wrxxx@o2.pl pisze: ↑07 kwie 2024, 23:39
Cześć. Jakie największe wady ma northgard jako gra? Chodzi mi o samą podstawkę. Uwzględniając aspekty typu balans klanów, sens pewnych zasad czy opłacalności pewnych strategii np. czy walczenie jest odpowiednio premiowane przez gre.
Pozdrawiam:)
Mam za sobą kilka 4x-ów: CoC, Eclipse, Twilight Imperium IV, Scythe i pewnie kilka innych.
Myślę, że Northgard z założenia miał być prostym 4x-em nastawionym na walkę. Jeżeli patrzy się na niego przez ten pryzmat, to wywiązał się z tego na medal. Walka jest idealnie premiowana, bo można wygrać przez podbijanie zamkniętych dużych terenów. U mnie w ekipie praktycznie nigdy gra nie kończy się na punkty. Dodatkowo po walce nie traci się całego wojska, tylko część albo w ogóle nic.
Wszystkie zasady według mnie mają sens, tak samo nie mam nic do balansu.
Mimo, że Northgard jest idealny pod względem co robi vs założenia, to nie jest grą, która zawsze trafia na stół. U mnie w ekipie są osoby, które nie preferują go, gdyż "rozwój" jest ubogi. I faktycznie, porównując go do CoC, to rozwoju praktycznie nie ma.
Odpowiadając na Twoje pytanie, czy Northgard ma wady? Według założeń oraz mojego subtelnego zdania, to nie ma. Natomiast, czy czyni go to grą idealną, w którą cały czas będziecie chcieli grać? Jeżeli tylko Wam bitka w głowie z małym rozwojem? To pewnie tak. Jednak jeżeli jednak lubicie jak w CoC rozkręcić silniczek i poczuć, że buduje się swoje "imperium" to raczej nie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)