Łowcy A.D. 1492 / The Hunters A.D. 1492 (Mateusz Albricht)

[Seraphic_Seal]

Co niektórzy pewnie mają już pierwsze gry za sobą. Stąd moje pytanie:

Ile, wg Was, wynosi minimalny czas, przy którym opłaca się ten tytuł wyciągać na stół? Gry tego typu potrafią mieć tendencje do sporego czasu rozkładania/składania, a nie wiem też ile liczyć tutaj na samą rozgrywkę.

Nie wiem, czy będzie to tytuł typowo na dłuższe, weekendowe posiadówy, czy może jednak jest sens rozkładać to na 3-5h w cotygodniowym klubie.

[arian]

Grę da się rozłożyć i złożyć w kilka minut. Szybciej niż niejedno euro. Koszulki na mapę podróży są w stanie pomieścić małe karty, które można wsuwać do nich na bieżąco. Na plansze bohaterów przewidziane są duże worki strunowe. W zasadzie wystarczy zrobić zdjęcie stanu gry, więc nawet nie trzeba zapisywać niczego na dołączonych kartkach. Większość kart i żetony można trzymać w insercie i wyciągać dopiero gdy są potrzebne. Żałowałem nawet, że nie wziąłem matu do gry, a okazuje się, że w zasadzie jest zupełnie zbędna, bo gra zapewnia świetną organizacje na stole i możliwość szybkiego odkładania nieużywanych elementów.

Edycja
Za to z innej beczki. Na jakieś pierwsze wrażenia przyjdzie jeszcze czas, ale na razie gra jest lepsza w wielu aspektach od "poprzednika". Natomiast mam pewien problem z przyrostem punktów doświadczenia. Kalendarz pokazuje już 25. dzień, a ja po rozegraniu kilku misji i zrobieniu kilku zadań pobocznych zdobyłem dopiero ok. 25 pkt. doświadczenia. Starałem się nie marnować nigdzie czasu i optymalizować ruchy. Nie wiem, czy to wynika z mojego stylu rozgrywki i czy robię coś nie tak, ale w zasadzie mój cały rozwój bohatera (poza ekwipunkiem, który tutaj wpada całkiem szybko) to zakup jednej karty i próba oszczędzenia trochę na podbicie jakiegoś współczynnika. Jedna lepsza karta kosztuje od 7 do 14 pkt. Podbicie siły z 3 na 4 poziom u mojego osiłka to koszt 30 pkt. A ja jestem prawie w połowie gry. Mam wrażenie, że robię coś nie tak, ale patrząc na misje oparte na walce, to skapuje z nich góra kilka punktów, a biorąc pod uwagę, że starcia bywają kosztowne, to niekoniecznie mam ochotę rozwiązywać wszystko siłowo i pchać się do walki. Jest ktoś już dalej w przygodzie i może potwierdzić albo zaprzeczyć, że awansowanie to dość mozolny proces? Dodatkowe karty są całkiem fajne i chciałbym jednak coś regularnie dodawać i czuć że postacie w mojej drużynie są coraz silniejsze. A na razie jedyne co mi dało takie poczucie to wymiana ekwipunku, bo startowy, przynajmniej u postaci walczącej w zwarciu, już w pierwszej potyczce poza samouczkiem okazał się bezużyteczny i nie pozwoliłby zadać wrogom nawet jednego obrażenia.

[shuji]

Hej,

To ja mam dwa pytania.
1. W poprzedniku pamiętam, że była taka sytuacja, że nie było sensu zaczynać gry w składzie bez gościa z maczetą. Czy tutaj jest jakiś podobny problem ? Postaci mamy w sumie chyba 9 z dodatkami, więc to ważna sprawa

2. Rozpakowałem całość w odpowiednie miejsca i mam wielką pustkę w jednej wyprasce. Jakiś pomysł na co to może być miejsce ?

[majami]

Hej,

To ja mam dwa pytania.
1. W poprzedniku pamiętam, że była taka sytuacja, że nie było sensu zaczynać gry w składzie bez gościa z maczetą. Czy tutaj jest jakiś podobny problem ? Postaci mamy w sumie chyba 9 z dodatkami, więc to ważna sprawa

2. Rozpakowałem całość w odpowiednie miejsca i mam wielką pustkę w jednej wyprasce. Jakiś pomysł na co to może być miejsce ?

2. W oficjalnym unboxingu również jest takie puste miejsce. Może na dodatkowe kości/monety/elementy z dodatków?

[aduko]

Spoiler:

Hej,

To ja mam dwa pytania.
1. W poprzedniku pamiętam, że była taka sytuacja, że nie było sensu zaczynać gry w składzie bez gościa z maczetą. Czy tutaj jest jakiś podobny problem ? Postaci mamy w sumie chyba 9 z dodatkami, więc to ważna sprawa

2. Rozpakowałem całość w odpowiednie miejsca i mam wielką pustkę w jednej wyprasce. Jakiś pomysł na co to może być miejsce ?

Może miejsce na karty w koszulkach?

[Hardkor]

Jak gra się skaluje? większość tego typu gier powinno się ogrywać na 1-2 graczy. 3-4 to często tylko na pudełku są, bo realnie downtime jest zbyt duży i ci gracze nic nie dodają. A jak tutaj?

[Okrzej]

Hej,

To ja mam dwa pytania.
1. W poprzedniku pamiętam, że była taka sytuacja, że nie było sensu zaczynać gry w składzie bez gościa z maczetą. Czy tutaj jest jakiś podobny problem ? Postaci mamy w sumie chyba 9 z dodatkami, więc to ważna sprawa

2. Rozpakowałem całość w odpowiednie miejsca i mam wielką pustkę w jednej wyprasce. Jakiś pomysł na co to może być miejsce ?

Była informacja w ostatniej aktualizacji na gamefund: "I na koniec docelowe ułożenie komponentów w plastikowych wypraskach (puste miejsca zostawione są na elementy z dodatków):"

[Mr_Fisq]

I takie podejście autora bardzo sobie cenię.

A nie:
- Jak to ułożyć/zorganizować w pudle?
- Pudło to wór transportowy - radźcie se.

[gogovsky]

Jak gra się skaluje? większość tego typu gier powinno się ogrywać na 1-2 graczy. 3-4 to często tylko na pudełku są, bo realnie downtime jest zbyt duży i ci gracze nic nie dodają. A jak tutaj?

3 kampanię graliśmy we 4(Ad 2114) było spoko, nie ma downtime Twoja tura jest szybka, bo robisz 2 akcje z góry(ewentualnie wzmacniasz), więc nie odczułem znużenia.

[arian]

1. W poprzedniku pamiętam, że była taka sytuacja, że nie było sensu zaczynać gry w składzie bez gościa z maczetą. Czy tutaj jest jakiś podobny problem ?

Powiedziałbym, że może tak być, ale tutaj to jest bardziej naturalne. Widziałem na razie tylko część gry i gram lancknechtem i tropicielką. Pierwszy zbudowany jako gąbka na obrażenia. Porusza się wolno (brak kart z dużym ruchem), ale jest w stanie poradzić sobie z pancerzem silniejszych wrogów. Tropicielka za to zaczyna z procą, u mnie dostała z czasem łuk i sztylet, ale ma na szczęście sporo kart z walką w zwarciu. Tyle, że jeśli trafi się opancerzony wróg, a takich jest sporo (ja w tej grze poza wilkami w samouczku nie trafiłem na nic pozbawionego pancerza) to sztyletem w który jest wyposażona nie jest w stanie nic zdziałać. Ktoś ma pancerz dwa, a ona ma 1 sukces z siły plus 1 potencjalny to kość ze sztyletu. Czyli w najlepszym wypadku 2 sukcesy. A podstawowe karty ataku wręcz to 1 i 2, więc szansa na didatkowe trafienie to ⅙ albo ⅓. Chyba, że liczymy na wyrzucenie jedynek. Jest ciężko przy atakach na startowych kartach, dlatego zastanawia mnie ten powolny rozwój i stąd pytanie, czy ja w ogóle dobrze gram.

Za to tropicielka sprawdza się doskonale w poruszaniu po mapie, bo dwie potyczki, gdzie ważne było dotarcie w kilka miejsc i ucieczka, gdzieki jej prędkości zrobiłem w zasadzie bez walki w ciągu dwóch tur. A plansza przewidywała 6 i 10. Ma też opcje leczenia, wiec ostatecznie jest całkiem uniwersalna.

Za to bardzo ważne na początku - sprzedać wszystko co zbędne i kupić pancerz i hełm. Inaczej bohaterowie będą się co potyczkę wykrwawiać. Bardzo łatwo trafić na walkę, gdzie wróg zadaje na raz 5 obrażeń. Po takim ataku w zasadzie nie za bardzo jest jak się wyleczyć, a jak pisałem, leczenie po walce jest kosztowne, bo za te pieniądze moglibyśmy kupić ekwipunek. Pancerz przyjmie dwa-trzy obrażenia, więc wtedy z ataków wrogów skapuje po jednym. Mocniejsze możemy próbować zablokować reakcją i nawet jak nie mamy mocnej broni, to walka robi się bardziej przewidywalna.

[lemon_curry]

lepsza ta wersja, czy ta w przyszłości?

[gogovsky]

Na bank nowa ulepszonu warsztaty i clownfieste kostkowa, więc walka jest bardziej consistent:p

[shuji]

ja grałem w 2114 i prototyp 1492. Jest to równie doskonała gra jak poprzednia + ma udoskonalone elementy które irytowaly w poprzedniej tj. wypraska, organizacja kart, czas rozkładania, no i ten warsztat.
Mam nadzieję, że zapowiadany dodruk 2114 na ten / przyszły rok to będzie jakaś edycja 2.0 z poprawionymi tymi elementami

[eson83]

Mam nadzieję, że zapowiadany dodruk 2114 na ten / przyszły rok to będzie jakaś edycja 2.0 z poprawionymi tymi elementami

Będzie dodruk 2114??
Mam nadzieję, że tutaj też uda się zbiorówkę zrobić

[shuji]

Mam nadzieję, że zapowiadany dodruk 2114 na ten / przyszły rok to będzie jakaś edycja 2.0 z poprawionymi tymi elementami

Będzie dodruk 2114??
Mam nadzieję, że tutaj też uda się zbiorówkę zrobić

Tak, Mateusz mówił, że prędzej czy później na pewno - jest to chyba kolejna rzecz po dostarczeniu 1492, którą się zajmie. Ale nie mam pojęcia czy gamfeound bedzie w tym roku - pamiętajmy, że autor w tym przypadku równa się wydawnictwo, a wszystko razem to czysto hobbystyczne zajęcie pracownika na etacie

[Poochacz]

Mogłaby jakaś dobra dusza zmierzyć pudło i podać wymiary? Nie mam dużo miejsca na regale więc chcę sobie jakoś pozostałe gry przemeblować zanim Łowcy do mnie dotrą. Z góry dziękuję

[HeroinHeart]

Sam sobie odpiszę - wymiary:

Mały news

Jak ktoś szykuje już miejsce w szafach...

core box: pudełko 436x306x175, około 7kg
wasserburg dockers: pudełko 302x302x65, około 1,5kg
heroes set 1 i 2: pudełko 235x170x45, około 0,4kg
card sleeves: (woreczek strunowy) 170x110x60, około 0,5kg
playmat: 480x75, około 0,65kg
additional set of dice: (woreczek strunowy), 0,05kg
custom dice: (woreczek strunowy), 0,05kg
metal coins: (woreczek strunowy), 0,35kg
artbook: 300x210x10, około 0,6kg
map: (złożony plakat formatu A2)
box of minis: 400x285x100, około 0,8kg
the exiled siege boardgame: pudełko 300x300x65, około 1,9kg

[Mr_Fisq]

Odpakowałem, rzuciłem okiem na mapkę i uświadomiłem sobie, że gra swoim obszarem zahacza o moje rodzinne strony

Trzeba było się odezwać do Mateusza, z zapytaniem czy za "drobną" opłatą pewna wieś, a może i nazwisko nie mogły by się w grze przewinąć. Może w dodatku

[Mr_Fisq]

Z innej beczki:
PDF'y z zasadami są na BGG (Wprowadzające, compendium), a widział ktoś może drukowalne karty zapisu gry?

[arian]

Z innej beczki:
PDF'y z zasadami są na BGG (Wprowadzające, compendium), a widział ktoś może drukowalne karty zapisu gry?

Kart nie widziałem, a też chciałem sobie wydrukować. Ale sprawdź sobie najpierw, czy w ogóle będą Ci potrzebne. Ja sobie robię zdjęcie stanu planszetek graczy i wozu. To jest o wiele szybsze niż zapisywanie tych współczynników. A żetony i tak trafiają do worka strunowego z odpowiednią planszetką, więc tego zapisywać nie trzeba.

Pomalowałem sobie na razie jedną figurkę bohatera i bardzo przyjemnie się to maluje. Mimo skali można się pobawić detalami.


Częściowo odkryta mapa gry i kilka kart zadań w koszulkach na mapę:

Spoiler:

[shuji]

Z innej beczki:
PDF'y z zasadami są na BGG (Wprowadzające, compendium), a widział ktoś może drukowalne karty zapisu gry?

Kart nie widziałem, a też chciałem sobie wydrukować. Ale sprawdź sobie najpierw, czy w ogóle będą Ci potrzebne. Ja sobie robię zdjęcie stanu planszetek graczy i wozu. To jest o wiele szybsze niż zapisywanie tych współczynników. A żetony i tak trafiają do worka strunowego z odpowiednią planszetką, więc tego zapisywać nie trzeba.

Pomalowałem sobie na razie jedną figurkę bohatera i bardzo przyjemnie się to maluje. Mimo skali można się pobawić detalami.


Częściowo odkryta mapa gry i kilka kart zadań w koszulkach na mapę:

Spoiler:

W ten klaser się wkłada do zapisu czy normalnie gra z kartami w nim ?

[arian]

Jeśli nie przeszkadza Ci lekko odbijające się światło, i to, że z przodu jest spore wycięcie, to spokojnie można z nim grać, bo fajnie organizuje mapę. Nic się nie rozjezdża, łatwo to przesunąć na bok jak potrzebna jest mapa potyczki. No i zakładając, że małe karty spotkań też będziemy tam wsuwać, a nie kłaść na wierzchu, to jest też bezpieczniej, bo można coś odłożyć na wierzch, bez obawy, że zadania się poprzesuwają i wylądują na innej lokacji. Do tego te wąskie koszulki na karty miasta też są super, bo jak opuszczasz miasto, to jak trzymasz w nich karty spotkań, też możesz je usunąć na bok. Ja popełniłem na początku błąd, bo chciałem to trzymać stroną gdzie wsuwa się karty do dołu, żeby mapa była niezaburzona wycięciami. Ale okazało się, że jednak warto poświęcić nieco estetyki, żeby zyskać na wygodzie i możliwości odwracania kart podczas gry bez unoszenia całego arkusza. Natomiast zakładając, że grę będzie się regularnie składać, to wyciąganie tej mapy z koszulek jest chyba bez sensu. Wtedy łatwiej by było je po prostu olać, bo przekładanie zajmie więcej czasu niż po prostu rozłożenie z talii mapy według zdjęcia albo tego co mamy zapisane na kartce.

[MowMiStefan]

Ja popełniłem na początku błąd, bo chciałem to trzymać stroną gdzie wsuwa się karty do dołu, żeby mapa była niezaburzona wycięciami. Ale okazało się, że jednak warto poświęcić nieco estetyki, żeby zyskać na wygodzie i możliwości odwracania kart podczas gry bez unoszenia całego arkusza.

No to tez przecwaniaczylem jak widze. Odblask przezylem, ale wciecia mi przeszkadzaly wiec zrobilem od tylu :/

Czy ktos ma sugerowana kolejnosc malowania figurek? Wilki, a potem? Wiem, ze troche zalezy od sciezki, ale moze ktos cos?

[arian]

Ja myślalem, że szczury, bo wydają się najlatwiejsze ale w ogóle na nie nie trafiłem. Na pewno warto pomalować bandytów i kuszników. Oni pojawiają się wielokrotnie w różnych misjach już dość szybko.

[Mr_Fisq]

Podsumowanie ilościowe kart (cytat po wycięciu nadmiarowych elementów):

Parę osób pytało na priv o koszulki paladin, bo kiedyś o nich wspominałem.

Dzisiaj od Mateusza dostałem liczby:
200x 41x63
225x 63x88
157x 70x120

Wasserburg Dockers:
30x 41x63
31x 70x120

Zestawy bohaterów (14 zł każdy):
90x 63x88 (w każdym)

All-in (wszystko powyższe, pledge: zestaw królewski):
230 x 41x63
405 x 63x88
188 x 70x120