Niestety nie, bo nie grałem w Ashes, ale przyglądałem się kiedyś tej grze. Moim zdaniem to mocno mechanicznie różne tytuły. Wspólnego mają tylko to, że są karty i kostki.
Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Gizmoo
- Posty: 4113
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2655 times
- Been thanked: 2564 times
Re: Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
- EsperanzaDMV
- Posty: 1530
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 303 times
- Been thanked: 646 times
Re: Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
Zupełnie inne gry ja też się od Ashes odbiłem, skusiło mnie piękne wykonanie, a tymczasem bardzo szybko sprzedałem. Za to Seasons to jedna z pierwszych gier jakie trafiły do mojej kolekcji, jeszcze z "Seasons" na okładce i francuskim fragmentem w polskiej instrukcji i wraz z dodatkami została z niej już na zawsze. Uwielbiam Seasons - zakochałem się w wykonaniu, a potem wyznałem miłość po kilku partiach.Argue pisze: ↑08 mar 2024, 19:40Natomiast inne pytanie, bo swego czasu połączenie kości i kart skusiło mnie do kupna Ashes Odrodzenie z Popiołów, i ta gra totalnie nas z małżonką zawiodła, jesteś w stanie porównać te 2 tytuły? Kiedyś miałem na radarze Seasons, ale po sparzeniu się na Ashes spadło z wishlisty.
Jedyne rzeczy, które faktycznie warto mieć na uwadze to właśnie fakt, że to jest draft i znajomość kart jest tu kluczowa, dlatego warto pierwsze partie grać taliami sugerowanymi w instrukcji, by wszyscy mieli w miarę równe szanse.
Oprócz tego jedyne do czego bym się doczepił, to fakt że w grze brakuje dwuwarstwowych planszetek graczy i toru punktacji, takiej z wyżłobieniami by kosteczki się nie przemieszczały.
- warlock
- Posty: 4666
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1040 times
- Been thanked: 1975 times
Re: Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
Jedyną wadą tej gry jest dla mnie zbyt mało opcji przekopywania się przez talię (coś w rodzaju "Explore +5 z Race for the Galaxy). Lubię mieć dobry przegląd kart w karciance, a w Seasons największy nacisk położony jest na wstępny draft, bo potem to już pełna loteria. Race i San Juan zrobiły to jednak wyśmienicie .
Ale Seasons to naprawdę porządna giera. Zdecydowanie warto mieć na regale.
Ale Seasons to naprawdę porządna giera. Zdecydowanie warto mieć na regale.
- EsperanzaDMV
- Posty: 1530
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 303 times
- Been thanked: 646 times
Re: Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
Hmm pamiętam (może błędnie), że grając w samą podstawkę całkiem często udawało się przemielić sporą część talii. Na kości jest przecież symbol dobrania karty, można go wybrać jak wypadnie (a że rzuca się kilkoma kośćmi, to szanse nie są takie małe). Plus jako bonusową akcje (te za ujemne punkty) można użyć akcji "dobierz dwie karty, odrzuć jedną z nich". IMO jak na taką grę, to tych narzędzi do mielenia talii i dobierania kart było całkiem sporo. Oczywiście zwiększało to ryzyko ujemnych punktów na koniec gry za niewykupione karty pozostałe na ręce, ale jak to się mówi kto nie ryzykuje...
Tak teraz jeszcze sobie przypomniałem, że tej gry (oraz chyba zwłaszcza dodatków do niej?) nie było w sklepach kilka lat. Jak pojawił się dość niespodziewanie dodruk podstawki i dodatków (w podobnym czasie co podobnego pakietu do Pięciu Klanów), to pamiętam jak zobaczyłem cenę poniżej stówki za podstawkę, to aż żałowałem, że mam ją juz na półce, bo za takie pieniądze to grzech nie kupić dodatki też są świetne - ich modułowość sprawia, że każdy sam może zdecydować, co chce dodać do rozgrywki. Karty to IMO obowiązkowo, ale każdy kolejny moduł to już decyzja graczy, i jest to super rozwiązanie. Tak samo pamiętam jak bardzo spodobał mi się koncept nadawania tempa grze poprzez decydowanie się, której kości gracze NIE wybiorą, to o tyle przesunie się znacznik czasu. Świetne to jest, niektórym może zależeć by gra toczyła się wolno i sporo akcji się jeszcze zadziało (bo np. mają sporo efektów stałych, odpalanych co zmianę pór roku), a innym może zależeć, by gra się skończyła jak najszybciej (bo są na prowadzeniu). Daje to naprawdę wiele przyjemnego kminienia.
W każdym razie - gorąco polecam, i warto nie zrażać się po 1-2 partiach jak wydaje się, że to "gupia, losowa gra" bo karty/kości nie podeszły - z czasem pokazuje swoją głębię (i potrzebę dodatkowych kart z dodatków ). Damn, rozkładam dziś swój egzemplarz
Tak teraz jeszcze sobie przypomniałem, że tej gry (oraz chyba zwłaszcza dodatków do niej?) nie było w sklepach kilka lat. Jak pojawił się dość niespodziewanie dodruk podstawki i dodatków (w podobnym czasie co podobnego pakietu do Pięciu Klanów), to pamiętam jak zobaczyłem cenę poniżej stówki za podstawkę, to aż żałowałem, że mam ją juz na półce, bo za takie pieniądze to grzech nie kupić dodatki też są świetne - ich modułowość sprawia, że każdy sam może zdecydować, co chce dodać do rozgrywki. Karty to IMO obowiązkowo, ale każdy kolejny moduł to już decyzja graczy, i jest to super rozwiązanie. Tak samo pamiętam jak bardzo spodobał mi się koncept nadawania tempa grze poprzez decydowanie się, której kości gracze NIE wybiorą, to o tyle przesunie się znacznik czasu. Świetne to jest, niektórym może zależeć by gra toczyła się wolno i sporo akcji się jeszcze zadziało (bo np. mają sporo efektów stałych, odpalanych co zmianę pór roku), a innym może zależeć, by gra się skończyła jak najszybciej (bo są na prowadzeniu). Daje to naprawdę wiele przyjemnego kminienia.
W każdym razie - gorąco polecam, i warto nie zrażać się po 1-2 partiach jak wydaje się, że to "gupia, losowa gra" bo karty/kości nie podeszły - z czasem pokazuje swoją głębię (i potrzebę dodatkowych kart z dodatków ). Damn, rozkładam dziś swój egzemplarz
- kuleczka91
- Posty: 413
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 608 times
- Been thanked: 402 times
Re: Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
U mnie ta gra przeleżała chyba z 2 lata na półce zanim w nią faktycznie zagrałam. Kiedyś próbowałam to ogarnąć na bga, ale jakoś wtedy mi opornie szło i po tych 2 latach jak sobie przeleżała coś mnie tknęło żeby w końcu w to zagrać. Jakie to było świetne xD Im więcej partii było za nami tym było ciekawiej, bo poznaliśmy różne zdolności kart i mieliśmy swoje ulubione. Jak się wciągnęliśmy w tą grę to od razu dokupiłam dodatki i graliśmy przez cały miesiąc xD. Ta gra potrafi być bardzo wredna Ogólnie jest to jedna z lepszych gier w mojej kolekcji i wcale bym nie powiedziała, że ma już tyle lat od wydania
Re: Seasons / Pory roku (Régis Bonnessée)
Co za radość, że wątek Pór Roku nie jest martwy
Ktoś z okolic Wrocławia chętny na partyjkę na stole? Albo online?
https://www.okiemgracza.pl/recenzja-pory-roku-seasons/
Ktoś z okolic Wrocławia chętny na partyjkę na stole? Albo online?
https://www.okiemgracza.pl/recenzja-pory-roku-seasons/