Gizmoo pisze: ↑22 sty 2025, 20:17
Tym razem przychodzi Polak, ale w przeciwieństwie do Ukraińskich kolegów - nie uśmiecha się wesoło. Informuje mnie, że "nie może paczki wydać i co nam pan zrobi?". Pokazuje mu jeszcze raz swój dowód informuje, że rozmawiałem z kobietą z UPS. Nic do niego nie dociera. On maila od niej nie dostał. Mają takie procedury, że muszą paczkę zwrócić i jak następnego dnia dojedzie do nich kurier, to mu ją przekażą.
Nie no, come on - porzywlaszczyli twoja paczke w tym wypadku - ja bym powiedzial, ze jesli z miejsca ci jej nie odda to skierujesz sprawe na Policje, a nie jakies przekazywanie z powrotem do kuriera UPS, szczegolnie ze zarowno adres jak i potwierdzenie tozsamosci dostarczyles :/
Tylko Polacy potrafia sobie takie klody pod nogi rzucac...
detrytusek pisze: ↑23 sty 2025, 02:02
A ilu z Was kupując za granicą miało problem jeśli wysyłka była przez pocztę? Bo ja nigdy.
Poczta to NAJWIEKSZY rak
W CZERWCU dostalem przesylke z Holandii wyslana w GRUDNIU
Nie mowia o tym ile przesylek z roznymi koszulkami, czy replacementami do gier mi zgubili (4 pary gaci, 4 przesylki z koszylkami, jakies 5 replacementow)
Dziwnym trafem jak trzeba pobrac jakies clo to ZAWSZE przesylki dochodza
Bruno pisze: ↑23 sty 2025, 15:02
Myślę, że (uwaga, truizm!) nie ma co generalizować, że UPS do bani, a DHL tip top. Wszystko zależy od osoby, która jest kurierem w danym regionie/dzielnicy itd.
Nie no, UPS to jest prawdziwy ultymatywny RAK tej branzy
Mam 40 paczek i NIE MA MOZLIWOSCI zmiany adresu przed proba doreczenia
NIE MA, koniec tematu
Kurier musi zaladowac paczki, podjechac, zapukac, stwierdzic ze nie da sie, i dopiero bedzie mozliwosc zmiany adresu - to jest jakis absurd
Nie mowiac, ze raz mi pod blok przywiezli palete i zostawili w stylu "radz se sam" (podpowiem - nie przyjmuje palet pod blokiem mieszkalnym, gdzie nie mam windy i mieszkam na 4 pietrze) - zero uprzedzenia o czymkolwiek
Innym razem gosc przewrocil caly stos paczek bo za duzo zaladowal - wszystko pouszkadzane i tez "nara", a pozniej reklamacja, ktora trwa do tej pory (a dostawa z czerwca zeszlego roku)
Albo kurier zostawia sobie bez zadnego kontaktu paczke w punkcie 3,5km (sic!) ode mnie - a ja mam ja sobie odebrac

No zart (a pracuje wiekszosc czasu z domu).
Nie mowiac ju o hicie, kiedy UPS express mial dostarczyc mi umowe bez ktorej nie moglem zaczac pracy nastepnego dnia (przesylka nadana we wtorek) - w czwartek dostalem tracking od nadawcy i przesylka 3 razy (sic!) zostala oznaczona jako priorytet do dostarczenia, nawet zaznaczone zeby byla dostawa w sobote. Paczka ekspresowo zostala dostarczona w poniedzialek...
Ta firma to zart i nieporozumienie.
DHL tez mi podpadl, to samo z DPD, ale to byly doslownie po jednym przypadku w przypadku obu firm (kosztowne przypadki, bo obie rpzesylki wrocily do nadawcy i kosztowalo mnie 20 i 30 eur nadanie ich ponownie), a oczywiscie oni sie nie poczuwaja do odpowiedzialnosci.