Hmm obecnie mam ograne/zagrane wszystkie oprócz starożytnych (Pendragon: The Fall of Roman Britain oraz Falling Sky: The Gallic Revolt Against Caesar) z tym że Pendragon jest najtrudniejszym z COINów a Falling Sky chyba jednym z najnudniejszych. Grałem też w tytuły COINo-podobne (Vijayanagara: The Deccan Empires of Medieval India oraz A Gest of Robin Hood)
Generalnie nie polecam grać w niepełnym składzie, lepiej już wybrać grę na 2 lub 3 osoby.
Jest COIN na 2 osoby -
Colonial Twilight: The French-Algerian War, 1954-62
Czas rozgrywki można zamknąć w 4h i gra się praktycznie do końca talii - od połowy jest szansa wygrania ale raczej gra się do końca. Bardzo dobry tytuł, chociaż z perspektywy historycznej powinien być bardziej polityczny - rebelianci nie wygrali militarnie. Daje sporo satysfakcji po obu stronach.
Jak wcześniej pisałem
British Way jest bardzo dobry jeżeli chodzi o 2 osoby. Można grać kampanię po kolei lub po prostu jedną mapę.
Póki co COINo-podobny
A Gest of Robin Hood nie polecam - to jest gra o czymś innym
Jest COIN na 3 osoby -
People Power: Insurgency in the Philippines, 1981-1986
oraz COINo-podobne
Vijayanagara: The Deccan Empires of Medieval India
Filipinki ciekawe, partia dość krótka - to jest jedna z tych nowszych części gdzie jest krótki deck i większa dynamika. Gra traci jednak sporo z tego względu, że wymusza w początkowej fazie to jak każda ze stron ma grać - jeden gracz ma przewagę na starcie, wręcz zaczyna z wygraną no i jak się nie zrobi tego co trzeba to masz 30min i koniec.
Na pewno bardzo fajna jest Vijayanagara - gra bardziej lajtowa i uproszczona. Z tego co kojarzę poniżej 3h bez problemu się gra, też jest krótki deck i po prostu "fabuła" się kończy - wpadają Mongołowie do Deli i po wszystkim
Mamy jeszcze
All Bridges Burning: Red Revolt and White Guard in Finland, 1917-1918 - gra jednak musiała mieć ważną erratę ze względu na zbyt silną jedną frakcję. Ciekawa ale chyba trzeba bardzo lubić ten klimat. Rozgrywka też krótsza - do 4h, ale chyba najmniej ciekawa z tych. Są co prawda nowe elementy i rozwiązania jak np. wpływy Niemieckie i Rosyjskie jednak ogólnie średnio wypada.
Jest COIN na 4 osoby - czyli wszystkie inne
Kolumbia (
Andean Abyss), Kuba (
Cuba Libre), Afganistan (
A Distant Plain), Wietnam (
Fire in the Lake), Ameryka (
Liberty or Death), Indie (
Gandhi). Najkrótsze są Indie (nawet do 2h) a najdłuższy Wietnam (do 7h nawet). Średni czas 3-4h to będzie Kolumbia (chociaż jest krótszy scenariusz) oraz Kuba. Afganistan jest zależny od scenariusza. Ameryka chyba pod 4-5h była.
===============
W mojej opinii najciekawsza jest Kolumbia (pierwszy COIN) gdyż frakcje są łatwe do zrozumienia, rozgrywka w czasie no i serial Narcos robi klimat. Kuba jest bardzo podobna ale jednak wole Kolumbię (kokaina>kasyno). Afganistan lubię ze względu na klimat i pewnego rodzaju współczesność, tutaj doklejam od razu Algierię (ten sam autor). Vijayanagara jest chyba najbardziej "planszówkowa" bym powiedział i dobrze zrobiona - nie musisz kompletnie nic wiedzieć a i tak będzie super, chociaż rozgrywka raczej będzie się układać podobnie. British Way jest bardzo dobrym wstępem (chociaż nie mogę przeboleć, że mapę Cypru zje..li).
Do końca roku pojawi się COIN science-fiction o Marsie (Red Dust Rebellion) i to może być też ciekawe jako, że nie ma podłoża historycznego a i generalnie im nowszy tytuł tym bardziej dopieszczony i bardziej user-friendly.
Ja mogę pisać i pisać ale chyba chodziło ci o samo podsumowanie ^^"