgrywki, zanim do niej usiądziesz - masz to, co twórca uznał za najlepsze. Jeśli masz siedem rodzajów lodów śmietankowych to możesz poprosić o ulubione sprzedawcy i później eksperymentować.