Senthe pisze: ↑19 lis 2023, 23:58
Jedyny mój problem to taki, że małe zwierzęta (nie tylko petting zoo, ale ogólnie wszystkie rozmiaru 1-2) już i tak były za mocne, a w dodatku są po prostu absurdalne. Jest mnóstwo ryb które zajmują 1 miejsce w akwarium - czyli ekwiwalent normalnego wybiegu 1 - ale nie dosyć że mają przy tym świetne, snowballujące się efekty, to jeszcze dają KOSMICZNĄ ilość "biletów", typu 6-7 za sztukę. Bez porównania z normalnymi zwierzętami. A przecież akwarium 5 można wybudować jedną akcją i to bez upgrade'u Budowy (!!!) - podczas gdy 5 wybiegów 1 trzeba by budować 5 akcjami, i to nawet już mając ten upgrade...
(…) grać z houserule'ami, ale póki co nie widzę żadnego istniejącego już teraz counterplayu dla łopatologicznie prostej - i załamująco reliable - strategii pt. "poustawiać ryb i zwierząt 1-2 do oporu, obojętnie jakich, co tam akurat wpadnie, yolo, cokolwiek to jest, to i tak zawsze lepsze są 2 małe niż jakiekolwiek duże zwierzę".
Czy ja wiem? Wydaje mi się (mogę się mylić), że miałeś akurat taki układ kart. Nie wiem w ilu grach mogłeś stawiać małe zwierzęta na pałę, aby wygrać. Może to kwestia przeciwników?
Moim zdaniem, jakiekolwiek zwierzęta zagrywasz, małe czy duże, muszą mieć odpowiednie ikony, aby zapunktować punktami ochrony przyrody. Inaczej, mimo że będziesz mieć dużo puntków atrakcyjności, to jednak ochrony przyrody niewiele. Wątpię, żeby wtedy udało się być lepszym niż gracz, który jednak nie patrzy czy to małe zwierzę czy duże.
Ja często gram małymi, ale nie stronię od dużych. Tych drugich zazwyczaj mam zagrane 2-4. Jak tylko zdarza się jakieś zwierzę z S/SS Tier to staram się je zagrać. Bo daje zazwyczaj punkty atrakcyjności, ale również punkty ochrony przyrody i czapki. Nic nie daje takiego dopału jak taki zwierzak.
Niestety nie pamiętam co grałem w partii, w której osiągnąłem najwyższy wynik, ale raczej nie były to tylko małe zwierzaki.
Ale może muszę pograć więcej, aby sprawdzić tę strategię? Zobaczymy.
PytonZCatanu pisze: ↑19 lis 2023, 22:59
I nikt nic o nowym dodatku?
Dodatek mi się podoba. Co prawda mam z nim dopiero 3 rozgrywki, ale parę przemyśleń mogę napisać.
Po pierwsze nie zmienia bardzo gry, co jest na plus.
Po drugie najlepsze są niesymetryczne karty akcji, my gramy z dratem tych kart. Czasami można się wkurzyć, jak przy 2 osobach draftujecie z 6 kart, w których są 4 karty… budowy… No cóż? Co zrobić. Ale te nowe umiejki na tych kartach są fajne. Znowu nierówne czasami i każdy ma swoje preferencje, ale trzeba z nich korzystać, bo dają niezły dopał.
Po trzecie zwierzęta. Nowe, szczególnie te z symbolem rafy, mają fajnego bonusa, że w momencie zagrania jednego z nich, reszta zagrana również się aktywuje. Znowu trzeba je mieć, co przy grze na 2 osoby nie jest łatwe, bo deck kart wcale jakoś szybciej nie schodzi, i muszą one mieć fajne umiejętności. Jak trafią się takie, że jedna napędza drugą to super, np. Dostań żeton X i wymień X na 5 monet, etc. Tak miałem w pierwszej rozgrywce z dodatkiem, ale w 2 kolejnych, nie miałem żadnych komb z tych kart, więcej nie miałem dużo tych kart. Rekina jeszcze na stole nie widziałem. Więc rozwodnienie decku jest znowu większe niż było i efekt fali niewiele pomaga.
Po czwarte nowy uniwerek. Często brakowało jednej kony zwierzaka do spełnienia wymagań projektu i za cholerę nie chciał wejść z decku. Teraz jest to łatwiejsze dwukrotnie, bo nie dość, że uniwerek daje ikonę, to pozwala przeszukać talię w poszukiwaniu tego typu zwierzaka. Fajne.
EDYTA: Po piąte, nie wiem czy to przypadek, ale partie zaczęły być bardziej wyrównane. Gramy w 2 osoby zawsze i zazwyczaj bywało, że to ja przecinałem tory znaczników, a żona goniła. Tym razem w 2 partiach z 3 zagranaych z dodatkiem, było na odwrót. Być może to kwestia nowej gry i mojej chęci wypróbowania zwierząt z dodatku za wszelką cenę, a może lepszy balans, ułożenie i dociąg kart. Nie wiem w sumie sam.
Po szóste, nowe kafelki bonusów z toru punktów ochrony przyrody i bonus na końcu toru czapek. Są fajne, szczególnie bonus, który pozwala dobrać 3 nowe karty punktacji końcowej, a następnie 3 odrzucić. W przypadku słabych kart punktacji końcowej, może to być
game changer.
Na tę chwilę i po tylu rozgrywkach, nie myślę nawet, żeby grać bez dodatku. Jest fajny, urozmaica rozgrywkę, dodaje nowe karty zwierząt, sponsorów, nowe wybiegi, nowe wybiegi specjalne (te od sponsorów - chyba są 4 nowe), więc jest więcej tego co chcemy
Dla mnie na duży plus.