Circadians: First Light (S J Macdonald)

[Recu]

Warto dopłacać ~50zł do tych "promek" w sklepie Portal Games? Nie do końca rozumiem czy to co dokładają do zamówień to coś użytecznego do gry solo?

[seki]

Warto dopłacać ~50zł do tych "promek" w sklepie Portal Games? Nie do końca rozumiem czy to co dokładają do zamówień to coś użytecznego do gry solo?

Jak dla mnie zdecydowanie nie warto. Sojusz to na pewno karta, którą autor udostępnił na bgg do samodzielnego druku. Nawet jeśli będziesz tego potrzebował to zawsze możesz wydrukować sobie sam.

[sasquach]

Tak. Jedno i drugie to pliki z bgg. Do tego Sojusz Dyad jest już zawarty w instrukcji do nowej edycji. Do co jest na grafice to plik dla pierwszej edycji gdzie były to dodatkowe zasady pnp. Troszkę wtopa po stronie portalu.

[detrytusek]

Wie ktoś czy w sklepie portalu będzie to to dostępne przed premierą? Mają ustawione "październik" także ten...

[Błysk]

Wie ktoś czy w sklepie portalu będzie to to dostępne przed premierą? Mają ustawione "październik" także ten...

Do mnie gra już doszła, więc mieć - mają. Pewnie zaczną sprzedawać "normalnie" z dniem premiery.

[rand]

Co myślicie o dwóch modułach do tej gry? Jeden kosztem paru surowców początkowych pozwala grać dwoma liderami, natomiast drugi pozwala na odpalanie kości nie po kolei. Tak mnie zastanawiają te moduły. Ten drugi niby ułatwia grę ale ostatnio grając we dwie osoby, żona planowała turę ponad 20 minut. Zastanawia mnie czy to planowanie i wymuszenie żeby odpalać kości po kolei nie powoduje więcej down time'u niż to warte. Grało się całkiem nieźle ale czy to planowanie w grze na 4 osoby nie zabije gry? Ciężko przewidzieć ruchy 3ech graczy a co dopiero zaplanować co zrobić w zależności od ruchów innych. Planuje przetestować te moduły, póki co mogę tylko teoretyzować ale może ktoś już testował?
Macie jakieś przemyślenia co do tych wariantów?

[maciejos91]

Bardzo przyjemna rozgrywka. Dopiero pierwsza gra z dodatkiem Specjaliści ale jest naprawdę miodnie. Nie jest to ekstremalnie ciężki tytuł ale miejsca do kombinowania jest bardzo dużo. Wiele dróg do zwycięstwa + ogromna regrywalność.

Polecam. Kupiłem kosztem przehypowanych Obsesji !!!

[detrytusek]

Czy te specjalisty to wejdo do pudełka z podstawki czy im łebki bedo wystawać?

[garg]

Czy te specjalisty to wejdo do pudełka z podstawki czy im łebki bedo wystawać?

W angielskiej wersji mieszczą się bezproblemowo.

[detrytusek]

Czy te specjalisty to wejdo do pudełka z podstawki czy im łebki bedo wystawać?

W angielskiej wersji mieszczą się bezproblemowo.

A one się mogą różnić?

[garg]

Nie mam pojęcia

[maciejos91]

Wszystko zmieści się do podstawki. Świetna wypraska

[sasquach]

Wszystko zmieści się do podstawki. Świetna wypraska

Szkoda tylko, że pojemniki na zasoby są mało wygodne. Ale to detal.

[detrytusek]

Lubię gry na kościach. Wpadło na radar, potem stół i szczególnie z dodatkiem jest dobrze. Właściwie bez dodatku już nie zagram ale gra ma jeden problem i to ogromny. Niesamowitą podatność na AP. Są ludzie, którzy mają crash system i planowanie trwa długie minuty z tendencją do kwadransa. Jak zaplanują to ma to sens ale autentycznie słyszę jak siwieje w trakcie czekania. Przy 6 kościach na starcie rozwikłanie tej zagadki bywa sporym wyzwaniem. Pytanie do ludzi, którzy też się z tym mierzą. Próbowaliście tego wariantu unii jakiejś tam? Chodzi o to by kości można było kłaść w dowolnej kolejności. Dla mnie krok w dobrą stronę ale przecież i tak muszę wymyślić wcześniej gdzie co kładę bo koszt kości się zmienia. Czy nie lepiej zastosować metodę, że graną kość zamieniam najpierw z tą, która leży najbardziej na lewo i potem dopiero ją zagrywać? Nie pomogło by na to AP? Co myślicie?

[maciejos91]

Jest na to sposób. U mnie problem rozwiązał zakup 2 klepsydr do gier planszowych. Twoja runda trwa np. 2 x po 2 minuty odmierzane na klepsydrze. Szybkie myślenie i downtime nie jest już problemem w żadnej grze.

[detrytusek]

To wyjątkowo głupie rozwiązanie. Zmusza graczy do robienia durnych ruchów byle szybciej. Na pewno wszyscy będą się świetnie bawić będąc tak traktowani.

[Namurenai]

To wyjątkowo głupie rozwiązanie. Zmusza graczy do robienia durnych ruchów byle szybciej. Na pewno wszyscy będą się świetnie bawić będąc tak traktowani.

Skąd potrzeba takiej skrajności? Dlaczego zmusza do durnych ruchów, a nie po prostu do szybszych, ale nadal dobrych, z mniejszą ilością czasu na optymalizację?
Limit czasu na ruch może przecież być dostosowany do grupy tak, żeby pozwalał na sensowną analizę sytuacji i jednocześnie utrudniał absurdalne poziomy min-maxowania, o których sam wspomniałeś
Jeśli masz gracza, któremu ok 2min zajmuje wymyślenie optymalnego ruchu z 90% pewnością, ale co turę postanawia spędzić dodatkowe 8min na te extra 5pkt% (które najczęściej sprawi, że faktycznie wykona ruch, który wymyślił po 2min), to dość sensowne (pod kątem całego spotkania i szacunku do współgraczy) wydaje się być ograniczenie czasu do tych 2-3min

Żeby było jasne - wszystko to przy założeniu, że grupa akceptuje taki system i rozumie skąd realna potrzeba takiego rozwiązania.
No i też nigdy do pierwszej/pierwszych rozgrywek - dopiero jak gracze znają już grę i rozumieją zależności.

My dość często używamy darmowej appki Clepsydris (stworzonej w ogóle przez jednego z użytkowników forum - viewtopic.php?f=64&t=62103) - świetnie się sprawdza również w wariancie całkowitego czasu per gracz zamiast na ruch (dobrze działa się w grach, w których pierwsze tury lecą niemal z automatu, ale im dalej tym więcej możliwości jak np Terra Mystica - zachowując jednocześnie ustalony wcześniej czas całkowitej rozgrywki).

Gorąco polecam spróbować i zobaczyć jak w ogóle ludzie wtedy grają
Taki jednorazowy eksperyment nie jest szkodliwy (najwyżej zagracie jedną rozgrywkę nieco mniej komfortowo niż do tej pory, ale hej - zdążycie przed świtem ), a może wnieść naprawdę dużo dobrego

[detrytusek]

Ale skąd te wyliczenia? Skąd założenie, że chodzi o jakieś masterowanie planu do idealnego? A może chodzi o to, że tyle czasu potrzeba na jakikolwiek sensowny plan?
W moim pierwszym poście pytałem o sensowność wariantów, a nie jak kogoś zmusić do ruchu albo go ukarać. Kompletnie mnie takie rozwiązania nie interesują.

[nomalas]

Pomijając już fakt wprowadzenia nerwowej atmosfery "tykającą" klepsydrą (która potrafi sparaliżować myślenie u niektórych graczy) to moim zdaniem ta gra się po prostu do tej metody nie nadaje:) Z naszego doświadczenia wynika że wśród 7 faz planowania jakie mamy w grze to zazwyczaj 4-5 wychodzi szybko i naturalnie, a pozostałe 2 lub maksymalnie 3 są dopiero tym generatorem downtime'u.

Ta gra jest po prostu tak skonstruowana, że ma kilka kluczowych momentów, co uważam za jej wielki atut, a z drugiej strony nie wyobrażam sobie, by w grze trwającej 60-90 minut nie dać sobie więcej czasu w dwóch najważniejszych decyzjach.

[Namurenai]

Ale skąd te wyliczenia?

Z naszych rozgrywek, dziękuję, że pytasz

W moim pierwszym poście pytałem o sensowność wariantów, a nie jak kogoś zmusić do ruchu albo go ukarać.

Jeśli kogoś w ogóle trzeba zmuszać do robienia ruchu, to nie za bardzo widzę po co w ogóle gra w daną grę
Co do kar - bardzo wyraźnie zaznaczyłem, że "wszystko to przy założeniu, że grupa akceptuje taki system i rozumie skąd realna potrzeba takiego rozwiązania".

Kompletnie mnie takie rozwiązania nie interesują.

I masz ku temu całkowite, pełne prawo.
I pewnie jakbyś tak napisał, zamiast pisać "To wyjątkowo głupie rozwiązanie." i zakładać w bardzo passive-agressive sposób "Na pewno wszyscy będą się świetnie bawić będąc tak traktowani.", to pewnie bym w ogóle nie skomentował

Odpisałem tylko dlatego, że brzmiałeś jakbyś odtrącał ideę "bo jest głupia i tyle" - teraz wyraziłeś się w zupełnie inny sposób (który całkowicie szanuję), możemy się rozejść

Pomijając już fakt wprowadzenia nerwowej atmosfery "tykającą" klepsydrą (która potrafi sparaliżować myślenie u niektórych graczy) to moim zdaniem ta gra się po prostu do tej metody nie nadaje:) Z naszego doświadczenia wynika że wśród 7 faz planowania jakie mamy w grze to zazwyczaj 4-5 wychodzi szybko i naturalnie, a pozostałe 2 lub maksymalnie 3 są dopiero tym generatorem downtime'u.

Pełna zgoda, do zwykłej klepsydry/ileś minut na turę pewnie nie - opcja "całościowo ileś czasu na gracza w ciągu całej rozgrywki" brzmi tu dużo bardziej sensownie (tak samo jest z Terra Mystica).

[Wosho]

Mialem pisac na naszym disco patrz ktos tez wpadl na pomysl klepsydr i spojrzalem na nick..