Recenzenci gier których czytamy/oglądamy/słuchamy
- Leviathan
- Posty: 2453
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 457 times
- Been thanked: 1237 times
- Kontakt:
- Gambit
- Posty: 5435
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2146 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Ja też. Dlatego ich oglądam. W całości. A potem łażę i szukam dobrego kebsa w Gdańsku

-
- Posty: 2781
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1214 times
- Been thanked: 554 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Kebaby rozumiem - lubi każdy.
Ale sianie pszenicy albo skrobanie kopyt? Ciekawsze niż planszówki dla losowego widza?
Ale sianie pszenicy albo skrobanie kopyt? Ciekawsze niż planszówki dla losowego widza?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
- Bruno
- Posty: 2264
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1699 times
- Been thanked: 1294 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Profesjonaliści robią to z kamerą!

Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Mniam, kebaby.
A co do tematu - FryxxGames - autorzy jednej z najbardziej znanych gier planszowych Terraformacji Marsa - również autorzy praktycznie samych innych potworków, w które nie da się grać. Zdarzało też mi się grać w słabe gry z pudełek z napisem "Reiner Knizia", bo dobra mechanika w grze to też nie wszystko, także już od dawna nie patrzę na to, kto jest autorem, bo można się zbyt często na tym przejechać. Ale w sumie też nie oglądam już recenzji i ogółem kanałów planszowych, bo "przecież sam wiem lepiej", więc w sumie nie wiem po co zabieram głos
A co do tematu - FryxxGames - autorzy jednej z najbardziej znanych gier planszowych Terraformacji Marsa - również autorzy praktycznie samych innych potworków, w które nie da się grać. Zdarzało też mi się grać w słabe gry z pudełek z napisem "Reiner Knizia", bo dobra mechanika w grze to też nie wszystko, także już od dawna nie patrzę na to, kto jest autorem, bo można się zbyt często na tym przejechać. Ale w sumie też nie oglądam już recenzji i ogółem kanałów planszowych, bo "przecież sam wiem lepiej", więc w sumie nie wiem po co zabieram głos

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Niedawno odkryłem spoko kanał Before You Play i taka ciekawostka/obserwacja:
prezentacje gier, które mają dopisek "sponsorowane" nie zawierają opinii.
Myślę, że spoko podejście.
Ktoś z naszych influ też stosuje podobne rozwiązanie?
prezentacje gier, które mają dopisek "sponsorowane" nie zawierają opinii.
Myślę, że spoko podejście.
Ktoś z naszych influ też stosuje podobne rozwiązanie?
- Gambit
- Posty: 5435
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2146 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Tu po raz kolejny jak bumerang wraca kwestia o jakie "sponsorowanie" chodzi. Jeśli sponsorowaniem jest przekazanie egzemplarza do recenzji, to wrzucam dopisek, ale moja opinia też jest. Jeśli sponosorowanie to "płacimy Ci za pokazanie zasad, albo rozgrywki w trakcie KS" to dopisek powinien być, a opinii być nie powinno. Piszę "nie powinno" bo mi nikt nie płaci za materiały, więc nie byłem w tej sytuacji.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
BYP nie wspominają na jakich zasadach materiał jest sponsorowany. Ale obojętnie czy dostają 500 zł na konto czy grę o wartości 500 zł powinni (zgodnie z prawem) oznaczyć jako materiał sponsorowany.
Podoba mi się to podejście - dostałem grę, 500 zł albo wyjazd do Ciechocinka - oznaczam materiał jako sponsorowany i nie dodaje opinii.
Czy BYP stosuje to podejście? Mam nadzieję, że tak.
Podoba mi się to podejście - dostałem grę, 500 zł albo wyjazd do Ciechocinka - oznaczam materiał jako sponsorowany i nie dodaje opinii.
Czy BYP stosuje to podejście? Mam nadzieję, że tak.
- Gambit
- Posty: 5435
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 2146 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
A ja wolę podejście dostałem grę do zrecenzowania - oznaczam i recenzuję.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Na tej zasadzie, jak sam nie kupisz albo od kolegi nie pożyczysz nie możesz recenzowaćwuher44 pisze: ↑10 sty 2025, 17:18 BYP nie wspominają na jakich zasadach materiał jest sponsorowany. Ale obojętnie czy dostają 500 zł na konto czy grę o wartości 500 zł powinni (zgodnie z prawem) oznaczyć jako materiał sponsorowany.
Podoba mi się to podejście - dostałem grę, 500 zł albo wyjazd do Ciechocinka - oznaczam materiał jako sponsorowany i nie dodaje opinii.
Czy BYP stosuje to podejście? Mam nadzieję, że tak.

BYP robi płatny content głównie pod wspieraczki (bynajmniej nie za egzemplarz), jasno o tym mówią i tam nie ma opinii. Swoją drogą, jeden z moich ulubionych kanałów, jak chce sprawdzić gameplay.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Szanuję
Nie widzę problemu.
Za kasę za materiały sponsorowane kupuję gry, które później mogę śmiało recenzować.
Potwierdzam, bardzo dobre, merytoryczne gameplay'e, bez zbędnego pi...tolenia.
Równie dobre jak gameplay'e Barolka i Gandalfa.
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 617 times
- Leser
- Posty: 1858
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 631 times
- Been thanked: 1700 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Nie wiem, naprawdę nie rozumiem, jaki problem macie z tym, że recenzent zachowa grę, którą dostał do recenzji. Recenzowanie gry na podstawie własnego egzemplarza nie jest gwarancją tego mitycznego "obiektywizmu" ani rzetelności, o czym wielokrotnie już w tym temacie było mowa.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Nie tylko my mamy problem skoro weszły przepisy o oznaczaniu materiałów sponsorowanych bez względu na to czy ktoś dostał pieniądze czy grę. Najwyraźniej są na tym świecie ludzie, którzy mówią w internecie/mediach nieprawdę za profity.
Dlatego podoba mi się podejście BYP. Wzięli pieniądze za materiał, oznaczyli, nie dają opinii.
Dlatego podoba mi się podejście BYP. Wzięli pieniądze za materiał, oznaczyli, nie dają opinii.
- itsthisguyagain
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 450 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Mam kolegę, który jest fanbojem Wallace'a. Zbiera jego gry jak pokemony ma prawie wszystkie i wg niego każda jest super... nawet jak nie jest.
Zakładam, że jakby recenzował gry to każda gra Wallace'a miałaby dobrą ocenę bez względu na obiektywne czynniki jak na przykład że większość gier Wallace'a to mało fajne nieprzetestowane niedoróby.
Czy to by było uczciwe?
Na rozdawaniu gier recenentom przez wydawców zyskują wszyscy.
Wydawcy bo gra ma rozgłos. Recenzent bo ma materiał i grę. Oglądający recenzję bo mają niezależną opinię postronnej osoby.
Wydaje mi się, że środowisko planszówkowego youtube jest na tyle hermetyczne, że pozytywna recenzja za gry byłaby szybko wyłapana. Zresztą to widać tu w temacie samo ględzenie a zero przykładów.
Zakładam, że jakby recenzował gry to każda gra Wallace'a miałaby dobrą ocenę bez względu na obiektywne czynniki jak na przykład że większość gier Wallace'a to mało fajne nieprzetestowane niedoróby.
Czy to by było uczciwe?
Na rozdawaniu gier recenentom przez wydawców zyskują wszyscy.
Wydawcy bo gra ma rozgłos. Recenzent bo ma materiał i grę. Oglądający recenzję bo mają niezależną opinię postronnej osoby.
Wydaje mi się, że środowisko planszówkowego youtube jest na tyle hermetyczne, że pozytywna recenzja za gry byłaby szybko wyłapana. Zresztą to widać tu w temacie samo ględzenie a zero przykładów.
- vnzk
- Posty: 595
- Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 333 times
- Been thanked: 529 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Abstrahując od tego, że BYP robią głównie rozgrywki i prezentacje, recenzują również gry otrzymane od wydawców. Dwa przykłady:wuher44 pisze: ↑10 sty 2025, 17:18 BYP nie wspominają na jakich zasadach materiał jest sponsorowany. Ale obojętnie czy dostają 500 zł na konto czy grę o wartości 500 zł powinni (zgodnie z prawem) oznaczyć jako materiał sponsorowany.
Podoba mi się to podejście - dostałem grę, 500 zł albo wyjazd do Ciechocinka - oznaczam materiał jako sponsorowany i nie dodaje opinii.
Czy BYP stosuje to podejście? Mam nadzieję, że tak.
Spoiler:
Więc robią tak, jak pisał Gambit. Dostają grę do zrecenzowania, to recenzują. W końcu wydawcy też zależy na tym, żeby ktoś poważany w środowisku wyraził swoją opinię, bo to może zachęcić do kupna. Wiadomo, że ocena może być też negatywna, ale jeśli wydajesz dziesiątki tysięcy $/€/zł na wyprodukowanie gry, zapewne wierzysz, że może się spodobać.
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 24 sty 2009, 15:51
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 83 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Właśnie chodzi, że dla niego jest. Dla Ciebie najwyraźniej nie. I nie widzę tu sprzeczności.itsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2025, 18:50 Mam kolegę, który jest fanbojem Wallace'a. Zbiera jego gry jak pokemony ma prawie wszystkie i wg niego każda jest super... nawet jak nie jest.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Czyli skoro recenzja jest niesponsorowana to prawdopodobnie zwrócili grę wydawcy. Inaczej byłaby sponsorowana.vnzk pisze: ↑10 sty 2025, 19:17Abstrahując od tego, że BYP robią głównie rozgrywki i prezentacje, recenzują również gry otrzymane od wydawców. Dwa przykłady:wuher44 pisze: ↑10 sty 2025, 17:18 BYP nie wspominają na jakich zasadach materiał jest sponsorowany. Ale obojętnie czy dostają 500 zł na konto czy grę o wartości 500 zł powinni (zgodnie z prawem) oznaczyć jako materiał sponsorowany.
Podoba mi się to podejście - dostałem grę, 500 zł albo wyjazd do Ciechocinka - oznaczam materiał jako sponsorowany i nie dodaje opinii.
Czy BYP stosuje to podejście? Mam nadzieję, że tak.
Spoiler:
Więc robią tak, jak pisał Gambit. Dostają grę do zrecenzowania, to recenzują. W końcu wydawcy też zależy na tym, żeby ktoś poważany w środowisku wyraził swoją opinię, bo to może zachęcić do kupna. Wiadomo, że ocena może być też negatywna, ale jeśli wydajesz dziesiątki tysięcy $/€/zł na wyprodukowanie gry, zapewne wierzysz, że może się spodobać.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Albo inaczej rozumieją materiał sponsorowanywuher44 pisze: ↑10 sty 2025, 19:33Czyli skoro recenzja jest niesponsorowana to prawdopodobnie zwrócili grę wydawcy. Inaczej byłaby sponsorowana.vnzk pisze: ↑10 sty 2025, 19:17Abstrahując od tego, że BYP robią głównie rozgrywki i prezentacje, recenzują również gry otrzymane od wydawców. Dwa przykłady:wuher44 pisze: ↑10 sty 2025, 17:18 BYP nie wspominają na jakich zasadach materiał jest sponsorowany. Ale obojętnie czy dostają 500 zł na konto czy grę o wartości 500 zł powinni (zgodnie z prawem) oznaczyć jako materiał sponsorowany.
Podoba mi się to podejście - dostałem grę, 500 zł albo wyjazd do Ciechocinka - oznaczam materiał jako sponsorowany i nie dodaje opinii.
Czy BYP stosuje to podejście? Mam nadzieję, że tak.
Spoiler:
Więc robią tak, jak pisał Gambit. Dostają grę do zrecenzowania, to recenzują. W końcu wydawcy też zależy na tym, żeby ktoś poważany w środowisku wyraził swoją opinię, bo to może zachęcić do kupna. Wiadomo, że ocena może być też negatywna, ale jeśli wydajesz dziesiątki tysięcy $/€/zł na wyprodukowanie gry, zapewne wierzysz, że może się spodobać.


Temat wałkowany jest cały czas i wątpię by kiedykolwiek nastała zgoda w związku z tym gdzie powinna przebiegać granica

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
@Wender Tak jak pisałem wcześniej niedawno poznałem kanał i nie wiem jak sprawa recenzowania wygląda u nich na przestrzeni lat. Z tego co widzę, to dużą wagę przywiązują do jasnego przekazu czy materiał jest sponsorowany czy nie. Opis jest w komentarzu a także mówią o tym na filmie (przynajmniej na tych co oglądałem).
Z przykładów, które podał @vnzk wynika, że to są kopie recenzenckie (review copy = kopia recenzencka) i materiał dodatkowo opisany, że nie sponsorowany.
Jeśli sponsorowany to brak recenzji.
Czyli wygląda na to, że tak samo jak ja rozumieją co to materiał sponsorowany. Ciekawe dlaczego.
Zgadza się temat wałkowany wiele razy ale jak widać na powyższym przykładzie można działać transparentnie, nie wciskać ludziom kitu i zarabiać na tym kasę.
Z przykładów, które podał @vnzk wynika, że to są kopie recenzenckie (review copy = kopia recenzencka) i materiał dodatkowo opisany, że nie sponsorowany.
Jeśli sponsorowany to brak recenzji.
Czyli wygląda na to, że tak samo jak ja rozumieją co to materiał sponsorowany. Ciekawe dlaczego.
Zgadza się temat wałkowany wiele razy ale jak widać na powyższym przykładzie można działać transparentnie, nie wciskać ludziom kitu i zarabiać na tym kasę.
- itsthisguyagain
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 450 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Pisałem to w kontekscie"obiektywizmu" w końcu dobrybrecenzent jest obiektywny. Tu trwa dyskusja nt "na ile obiektywna jest opinia recenzenta, który za grę nie zapłacił".sgor pisze: ↑10 sty 2025, 19:19Właśnie chodzi, że dla niego jest. Dla Ciebie najwyraźniej nie. I nie widzę tu sprzeczności.itsthisguyagain pisze: ↑10 sty 2025, 18:50 Mam kolegę, który jest fanbojem Wallace'a. Zbiera jego gry jak pokemony ma prawie wszystkie i wg niego każda jest super... nawet jak nie jest.
Opinia fanboja też jest nieobiektywna nawet jak za grę zapłacił
Ja uważam, że każda opinia każdej osoby jest nieobiektywna a w ogóle Gambita najbardziej bo jest chyba największym recenzentem w Polskim Youtubie (masa razy wzrost)
Poza tym ja nie lubię jakiejś gry bardziej tylko dlatego, że dostałem ją w prezencie.
Dobry recenzent wydaje opinię recenzencką. Jak uważa, że jakiejś gry nie zrecenzuje dobrze i obiektywnie (bo nie lubi gier Wallace'a albo za bardzo lubi) to nie owinien brać takiej gry do recenzji. Jak bazuje swoją ocenę na własnej opinii to najwyżej influencer.
Ja np wiem że Scythe bardzo dobra gra. Mi nie leży z kilku prostych powodów. Nie dałbym zasłużonej recenzenckiej oceny 7/10.
U kilku recenzentów na AMA słyszałem, że jakiejś gry nie brali do recenzji bo <powody>. I takie podejście szanuję i rozumiem.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Cały czas wybija szambo tego samego tematu. Do każdego szeryfa obiektywnej recenzji: Po prostu znajdź sobie recenzenta, którego opinii ufasz i tyle. Wątpię, żeby na tym forum był ktokolwiek kto po opinii Trolla albo Rahdo biegnie wydać pieniądze.
Macie takiego antyrecenzenta co jak powie, że gra jest super to lepiej w nią nie grać? Dla mnie Panda
Macie takiego antyrecenzenta co jak powie, że gra jest super to lepiej w nią nie grać? Dla mnie Panda

- itsthisguyagain
- Posty: 645
- Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
- Has thanked: 264 times
- Been thanked: 450 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Poszedłem krok dalej i żadnemu nie ufam.Xyhoo pisze: ↑10 sty 2025, 21:29 Cały czas wybija szambo tego samego tematu. Do każdego szeryfa obiektywnej recenzji: Po prostu znajdź sobie recenzenta, którego opinii ufasz i tyle. Wątpię, żeby na tym forum był ktokolwiek kto po opinii Trolla albo Rahdo biegnie wydać pieniądze.
Macie takiego antyrecenzenta co jak powie, że gra jest super to lepiej w nią nie grać? Dla mnie Panda![]()
Panda tyż.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2025, 21:38 przez itsthisguyagain, łącznie zmieniany 1 raz.