Jestem po rozgrywkach w grę Posłani, więc chciałem się z Wami podzielić swoimi pierwszymi odczuciami.
Po pierwsze to cieszę się że powstają gry o tematyce Biblijnej, bo takich gier jest u nas na rynku bardzo mało a temat jest na tyle ciekawy że można na Jej podstawie tworzyć rozmaite tytuły z różnymi mechanikami. Od memo po bitewniaki.
Zacznę od tego, że gra jest w całości wydana w Polsce i została stworzona również przez polskich autorów jak i rysowników. Co jest oczywiście na wielki plus bo wspiera to nasz planszowy i wydawniczy rynek.
Co do wyglądu gry to bardzo podoba mi się mozaikowa mapa (najmocniejszy plus tej gry) oraz rewersy kart (płytek). Tak rewersy.....co może dziwić bo przeważnie awers jest tym co powinno przykuwać uwagę odbiorcy. Awersy są jedynie ciekawe w kartach postaci apostołów, pozostałe komponenty zawierają powielające się grafiki lub obrazy przypominające te z clipartów. Dodatkowo sporo miejsca jest po prostu niewykorzystane jeżeli chodzi o tło, i tam pozostaje po prostu biała warstwa. Talia wydarzeń, potrzebujących i apostołów jest wykonana na dość cienkim papierze. Nie przeszkadza on jednak podczas rozgrywek ale warto mieć to na uwadzę podczas tasowania. Ciekawy jest również szablon owych kart bo są one wykrywane w kwadrat. Zawsze to jakaś nowinka wśród wszechobecnych standardowych kart do których jesteśmy przyzwyczajeni.
Reszta komponentów jest ok i nie ma tam nic odkrywczego ani wartego komentowania. Może poza figurką Jezusa z dodatku "Pascha" który jest wykonany z filamentu.
OPIS GRY według wydawcy:
"Palestyna 2000 lat temu. Kusi Cię diabeł, nękają nieprzychylni faryzeusze, a Ty działasz nie zważając na upał i burzę, w święto Paschy i Szabat, bo chcesz uzdrowić jak najwięcej Potrzebujących. Twoja popularność rośnie i jesteś wystawiany na próby.
Czy zachowasz skromność i nie stracisz z oczu prawdziwego celu? Czy nie zabraknie Ci przyjaznych dusz, znajomych żeglarzy, podróżujących Beduinów, którzy pomogą Ci zrealizować misję i przetrwać czekające Cię kryzysy?
Zmęczenie da Ci się we znaki, ale to właśnie wiara będzie Twoją największą siłą. Pokaż, że nie bez powodu to właśnie Ty zostałeś POSŁANY.
Posłani to gra średniozaawansowana o tematyce biblijnej. Gracze wcielają się w jednego z Apostołów, którzy będą pomagać potrzebującym: chorym, opętanym, nieszczęśliwym. Każdy z Apostołów będzie miał unikalne zdolności, które będzie wykorzystywał w trakcie rozgrywki.
W grze znajdziecie dwie główne mechaniki – wykorzystywanie posiadanych punktów akcji oraz rzuty kostkami rozstrzygające sukcesy. To właśnie dzięki nim będziecie mogli się przekonać czy udało się uzdrowić potrzebującego.
Wraz z każdym uzdrowionym Potrzebującym wzrasta popularność Apostoła, a ona przydaje się do Głoszenia Królestwa Bożego w miejscach, gdzie jeszcze nie słyszano o Bogu. Aby Głosić – należy rzucić kością z kłosem. Im większy jest Twój poziom popularności, tym więcej razy możesz rzucić kością.
Wygrywa gracz, który zbierze najwięcej punktów za uzdrawianie, głoszenie Bożego Królestwa i wykonywanie zadań z talii wydarzeń.
W grze zdecydowano się odtworzyć mapę Palestyny za czasów Chrystusa. Pomoże to zrozumieć trudy podróży w tamtych czasach oraz niektóre wydarzenia opisane w Biblii. Co ważne – to nie jest tytuł tylko dla osób wierzących!"
Niestety powyższy bardzo ładnie napisany opis nie odzwierciedla jednak tego co będziemy robić i jakie będą nasze odczucia.
"Gracz wciela się w jednego z Apostołów, któremu została powierzona misja - ma uzdrowić jak najwięcej Potrzebujących, wypędzić jak najwięcej złych duchów i głosić Królestwo Boże. Musi zmierzyć się z nieprzychylnymi faryzeuszami, którzy będą go testować i wystawiać na próby. Rabbi posyła wybranych do Palestyny, aby wykonali misję nie zważając na Upał, Burzę, a nawet Szabat. Kryzys wiary będzie tu nieunikniony, któremu z graczy uda się jej nie stracić?"
To jest fajne że można się wcielić w dowolnego apostoła i każdy z nich ma nieco inne "umiejki" ale są one tak generyczne że ich potencjał nie został wykorzystany tak naprawdę. Dodatkowo wykonanie niektórej akcji jedynie raz na grę to słaba opcja, tym bardziej jeżeli gramy na 2 graczy bo wówczas rozgrywka się bardzo ciągnie.
Ciekawym pomysłem na pewno jest opcja poruszania się po planszy gdzie trzeba "płacić" odpoczynkiem który jest nasza waluta do wykonywania wszelakich akcji.
"Główna mechanika w grze to wybór akcji w połączeniu z rzutem kością (Action Selection plus Dice Rolling). Przejawia się m. im. w sposobie uzdrawiania Potrzebujących (np. kiedy nie starczy Ci poziomu wiary, możesz poprosić o pomoc Ojca, który jest w Niebie i rzucić za niego kością), jak i w sposobie odpoczywania na koniec swojej tury. Każdą turę gracz kończy rzutem kością odpoczynku. Podczas swojego ruchu gracz może wykonać tyle akcji, ile zapragnie, dopóki posiada punkty odpoczynku (tzw. system przydziału punktów akcji = Action Point Allowance System), a jeśli wylosuje odpowiednią kartę z Talii Wydarzeń – może nawet i więcej!"
Brzmi to bardzo fajnie ale jednak na żywo jest to bardzo schematyczne i nie daje satysfakcji przy planowaniu oraz wykonywaniu w/w akcji. Rzut kością za Boga który nam pomaga/lub nie, nie do końca do mnie przemawia i powoduje jedynie sytuację gdzie nawet słabo wierzący apostoł i tak ma spore szanse na powodzenie. Kiedy uzdrowimy kilkoro potrzebujących to gra zaczyna się nudzić. Dlaczego? Bo mając powiedzmy 12-14 poziom wiary nie jest nam już trudno uzdrawiać nawet 3 potrzebujących jednocześnie.
Ciekawym twistem są wydarzenia które możemy pozyskać chodząc po różnych polach. Takie wydarzenia są natychmiastowe lub można ich używać w przyszłości kiedy to będziemy tego potrzebować.
"Udało Nam się osiągnąć równowagę między losowością, a strategią."
"Wraz z każdym uzdrowionym Potrzebującym wzrasta popularność Apostoła, a ona pomaga w Głoszeniu Królestwa Bożego w miejscach, gdzie jeszcze nie słyszano o Bogu. Aby Głosić – należy rzucić kością z kłosem. Im większy jest Twój poziom popularności, tym więcej razy możesz rzucić kością."
Niekontrolowana losowość jest tutaj na bardzo wysokim poziomie począwszy od wyboru potrzebującego po rzuty kośćmi które tylko w niektórych sytuacjach można jakoś przerzucić używając kart wydarzeń.
Nadal jednak jest to szansa 50/50 bez opcji przerzutu co powoduje że gracz nawet z jedną kością może okazać się że będzie lepiej głosił. Oczywiście rzucanie wieloma kośćmi tylko w teorii zwiększa szansę na sukces ale nadal jest to po prostu jedynie rzut kością. Fajnie jakby jednak z nową kością zwiększało się twoje prawdopodobieństwo czyli np kolejna ścianka w kości byłaby również z kłosem.
"Możliwych do wybrania dróg zwycięstwa jest kilka – wszystko zależy od gracza i jego indywidualnej strategii oraz umiejętności Apostoła, w którego się wcielił. "
Nie zauważyłem innych opłacalnych dróg do zwycięstwa jak po prostu uzdrawianie chorych. Którzy to są powtarzalni nie tylko z grafik jak i ich potrzeb. A szkoda bo przecież w Biblii za czasów Jezusa było bardzo dużo kapitalnych cudów wartych opowiedzenia w takiej grze.
"Przeznaczona jest do rodzin oraz osób dorosłych. Poziom trudności można określić jako średnio-zaawansowany, więc jeśli młody gracz lubi gry planszowe, lub będzie początkowo wspierany przez starszych, bez wątpienia sobie poradzi – stąd zalecany przez nas wiek to 10+."
Gra zdecydowanie nie jest dla średnio-zaawansowanych. Spokojnie w Posłanych można grać z ludźmi nieogranymi lub nawet tymi co nie mają styczności z planszówkami. Dzieci w wieku 7+ spokojnie sobie samodzielnie poradzą z tym tytułem. Nie ma tu ani trudnych mechanik ani decyzji do podejmowania podczas rozgrywki.
Podsumowując, gra Posłani ma niewątpliwie ciekawe podejście jeżeli chodzi o fabułę lub precyzyjniej pisząc o czym jest ta gra. Nie trzeba mieć żadnej wiedzy chrześcijańskiej aby móc zagrać w tę grę. Natomiast mi bardzo brakowało konkretnych nawiązań do Biblii które przecież są tak bardzo bogate w treści które to nikomu nie narzucał by tak naprawdę niczego poza dodaniem klimatu. A osoby znające Biblię na pewno by miały ciekawy aspekt poznawczy lub być może nawet w jakimś stopniu edukacyjny (osoby,wydarzenia,historie, daty, architektura, przedmioty, cuda...itd)
Mechanika w grze jak i wykonywanie akcji okazały się mało ciekawe i dla geeków będzie to po prostu nudne doświadczenie. Niestety ale uważam że jest to kolejny nieudany produkt którego potencjał został zmarnowany. Być może gra znajdzie swoich odbiorców w grupie dzieci, rodzin którzy nadal grywają w Monopoly czy Chińczyka ale na pewno nie zagości długo na stołach tych którzy poznali chociażby Wsiąść do Pociągu czy Wyprawa do Eldorado.
Szkoda, bo bardzo chciałbym zagrać w dobry polski tytuł o tej tematyce czy to w settingu Starego lub Nowego Testamentu.
Materiały do gry.
http://www.szachmat.pl/poslani/
https://wspieram.to/poslani
+ pomysł
+ mapa
+ grafiki na rewersach
+ 12 postaci apostołów
+ czytelna instrukcja
-nieciekawe mechaniki
-nudna i powtarzalna
-generyczne powtarzające się grafiki
-bardzo mało odnośników do wydarzeń z Biblii
-gigantyczna losowość na którą nie ma się wpływu
-brak wielu dróg do zwycięstwa
-po osiągnięciu 12-14 poziomu wiary gra się praktycznie "automatycznie"
-cena względem zawartości i jakości
FOTO: