Kaskadia / Cascadia (Randy Flynn)

[konradstpn]

Dodatek do familijnej gierki bez mała w cenie nowego El Grande??? Na szczęście w tej kategorii zdecydowanie częściej i chętniej wyciągam Akropolis.

[miker]

Nie, za tyle to nie
Ktoś odpłynął.

[kuleczka91]

Jak coś to wiecie, że można grać w 5 osób w podstawkę? Oni tego nie sprawdzają. (jest 5 kafelków początkowych, każdy wykłada wtedy po 17 kafelków)

To o 3 mniej niż normalnie co zaważa na punktacji za konkretne cele Na upartego owszem można, ale po co sobie ograniczać rozgrywkę walcząc na rekordy punktowe

[kuba32]

Jak coś to wiecie, że można grać w 5 osób w podstawkę? Oni tego nie sprawdzają. (jest 5 kafelków początkowych, każdy wykłada wtedy po 17 kafelków)

To o 3 mniej niż normalnie co zaważa na punktacji za konkretne cele Na upartego owszem można, ale po co sobie ograniczać rozgrywkę walcząc na rekordy punktowe

Jeżeli każdy kładzie tyle samo kafli to co za różnica? Rywalizuje się w konkretnej partii, a nie na rekordy punktowe. Na rekordy punktowe to można grać solo i dla konkretnego zestawu kart punktacji, a i tak losowość wychodzenia kafli powoduje, że nie ma to większego sensu.

[cichywiatr]

Szczerze to porównując zawartość podstawki oraz dodatku to cenową wychodzi podobnie. To, że dużo osób (w tym ja) kupiło podstawkę na promocji za 70 złotych to inna kwestia i gra jest trochę przeceniona.

Ja będę raczej szedł w dodatek, bo brakuje mi prostych gier nieimprezowych powyżej 4 osób.

[arturmarek]

Szczerze to porównując zawartość podstawki oraz dodatku to cenową wychodzi podobnie. To, że dużo osób (w tym ja) kupiło podstawkę na promocji za 70 złotych to inna kwestia i gra jest trochę przeceniona.

Ja będę raczej szedł w dodatek, bo brakuje mi prostych gier nie imprezowych powyżej 4 osób.

Jak dla mnie to jest sporo ciekawych gier na 5-6 graczy w tej kategorii, które nie są "na siłę" 5+osobowe. Nie chcę robić off-topu, ale jak jesteś zainteresowany rekomendacjami, to załóż odpowiedni wątek w sekcji rekomendacji.

Oczywiście dla miłośników Kaskadii, to może być plus, że można zagrać na jednym egzemplarzu w 6 osób. Ja bym chyba wolał kupić drugi egzemplarz podstawki i zagrać dwie 3-osobowe gry

[Reku_]

Też dokładnie sobie przejrzałem zawartość komponentów. Owszem jest mniej jednych elementów, za to nowe. Np. karty i drewienka.
Zawartość wychodzi podobnie, może z niewielkim minusem dla podstawki. Ale trzeba jednak pamiętać, że dodatek zawsze jest droższy (porównując zawartość do ceny) niż podstawka, bo się produkuje ich mniej.

Czy sam kupię? Może. Za podstawkę dałem 119 zł na samym początku jak wychodziła. Teraz za jakieś 113 miałbym dodatek. Na tę chwilę się wstrzymuję. Nie gram aż tak dużo w Kaskadię. Ale nie wykluczam zakupu.

[cichywiatr]

Jak dla mnie to jest sporo ciekawych gier na 5-6 graczy w tej kategorii, które nie są "na siłę" 5+osobowe. Nie chcę robić off-topu, ale jak jesteś zainteresowany rekomendacjami, to załóż odpowiedni wątek w sekcji rekomendacji.

Oczywiście dla miłośników Kaskadii, to może być plus, że można zagrać na jednym egzemplarzu w 6 osób. Ja bym chyba wolał kupić drugi egzemplarz podstawki i zagrać dwie 3-osobowe gry

Trochę źle wyraziłem się, ale dobrze zauważyłeś, że jest dużo gier tego typu. Jestem fanem Kaskadii jako grę z prostymi zasadami, małym downtime i ładnie wykonaną. Również dobrze sprawdza przy wprowadzaniu świeżaków do świata gier planszowych. Dodatkowo moduł na 6 graczy nie jest jedyną rzeczą w tym dodatku i jestem ciekawy pomników przyrody.

Może kiedyś stworzę temat na to, gdy będę chciał powiększyć kolekcje. Niestety, ale u mnie większość półek ugina się pod ciężarem bardziej złożonych gier i potrzebuje tylko kilku mniej zaawansowanych.

[EsperanzaDMV]

Przyłączam się do grona osób "Nie no, tyle to nie" jeśli chodzi o cenę dodatku. Kaskadię uwielbiam, nawet zamówiłem na olx takie wydrukowane 3D szyszki małe, ale moje uwielbienie ma swoje (finansowe) granice, które właśnie zostały przekroczone.

Tylko zastanawiam się, jak to realnie się przełoży na sprzedaż - bo odbiór jest (z tego co widzę w różnych miejscach w internecie) naprawdę przytłaczająco negatywny. Z reguły bywało tak, że jeśli jakaś gra czy dodatek się nie sprzedawał, to trafiał prędzej czy później na wyprzedaże - będę śledził losy ceny dodatku do Kaskadii, czy a) ludzie i tak kupią, mimo iż kosztuje IMO absurdalne pieniądze (IMO cena ok. 90zł byłaby ok i akceptowalna) b) faktycznie trafi na wyprzedaże - co będzie ewenementem i chyba jakimś precedensem, by dodatek do tak uwielbianej powszechnie gry stał się problemem i finansowym niewypałem.

I jednocześnie tak się zastanawiam... Tutaj cena za dodatek ok. 110zł, nawet więcej niż pewnie część z nas dała za podstawkę (w tym ja). A jak przychodzi co do czego i pojawia się nowy Wiedźmin na GF, to już bez problemu można wydać 130zł na kosmetyczny dodatek nic nie wnoszący do gameplay'u typu akrylowe żetony, które nie zastępują nawet wszystkich żetonów występujących w grze (Nie, finalnie nie wsparłem PoD, mimo iż przed kampanią byłem pewny, że wesprę - właśnie ze względu na cenę).

[maciejos91]

Za dodatek do Kaskadii spodziewałem się ceny około 60zl.
Dodatki do Arnaka pokazują, że można wydać dużo wnoszący dodatek za pieniądze jakie gracze są w stanie zaakceptować i oby tą drogą szli wydawcy.
W Kaskadię często gramy w składzie 1-2-3 osoby ale dodatek na 100 procent odpuszczamy !

[Trolliszcze]

Za dodatek do Kaskadii spodziewałem się ceny około 60zl.

Ale na jakiej podstawie, że tak z ciekawości zapytam? Maleńki dodatek do Bitoku kosztuje ~80 złotych (co prawda wersja EN, ale pewnie cena polskiego byłaby zbliżona). No to jak dodatek z zawartością porównywalną do podstawki miałby kosztować 60 złotych...?

Jeżeli rozumowanie jest tutaj takie, że dodatek do gry powinien kosztować o połowę mniej niż podstawka, bo tak, to największym błędem Lucky Duck było chyba wypuszczenie Kaskadii zbyt tanio.

[vnzk]

Mnie nie boli tak bardzo stosunek liczby komponentów do ceny a bardziej ilości korzyści dla mnie do ceny.
Tytułowe pomniki przyrody są elementem, który może zwiększać czas myślenia w momencie wyboru karty, bo dają dodatkowe (niewielkie) punkty, ale z kolei zabierają miejsce na żeton zwierzaka. No i potem musimy zwracać uwagę nie tylko na punktowanie zwierzaków (sztuk 5), ale też poszczególnych kart (sztuk maksymalnie 5) i ważyć, co się nam bardziej opłaca w danej chwili. Oczywiście w praktyce może się okazać, że nie jest tak źle i lekkość rozgrywki, która jest zaletą Kaskadii, może pozostać na swoim miejscu.
Możliwość gry dla 5 i 6 graczy raczej mało mnie kręci, downtime pewnie byłby mocno odczuwalny (choć istnieje wariant z osobistym ryneczkiem każdego gracza), ale na taką liczbę osób mam gry, które zaproponowałbym chętniej (na 6 osób drużynówki, na 5: Hansa, 7 słów, Cryptid, Ethnos, Long Shot, Welcome to, Turbo).
Nowe kart punktacji zwierząt są ewidentnie dla osób, które mocno przemieniły poprzednie (ja w Kaskadię mam dopiero 15 partii). Tu przykład oznaczenia nowych kart dla myszołowa, trochę jak zadanie z matmy (wybaczcie kiepską jakość, na tyle pozwolił pdf):



To wszystko w połączeniu z ceną mówi mi: odpuść. Może jeśli kiedyś trafi się promocja, rozważę. A dla ciekawych, zestawienie elementów z podstawki i dodatku:

Podstawka:
- 85 kafli terenów
- 5 kafli początkowych
- 21 kart punktacji zwierząt
- 100 drewnianych żetonów zwierząt
- 25 żetonów szyszek
- bloczek punktacji
- worek

Dodatek:
- 45 kafli terenów
- 5 kafli początkowych
- 15 kart punktacji zwierząt
- 35 drewnianych żetonów zwierząt
- 15 żetonów szyszek
- 30 drewnianych znaczników pomników przyrody
- 60 kart punktacji pomników przyrody
- bloczek punktacji
- worek

Spoiler:

Podstawka:


Dodatek:

[venomik]

Nowe kart punktacji zwierząt są ewidentnie dla osób, które mocno przemieniły poprzednie (ja w Kaskadię mam dopiero 15 partii). Tu przykład oznaczenia nowych kart dla myszołowa, trochę jak zadanie z matmy (wybaczcie kiepską jakość, na tyle pozwolił pdf):

Nie wiem jaki tam jest tekst. Ale potencjalnie coś w stylu:
- za każdą parę myszołowów pomiędzy którymi jest tylko jeden typ zwierząt
- za każdego myszołowa, ktory ma w zasiegu wzroku niesąsiadującego z nim lisa
- za każdą parę myszołowów, pomiędzy którymi znajdują się dokładnie dwa kafelki terenu, jeden z lasem, drugi z pustynią
Nie brzmi to przesadnie skomplikowanie.

[vnzk]

Nie wiem jaki tam jest tekst. Ale potencjalnie coś w stylu:
- za każdą parę myszołowów pomiędzy którymi jest tylko jeden typ zwierząt
- za każdego myszołowa, ktory ma w zasiegu wzroku niesąsiadującego z nim lisa
- za każdą parę myszołowów, pomiędzy którymi znajdują się dokładnie dwa kafelki terenu, jeden z lasem, drugi z pustynią
Nie brzmi to przesadnie skomplikowanie.

Pierwszy: za każdą parę myszołowów, z czego każdy może być tylko raz wśród punktujących i może mieć tylko jednego myszołowa w zasięgu wzroku, jeśli ma więcej - nie jest brany pod uwagę przy punktacji.
Drugi: zgadza się
Trzeci: za każdą parę myszołowów, które mają między sobą trzy różne tereny (połówki liczą się za dwa).

Jeden na trzy. Wygrywa Pan komplet galanterii skórzanej! W końcu to quiz o zwierzątkach.

Nie chodzi mi o to, że nie da się ich zrozumieć, tylko że mogą być trudniejsze do zapamiętania w trakcie gry przez osoby mniej ograne w Kaskadię. I nie traktuję tego, jako minus dodatku a jako rzecz, która mnie do niego nie zachęca.

[venomik]

Jeden na trzy. Wygrywa Pan komplet galanterii skórzanej! W końcu to quiz o zwierzątkach

A tak poważnie - grafika nie ma za zadanie zastępowania zasad, ale ich szybkie przypomnienie. Patrząc w tym kontekscie to punktacja numer 2 i numer 3 wydaje się być dobrze przedstawiona na grafice. A przede wszystkim obie punktacje nie wydają mi się szczególnie skomplikowane do zapamiętania ani wyjasnienia, stąd też wciąż nie do końca zgadzam się z tym pierwotnym komentarzem, o który mi chodziło. Ten fragment o zadaniach z matmy.
Ba, te dwa cele nie wydają się być nawet bardziej skomplikowane od celów z podstawowej wersji.
No i jeden trafiłem idealnie po samej grafice, w drugim byłem bardzo blisko, więc chyba całkiem dobrze.

Ten pierwszy w sumie też nie wydaje się być skomplikowany, ale może dawać fajną przestrzenną łamigłówkę w trakcie gry - jak sobie poukładać pary myszołowów i je podobierać w pary aby każdy punktował.

[vnzk]

A tak poważnie - grafika nie ma za zadanie zastępowania zasad, ale ich szybkie przypomnienie. Patrząc w tym kontekscie to punktacja numer 2 i numer 3 wydaje się być dobrze przedstawiona na grafice. A przede wszystkim obie punktacje nie wydają mi się szczególnie skomplikowane do zapamiętania ani wyjasnienia, stąd też wciąż nie do końca zgadzam się z tym pierwotnym komentarzem, o który mi chodziło. Ten fragment o zadaniach z matmy.
Ba, te dwa cele nie wydają się być nawet bardziej skomplikowane od celów z podstawowej wersji.
No i jeden trafiłem idealnie po samej grafice, w drugim byłem bardzo blisko, więc chyba całkiem dobrze.

Zadania z matmy też nie dla wszystkich są skomplikowane Kwestia też, ile partii w podstawkę masz na koncie. Ale ile byś nie miał, zdecydowanie masz prawo się nie zgodzić z moim komentarzem. Ja wciąż uważam, że te karty są bardziej złożone niż podstawowe:



A nawet te potrafiły wzbudzić wątpliwości, o czym może świadczyć choćby fakt, że w forumowym temacie o zasadach Kaskadii, jedyna dyskusja jest właśnie o punktowaniu myszołowów (dowód boleśnie anegdotyczny)

[venomik]

A nawet te potrafiły wzbudzić wątpliwości, o czym może świadczyć choćby fakt, że w forumowym temacie o zasadach Kaskadii, jedyna dyskusja jest właśnie o punktowaniu myszołowów

I w tym kontekscie uważam, że te z dodatku, które wrzuciłeś, nie są bardziej skomplikowane. Weźmy tę z trzema rodzajami terenu. Właściwie potrzebne jest tylko wyjasnienie czy jeden myszołów może punktować więcej niż raz (być zaliczany do więcej niż jednej pary) i w zasadzie wszystko.

Spoiler:

Pewnie znajdzie się jakaś osoba dopytująca, czy grupa: kafelek z pustynią, kafelek z pustynią i lasem, dwa kafelki z lasem, kafelek z lasem i górą oraz kafelek z górą liczy się jako trzy różne tereny, ale na to nie ma rady.

Chociaż może nie doceniam ludzi.

[litk]

Czy jest jakaś różnica pomiędzy komponentami pomiędzy podstawką a dodatkiem, np. różnica w kolorach czy wielkości kart?

[aro_1987]

Jest delikatnie inny odcień na rewersach kart i kafelków. Podczas gry można zauważyć czy na stosie jest kafelek z podstawki czy dodatku. Mi to w ogóle nie przeszkadza, bo wybieramy kafelki odkryte, a czy dojdzie następny z dodatku też nic nie zmienia, bo tych kafelków jest bardzo dużo.

Sam dodatek polecam, nie ma może efektu wow, ale dodaje dużo regrywalności, jest więcej opcji, a czas gry praktycznie się nie zmienia.

[ave.crux]

Sam dodatek polecam, nie ma może efektu wow, ale dodaje dużo regrywalności, jest więcej opcji, a czas gry praktycznie się nie zmienia.

Mieści się wszystko w jednym pudle?

[MattCarnall]

Oczywiście, że nie. Trzeba trzymać całość w dwóch pudełkach, sam liczyłem że tak nie będzie, choć od początku pokazana była zawartość.

Dodatek oczywiście kupiłem i nie żałuję.

[Moonz]

Oczywiście, że nie. Trzeba trzymać całość w dwóch pudełkach, sam liczyłem że tak nie będzie, choć od początku pokazana była zawartość.

Dodatek oczywiście kupiłem i nie żałuję.

Nie mieści się nawet po wywaleniu tego kartonoinsertu?

[sydonia]

Nie mieści się nawet po wywaleniu tego kartonoinsertu?

Mieści. W sumie nawet z tym kartonoinsertem na styk wcisnęłam, ale jednak później go wywaliłam; pudełko od dodatku też poszło out. Przydałby się jedynie woreczek na kafelki.

[litk]

Nie mieści się nawet po wywaleniu tego kartonoinsertu?

Mieści. W sumie nawet z tym kartonoinsertem na styk wcisnęłam, ale jednak później go wywaliłam; pudełko od dodatku też poszło out. Przydałby się jedynie woreczek na kafelki.

Ja często z pudełek odrzucam nadmiar żetonów do gier z większą ilością osób niż będę kiedykolwiek grać, zawsze robi się luźniej.

[tomuch]

Ja często z pudełek odrzucam nadmiar żetonów do gier z większą ilością osób niż będę kiedykolwiek grać, zawsze robi się luźniej.

Też tak chciałem zrobić, ale większość nowych żetonów jest na tyle fajna, że wymieszałem je ze starymi kafelkami. Wprowadzają inny podział terenów, którego nie ma w podstawce.