Warhammer: Inwazja LCG (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: BloodyBaron »

waffel pisze: Troll Vomit :) tylko że to będzie zabijać Twoją jednostkę Questującą na Infiltrate więc nie wiem czy to taka rewelacja.
ja też nie, ale używacie żargonu potwornego :)
coś jakby powoli pod osłoną tego wątku zaczynają się zbierać Cyloni od karcianek kolekcjonerskich... gdzie jest inkwizytor? :)
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
AvantaR
Posty: 1071
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
Lokalizacja: Łaziska Górne
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: AvantaR »

BloodyBaron pisze:
waffel pisze: Troll Vomit :) tylko że to będzie zabijać Twoją jednostkę Questującą na Infiltrate więc nie wiem czy to taka rewelacja.
ja też nie, ale używacie żargonu potwornego :)
coś jakby powoli pod osłoną tego wątku zaczynają się zbierać Cyloni od karcianek kolekcjonerskich... gdzie jest inkwizytor? :)
Akurat w tym zdaniu nie bylo nic strasznego. Nawet moja dziewczyna by wiedziala o co chodzi, gdyz wszystkie "trudne" slowa pochodza z W:I ;)
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Odi »

Udało się dzisiaj zagrać trzy partie (dzięki Markus!)

Dwa razy kierując Chaosem pojechałem krasnoludy, raz moje Imperium zostało w kilku tutach zmiecione przez Orki.
Odszczekuję, co napisałem wcześniej: wchodzę w to :|
No powiedzmy, że spróbuję jeszcze trochę ochłonąć, ale Core Seta kupuję raczej na pewno.

W:I faktycznie działa w tym Core Secie całkiem sympatycznie. Owszem, do gry turniejowej to trzeba przynajmniej drugiego CSa. Ja turniejowo grać nie zamierzam.

No fajna gra.. Fajna po prostu :)
Awatar użytkownika
Fruczak Gołąbek
Posty: 918
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Has thanked: 72 times
Been thanked: 39 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Fruczak Gołąbek »

Odi pisze:
No fajna gra.. Fajna po prostu :)
Tak, tak, tak. Jeszcze raz muszę napisać że jestem pod wrażeniem tej gry. Jak ktoś nie chce grać turniejowo (jak ja) to kupuje core seta i ma super karciankę. Core sety nie powinny być uznawane za gry kolekcjonerskie wtedy może więcej osób preferujących "zwykłe" planszówki by się nimi zainteresowało.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Odi »

Wiesz, rzecz w tym, że już w tych trzech partiach widziałem, jak bardzo wpływ na grę ma ułożenie kart w decku. Myslę, że wraz ze wzrostem liczby rozegranych partii i wzrostem doświadczenia graczy, może to zacząć irytować, a potem nawet denerwować.
Żeby ten wpływ ułożenia kart zminimalizowac, trzeba sobie deck konstruować. A żeby skonstruować, trzeba zakupić drugiego CSa i kilkakrotnie wybrane battlepacki.

FFG to nie są frajerzy. W:Invasion to długoterminowa inwestycja, jak zauwazył wczoraj Markus - opierająca się o zasadę : 'Pierwsza działka gratis'.
No, tak całkiem gratis może niekoniecznie, ale wiecie/rozumiecie o co chodzi... 8)

Tym niemniej - bardzo prosta, całkiem interesująca gra :)
No i śliczna :)
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2466
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 573 times
Been thanked: 279 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Markus »

Rozegrałem z Odim pierwsze partie w W:I . Rzeczywiście gra się bardzo przyjemnie,, właściwie to rewelacyjnie. Wiele osób chce z core seta zrobić samodzielną karciankę , może się to komuś uda ? Niestety/ na szczęście ( niepotrzebne skreślić ) po rozegraniu kilku parti człowiek ma ochotę na więcej i więcej i na ..... dodatkowe zestawy :D ."Pierwsza działka" :D była dla Odiego i jak widać sprawdziła się wyśmienicie :D

Pytanie co do zasad:
- WARPSTONE EXCAVATION - your units enter this zone corrupted - rozumiem że mogę zagrać ten support na strefy przeciwnika , prawda ? ( w swoich jakoś nie widzę dla tej karty zastosowania ) może bardziej ogólnie - rozumiem że złe supporty można dokładać przeciwnikowi do stef i postaci - w wczorajszych grach używałem tej karty jako developa więc zwycięstwo chaosu nad krasnoludami mogło być " Przypadkowe " :D
Awatar użytkownika
Ink
Administrator
Posty: 2822
Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 107 times
Been thanked: 161 times
Kontakt:

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Ink »

Markus pisze:Parę pytań co do zasad:
- WARPSTONE EXCAVATION - your units enter this zone corrupted - rozumiem że mogę zagrać ten support na strefy przeciwnika , prawda ? ( w swoich jakoś nie widzę dla tej karty zastosowania ) może bardziej ogólnie - rozumiem że złe supporty można dokładać przeciwnikowi do stef i postaci - w wczorajszych grach używałem tej karty jako developa więc zwycięstwo chaosu nad krasnoludami mogło być " Przypadkowe " :D
Według ścisłego rozumienia zasad - nie możesz.

In order for a player to play a card from his hand, he must pay for it by spending a sufficient number of resources (equal to the card’s total cost), returning them to the pool in the centre of the play area. When a unit, support, or quest card is played in this manner, the controller of the card chooses where (amongst his three zones) the card is placed.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

Markus pisze:Parę pytań co do zasad:
- WARPSTONE EXCAVATION - your units enter this zone corrupted - rozumiem że mogę zagrać ten support na strefy przeciwnika , prawda ? ( w swoich jakoś nie widzę dla tej karty zastosowania ) może bardziej ogólnie - rozumiem że złe supporty można dokładać przeciwnikowi do stef i postaci - w wczorajszych grach używałem tej karty jako developa więc zwycięstwo chaosu nad krasnoludami mogło być " Przypadkowe " :D

Nie karty support możesz dokładać tylko do swoich stref ( chyba że pisze inaczej na karcie,nie mniej takie jeszcze się nie pojawiły)

Ta karta jest z cyklu mało przydatnych graczą "nie turniejowym" :) Zauważ że za 0 ! dostajesz dociąg jednej karty/surowiec. Wbrew pozorom jest to niezła karta.

Na poziomie podstawki jest mało przydatna bo gra się generalnie dłuższe gry na zasadzie co dojdzie to wystawie. W taliach budowanych (np na bazie 2x core set) jest używana: np wymyślony ostatnio przez małego szybki napór ta karta jest wręcz niezbędna :) ( Link do tematu )

Informacja do mieszkańców Krakowa 8)

W sobote o 10 będzie turniej wpisujcie się w tym temacie (Link) ew w wątku krakowskim na tym forum.
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
AvantaR
Posty: 1071
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
Lokalizacja: Łaziska Górne
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: AvantaR »

Ta karta niestety duzo traci ze swojej szybkosci z powodu bycia "limited". Gdyby nie byla limited to faktycznie byloby to bardzo dobre - w drugiej turze moglbys miec juz np. z 8 zasobow ;)
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

AvantaR pisze:Ta karta niestety duzo traci ze swojej szybkosci z powodu bycia "limited". Gdyby nie byla limited to faktycznie byloby to bardzo dobre - w drugiej turze moglbys miec juz np. z 8 zasobow ;)
Avantarze kochany czy my mówimy o tej samej karcie ? :P Warpstone Excavation nie ma słowa klucza : Limited 8)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Tommy »

Dzej pisze: Informacja do mieszkańców Krakowa 8)

W sobote o 10 będzie turniej wpisujcie się w tym temacie (Link) ew w wątku krakowskim na tym forum.
Spoko, biorąc pod uwagę, że ja może jutro a moi znajomi hurtem prawdopodobnie dostaną grę w piątek wieczorem to na pewno się zjawimy :D . Z mojej grupy nie będzie na pewno nikogo.

Turniej w karciankę w momencie kiedy większość nawet gry nie widziała i czeka na swoje egzemplarze? :?
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

Tommy pisze: Turniej w karciankę w momencie kiedy większość nawet gry nie widziała i czeka na swoje egzemplarze? :?
Zamiast narzekać wejdź w podlinkowany temat i zobacz że ten "turniej" jest po to aby ludzie poznali lepiej grę którą świeżo kupili.Ok 6-8 osób na pewno będzie na turnieju a grę już widziała połowa krakowskiego strychu , bardziarze , ci których zaraził endruj z bubim + nienznani sprawcy :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Inermis
Posty: 735
Rejestracja: 04 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Inermis »

Mam dziwne wrażenie że Karków dostał lwią część transportu do Polski :P
Inermis - Blog netrunner.znadplanszy.pl
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

Odi pisze:Wiesz, rzecz w tym, że już w tych trzech partiach widziałem, jak bardzo wpływ na grę ma ułożenie kart w decku. Myslę, że wraz ze wzrostem liczby rozegranych partii i wzrostem doświadczenia graczy, może to zacząć irytować, a potem nawet denerwować.
Żeby ten wpływ ułożenia kart zminimalizowac, trzeba sobie deck konstruować. A żeby skonstruować, trzeba zakupić drugiego CSa i kilkakrotnie wybrane battlepacki.
Nie zgadzam się :D Grałem już w kilka karcianek i tak rzutem na taśmę WH:I prezentuję się w kryterium "układu kart w tali" najlepiej. Nie ma limitu kart na ręce i sam decydujesz kładąc do odpowiedniej strefy co obecnie potrzebujesz wzmocnić (ekonomie,dociąg,możliwości naporu ;) ) W sytuacji mam kiepskie karty , dajesz więcej jednostek do questa i zaraz sytuacja może się diametralnie zmienić. Oczywiście może się talia kompletnie niefartownie ułożyć ( bo źle przetasowałeś :twisted: ) nie mniej mamy jakiś wpływ na to w podstawach systemu.Mi osobiście podoba się mechanizm Imperium .Mogą nieźle przeciwdziałać brakowi dobrych kart np: na połączeniu pistoliers + shrine to taal:) i oczywiście skakanie po strefach. Z moich obserwacji każda rasa w CS ma szanse poza chaosem początku (trzeba dobrze poznać mechanizm działania tej rasy). Taki sam miałem problem na początku w grze imperium vs orki. Poznałem ich lepiej i teraz wszystko hula aż miło :)

Inermis pisze:Mam dziwne wrażenie że Karków dostał lwią część transportu do Polski :P
Ktoś musiał 8)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Odi »

Dzej pisze: Grałem już w kilka karcianek i tak rzutem na taśmę WH:I prezentuję się w kryterium "układu kart w tali" najlepiej.
Co nie oznacza, że prezentuje się 'dobrze'.

Jest kilka pojedyńczych kart, kluczowych dla przebiegu rozgrywki, albo bardzo silnych w połączeniu z innymi singlami. A przewijanie talii jest groźne.
Źeby wiedzieć, że na dociąg takiej Vereny mam szansę, muszę wrzucić do talii minimum dwie takie karty. A lepiej trzy.
W takim sobie graniu z kumplami to nie przeszkadza aż tak bardzo, ale jak troche lepiej grę poznamy, to może zaczać denerwować. A do turniejowego grania to już jest mus.

Owszem, w takim np. RftG mamy również wiele singli, ale:
1. Z powodzeniem mozna używać zamienników, których jest wiele
2. Mamy świetną wyszukiwarkę (bazowo 7 kart do wyboru, 1 na rękę, a są do tego jeszcze bonusy)
3. Przewijanie talii nie wiąże się z żadnym zagrożeniem
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

Odi pisze:
Dzej pisze: Grałem już w kilka karcianek i tak rzutem na taśmę WH:I prezentuję się w kryterium "układu kart w tali" najlepiej.
Co nie oznacza, że prezentuje się 'dobrze'.

Jest kilka pojedyńczych kart, kluczowych dla przebiegu rozgrywki, albo bardzo silnych w połączeniu z innymi singlami. A przewijanie talii jest groźne.
Źeby wiedzieć, że na dociąg takiej Vereny mam szansę, muszę wrzucić do talii minimum dwie takie karty. A lepiej trzy.
W takim sobie graniu z kumplami to nie przeszkadza aż tak bardzo, ale jak troche lepiej grę poznamy, to może zaczać denerwować. A do turniejowego grania to już jest mus.

Owszem, w takim np. RftG mamy również wiele singli, ale:
1. Z powodzeniem mozna używać zamienników, których jest wiele
2. Mamy świetną wyszukiwarkę (bazowo 7 kart do wyboru, 1 na rękę, a są do tego jeszcze bonusy)
3. Przewijanie talii nie wiąże się z żadnym zagrożeniem
Wyraziłem się nieprecyzyjnie, moja wina :) Chodziło mi oczywiście o karcianki kolekcjonerskie (taką też niewątpliwie jest WH:I )
Porównywanie RTFG do nich jest wg mnie chybione gdyż RTFG reprezentuję kompletnie inna filozofie (aczkolwiek można by się dopatrzyć pewnych podobieństw)Ta gra z reguły powinna być grywalna gdyż sprzedawana jest jako zamknięta całość.

Nie znam twojego doświadczenia z CCG Odi więc trudno mi odnieść się do niego. Owszem w WH:I jest kilka "mocniejszych" kart(judgment of verena, troll vomit) nie mniej nie jest tak (przynajmniej z mojego doświadczenia) że wygrywają grę. Zdarza się że są tzw gamebreakerami (słynne magickowe stwierdzenie ?) ale nie można całej gry sprowadzić do pojedyńczej karty. Tutaj wchodzi znajomość kart ,tego co robi przeciwnik ,znajomośc jego talii(zdarza się że wygrywasz 2:1 , pierwszą partie przegrałeś bo nie znałeś słabości talii przeciwnika potem wchodzisz jak w masło 8) ) , ew stylu gry( aut lokalny :D ).

Przed tymi kartami kluczowymi można się obronić. Biorą pod uwagę obusieczny efekt karty troll vomit nie musisz przecież wykładać wszystkich najtańszych jednostek na stół bo potem może się okazać ze zostajesz z 3 surowcami a masz same za 4 na ręce [ zdarzło mi się w pierwszych rozgrywkach imperium vs ork). Tutaj kłania się bardzo ciekawy aspekt który umożliwia powyższe działanie czyli brak limitu kart na ręce ! Przewijanie talii nie jest takie groźne na jakie wygląda bo dociągając większą ilość kart ( oczywiście w granicach pewnego rozsądku) możesz trafić na te bardziej potrzebne w tej chwili :)

Dobrze było by aby wypowiedzieli się którzy grają w WH:I o wiele częściej ode mnie.Nie mniej bazując na doświadczeniu w MTG karta gamebreaker niejedno ma imię . I nie zawsze musi to być karta troll vomit etc. Dla mnie wielkim plusem WH:I jest to że gry nie wygrywa jedna karta a jakiś pomysł na grę i nawet z sytuacji krytycznej da się tutaj wyjść przy odpowiednim przygotowaniu ( w odróżnieniu od magica tutaj nie ma czegoś takiego jak brak surowców, zawsze są pewne 3 na początku każdej tury kingdom :) )

Wybaczcie za odniesienia do MTG ale wg mnie WH:I jest o wiele ciekawszym systemem od niego (chociażby dlatego że , co mnie osobiście zdziwiło praktycznie każda karta ma jakieś znaczenie)

Pozdrawiam :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Odi »

Tym razem ja się nieprecyzyjnie wyraziłem.

Zrozumiałem, że chodzi Ci o kolekcjonerskie. Być może faktycznie wśród CCG WH:I prezentuje się najlepiej. Tego nie sposób mi ocenić, bo się na CCG zupełnie nie znam.

Ja porównywałem WH:I do normalnych karcianek, gotowych do grania prosto z pudełka, bo w ten sposób traktuję WH:I Core Set (i tez w ten sposób jest on w dużej mierze reklamowany, a po zestawieniu talii widać, że ma ambicje by taką zamkniętą całością być). Owszem, może kupię jakieś battlepacki, ale z pewnością nie w celach konstruowania talii.

Z tego punktu widzenia porónanie z RftG jest bardzo uzasadnione. Obie gry oparte są na szeregu różnorodnych kart, z których najsilniejsze występują najczęściej w jednym ezgemplarzu (np developy 6 z RftG). I w tym kontekście pokazuję, że jednak WH:I jest nastawiony na budowanie talii. Podstawka RftG starczała na kilkaset gier, zapewniając za każdym razem jakieś wyzwania.
W WH:I, wraz ze wzrostem doświadczenia graczy, może denerwować fakt, że jedyna Verena znalazła się akurat na końcu decku i nie było szans jej użyć, a żadnej innej karty o podobnym działaniu w talii Imperium chyba nie ma (w RftG jeden develop 6 można zastapić z powodzeniem innym)

Stąd moja uwaga, że WH:I, przez osoby nie zamierzające bawić się w budowanie talii, nabywanie kilku Core Setów czy battlepacków, może być odbierany po otrzaskaniu się z poszczególnymi taliami, za dość mocno losowy.
Awatar użytkownika
bart8111
Posty: 691
Rejestracja: 28 wrz 2008, 22:25
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: bart8111 »

Dzej pisze:Wybaczcie za odniesienia do MTG ale wg mnie WH:I jest o wiele ciekawszym systemem od niego (chociażby dlatego że , co mnie osobiście zdziwiło praktycznie każda karta ma jakieś znaczenie)
Jeśli już mamy porównywać W:I do Magica to mi się z kolei Magic bardziej podoba. Wydaje mi się, że tamten system jest bardziej elegancki, a dzięki dużej liczbie kart można bardziej różnorodne talie konstruować. Tu jednak wszystkie talie są bardzo podobne i oparte na naporze. W MTG mogłeś mieć talię, w której nie było żadnego stwora albo góra kilka sztuk bo talia była oparta na innym pomyśle. Gdyby w Magicu nie było systemu rarity i rotacji i każdą kartę jako singiel mógłbym kupić przykładowo za 1 zł to zdecydowanie wolałbym grać w Magica. Tym niemniej W:I jest ciekawy, pomysł z zaimplementowaniem czegoś na kształt gospodarki fajny i rozważam zakup samego core seta W:I do grania. Tylko trochę się waham bo nie wiem czy będę miał z kim grać samą podstawką gdy jak widzę większość osób nastawia się na dokupienie kart i konstruowanie talii.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: waffel »

bart8111 pisze:Tu jednak wszystkie talie są bardzo podobne i oparte na naporze. W MTG mogłeś mieć talię, w której nie było żadnego stwora albo góra kilka sztuk bo talia była oparta na innym pomyśle.
Lol :) a kto Ci broni zmontować w WI przewijającą imperialno-krasnoludzką kontrolkę? Bez kreatur to może przesada bo czymś trzeba się bronić, ale może i bez nich by się udało. Pamiętajmy też starą magicową mądrość, że nawet jak spotykają się dwa Sligh to tak naprawdę tylko jeden z nich to aggro (jak ktoś nie wie, o co chodzi, to niech zgoogluje "Who's the beatdown" bo za długo by tłumaczyć).
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: zephyr »

czymś jednak trzeba te 2 sekcje spalić, więc jakieś stworki muszą być
ale ostatnio moje orki zostały zmasakrowane przez... developy imperium
2 supporty na battleground
- dołóż develop
- za każdy develop dodaj stworowi toporek
i dowolny śmieć na battleground miał 7 ataku...

powiedziałbym że to jest jakaś różnorodność, zwłaszcza że w BP jakieś ciekawe karty umożliwiające nowe pomysły też dojdą
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
Inermis
Posty: 735
Rejestracja: 04 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Inermis »

zephyr pisze:czymś jednak trzeba te 2 sekcje spalić, więc jakieś stworki muszą być
nie muszą, możesz przewinąć przeciwnika.
Inermis - Blog netrunner.znadplanszy.pl
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

Odi pisze:(...).
Ale przecież WH:I i RftG to dwa różne formaty. Dlatego ja i ty mamy inne zdania na ten temat :) Mozna by to ująć : CCG vs niekolekcjonerskie :)
Własnie w WH:I premiowane jest "otrzaskanie" się z poszczególnymi taliami większymi możliwościami przewidzenia stylu/budowy talii gracza a co za tym idzie zachodzi różnica między początkującym a zaawansowanym :)

bart8111 pisze:(...)
Twoje wydaję się opierasz jak widzę na domysłach :) Oczywiście że można konstruować różne talie w MTG ale czy idzie za tym wygrywanie? Oczywiście że nie.Zawsze istnieje meta które ustala jakaś pule talii które mają szanse na zwycięstwo.Zdarzają się oczywiście sporadyczne wyjątki.

Widać że nie grałeś w WH:I, i nie wiem na czym opierasz opinię że gra opiera się na samym naporze. Już w podstawce każda rasa jest unikalna a to przecież wierzchołek góry lodowej :)

Imperium- kontratak, mobilność, nacja póki co bardziej defensywna aczkolwiek mająca potencjał ataku ( greatswordzi , shire to taal)
Chaos- Mechanizm "korumpowania" jednostek,zadawania ran i niszczenie wszystkiego (w tym swoich) czuć ten chaos :)
Orki- To jest napór :) Ich karty głownie niszczą i dodają młotki (siłe ) czego więcej chcieć :)
Krasnoludy - mocna defensywa + runy niemiłosiernie wnerwiające przeciwnika

Już wewnątrz core seta jest możliwość budowania talii (np połączenie krasnoludy-imperium) neutralne karty.
Zawsze można grać DRAFTA do którego zasady i karty znajdują się w CS.

Wcale nie potrzeba 2x cs żeby się dobrze bawić :)

W MTG jeśli nie czujesz potrzeby bycia na bieżąco,brania udziału turniejach to możesz za małe pieniądze kupić na allegro tony kart :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
bart8111
Posty: 691
Rejestracja: 28 wrz 2008, 22:25
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: bart8111 »

Co prawda na razie zagrałem tylko 2 partie w W:I, więc faktycznie może jak pogram więcej to jeszcze zmienię zdanie, na razie Magica oceniam na 10, W:I na 7 (czyli nadal dobra gra). Jak pogram więcej ocena może wzrośnie. Zyskiwać pewnie też będzie z kolejnymi dodatkami.
Awatar użytkownika
Dzej
Posty: 1399
Rejestracja: 09 sty 2008, 12:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Dzej »

bart8111 pisze:Co prawda na razie zagrałem tylko 2 partie w W:I, więc faktycznie może jak pogram więcej to jeszcze zmienię zdanie, na razie Magica oceniam na 10, W:I na 7 (czyli nadal dobra gra). Jak pogram więcej ocena może wzrośnie. Zyskiwać pewnie też będzie z kolejnymi dodatkami.
Dla każdego coś miłego. Polecam sprawdzić oba systemy :)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Awatar użytkownika
Van
Posty: 1062
Rejestracja: 24 sie 2006, 19:10
Lokalizacja: Rybnik
Has thanked: 1 time
Been thanked: 16 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Van »

zephyr pisze:czymś jednak trzeba te 2 sekcje spalić, więc jakieś stworki muszą być
ale ostatnio moje orki zostały zmasakrowane przez... developy imperium
2 supporty na battleground
- dołóż develop
- za każdy develop dodaj stworowi toporek
i dowolny śmieć na battleground miał 7 ataku...

powiedziałbym że to jest jakaś różnorodność, zwłaszcza że w BP jakieś ciekawe karty umożliwiające nowe pomysły też dojdą
Dzisiaj właśnie zostałem pojechany takim combem, też grałem orkami. Nie brakowało dużo do wygranej lecz sytuacja taka nie wygląda zbyt wesoło :wink: Ale mimo dwóch przegranych w pierwszych moich rozgrywkach gra mi się spodobała :D
Van_Hoover
#Lista gier
ODPOWIEDZ