Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Muleq pisze: ↑24 cze 2022, 12:29
Ja natomiast należę do grupy osób, dla których 4 godziny spędzone z wypiekami nad grą nie stanowią problemu, a wręcz są atutem ( skoro już umawiam się na granie to chciałbym ten czas wykorzystać do maksimum, a nie po dwóch godzinach rozejść sie do domu )
A wiesz, że w 4h można zagrać w dwie gry 2-godzinne po prostu? Poza tym ta gra zagrana do końca nie zajmuje 4 godzin tylko bardziej 6. No chyba że przy stole wyjadacze siedzą
Tak, wiem tylko po co?? W moim towarzystwie bardzo rzadko zdarza się żebyśmy grali w dwie gry jednego wieczoru, a jeżeli już to ta druga już jest tylko na zabicie czasu i dopicie woodki Zawsze największe emocje są przy pierwszej grze. To jest mój podstawowy zarzut do wszystkich gier Langa, jak właśnie zaczyna być fajnie to gra się kończy coś jak koniec seksu po grze wstępnej .
How to play Imperial Struggle? Part 2 - Peace Turn
Nauka Imperial Struggle nie jest jakoś trudna, natomiast warto robić to krok po kroku, trawiąc kolejne kawałki rozgrywki. W poniższym materiale skupiam się na Turze pokojowej w tej grze i jak optymalnie ją rozgrywać. Miłego oglądania!
Storage Solutions for Twilight & Imperial Struggle
Przedstawiam dzisiaj materiał o rozwiązaniach do przechowywania komponentów gier (tzw. "Storage Solutions") dla tytułów z rodziny Twilight & Imperial Struggle. Zapraszam do materiału!
Czy mogłby ktoś podesłać skany/zdjęcia podręcznika do tej gry?
Kupiłem używke i się okazało że podręcznika w pudełku nie ma. Sprzedający twierdził go nie było od początku, miał pisac do polskiego wydawcy, ja również pisałem ale niestety bez odpowiedzi...
Udostępnione na BGG polskie instrukcje, karty a czasem też żetony do:
Power Plants, Hands in the Sea, Triumph & Tragedy Atlantis Rising, Polis, Churchill, Yellow & Yangtze,
Tytani,Path of Glory, Concordia: Rzym i Sycylia oraz Balearica i Cyprus
SeekerKuba pisze: ↑13 paź 2023, 16:12
Czy mogłby ktoś podesłać skany/zdjęcia podręcznika do tej gry?
Kupiłem używke i się okazało że podręcznika w pudełku nie ma. Sprzedający twierdził go nie było od początku, miał pisac do polskiego wydawcy, ja również pisałem ale niestety bez odpowiedzi...
SeekerKuba pisze: ↑13 paź 2023, 16:12
Czy mogłby ktoś podesłać skany/zdjęcia podręcznika do tej gry?
Kupiłem używke i się okazało że podręcznika w pudełku nie ma. Sprzedający twierdził go nie było od początku, miał pisac do polskiego wydawcy, ja również pisałem ale niestety bez odpowiedzi...
Udostępnione na BGG polskie instrukcje, karty a czasem też żetony do:
Power Plants, Hands in the Sea, Triumph & Tragedy Atlantis Rising, Polis, Churchill, Yellow & Yangtze,
Tytani,Path of Glory, Concordia: Rzym i Sycylia oraz Balearica i Cyprus
Po kilku ładnych latach spędzonych na półce "wstydu i kurzu" Imperial Struggle wreszcie pojawił się na moim stole!! Szczerze powiedziawszy myślałem, że nigdy nie uda mi się przebrnąć przez instrukcje i przy okazji namówić jeszcze kogoś żeby zrobił to samo. Zdecydowanie w pierwszej rozgrywce pomógł nam filmik instruktażowy na youtubie, który wszystkim, którzy nie wiedzą od czego zacząć grę serdecznie polecam: .
Po pierwszej rozgrywce oczywiście daleko mi do tego żeby oceniać grę z pozycji eksperta ale mogę podzielić się wrażeniami. W skrócie gra polega na przeciąganiu liny między Anglią i Francją. Głównym silnikiem gry są żetony Inwestycji, które dają graczom określone akcje militarne, polityczne i ekonomiczne, dzięki którym obie strony mogą zdobywać PZ. Rywalizacja polityczna sprowadza się do przejmowania pól Poselstw i Prestiżu głównie w Europie. Rywalizacja ekonomiczna polega na przejmowaniu rynków produkcji głównie w Indiach, na Karaibach i w Ameryce Północnej. Natomiast rywalizacja militarna polega na tworzeniu wojsk i floty, które mogą się przydać podczas wojen jakie będą nas czekać.
Mimo bardzo skomplikowanych zasad oraz planszy, na której ciężko się w pierwszej chwili odnaleźć po kilku pierwszych turach okazuje się, że gra wcale nie jest aż tak trudna jak nam się wydawało. Na początku rzeczywiście przytłacza ogrom możliwości i decyzji do podjęcia, co powoduje paraliż decyzyjny. Nam wystarczyła jednak pierwsza tura pokoju żeby w następnej podejmować decyzje w sposób już bardziej przemyślany i zaplanowany. To z czego trzeba zdać sobie sprawę to fakt, że nie jesteśmy w stanie wygrać na wszystkich kontynentach i na wszystkich rynkach więc trzeba koncentrować się na tych, które z naszego punktu widzenia przyniosą nam największe korzyści. No i tu przechodzimy do momentu, który przynosi największą frajdę czyli kombinowanie jak najlepiej wykorzystać możliwości, które dają nam karty wydarzeń, ministrów oraz sytuacja na planszy żeby zdobyć jak najwięcej PZ. Dla mnie jest to największy plus gry. Dodatkowym powodem dla którego z pewnością będę wracał do tej gry to oczywiście historyczny aspekt tej rywalizacji, który czuć na każdym kroku. Wydarzenia i postaci osadzone w realiach XVIII wiecznego Świata, dbałość o szczegóły ( czasami mam wrażenie że aż zbytnia zwłaszcza gdy trzeba wymieniać żetony armii nie pasujące tematycznie do danej epoki ) to wszystko powoduje, że dla fana historii Imperial Struggle staje się pozycją obowiązkową.
To nad czym zdecydowanie można by popracować to ponowne napisanie instrukcji tak aby zasady gry stały się bardziej intuicyjne ( np kiedy i jak zagrywać karty wydarzeń, kiedy i jak korzystać z ministrów, kiedy i jak wykorzystać żetony korzyści ) i niepotrzebnie nie przytłoczyły ogromną ilością szczegółów i odnośników, które owszem teraz po pierwszej grze rozumiem ale czytając je na sucho powodowały ,że traciłem ochotę do gry. Zamiast zarzucać graczy tonami przepisów pozwólmy graczom odkrywać grę wraz z rozwojem rozgrywki.
Co do czasu rozgrywki to z pewnością jest to jedna z dłuższych gier w mojej kolekcji. Wczoraj łącznie z setupem i powolnym poznawaniem zasad po 5 godzinach doszliśmy zaledwie do wojny o Sukcesję austriacką czyli mniej więcej do połowy gry. Oczywiście każda kolejna gra będzie powodowała, że rozgrywka będzie toczyła się płynniej ale również nasze decyzje żeby były w pełni świadome będą również wymagały więcej czasu co powoduje, że w mojej ocenie 4 godziny to minimum jakie musimy poświęcić na grę.
Podsumowując bardzo się cieszę, że wreszcie miałem okazję poznać Imperial Struggle. Wciąż jeszcze sporo czasu mi zajmie zanim w pełni poznam grę ale przynajmniej teraz już wiem od czego zacząć i czego się spodziewać no i na pewno łatwiej będzie mi przekonać inne osoby do tego tytułu.
Przepraszam za post pod postem ale nie mogłem się powstrzymać . Od kilku tygodni ogrywam tą grę i jestem po prostu nią zachwycony!! Razem z John Company, który tematycznie idealnie uzupełnia IS to obecnie dwie gry, które przebojem wskoczyły do mojego TOP 2 . Wciągnąłem już 4 kolegów i każdy mimo różnych uwag ( o których za chwilę ) uważa, że gra jest świetna. Dbałość autorów o szczegóły historyczne jest wręcz niesamowita. Dzięki IS ostatnio czas spędzam z nosem w książkach i powtarzam sobie ponownie informacje, które niby już przecież wiedziałem ale obecnie nabierają one zncznie większej głębi i sensu. Na początek na tapetę wpadł Roztworowski i jego historia XVIII w, obecnie czytam historię Wojny Siedmioletniej Daniela Baugha ( zwykle ten konflikt opisywyany jest przez pryzmat zmagań w Europie, a książka pokazuje jak bardzo globalna była to wojna nie bez przyczyny nazywana I wojną światową ), a w kolejce czekają już kolejne książki. Powoli staję się fanem XVIII wieku IS jest najlepszym dowodem na to, że gry planszowe oprócz tego, że bawią to przy okazji również uczą i zachęcają do poszerzania wiedzy.
Ale żeby nie było za słodko to jednak parę słów krytyki jednak też napiszę . O tym, że instrukcja napisana jest w sposób mało atarkcyjny już pisałem więc nie będe się powtarzał. Wczoraj jednak zauważyłem z kolegą, że instrukcja nie tylko jest zawiła ale również sama w sobie sprzeczna i zasady, które wprowadza na początku okazuje się że mogą ulec zmianie w jej dalszej części. Chodzi mi konkretenie o zasadę, że w jednej akcji nie można zarówno opuścić flagi i równocześnie podnieść swojej flagi na tym samym polu. No i nagle okazuje się, że punkty z wydarzeń mogą być potraktowane jako dodatkowa akcja główna ( zupełnie przez przypadek na to wpadliśmy ) i okazuje się, że w jednej akcji przeciwnik jednak może przejąć kontrolę nad rynkiem czy poselstwem. Szok . Niestety takich mikrozasad, o których trzeba pamiętać jest znacznie więcej ( różne koszty konfliktów, opłacania floty itp ) i gdy tłumaczę to wszystko nowej osobie widzę rosnące przerażenie i zniechęcenie na jej twarzy. W mojej ocenie powoduje to, że IS to taki nieoszlifowany diament, który niestety nie zyskał popularności na jaką zasługuje.
Paragraf 3.2.8. Terminologia rozmieszczania flag - tłustym drukiem "Gracz nigdy nie może w ramach jednego przekupienia zamienić flagi przeciwnika bezpośrednio na swoją"
Paragraf 5.2 Zagrywanie kart wydarzenia - Punkty akcji z karty wydarzenia można wykorzystać na przeprowadzenie jednej osobnej akcji głównej złożonej z punktów akcji z karty wydarzenia. Dodatkowo typ Akcji może ale nie musi być zgodny z akcja na żetonie inwestycji.
Ja tam czekam na dodatek jakiś, może z ministrami, lub trochę zróżnicowanym startem... Podobno coś robią, ale już od bardzo dawna. Polska wersja instrukcji moim zdaniem nie jest zła. Popełniałem błędy, ale nie kardynalne, rzeczy dosyć łatwo znaleźć.
Chętnie zobaczyłbym też więcej gier na tym rdzeniu mechaniki (o wiele bardziej mi siada niż cdg). Są takie w ogóle?
EDIT: Chociaż taki chciałem być sprytny, ale właśnie się zorientowałem, że to przekupywanie pól to grałem źle kilkadziesiąt partii z różnymi osobami (a nie tylko ja czytałem instrukcję). Byłem pewien, że żeton inwestycji mogę przeznaczyć na akcje i mogę pierwsze opuścić, a potem podnieść flagę na jednym polu... Zatem ogólna zasada jest taka, że 1 żeton inwestycji pozwala wykonać maks 2 akcje? (1 poboczna i 1 główna tzn. nie mogę np. z wojskowej kupić armii elitarnej i potem rozmieścić floty? Czy Po prostu mogę wykonać dowolnie dużo akcji, tylko wyjątek dotyczy przekupowania na jednym polu?).
EDIT 2: @Odi Jesteś pewien swojej interpretacji? (Tak wiem, wydawałeś tę grę, ale jednak... )W Podręczniku (str. 11) przykład jasno pokazuje, że można w ramach jednej akcji zdjąć flagę i położyć w ramach jednej akcji, na tym samym polu. W skrócie: Gracz zagrywa wydarzenie dające mu 3 punkty ekonomiczne. Za 1 punkt ściąga flagę przeciwnika z konfliktem, za 2 daje własną flagę. Wszystko robi za PA z wydarzenia i długu. Pomiędzy tym dzieją się rzeczy, ale chyba nieistotne w kontekście wydawania punktów w ramach jednej akcji.
Nawet jest to na ilustracji pokazane.
Mi się wydaje, że ten paragraf: Paragraf 3.2.8. Terminologia rozmieszczania flag - tłustym drukiem "Gracz nigdy nie może w ramach jednego przekupienia zamienić flagi przeciwnika bezpośrednio na swoją", jest tylko dodatkową informacją, żeby odróżniać przekupienie od przejęcia kontroli.
Ostatnio zmieniony 28 lip 2024, 00:54 przez Błysk, łącznie zmieniany 2 razy.
Wydaje mi się Błysk, że jednak masz rację. Nie wiem tylko po co została wprowadzona akcja Przekupienie z wytłuszczonym tekstem ALBO ALBO skoro tak czy inaczej wszystko sprowadza się do opuszczenia, a następnie podniesienia flagi. Ech, trzeba od nowa wszystko tłumaczyć .
Dobra, już wiem, przypomniałem sobie - zamieszałem, wybaczcie. Macie rację: można w swojej kolejce jak najbardziej płacić punktami za opuszczenie flagi przeciwnika i za chwile podniesienie swojej na tym samym polu. W instrukcji i podręczniku jest wiele przykładów, gdzie gracz w swoje kolejce dokonuje dwukrotnego przekupienia na tym samym polu.
Ten wyboldowany fragment 3.2.8:
Przekupienie oznacza podniesienie ALBO opuszczenie
Flagi na polu, ale nigdy oba naraz. Oznacza to, że jeśli
efekt pozwala graczowi przekupić to pole, może opuścić
na nim Flagę przeciwnika ALBO podnieść tam własną
Flagę, pod warunkiem, że to pole jest niekontrolowane. Gracz nigdy nie może w ramach pojedynczego przekupienia zamienić Flagi przeciwnika bezpośrednio na
swoją.
dotyczy po prostu semantyki. Chodziło o uczulenie graczy, że termin "przekup" w języku gry oznacza podniesienie ALBO opuszczenie flagi. Natomiast nie oznacza "zamiany" flagi przeciwnika na swoją, choć mogłoby się tak kojarzyć znając potoczne znaczenie słowa "przekupienie" w języku polskim.
Stąd: "Gracz nigdy nie może w ramach pojedynczego przekupienia zamienić Flagi przeciwnika bezpośrednio na swoją."
Tego nie mozna rozpatrywac osobno bez tego, co widnieje w 3.2.8. poniżej, pod Przekupieniem, czyli:
Przejęcie Kontroli oznacza opuszczenie Flagi przeciwnika na danym polu ORAZ jednoczesne podniesienie
tam własnej Flagi. Taki bezpośredni efekt zapewniają
niektóre karty Wydarzeń oraz Punkty Podboju ( 7.2.1).
Gracz może wykorzystać ten efekt także w stosunku do
niekontrolowanego pola.
bo właśnie "Przejęcie kontroli" jest takim efektem, który zmienia flagi.
Dla porównania wersja z instrukcji ENG:
Events and rules use the following terms to refer to various actions about flag placement:
• Flag refers to placing one’s own flag in an empty space.
• Unflag refers to removing an opposing flag from a space.
• Shift means one or the other, but not both, of the above.
That is, if an effect allows a player to shift a space, then
they may remove an opposing flag from the space, or place
their own if the space is empty, but not both.
• Take Control means to remove an opposing flag from a
space AND place one’s own flag there.
W moim towarzystwie bardzo rzadko zdarza się żebyśmy grali w dwie gry jednego wieczoru, a jeżeli już to ta druga już jest tylko na zabicie czasu i dopicie woodki 
Zawsze największe emocje są przy pierwszej grze. To jest mój podstawowy zarzut do wszystkich gier Langa, jak właśnie zaczyna być fajnie to gra się kończy coś jak koniec seksu po grze wstępnej 
. Niestety takich mikrozasad, o których trzeba pamiętać jest znacznie więcej ( różne koszty konfliktów, opłacania floty itp ) i gdy tłumaczę to wszystko nowej osobie widzę rosnące przerażenie i zniechęcenie na jej twarzy. W mojej ocenie powoduje to, że IS to taki nieoszlifowany diament, który niestety nie zyskał popularności na jaką zasługuje.
)W Podręczniku (str. 11) przykład jasno pokazuje, że można w ramach jednej akcji zdjąć flagę i położyć w ramach jednej akcji, na tym samym polu. W skrócie: Gracz zagrywa wydarzenie dające mu 3 punkty ekonomiczne. Za 1 punkt ściąga flagę przeciwnika z konfliktem, za 2 daje własną flagę. Wszystko robi za PA z wydarzenia i długu. Pomiędzy tym dzieją się rzeczy, ale chyba nieistotne w kontekście wydawania punktów w ramach jednej akcji.
