Opłacalność zakupu gier poza sklepami wydawnictwa

[Quel]

Cześć.

Zauważyłem, że część sklepów wydawnictw poza sprzedażą fizyczną podręczników udostępniaja także kopie PDF. Jak to jest z zakupami poderków od sklepów stacjonarnych/internetowych ale niepowiązanych z wydawnictwem? Czy praktyką jest, że podręcznik tylko otrzymujemy fizycznie, a wersji elektronicznej już nie dostajemy? W treści ogłoszeń sprzedażowych brak jest informacji czy otrzymujemy PDF.

Zagwozdka ta w mojej ocenie stawia na szali opłacalność zakupu poderków poza sklepami wydawnictwa, skoro wystarczy dopłacić kilkadziesiąt zł za pdf, to czemu z tego nie skorzystać? Przykładowo podręcznik do Conana - na stronie wydawnictwa 300 zł za fizyczną i elektroniczną wersję, na znanym portalu internetowym 259 - jak rozumiem bez PDF. W innych sklepach - 240 około.

Jakie jest Wasze zdanie? Lepiej dorzucić trochę grosza? Myślę, że aspektem ważnym jest tu też to, czy z PDF będziemy korzystać czy nie ale mimo wszystko odzywa się lekka cebula, żeby dorzucić trochę i mieć też wersję elektroniczną, za niewiele więcej.

[under]

Z mojego doświadczenia w zewnętrznych sklepach albo nie dostajesz pdf albo go dostajesz w momencie otrzymania fizycznego egzemplarza i tyle

[Mr_Fisq]

Nie wszyscy wydawcy tak mają. AFAIR np. Galakta bez problemu wysyła PDF (dobrze wcześniej dopytać u źródła).

Najbardziej mnie boli, gdy oryginalny wydawca wysyła PDF do wersji angielskiej kupionej w Polsce, ale już polski wydawca każe sobie dopłacać

[Quel]

Pytanie jest zatem w takich sytuacjach, czy klient - konsument, powinien dociekać informacji od sklepu, czy też od wydawcy? Zależy to od wydawcy czy od sklepu? No i drugie pytanie, bo ja teraz też sobie uświadomiłem to, że no pewnie można zapytać, a co z osobami, które nie zapytają lub mogą nawet nie wpaść na taki pomysł, żeby napisać maila?

Wydaje mi się, że praktyka powinna być taka, żeby wprost informować o tym klienta, czy może uzyskać i w jaki sposób dostęp do PDF.

[Col. Frost]

Raczej zależy to od wydawcy. Był jakiś czas temu mały kałszkwał, spowodowany tym, że pdf-y do bodajże Jedynego Pierścienia (nie wiem czy teraz nie mylę systemu, ale chyba o to chodziło) są dostępne tylko na stronie Black Monków i to jeszcze tylko w komplecie z fizycznym podręcznikiem.

Jak powinny działać sklepy i wydawcy możemy pewnie dyskutować długo. Trzeba jednak zawsze zakładać, że w ofercie sprzedażowej jest to, co napisano na stronie. Jeśli nie ma tam słowa o PDF-ie, to raczej go nie kupimy. Można dla pewności zapytać przed kupnem. Jeśli natomiast założymy, że taki PDF tam jest, chociaż słowa o tym na stronie nie ma, to sami sobie jesteśmy winni

[Mr_Fisq]

Niestety dotyczy to tylko (?) wersji angielskich gier, ale warto rzucić okiem na program: https://www.bits-and-mortar.com/

[ponika]

że pdf-y do bodajże Jedynego Pierścienia (nie wiem czy teraz nie mylę systemu, ale chyba o to chodziło) są dostępne tylko na stronie Black Monków i to jeszcze tylko w komplecie z fizycznym podręcznikiem.

To jest problem tylko w czasie przedsprzedaży. Później wrzucają PDFy normalnie na DrivethruRPG.
Większość wydawców z nieznanych mi powodów w przedsprzedaży nie wypuszcza pdfow. Co jest idiotyczne, bo jak najbardziej legalnie można zakupić zestaw książka z PDFem, dodać PDFa do swojego konta po czym zrobić zwrot "papieru" za pół ceny (czyli po potrąceniu za wersję elektroniczną).

[Quel]

To faktycznie też jest dobry sposób, w pełni legalny, a dodatkowo niektóre wydawnictwa wprost o tym piszą.

Co do pewnego wydawnictwa (BlackMonk Games), to na DTRPG widzę wciąż jest bardzo fajna promocja na budle z pdfami. Kupiłem w sumie do Jedynego Pierścienia, bo wychodzi naprawdę cenowo fajnie, a dodatkowo system DTRPG automatycznie obniża cenę o posiadany już w bibliotece pdf. Tym sposobem cały bundle (mając już core booka) kosztował mnie około 80 zł. Kusi, żeby dokupić do Zewu pakiet startowy ale po co mi Pulp Cthulhu...

Jest też kilka innych systemów i naprawdę wychodzą grosze za pdfy, a fizyczne poderki można później dokupić.

[aniolbezserca]

Wydaje mi się, że Alis Games już jakiś czas temu zapowiedziało dodanie do każdego podręcznika kodów umożliwiających pobranie jego kopii w wersji elektronicznej.