Pierwsze zdanie jest piękne i tego się trzymajmy
To jeszcze raz, może podsumujmy:
Część dziewczynek i część chłopaków chciałoby czasem zagrać postacią swojej lub przeciwnej płci i nie ma powodu im tego ograniczać i dawać "do wyboru" tylko jedną "słuszną" płeć.
Jasne, dlatego super, że wprowadza się te postaci kobiece do gier Kiedyś było ich dużo mniej albo jakieś symboliczne i stereotypowe tylko.
Zwróć też uwagę, że mowa była w szczególności o prezencie dla dziecka - ta dziewczynka nie ma wyboru (i może nawet nie wie, że wybór istnieje) - dostaje prezent, w którym ktoś za nią zdecydował. Jeśli ten ktoś, np. rodzic, nie ma wyobraźni, albo ma "jedyne słuszne poglądy", to szkoda takiej dziewczynki. Bo jak sam piszesz - warto taki wybór mieć.
I to nie jest tylko ta dziewczynka, ale też jej współgracze.
Do pozostałych - jeśli chodzi o preferencje dziewczynek to nie jest takie proste - w pewnym stopniu popkultura im narzuca, czym się mają bawić i kim być. Smerfy (jako bajka dla wszystkich z męskimi postaciami) to zamknięta przeszłość, ale problem nie zniknął. Tworzy się teraz sporo bajek (a może i planszówek) tylko dla dziewczynek (albo tylko dla chłopaków) - to też nie jest dobre.
Pamiętam jak moja siostrzenica się najbardziej interesowała dinozaurami, ale rodzice stwierdzili, że to dziwne i postanowili ją wciągnąć w księżniczki Disney'a (to dokładnie usłyszałam z pierwszej ręki). Niestety, udało się. Otoczenie oczywiście temu sprzyja.
Skłonnności dziewczynek do wybierania kobiecych postaci - swoją drogą, ale te proporcje nie są aż tak duże, jak by się mogło wydawać.
To pewnie oczywiste dla większośći, ale chciałam to podkreślić, żeby nie powielać stereotypów, że najlepszy prezent dla dziewczynki to "dziewczyński" prezent