Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Cześć. Niedługo wprowadzam się do nowego mieszkania i będę chciał kupić swój pierwszy stół do planszówek. Potrzebuję pomocy osób, które mają takie stoły. Przede wszystkim jakie sklepy polecacie? O czym pamiętać? Czy są jakieś dodatki do stołu, które bardzo się przydają i wydają się niezbędne do przyjemnego użytkowania? Dodam, że potrzebuję stołu z wymiarem 165 x 100. Chciałbym, żeby miał podświetlenie „placu gry”. Może być minimalnie dłuższy. Cenowo celuję tak między 5000-10000 zł. Jeśli o czymś zapomniałem i mam dopisać to dajcie znać, bo jak mówiłem na początku będzie to mój pierwszy stół do planszówek i trochę się czuję jak dziecko we mgle
Tak dla rozruszania tematu bo w sumie ciekawy!
Ja w sumie też chętnie bym coś ogarnął ale nie za bardzo mam ochotę wydawać aż tak dużą kwotę XD
Nie jestem też fanem ledów i innych udziwnień bardziej patrzę z poziomu funkcjonalnego i zastanawiałem się że najważniejszy element takiego stołu to jest "podwójny blat" żeby można było zrobić save-game stołu i ewentualnie szufladki na komponenty każdego gracza.
Ledy / podświetlenie jako dodatek ewentualnie, nie wiem co jeszcze.
Takie coś myślę że można zamówić u stolarza, a później dorobić ledy itp. we własnym zakresie ewentualnie (lub też kogoś ogarnąć).
Mam wrażenie że wyjdzie dużo taniej a jednak będzie to co chcesz...
Z tym że ja zwykle mam problem ... Co ja chcę? bo najpierw muszę ogarnąć: "co jest możliwe" i "co warto mieć"?
O wow 5-10K zł za stół, wiem że takie i wyższe ceny wołają za stoły do gier, dlatego ja założyłem, że dam za stół do gier dam max 1k zł.
Nie było na rynku produktu w takiej cenie więc zrobiłem go sam, wyszła mi też nie mała kwota bo 550zł (razem z konfirnatami i specjalnym wiertłem do nich).
Wewnętrzne wymiary stołu wystarczą aby na styk rozłożyć Talizman z czterema dużymi dodatkami (obrazowo, bo nie mam tej gry), wysokość wnętrza jest większa o 1cm niż stojąca abominacja do Zombicide. Pewnie nie jest tak piękny jak ten za 10k, nawet jakbym palił dolarami w piecu to wewnętrzne skąpstwo nie pozwoliło by mi wydać tyle hajsy za mebel.
Nie dyskutuj z trolem, bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
Ja mam takiego wariata w mieszkaniu i kilka wiosen temu szykując się na rozgrywki przy małym dziecku dorobiłem do niego kryptę. Bez rozsuwania stołu do jego długiej wersji spokojnie wchodzi do środka taki Brass dla dwóch osób:
McNab pisze: ↑24 sty 2024, 10:23
O wow 5-10K zł za stół, wiem że takie i wyższe ceny wołają za stoły do gier, dlatego ja założyłem, że dam za stół do gier dam max 1k zł.
Nie było na rynku produktu w takiej cenie więc zrobiłem go sam, wyszła mi też nie mała kwota bo 550zł (razem z konfirnatami i specjalnym wiertłem do nich).
Wewnętrzne wymiary stołu wystarczą aby na styk rozłożyć Talizman z czterema dużymi dodatkami (obrazowo, bo nie mam tej gry), wysokość wnętrza jest większa o 1cm niż stojąca abominacja do Zombicide. Pewnie nie jest tak piękny jak ten za 10k, nawet jakbym palił dolarami w piecu to wewnętrzne skąpstwo nie pozwoliło by mi wydać tyle hajsy za mebel.
toblakai pisze: ↑24 sty 2024, 10:51
Ja mam takiego wariata w mieszkaniu i kilka wiosen temu szykując się na rozgrywki przy małym dziecku dorobiłem do niego kryptę. Bez rozsuwania stołu do jego długiej wersji spokojnie wchodzi do środka taki Brass dla dwóch osób:
Całkiem zgrabnie to wygląda i właśnie to jest myślę najbardziej minimalistyczne podejście do realizacji wymaganej funkcji
Można schować grę tylko żeby jeszcze nikt nie tyrpał stołu bo się żetony poprzestawiają
Ale ciekawy pomysł!
- Ile czasu Ci to zajęło?
- Czy trzeba jakoś przerobić ten oryginalny blat? (dodatkowe bolce, itp?)
- Z czego zrobiłeś dodatkowy blat?
- Czy w tym przypadku trzeba już zrezygnować z funkcji rozsuwania?
Ale ciekawy pomysł!
- Ile czasu Ci to zajęło?
- Czy trzeba jakoś przerobić ten oryginalny blat? (dodatkowe bolce, itp?)
- Z czego zrobiłeś dodatkowy blat?
- Czy w tym przypadku trzeba już zrezygnować z funkcji rozsuwania?
1. Po tym jak sobie ułożyłem plan w głowie to w jedno przedpołudnie w warunkach tarasowych się wyrobiłem.
2. Dodałem pod spodem dodatkowy metalowy wspornik żeby można było dodać jeszcze taki mały blacik jak stół jest rozsunięty. Niestety nigdy nie używałem krypty w wersji rozsuniętej, bo jednak moje warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi przy dzieciach zostawić tego stołu rozsuniętego na cały dzień.
3. Dno krypty jest z płyty HDF i na to nałożona jest mata neoprenowa którą kupiłem na m^2. W sumie z tego co kupiłem to mam też drugą która na stół nakładamy jak gramy.
4. Rozsuwanie działa bez problemu - wciąż używamy rozsuniętego stołu jak mamy więcej osób w gościach.
Trochę już używam i poniżej kilka przemyśleń:
-Średnica cupholderów wciąż boli. Większe butelki się nie mieszczą i trzeba kombinować.
-Genialne jest to, ze blat jest trójdzielny. Najczęściej robimy tak, że jeden blat zostawiamy na pudełko od gry, instrukcje, zbędne komponenty oraz napoje typu kawa/herbata. Gorące napoje inaczej nie dałoby się nigdzie postawić. 2/3 powierzchni wykorzystujemy na grę.
-Pole gry w moim przypadku to dykta. Każdej nowej osobie muszę na to zwracać uwagę, gdyż stół jest masywny i wszyscy spodziewają się, że to bardziej jak stół do bilarda i można się tam opierać.
Ale ciekawy pomysł!
- Ile czasu Ci to zajęło?
- Czy trzeba jakoś przerobić ten oryginalny blat? (dodatkowe bolce, itp?)
- Z czego zrobiłeś dodatkowy blat?
- Czy w tym przypadku trzeba już zrezygnować z funkcji rozsuwania?
1. Po tym jak sobie ułożyłem plan w głowie to w jedno przedpołudnie w warunkach tarasowych się wyrobiłem.
2. Dodałem pod spodem dodatkowy metalowy wspornik żeby można było dodać jeszcze taki mały blacik jak stół jest rozsunięty. Niestety nigdy nie używałem krypty w wersji rozsuniętej, bo jednak moje warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi przy dzieciach zostawić tego stołu rozsuniętego na cały dzień.
3. Dno krypty jest z płyty HDF i na to nałożona jest mata neoprenowa którą kupiłem na m^2. W sumie z tego co kupiłem to mam też drugą która na stół nakładamy jak gramy.
4. Rozsuwanie działa bez problemu - wciąż używamy rozsuniętego stołu jak mamy więcej osób w gościach.
Siema, trochę odkopuję temat ale szukam właśnie nowego stołu i mnie zainspirowałeś. Chciałbym podpytać o więcej szczegółów.
1) Oryginalnie, w tym stole z IKEA, blat jest demontowalny w jakiś prosty sposób? Czy musiałeś jakoś przerabiać, aby być w stanie łatwo go ściągać do grania?
2) Krypta - czyli na "dno" dałeś płytę HDF z matą na wierzchu? Jesteś w stanie zrobić jakieś foto w jaki sposób to jest zamontowane?
osimaru pisze: ↑
Siema, trochę odkopuję temat ale szukam właśnie nowego stołu i mnie zainspirowałeś. Chciałbym podpytać o więcej szczegółów.
1) Oryginalnie, w tym stole z IKEA, blat jest demontowalny w jakiś prosty sposób? Czy musiałeś jakoś przerabiać, aby być w stanie łatwo go ściągać do grania?
2) Krypta - czyli na "dno" dałeś płytę HDF z matą na wierzchu? Jesteś w stanie zrobić jakieś foto w jaki sposób to jest zamontowane?
Z góry dzięki!
1. W tym modelu blat się po prostu nakłada na wcisk. Nie było potrzeby modyfikowania tego.
2. Ze zdjęciami teraz nie dam rady, bo jestem poza miastem postaram się ogarnąć w przyszłym tygodniu jak wrócę.
Ja mam stół od Oaken Board. Dostałam go jakoś między świętami BN, a Sylwkiem. Od tamtego czasu gramy na nim 2-3 razy w tygodniu i jest moc. Polecam mocno!
"Czasami lepiej jest użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność." - Terry Pratchett – Zbrojni
Dla tych, którzy nie chcą wydać tyle kasy polecam zrobić samemu. Mój stół o wymiarach wewnętrznych czyli środka "skrzyni" 110x125cm, zewnętrznych około +10 cm z każdej strony, głębokość skrzyni mieści stojącą abominacje z Zombicide (ok 10 cm) zrobiłem 12,5 razy taniej niż najtańszy stół ze wspomnianej firmy. Robiłem go w mieszkaniu w bloku opiekując się 2,5 letnim przyszłym graczem nie mając żadnego doświadczenia (ani teorii) z budowy mebli.
Nie jest tak piękny i błyszczący jak ten firmowy, ale za różnicę w cenie fest rozbudowałem sobie kolekcję (oczywiście gier, nie stołów).
Nie dyskutuj z trolem, bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
McNab Stary, gratuluję i generalnie zgadzam się z Tobą, ale sam to ja sobie co najwyżej mogę zrobić herbatę a nie stół Zrobienie samej "krypty" w moim przypadku jest bardziej realistyczne.
Zacząłem ostatnio celować w stół do planszówek i zastanawiam się nad LEDami wokoło pola do gry.
Czy ktoś z takim stołem jest w stanie się wypowiedzieć czy te LEDy mają sens i faktycznie bardzo pomagają z doświetleniem pola gry, czy może jednak przy dobrym oświetleniu ogólnym jest to zbędny bajer?
Całkiem sporo sobie za ten dodatek z LEDów liczą i stąd lekki krok w tył, czy na pewno warto dopłacać.
ScorpZero pisze: ↑09 paź 2024, 07:05
Zacząłem ostatnio celować w stół do planszówek i zastanawiam się nad LEDami wokoło pola do gry.
Czy ktoś z takim stołem jest w stanie się wypowiedzieć czy te LEDy mają sens i faktycznie bardzo pomagają z doświetleniem pola gry, czy może jednak przy dobrym oświetleniu ogólnym jest to zbędny bajer?
Całkiem sporo sobie za ten dodatek z LEDów liczą i stąd lekki krok w tył, czy na pewno warto dopłacać.
Mam stół od 2 tygodni z Ledami od Oaken Board i uważam te Ledy na razie za bajer. Jak masz dobrze doświetlany stół to niewiele wniesie.
ScorpZero pisze: ↑09 paź 2024, 07:05
Zacząłem ostatnio celować w stół do planszówek i zastanawiam się nad LEDami wokoło pola do gry.
Czy ktoś z takim stołem jest w stanie się wypowiedzieć czy te LEDy mają sens i faktycznie bardzo pomagają z doświetleniem pola gry, czy może jednak przy dobrym oświetleniu ogólnym jest to zbędny bajer?
Całkiem sporo sobie za ten dodatek z LEDów liczą i stąd lekki krok w tył, czy na pewno warto dopłacać.
Mam stół od 2 tygodni z Ledami od Oaken Board i uważam te Ledy na razie za bajer. Jak masz dobrze doświetlany stół to niewiele wniesie.
Okej, rozumiem. U mnie jest wszystko ładnie oświetlone, więc sobie rzeczywiście daruję te LEDy.
Fajne to jest ale jak jest dobre światło to ja sobie tym klimat robię. Ostatnio w Zombicide pory dnia... Ale jak kto woli. Mam niezłą lampę nad stołem i tak to wygląda
Marbel pisze: ↑10 paź 2024, 11:51
Fajne to jest ale jak jest dobre światło to ja sobie tym klimat robię. Ostatnio w Zombicide pory dnia... Ale jak kto woli. Mam niezłą lampę nad stołem i tak to wygląda
Faktycznie bajer. Fajny, ale bajer, tym bardziej, że ja chciałem brać na początku tylko białe żeby doświetlać pole gry.
W praktyce nie bolą was oczy od tych ledów? Nie miałem okazji grać przy takim stole, ale za każdym razem jak je widzę na targach to mam wrażenie że nie dałbym rady grać z włączonymi ledami centralnie na wprost do twarzy patrząc na planszę.
autopaga pisze: ↑10 paź 2024, 14:27
W praktyce nie bolą was oczy od tych ledów? Nie miałem okazji grać przy takim stole, ale za każdym razem jak je widzę na targach to mam wrażenie że nie dałbym rady grać z włączonymi ledami centralnie na wprost do twarzy patrząc na planszę.
Ledy są skierowna ku dołowi, więc nie święcą prosto w oczy . Dodatkowo ja mam opcję zmiany natężenia światła, co też pomaga.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
autopaga pisze: ↑10 paź 2024, 14:27
W praktyce nie bolą was oczy od tych ledów? Nie miałem okazji grać przy takim stole, ale za każdym razem jak je widzę na targach to mam wrażenie że nie dałbym rady grać z włączonymi ledami centralnie na wprost do twarzy patrząc na planszę.
Ledy są skierowna ku dołowi, więc nie święcą prosto w oczy . Dodatkowo ja mam opcję zmiany natężenia światła, co też pomaga.
Jak dasz na maksa to przy wieczornym graniu faktycznie daje po oczach. Ale mozna zmniejszyć intensywność i jest git.
Zastanawiam się czy granie w półmroku by dawało jakieś wrażenie z odpalonymi ledami.
autopaga pisze: ↑10 paź 2024, 14:27
W praktyce nie bolą was oczy od tych ledów? Nie miałem okazji grać przy takim stole, ale za każdym razem jak je widzę na targach to mam wrażenie że nie dałbym rady grać z włączonymi ledami centralnie na wprost do twarzy patrząc na planszę.
Ledy są skierowna ku dołowi, więc nie święcą prosto w oczy . Dodatkowo ja mam opcję zmiany natężenia światła, co też pomaga.
Jak dasz na maksa to przy wieczornym graniu faktycznie daje po oczach. Ale mozna zmniejszyć intensywność i jest git.
Zastanawiam się czy granie w półmroku by dawało jakieś wrażenie z odpalonymi ledami.
Czasem gram sobie przy takim nastrojowym świetle . Zamiast górnego światła mam zapalone ledy od stołu oraz ledy listwy karniszowej, ale takie rozwiązanie polecam tylko dla gier bez tekstu i raczej krótszych, solowych rozgrywek.
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
toblakai pisze: ↑24 sty 2024, 10:51
Ja mam takiego wariata w mieszkaniu i kilka wiosen temu szykując się na rozgrywki przy małym dziecku dorobiłem do niego kryptę. Bez rozsuwania stołu do jego długiej wersji spokojnie wchodzi do środka taki Brass dla dwóch osób:
Mnie również zainspirowałeś, wygląda jak bardzo dobry kompromis między ceną a użytecznością (zwłaszcza przy większej rodzinie).
Wspomniałeś o małym dziecku. Jako, że sam kilka takich posiadam, to zakładam, że mogło się zdarzyć, że coś wylało się na blat w czasie, kiedy pod spodem była rozłożona gra - czy nie masz problemów z przeciekaniem płynów przez jakieś szpary?
Wątek generalnie bardzo ciekawy. Jeśli ktoś będzie chciał zobaczyć kilka naszych realizacji do zapraszam do kontaktu lub email na pawelthecrown@gmail.com