Pionek XII - 5-6 wrzesień

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Silent
Posty: 512
Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 36 times
Been thanked: 9 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: Silent »

costi pisze:Podobno reszta byla w "cywilnych" ciuchach i olala impreze... :?
Witam

Jako, że widzę przywołanie do tablicy, trzeba coś wyjaśnić :). Moje cywilne ciuchy były uzgadniane z Trzewikiem, po 5 edycjach służby, chciałem wreszcie zagrać w coś, bo ostatnio mam mało okazji do grania. Zagrałem przez dwa dni w 2 gry - Goldene Stadt z Al-em i Conflict of Heroes z Zara2stra, dwie bardzo przyjemne gry. Widząc co się dzieje, że wypożyczalnia kuleje od początku, z pomarańczowych bogas, w sobotę, tak jak ja cywilnie a i tak tłumaczyliśmy zasady bo było by ciężko. Już wiem, że bycie incognito było błędem, podchodziłem gdzie się dało i tłumaczyłem, ale i tak było widać, że jest brak pomarańczowych. Mieliśmy rozkręcić ze Squirrel, i Bogasem Pionka i mieli nas zastąpić nowi, niestety tak się nie stało. Nie ma chętnych i jest nas coraz mniej i jakby nie patrzeć to tylko Adam, Bors, Hania i Trzewik są z Gliwic, reszta zniknęła :). Gdyby nie koledzy z Zabrzańskiego klubu to byłoby bardzo ciężko. Chciałem w coś sobie zagrać, a nie olać imprezę to tak dla sprostowania :). Trzeba pomyśleć, żeby do organizacji Pionka włączyć kluby z okolic Gliwic(Katowice,Tychy,Wodzisław), wtedy myślę byłoby łatwiej, bo widzę czarne chmury :).

Choć zauważyłem, że coraz mniej osób potrzebowało tłumaczenia, co daje nadzieję :), choć na następnej edycji będą gry z Essen :).

Z drugiej strony Pionek od razu po wakacjach, bez żadnego wcześniejszego spotkania organizacyjnego(takie spotkanie zawsze się wcześniej odbywały), mógł być też powodem słabej frekwencji pomarańczowych. Biorąc te rzeczy pod uwagę, to Trzewik i multi wykonali bardzo dobrą robotę.

Dziękuję wszystkim z którymi grałem i zamieniłem słówko :).

Chciałem w tej edycji odejść jako Pomarańczowy na "emeryturę" i zacząć przyjeżdzać na Pionka jako gracz, ale w tym wypadku trzeba będzie to bardzo dokładnie przeanalizować z Trzewikiem.

Do zobaczenia wszystkim :)
Pozdrawiam :)
Marcin aka Silent (czyt. Sajlent) :)
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
BMC
Posty: 120
Rejestracja: 08 maja 2008, 23:37
Lokalizacja: Radom

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: BMC »

Mój drugi Pionek i było równie świetnie jak za pierwszym razem.

Wielkie podziękowania dla organizatorów i pomarańczowych koszulek (w szczególnowści dla Squirrel która była najbardziej zapracowany z Nich wszystkich) za ogrom pracy . Świetna impreza :D

Athotis dzięki za wiele wspaniałych parti, a w szczególności za Steam'a przez całą niedziele. Czekam na zdjęcia, od Costiego taż :)

Impreza w hotelu świtna, Ragozd brawo za pomysł i dzięki za organizację. Choć trzeba ją dopracować a wtedy będzie jedną z największych atrakcji całegop Pionka.

Konkurs z kropkami wg mnie dobry ale na innych zasadach. Przede wszystkim tak jak mówi Ragozd - limit pytań np: 10 na osobę. Pytania powinny być w jednym miejscu np: przy akredytacji lub w wypożyczalni. Osoba chętna przychodzi prosi o pytanie, odpowiada i pomarańczowa zapisuję dane osoby i ilość poprawnych odpowiedzi. Wieczorem wyniki i w razie remisu dogrywka. A sam konkurs to dobra szansa dla ludzi którzy nie mają szans w konkursie wiedzy.

Rzucanie grami w publiczność to zły pomysł. Zrobić losowanie i tyle. Sam w niedziele wygrałem grę ale pod sceną już nie stałem, ale widziałem jak Trzewik zapytał się kto chce Hoopa i rzucił go w kierunku dziewczyny która pierwsza się zgłosiła a w momęcie gdy gra leciała do Niej pojawiło się stado innych rąk. Gry nie złapał nikt a ta wylądowała pod stolikiem a tam w mgnieniu oka zanurkował jakiś chłopak i miał grę.

Co do gier to zagrałem 13 parti w różne gry z czego poznał 6. Najlepszy był Steam potem Robo Rally i Genua.
To tyle i widzimy się w grudniu :)
trzewik

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: trzewik »

Wszystkie krytyczne uwagi biorę bardzo uważnie pod rozwagę i obiecuję poprawę poszczególnych problemów - z jednym wyjątkiem - za wyjątkiem tej o rozrzucaniu nagród, bo jak losowałem to były zarzuty, że było to ustawione, jak rozrzucam to zarzuty, że źle rzucam - na kolejnym Pionku wezmę wszystkie gry sobie do domu i tyle :P

Mówiąc poważnie. Jesli ktoś przyjachał na Pionka i chce coś wygrać - to bierze udział w konkursach/turniejach (których jest od groma).

A jak ktoś przyjechał na Pionka sobie pograć i się bawić to se gra i się bawi. I przy okazji, przypadkowo, jeśli ma farta, jeśli zdarzył się cud to dostanie pudełko - bo akurat w niego rzuciłem lub bo akurat jest przystojny i Squirrel tylko jemu zadawała pytania.

Innymi słowy. Jeśli chcesz zdobyć pudło - wystąp w konkursie i je wygraj. Ale nie miej pretensji, że nic nie robiąc miałeś mniej szczęścia niż inni, którzy też nic nie robili i oni mają pudło, a ty nie.

Z rzeczy najpowazniejszych - sprawa dotyczy Pomarańczowych Koszulek, tu decyzja już zapadła w sobotę wieczorem. Jeśli ilość PKoszulek się nie zwiększy, Pionek w grudniu będzie niestety odwołany. W sobotę po południu imprezę obsługiwały 4 osoby. To dramat i to się nigdy więcej nie zdarzy, obiecuję. Albo będą w Gliwicach chętni do robienia Pionka, albo niestety na razie imprezę zawiesimy, by wychować nowe pokolenie Koszulek :)

Nie mniej, nie ma co panikować - mam 3 miesiące, by znaleźć chętnych do pracy na Pionku.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: ragozd »

Trzewik - nikogo nie zadowolisz w 100%, ale przy rzucaniu moga sie pojawic ranne osoby, przy losowaniu zas nie. To zdecydowana roznica ...
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: wojo »

Ja chcialem przylaczyc sie do glosow pochwalnych. Naprawde bylo super, duzo pogralem, zagralem w turnieju RftG (dwa razy braklo mi jednego punktu do wejscia do finalu ... najpierw w moim polfinale przegralem jednym a pozniej jednego by zostac "lucky looser" i wejsc jako przegrany z najwyzsza iloscia punktow :) ale fun byl - BOGAS respect za prowadzenie), pogadalem troche ze znajomymi i mniej znajomymi. Prezentacja Strongholda ... rewelacja ... niestety nie bede mial w to z kim grac :( (zony nie namowie a na cztery osoby za dlugo trwa i jest semi kooperacja ktora w mojej grupie sie nie spradza) ale klimat i mechanika zdaja sie naprawde rewela. Wogole pierwszy raz na pionku dzialo sie tak duzo! Ciezko bylo sie zdecydowac czy grac czy turniejowac czy isc na prezentacje itp. ! SUPER.

Osobiscie dobrze sie bawilem dzieki kropeczkowemu konkursowi ale faktycznie raczej szkoda tak cennych przeciez koszulek na te zabawe. Zwlaszcza ze faktycznie konkurs wygladal (wiem ze nie byl ale) ... jak ustawiony :). Wobec braku pomaranczek mam nastepujaca koncepcje na zmiane tego konkursu:
- Nagroda dla tego kto nie bedac pomaranczowym wytlumaczy najwiecej gier. Kazde wytlumaczenie to kropa. Samemu udalo mi sie wytlumaczyc bodaj dwie gry i mialem z tego niezla satysfakcje. Oczywiscie wymaga to ustalenia jakis szczegolow technicznych ale ... nic nie do przeskoczenia.

Co do rzucania sam pamietam zarzuty ze loteria byla ustawiona ... jednak wyrywanie gier jak dla mnie bylo zdecydownie zalosne. Wina tu jednak wyrywajacego a nie Trzewika i ekipy. Faktycznie jedyna opcja to chyba zeby Trzewik zabral gry do domu :). A zupelnie szczerze proponuje zrobic loterie/rzucanke/szybki quiz wsrod osob ktore pierwszy raz sa na pionku. To napewno zacheci ich do przyjechania jeszcze raz a niesnaski sie skoncza :)
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
oopsiak
Posty: 832
Rejestracja: 04 lip 2009, 00:48
Lokalizacja: Warszawa / gdzieś na morzu

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: oopsiak »

wojo pisze:- Nagroda dla tego kto nie bedac pomaranczowym wytlumaczy najwiecej gier. Kazde wytlumaczenie to kropa.
40x Palce w Pralce? :D
LICZBA graczy/punktów/żetonów

MAM / ODDAM / CHCĘ
Awatar użytkownika
Salgi
Posty: 184
Rejestracja: 17 lut 2009, 21:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: Salgi »

Byłem na dwóch poprzednich pionkach, na tym niestety mnie zabrakło ze wzgledu na różnorakie obowiązki, ale mimo to stanowczo protestuje. Pionek w grudniu być musi i basta! A skoro jest aż tak podbramkowa sytuacja to ja już dziś zgłaszam się do wszelkiej możliwej pomocy (przynieś, podaj, pozamiataj) :D
Awatar użytkownika
bloodlord
Posty: 55
Rejestracja: 31 paź 2008, 12:04
Lokalizacja: okolice Brzeska

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: bloodlord »

Ja oczywiście dołączam się do pochwał. Jedynym minusem było rzucanie gier i rzucanie się na gry.

Dziękuje wszystkim współgraczom (nie będę wymieniał, bo na pewno o kimś zapomnę :) za rozgrywkę w Colosseum, Tikala, T&T i wieczorne granie w Łabędach. Dzięki Wam poznałem 11 nowych tytułów. Tnx

Już czekam z niecierpliwością na następną edycję.
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: melee »

było świetnie, zdecydowanie zbyt krótko
jedyny zgrzyt to sala konferencyjna w hotelu, ale to zupełnie poza Pionkiem
pomysł z mobilnym turniej jest fajny, może potrzebuje tylko pewnych modyfikacji, w tym wypadku akurat nieszczęśliwie zbiegł się z mniejszą ilością pomarańczowych koszulek
jeśli chodzi o rozdawanie gier na koniec to zamiast hasła "kto ma dzieci" proponuję "kto jest na pionku 1 raz" lub "kto ma mniej niż 5 gier w domu" i problem się rozwiąże :wink:
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: ragozd »

melee pisze: jedyny zgrzyt to sala konferencyjna w hotelu, ale to zupełnie poza Pionkiem
No nie do konca - organizatorom latwiej sie bedzie dogadywac w tej sprawie - a czy warto poswiecic czas dla kilkudziesieciu przyjezdzajacych osob - niech orgowie decyduja. Oficjalny nocleg z sala do grania to IMHO atut imprezy nie do pogardzenia, jak by powiedzial mst - przelicznik poswieconego czasu do osiagnietych korzysci wyjatkowo dobry :), szkoda tylko ze malejacy wraz z odlegloscia ;)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
bloodlord
Posty: 55
Rejestracja: 31 paź 2008, 12:04
Lokalizacja: okolice Brzeska

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: bloodlord »

melee pisze: jeśli chodzi o rozdawanie gier na koniec to zamiast hasła "kto ma dzieci" proponuję "kto jest na pionku 1 raz" lub "kto ma mniej niż 5 gier w domu" i problem się rozwiąże :wink:
popieram
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 361 times
Been thanked: 639 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: bogas »

wojo pisze:Ja chcialem przylaczyc sie do glosow pochwalnych. Naprawde bylo super, duzo pogralem, zagralem w turnieju RftG (dwa razy braklo mi jednego punktu do wejscia do finalu ... najpierw w moim polfinale przegralem jednym a pozniej jednego by zostac "lucky looser" i wejsc jako przegrany z najwyzsza iloscia punktow :) ale fun byl - BOGAS respect za prowadzenie),
Wielkie dzięki, ale to była czysta przyjemność, pomimo, że musiałem odmówić Draco wspólnego udziału w konkursie wiedzy.
Krótkie podsumowanie turnieju (pewnie Trzewik zrobi takowe na stronie Pionka lub gamesfanataic.pl, ale tutaj też nie zaszkodzi słowa o tym wspomnieć).
W turnieju wzięło udział 20 osób. Moim zdaniem to dużo, a nawet bardzo dużo. Nie wiem czy inny turniej zgromadził równie dużą ilość chętnych. Wszyscy znali reguły gry i w większości byli zaprawieni w bojach.
Grano w podstawkę bez dodatków w grupach 4 osobowych (5 grup). Z każdej grupy bezpośredni awans zapewniało zajęcie 1 i 2 miejsca. Do tak wyłonionych 10 "1/3 finalistów" dołączyły dwie osoby z najlepszym wynikiem z 3 miejsc. Tak właśnie awans wywalczył m.in. wojo.
Te 12 osób znów zostało podzielonych na 3 grupy tak by w jednej nie spotkały się same "pierwsze miejsca" z poprzedniej rundy i aby w miarę możliwości nikt nie grał z tą samą osobą co w poprzedniej rundzie. Do finału bezpośrednio awansowały 3 pierwsze miejsca i jedna osoba z największym dorobkiem punktowym z 2 miejsca. Tak właśnie do finału awansował Sztefan, który w finale... wygrał! Drugi był Jakub z Zabrzańskiego Klubu Fantastyki, a trzeci Arnbold. Muszę też nadmienić, że do finału jako jedyna kobieta awansowała moja małżonka! (widać, że te ponad 50 rozegranych wspólnie partii nie poszło na marne). Niestety w finale Dagmara nie dała rady i zajęła 4 miejsce, ale to tylko przez kiepskie karty :wink:
Tak więc do czasu następnego turnieju (oby już w grudniu), Galaktyką rządzi Wielki Imperator Sztefan! Gratulacje!
Z tego co pamiętam największą ilość punktów ze wszystkich partii miała Rzaba, która ostro pojechała chłopaków w pierwszej rundzie i zdobyła 56 punktów! W samą podstawkę i w czwórkę to naprawdę dobry wynik.
adam.lakomy
Posty: 239
Rejestracja: 31 paź 2007, 18:30
Lokalizacja: Gliwice

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: adam.lakomy »

Co do problemu Pomarańczowych...

Tu niestety sprawa jest... no nie fajna.
To był już 12 Pionek. Tworzą go ZAWSZE Ci sami ludzie, i są tym po prostu zmęczeni. Jasne, każdy ich chwali. Oczywiście nie robią tego całkiem za darmo (każdy zawsze dostawał grę za to, że pomagał) ale... to jest (licząc tylko dni właściwie samego konwentu) 25h pracy od piątku (ktoś te stoły zatachać na górę musi) do niedzieli. Ciężkiej pracy. Cięższej wprost proporcjonalnie o to jak dobrze Wy się bawicie... Bo my nie możemy a też byśmy chociaż raz chcieli... A Pionek nie jest raz do roku...
Ostatnio nawet nagrody (gry) które dostawaliśmy za tę robotę były... no cóż, ja je oddałem do domu dziecka... Ja wiem, że każdy kto jest pomoarańczowym robi to dlatego, że chcę, nie dla gry którą dostanie... ale zawsze to było coś co osładzało to, że siedzę te 20h w bibliotece (przez ostatnie trzy pionki zagrałem w dwie gry) . Ale mimo tej świadomości pomagałem... Nie licząc właściwie na nic...
Na tym Pionku Trzewik nie poprosił nawet pomarańczowych na scenę, żeby im podziękować... To już zabolało... to było ważniejsze niż jakaś głupia gra... To była dla mnie największa nagroda... Wtedy właśnie czułem, że to wszystko hula dzięki mnie... Teraz tylko krótkie dzięki na do widzenia.
Ludzi na Pionek przybywa coraz więcej... A pomarańczowych jest coraz mniej... To się właśnie tak musiało skończyć...
Pionek jest owszem najstarszą imprezą dla planszomaniaków... i chwała za to... ale mam wrażenie, że już nie najlepszą. Mam wrażenie, że pomimo tylu lat organizowania ta impreza stoi w miejscu... A są nowe konwenty.. które czerpiąc doświadczenie z Pionka są od niego dużo lepsze... i Pionek w takiej postaci jaką ma teraz nie ma szansy bytu... Nie wytrzyma konkurencji... Bo samym sentymentem nie da się stworzyć nic racjonalnego...
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: melee »

bogas pisze:W turnieju wzięło udział 20 osób. Moim zdaniem to dużo, a nawet bardzo dużo. Nie wiem czy inny turniej zgromadził równie dużą ilość chętnych.
W turnieju Neuroshimy startowały 22 osoby.
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: macike »

ragozd pisze:- Na koniec obszar z mozliwosciami poprawy - czyli hotel/resteuracja. Telefonicznie/mailowo przygotowalem lokal na najazd 50 osob w jednym czasie - udalo sie czesciowo, bo okazalo sie za mail zostal juz zignorowany, cale szczescie ze lokal przygotowal sie na 50 osob. Obsluga niestety fatalna
Tutaj mimo wszystko stanę trochę w obronie obsługi z restauracji. Ok, zgodzę się, że nie zostaliśmy obsłużeni profesjonalnie. Jak mówiła Królewna Śnieżka: nawet siedmiu krasnoludków nie zastąpi jednego księcia. Barmanka to nie kelner, a gdzie barmanki trzy tam ...

Czy z uczestników kolacji w Łabędach ktoś pozostał głodny? Widziałem 3 nieodebrane porcje, zakładam, że nie. Nie demonizujmy. Nie było tragicznie. Może trochę poniżej oczekiwań, ale to tani obiekt hotelarski i dobrze, że jest w nim restauracja. A że do trzech gwiazdek im brakuje. No cóż, czy ktoś płacił za trzy gwiazdki? ;)
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: ragozd »

widzisz - mnie zawsze serce boli jak widze nieptymalne posuniecia - a obsluga przy tej ilosci po prostu sie pogubila :) A wystarczyloby dawac numerki do zamowien, co jest starym i sprawdzonym sposobem :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: mst »

Może - poza Pionkiem - nie mają nigdy tylu gości naraz. :wink:
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: Veridiana »

trzewik pisze: Jeśli chcesz zdobyć pudło - wystąp w konkursie i je wygraj.
... albo i nie. Konkurs wiedzowy zajmuje ładnych kilka godzin a można nie dostać nic.

A w grudniu chętnie zostanę pomarańczową koszulką, jeśli tylko termin pozwoli 8)
Łosiek
Posty: 48
Rejestracja: 12 maja 2009, 11:34
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: Łosiek »

Był to mój pierwszy pionek. Tak się złożyło że, wystąpiłem jako małe wsparcie z strony ZKFu. Parę rzeczy było lekko na wariackich papierach (wszystko przez nieliczną obsługę i rozprężenie wakacyjne) ale całość bardzo mi się podobała i na przyszłym się też pojawię. Kopnę parę tyłków w naszym Klubie i pewno uda się ściągnąć większe wsparcie.

Jedyne czego żałuję to że nie mogłem się wcześniej do Pionka lepiej przygotować i nie znałem prawie żadnej gry z pomarańczowej 50ki :(

Na plus:
Turniej R4tG. 20 osób to bardzo dużo :D . Naprawdę mnie ucieszyło że tylu fanów ma ta wspaniała gra. BOGAS, wielkie dzięki za turniej. Bardzo dobrze poprowadzony.
Cieszę się z drugiego miejsca ale mam świadomość że szczęście w drugiej rundzie ustawiło mi awans. Ogólnie na przyszłość myślę że lepszy były jakiś system typu swiss ze zdobywaniem punktów, bo szczęście w Race wyrównuje się dopiero przy paru partiach i głupio jak ktoś od razu odpada bo mu nie podeszło.

Pokaz Stronghold. Widziałem kawałek gry i zapowiada się naprawdę ciekawie. Trochę skomplikowane ale na pewno do ogarnięcia.

Ludzie i klimat. Super sprawa. Ogromny przekrój wiekowy a wszyscy się jakoś dogadują. Masa gier w wypożyczalni. Gdybym przyszedł z ekipą znajomych miałbym całe dwa dni wypełnione zabawą.
Awatar użytkownika
Korzeń
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2007, 22:31
Lokalizacja: Gliwice
Been thanked: 2 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: Korzeń »

Ja tak łatwo z Pionka nie będę rezygnował. Przyzwyczaiłem się, polubiłem imprezę i uważam, że konwent może jeszcze ewoluować w dobrych kierunkach. Jeśli chodzi o sprawy hotelowe spróbuję przed następnym Pionkiem (jeśli będzie) coś ustalić, lecz z doświadczenia wiem, że takie zabiegi są trudne. Na darmową salę konferencyjną muszę mieć jakiś haczyk. Haczykiem zazwyczaj jest spora ilość przyjeżdżających gości, a tych nigdy do samego przyjazdu zliczyć nie można. Dlatego przestaliśmy robić zbiorowe rezerwacje i każdy teraz rezerwuje sobie pokój sam i sam odpowiada za swoją rezerwację. Jak się wycofa, to się tłumaczy. O szczegółach restauracyjnych z tego Pionka muszę się jeszcze dowiedzieć, bo niestety byłem na imprezie nieobecny.

Piątego września, podczas, gdy Wy bawiliście się w MDK, ja znajdowałem się całkiem niedaleko. W katedrze gliwickiej, podejmując jedną z najważniejszych decyzji w życiu:)
A na następnym Pionku się pojawię...
jak tylko żona mi pozwoli:)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: folko »

Gratulacje i szczęścia życzę (nie takiego planszówkowego ;-) )
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: skanna »

Korzeń pisze: A na następnym Pionku się pojawię...
jak tylko żona mi pozwoli:)

Gratulacje :)
Przyjdź z żoną ;-)
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: folko »

bozenka
Posty: 36
Rejestracja: 23 paź 2008, 08:59

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: bozenka »

Korzeń, trzeba było wstąpić z jakąś flaszeczką - atmosfera by się rozluźniła - np. na mistrzostwach w osadników, bo niektórzy bardzo poważnie potraktowali turniej :)
Dużo Szczęścia!

Tak, pomarańczowych było malutko - odczuliśmy to już w sobotę chcąc pograć w gry logiczne. Brałam udział w turnieju osadników toteż brak osób tłumaczących nie był dla mnie aż takim problemem.
Jednak miało to wpływ na naszą decyzję nie pojawienia się na Pionku w niedzielę.
Może byłoby inaczej gdyby ludzie wcześniej wiedzieli, że to co słyszą przy stoliku na wejściu - że pomarańczowa koszulka wytłumaczy zasady - nie będzie takie proste, byłoby mniej rozczarowania...
Ale teraz już wiemy - toteż na następny Pionek po prostu się przygotujemy - poczytamy instrukcje gier, którymi będziemy zainteresowani :)
Poza tym sami uczestnicy z chęcią tłumaczą zasady znanej im gry, więc nie jest tak źle.

ps. Folko wytłumaczył nam szybciutko Inside i Lubemu tak się spodobał, że niedługo zawita na półce ;)

Dzięki za Pionka!:) również za możliwość wzięcia udziału w mistrzostwach Polski w Osadników :)
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 19:43 przez bozenka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: Pionek XII - 5-6 wrzesień

Post autor: DanCo »

Byliśmy tylko w sobotę i ...

Minusy:
- konkurs z kropeczkami - powiem szczerze nasza ekipa w sumie liczyła 7 osób. 7 osób i tylko jedna dostała 3 pytania. Widząc ludzi na scenie z 6-7-8 i więcej kropeczkami, do tego wiele osób przechodząc obok mnie miało po 2-3 kropy, byłem wielce zdziwiony. Jak to się stało, że część z Nas nawet nie wiedziała co to są te kropeczki a inni mieli ich aż tyle. Konkurs TAK ale forma chyba troszkę inna. Świetne pomysły były już wymieniane i podpisuję się pod nimi.
- pomarańczowe koszulki - tutaj nie mam co dodawać, zarzuty były - podpinam się do nich (ewidentny brak koszulek), wyjaśnienia również, przyjmuję je do wiadomości. Faktem jest jednak, że sam chciałem w coś nowego zagrać i miałem wielki problem. Skończyło się na tłumaczeniu przez innego gracza, który również samodzielnie przebrnął przez instrukcję (jak się jakiś czas później okazało z błędami). Beznadziejna sprawa.

Plusy:
+ prezentacja Stronghold'a - świetnie się słuchało, oglądało tą grę. W szczególności podobała mi się luźna forma prezentacji. Nie grałem ale widziałem, że ludzie mieli problem z klockami lego w tym prototypie.
+ Mistrzostwa w Osadników na Pionku to także wielki plus. Super sprawa.
+ Silent, mimo że w cywilnych ciuszkach - bardzo mnie to zdziwiło - to był skory mi pomóc i to z uśmiechem na buźce. Ostatecznie pochodziliśmy przez 5 min w kółko i się rozeszliśmy (jestem wybredny) ale sam fakt oceniam na PLUS. Dzięki Silent. Vikinger był taki sobie, większe wrażenie zrobiło na mnie Inside - szybko wytłumaczone przez Folko - dzięki.


By nie było. Podobnie jak Veridiana jeśli nie stanie mi nic na przeszkodzie jestem wstanie zostać pomarańczową koszulką na najbliższym Pionku - oczywiście jeśli miałyby być braki kadrowe. Jestem wstanie nawet podjechać z raz czy dwa razy do Gliwic w celu niezbędnych szkoleń itd itd
ODPOWIEDZ