Otwarcie otwarciem, ale co dalej
Ja nie wiem co ludzie mają z tym podniecaniem się "oskryptowaniem" czy "takim samym początkiem. Jakby gra zawsze rozwijała się dokładnie tak samo, tak samo kończyła, nie było totalnie emocji, to by była słaba (a są takie gry). A tak tu nie jest. No nie rozumiem co ma ten dowód/teza pokazać. Naprawdę, bez ściemy.
Poza tym jak ktoś robi ruch A i optymalne (rozsądne, naturalne) jest zrobienie ruchu B, no to się to robi. No brainer.
Kwestia kiedy wychodzimy z tego "schematu" i kogoś przerabiamy na szaro. Tak chyba jest w każdej grze, może i w życiu nawet...(nawet piłce nożnej - jak Albania strzela, to my stajemy. Krycha żółta, oskryptowane, od dawna).
tak samo porównanie z Szachami - dla mnie to nie jest coś złego, a wręcz "nobilitacja" - Qnnrad to dobrze podsumował wcześniej. Jak 1830 jest porównywane do Szachów to w roku 3030 (jak Ziemia dotrwa) ktoś się dalej będzie tym jarał.
(Inna sprawa, że np. takie 1830 jest na 5-6 osób nie dwie)
O grach to każdy może mieć swoje zdanie, słabe dobre, powtarzalne, jakieśtam. Spoko nie obrażam się (smucę ewentualnie)
Tylko naprawę nie rozumiem co ma pokazać to, że powiedzmy pierwsze 20 ruchów wygląda podobnie (tak samo? mityczne Szachy albo i FCM), a kolejne zmieniają grę. Dla mnie osobiście to, wyznacznikiem dobrej gry są te dalsze ruchy - że można je zrobić - które wychodzą poza schemat.
Była dyskusja na dsc z "kolegą" o 1830 - ale nie wracajmy w szczegółach do tego, uczcijmy minutą milczenia - gdzie starał się cośtam udowodnić. No niestety nie miał racji i szans na poparcie swojej tezy. Dlaczego? bo zagrał jeden raz i rozpracował grę. No nie. Grono ludzi mających wspólnie pewnie 500+ partii w 1830 go nie przekonało, bo wiedział lepiej.
Mam wrażenie, że dyskusja o otwarciach jest podobna. Czy są ruchy optymalne (nazywane powtarzalnymi)- są, czy przez to gra jest powtarzalna (oskryptowana/zamknięta) - nie.
Mylimy często wrażenia i swoje odczucia z możliwościami jakie daje mechanika gry. Dla mnie najprostszym kontrargumentem na ciekawe teorie jest zagranie więcej niż jeden raz.