Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
SwistakCZC pisze: ↑21 sty 2025, 20:05
Dziękuję Panowie, to już kilka dodatkowych postaci do dorzucenia do gry, a zobaczymy kiedy pokaże się reszta. Nie ma sensu chyba kupować używanych starter decków investigatorów za dwukrotność ceny.
Nie doceniasz starter decków Zresztą co chwila pojawiają się oferty na OLX, są też w normalnych cenach.
Nie no nie lekceważę ich, odrobiłem lekcje i widziałem wysoko w power rankingach niektórych investigatorów ze starter decków, stąd w ogóle się nimi zainteresowałem skoro są dobrzy i grywalni, dlatego pewnie jak się trafi w jakiejś normalnej cenie to się weźmie, ale póki nie mam wszystkich rozszerzeń badaczy to wolę brać rozszerzenia gdzie za ~200zł jest kilku badaczy (tudzież niedrogie PnP), a nie 1 za 100 zł od resellera
Szybciutko na gorąco podzielę się drugim przejściem Carcosy.
Spoiler:
Nieoposywalna przysięga okazała się faktycznie nieopisywalna. Duet Serafina i Nathaniel wydawał się dobrze ogarniać kampanię. Obie talie mocno zbudowane pod wydarzenia i to się naprawdę sprawdzało. Niestety poczuli się zbyt pewni siebie.
Już w połowie gry 6 z 7 potworów znalazło się pod talią aktów. Szkoda, że nie pamiętałam z poprzedniego przejścia co się z tym wiąże xD. A te przeklęte karty spotkań zapychające rękę okazywały się bardzo bolesne, bo jak akurat coś chciałam zrobić to te ukryte karty mi to uniemożliwiały.
Końcówka wyglądała tak, że Serafina sobie czekała w ogrodzie aż Nathaniel z izolatek wróci i razem uciekną. Dlaczego czekała? Bo pani Dumaine z 1 do wymykania była łatwym wrogiem, więc jedna udana akcja i bez problemu z Nathanielem sobie uciekają. Plan był cudowny, tylko wszystko poszło nie tak...
Nathaniel gotowy do powrotu z izolatki dociągnął karalucha, którego atak dzięki cudownej zasłonie aktualnej lokacji wyniósł zaledwie 5 (!). Nathaniel miał w pełni doładowaną maskę, ale i na ręce cudowną ukrytą kartę nie pozwalającą na jej użycie xD Kilka prób z pomocą kart i w ostatniej akcji udało się pokonać karalucha. Ale przyszła faza Mitów. Serafina dociągnęła Wrzeszczącego byakhee, przed którym ciężej było uciec, więc już na klacie ma 2 wrogów. Nathaniel natomiast dociągnął, a jakże, takiego samego karalucha xD Ponownie, dopiero w ostatniej akcji udało mi się go zabić... Tura w plecy. Serafina dzięki Luce (4 akcje) wymknęła się obu wrogom, ale znowu zabrakło możliwości ucieczki przez ogród. Kolejna faza Mitów, Serafina dociąga Bestię z Aldebarana. Miodzio. Nathaniel dociąga Żarłoka z przytułku, który sobie stoi w piwnicy obok. Spoko, ruszy się w fazie wrogów i się zmęczy. Nathaniel go w 3 akcjach pokona więc i wreszcie będzie mógł opuścić izolatkę i pomknąć do Serafiny.
Serafina wymyka się dwóm wrogom, ale nie Bestii, dostaje obrażenia, aktualnie ma 2 z 5, Luca ma 1 z wcześniejszych tur. Da radę, myślę sobie. Pora na Nathaniela, który akurat nie może się ruszyć, bo czeka na Żarłoka aż przyjdzie i się zmęczy. Zagrywa jakieś karty i kończy. Żarłok przychodzi, męczy się itd. Pora na kolejną fazę Mitów. I znowu niespodzianka. Serafina dociąga Skaleczoną dłoń, zatem od teraz ma 2/4 obrażenia i Bestię, która zadaje 3 xD Nawet jak Luca przyjmie jedno to pozostałe dwa w Serafinę. Zmarnowanie 2 z 4 akcji na odrzucenie Skaleczonej dłoni jest ryzykowne, bo 2 pozostałe akcje muszą być wydane na wymykanie 2 z 3 wrogom. Zaczynam się ostro pocić...
Nathaniel dociąga Kaftan bezpieczeństwa xD Z automatu staje się bezbronny stojąc przed Żarłokiem - wtedy jeszcze nie wiedziałam jak tematycznie mi się ten kaftan do zakończenia ułożył xD
Zatem, z jednym pozostałym punktem poczytalności Nathaniel nie ma już szans z Żarłokiem, bo na ręce tylko dwie latarki xD. W 2 z 3 akcji autofail, a ostatnia chybiona. Żegnam się w myślach z Nathanielem i Serafiną. Oboje giną pod naporem własnej pychy i potwornościami wszechświata, które zwaliły się im wszystkie na raz na głowy.
No i czytam "zakończenie". Kurtyna. Oklaski. The End.
To było piękne...
Zgodnie z przewidywaniem, potwierdza się moje własne spostrzeżenie, że za drugim razem kampania podoba mi się zdecydowanie bardziej. Uzyskane zakończenie mnie totalnie zaskoczyło, nie wiedziałam, że kampania
Spoiler:
pozwala przegrać przed ostatnim scenariuszem
I właśnie to zakończenie, nie poprzednie, uzyskanie za pierwszym razem, wmurowało mnie w fotel. Tego się po prostu nie spodziewałam. Kto grał ten wie pewnie o czym mówię Nie zdradzę, bo i tak wiem, że czytacie spoilery, choć nie powinniście ;P
Carcosa przesuwa się na prowadzenie i otrzymuje pierwsze miejsce. Przypominam, że grałam dotąd tylko w Dunwich i Carcosę. Ogrywam w kolejności pierwotnego wydania, więc nim wyjdą kolejne kampanie w nowej formule to pewnie zagram w Carcosę po raz trzeci, znowu z innymi badaczami. Arkham nie przestaje zaskakiwać
Tak, ten scenariusz od samego początku daje takie mikropodpowiedzi, ale człowiek się chyba przed nimi broni. Ale jak już się kiedyś trafi właśnie takie zakończenie (dlatego opłaca się brać każdą kampanię kilka razy), to kopara w dół. Jak mi się trafiło to, co tobie, to w kolejnej grze jak przeczytałem to
Spoiler:
Uciekaj, uciekaj póki możesz
to ciary grozy od razu miałem.
planszomania.pl - 10% (rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Miszon pisze: ↑31 sty 2025, 09:44
Tak, ten scenariusz od samego początku daje takie mikropodpowiedzi, ale człowiek się chyba przed nimi broni. Ale jak już się kiedyś trafi właśnie takie zakończenie (dlatego opłaca się brać każdą kampanię kilka razy), to kopara w dół. Jak mi się trafiło to, co tobie, to w kolejnej grze jak przeczytałem to
Spoiler:
Uciekaj, uciekaj póki możesz
to ciary grozy od razu miałem.
Podpowiedzi jest faktycznie sporo, ale największą jest ta jedna karta potkania czyli właśnie
Spoiler:
Kaftan bezpieczeństwa
.
Co mnie natomiast najbardziej przeraziło to
Spoiler:
lekarz i to co robi w tym zakończeniu. Poczułam się jak czytajac Kinga.
Im dłużej o tym myślę tym bardziej mam ochotę znowu zagrać i poznać absolutnie wszystkie zakończenia
Czy w te dodatkowe scenariusze np konkretnie w „Morderstwo w Hotelu Excelsior” można zagrać w więcej niż 2 graczy posiadając tylko jeden zestaw tego scenariusza? Zdaje sobie sprawę, że zestaw to lokacje i karty scenariusza, ale czy nie braknie np wrogów albo jakiś osłabień?
Bo w sklepach podają ilość graczy 1-4 a na blisterku jest informacja 1-2.
Langus pisze: ↑01 lut 2025, 16:17
Czy w te dodatkowe scenariusze np konkretnie w „Morderstwo w Hotelu Excelsior” można zagrać w więcej niż 2 graczy posiadając tylko jeden zestaw tego scenariusza? Zdaje sobie sprawę, że zestaw to lokacje i karty scenariusza, ale czy nie braknie np wrogów albo jakiś osłabień?
Bo w sklepach podają ilość graczy 1-4 a na blisterku jest informacja 1-2.
Dziwne pytanie, ale odpowiem. Kart badaczy tam nie ma, grać możesz max w 4 osoby / 4 badaczy. W Arkham nie ma czegoś takiego jak "za mało wrogów", wszystko się skaluje w zależności od liczby badaczy w grze.
Z ciekawości, grałeś już w coś kiedyś, w jakąś kampanię Horroru w Arkham LCG?
salaba pisze: ↑01 lut 2025, 16:29
Dziwne pytanie, ale odpowiem. Kart badaczy tam nie ma, grać możesz max w 4 osoby / 4 badaczy. W Arkham nie ma czegoś takiego jak "za mało wrogów", wszystko się skaluje w zależności od liczby badaczy w grze.
Z ciekawości, grałeś już w coś kiedyś, w jakąś kampanię Horroru w Arkham LCG?
Tak zapytałem dla pewności, bo czytam, że w tym scenariuszu o który pytam oprócz kart lokacji są specjalne karty atutów a w innych scenariuszach też inne rodzaje kart, to wolałem się upewnić że będzie trzeba coś komuś dołożyć, a nie będzie (:
Przeszliśmy w 4 osoby „kampanię” z nowe podstawki i zagraliśmy pierwszy scenariusz z Dunwich. Dzisiaj z innym składem chcę właśnie zwiedzić Excelsior, bo jeszcze nie byłem, a ponoć ładne wnętrza, przyjazna obsługa i interesujący goście (;
He he, mam u siebie, ale jeszcze nie grałam. Na razie wolę przechodzić kampanie i uczyć się dobrze budować talię. Ze scenariuszami solo jest chyba tak, że są przewidziane dla tych co potrafią budować talię, ale nie wiem w sumie
No i rozegraliśmy. Scenariusz „Morderstwo w Hotelu Excelsior” jest mechanicznie bardziej skomplikowany niż te które były w podstawce. Samo przygotowanie rozgrywki wymaga wykonania kilku dodatkowych kroków. Zdziwiły mnie trochę talie aktów i tajemnic. „Jak to tylko po 2 karty? Przecież to będzie totalnie liniowe.” No nie jest (: Scenariusz jest świetny. Są zwroty w fabule, ba nawet w rozgrywce. Dochodzi element dedukcji, którego w scenariuszach z podstawki nie było. Można spokojnie zagrać kolejny raz, samo przygotowanie ma mały element randomizujący rozgrywkę co sprawi, że oprócz chęci poznania innego z 10 zakończeń, sama droga do zakończenia będzie wyglądać trochę inaczej, więc jak ktoś lubi i tak przechodzić kolejny raz mało zmienne albo w ogóle niezmienne scenariusze, tor tutaj będzie miał dodatkowy bonus większej zmienności (:
Hej,
Szukam w miarę taniego i wygodnego systemu segregacji. Mam pytanie o separatory Arkhamesque, te z bgg. Z drukarni Denerys. Czy orientujecie się czy one dobrze pasują do oryginalnej wytloczki pudełka nowego formatu? Czy też trzeba jakiś insert do nich oprócz tego motać?
aszolina pisze: ↑03 lut 2025, 16:00
Hej,
Szukam w miarę taniego i wygodnego systemu segregacji. Mam pytanie o separatory Arkhamesque, te z bgg. Z drukarni Denerys. Czy orientujecie się czy one dobrze pasują do oryginalnej wytloczki pudełka nowego formatu? Czy też trzeba jakiś insert do nich oprócz tego motać?
Będą na pewno wystawać ułożone w pionie, akurat te pudełka są trochę przykrótkie na wysokość.
Ja zamierzam drukować separatory 3mm z tej stronki: https://arkham-divider.com/#/en/layout/3mm/player.
Zawsze też możesz je przyciąć troszkę ale trochę na tym stracą.
aszolina pisze: ↑03 lut 2025, 16:00
Hej,
Szukam w miarę taniego i wygodnego systemu segregacji. Mam pytanie o separatory Arkhamesque, te z bgg. Z drukarni Denerys. Czy orientujecie się czy one dobrze pasują do oryginalnej wytloczki pudełka nowego formatu? Czy też trzeba jakiś insert do nich oprócz tego motać?
Będą na pewno wystawać ułożone w pionie, akurat te pudełka są trochę przykrótkie na wysokość.
Ja zamierzam drukować separatory 3mm z tej stronki: https://arkham-divider.com/#/en/layout/3mm/player.
Zawsze też możesz je przyciąć troszkę ale trochę na tym stracą.
Z tego co czytałam wymiary mają 66 x 92 mm, więc powinny być dobre. Na razie chcę coś co będzie po prostu lepsze od woreczków strunowych. Dopóki nie zdecyduję czy się zaangażuję bardziej.
Jak już jestem w temacie samodzielnych scenariuszy, to doniosę, że aby zagrać epicki tryb 3 grup badaczy z opisów scenariusza Labirynty Obłędu potrzeba mieć 3 kopie tego mini rozszerzenia. Z jednym zestawem zagramy tryb jednej grupy 1-4 badaczy, albo tryb mini kampanii - 3x ten sam, lekko za każdym razem zmieniony scenariusz.
Informacje te nie wynikają z opisu, są zawarte dopiero w instrukcji. Nie zmienia to jednak faktu, że scenariusz wydaje się wielce interesujący (:
Langus pisze: ↑03 lut 2025, 23:55
Jak już jestem w temacie samodzielnych scenariuszy, to doniosę, że aby zagrać epicki tryb 3 grup badaczy z opisów scenariusza Labirynty Obłędu potrzeba mieć 3 kopie tego mini rozszerzenia. Z jednym zestawem zagramy tryb jednej grupy 1-4 badaczy, albo tryb mini kampanii - 3x ten sam, lekko za każdym razem zmieniony scenariusz.
Informacje te nie wynikają z opisu, są zawarte dopiero w instrukcji. Nie zmienia to jednak faktu, że scenariusz wydaje się wielce interesujący (:
Pozostałych epickich scenariuszy też się to tyczy.
"Real darkness have love for a face. The first death is in the heart, Harry."
Z tego co czytałam wymiary mają 66 x 92 mm, więc powinny być dobre. Na razie chcę coś co będzie po prostu lepsze od woreczków strunowych. Dopóki nie zdecyduję czy się zaangażuję bardziej.
Idą zmiany, duże zmiany... Przeklejam podsumowanie z discord społeczności Arkham - streszczenie pitu-pitu z oficjalnego live FFG, który odbył się dosłownie przed godziną
Spoiler:
Tl;DW
- "Arkham Will never be the same" refers to Arkham THE CITY
- Old products like Dunwich simply do not make the company enough money to justify a printing
- The only way for this to work because FFG **is a business whose goal is to make money** is to introduce rotation
- rotation is inevitable in card games
- Two formats to play: "standard" and "legacy"
- Standard is 2-3 years of most recent content
- Legacy is everything
- The 2-3 years is a ballpark, but the specific details are still not fleshed out
- **Scenarios will be balanced around the standard card pool**
- They have the ability to reprint old cards that are out of print
- Able to reprint old cards with "canonical taboo" - changed text boxes or titles
- Arkham Team is working on providing more content throughout the year (but didn't say what)
- Dino Forgotten Age Teaser
Powiem tak, nie będzie już kolorowo z dostępnością starych kampanii. Nawet w nowej formie. W zasadzie Zatopione Miasto będzie ostatnią częścią w tej formule. Łapcie co możecie, bo dodruki nawet jeśli będą, to nie tak często.
Najnowsza formuła będzie niezależna od tego co mieliśmy do tej pory. Niewiele z tego rozumiem, ale już mi się nie podoba ta zmiana. Ma być mniej a częściej, bo nie każdy ma wszytko. Dla mnie brzmi to jak próba naciągnięcia ludzi drugi raz na zakup podobnych kart. Chyba to odejście Maxiene Newman było prorocze, w sensie zmyła się widząc co się będzie działo.
Weszłam w tytuł dzięki temu, że zaoferowali fajną formułę - dwa opakowania zamiast od groma blistrów. Teraz to zaczyna pachnieć właśnie blistrami. Nie, no nie podoba mi się to wcale. A stream FFG zaczął się od uspokajania, że nie zabijają swoich LCG itd. Nosz kurde, ale się zdenerwowałam... Ktoś coś z tego rozumie?
Ogólnie chyba dobra decyzja. Zgodzę się z tym, że rotacje są nieuniknione przy dłuższym funkcjonowaniu gier karcianych. Wywalamy część kart z puli, twórcom łatwiej balansować unikając niezdrowych rzeczy, graczom łatwiej klecić decki, jednocześnie przy dalszej dostawie nowych kart, czyli nowych pomysłów na decki, archetypów itp. Jedyny problem jaki tu widzę, to fakt, no, że w przypadku kooperacyjnego LCGa jak już się bawimy w twardy reset to po prostu wolałbym Arkham Horror 2.0 z nowymi zasadami nowym wszystkim, albo najlepiej jeszcze analogiczną grę w innym świecie. Żeby nowe to było faktycznie nowe, a nie jednak nowe stare.
W sumie nie wiem, bo to jest tak cholernie dobry moment, żeby powiedzieć pas i mieć zamkniętą, kompletną grę na laaata. Ale chętnie się mile zaskocze i popłynę z hypem jeśli twórcy zaserwują nam coś napraaawdę dobrego.
Na ten moment raczej nie będę się bawić w kupowanie niczego w nowej (nowszej) formule. Idę zgodnie z pierwotnym planem - Zapomniana, Krąg i Insmouth (kapanie i badacze) i finito. Nad Zatopionym się zastanawiam jeszcze. Niemniej hard pass na najnowszą formułę. Nie chcę mieć duplikatów z lekko zmienionym tekstem, nie chcę odświeżanych kotletów, krótkich kampanii czy co tam jeszcze wymyślą. Nie teraz, kiedy mam długie kampanie, w których mogę się zagłębić, zżyć z badaczami i poznawać różne zakończenia. Przechodzenie każdej jest jak czytanie powieści. Jeśli wypuszczać będą nowe w tej formule to ok, ale kart badaczy kupować już nie będę w uszczuplonej formule.
Pomnik pisze: ↑06 lut 2025, 22:24
Pozostaje pytanie - co z Pożeraczami i Innsmouth w nowym formacie po polsku?
Liczę, że Galakta ogłosi to w lutym. Będą mieli ostatni rok na przyłączenie się do ostatniego druku a potem nowa formuła albo porzucą Arkham.
Też mam taką nadzieję - wydanie Pożeraczy i Innsmouth w nowej formie, dodruk Krawędzi, wypuszczenie Zatopionego i mogę spać spokojnie, w najgorszym wypadku zamknę kolekcję
"Real darkness have love for a face. The first death is in the heart, Harry."
Nie będzie tak, źle jak to opisujesz. Obecnie masz 10(!) kampanii do ogrania tak jak lubisz. Każda po kilka razy + małe dodatki to ponad 1000h grania i budowania decków. Dla większości to i tak overkill. Zakładam, że nie są w stanie w sklepach utrzymać kilkanaście kampanii i stąd konieczne są zmiany. Sklepy nie chcą magazynować produktów dla garstki nowych graczy. Szczególnie, że jak nie będzie dunwich to mogą zacząć w tym punkcie, który jest dostepny. Alternatywa jest zamknięcie linii i rozpoczęcie z nowym, niekompatybilny AH LCG 2nd edition - dużo gorzej.
Blistery nie były zle. Kampania kosztowała podobnie a ciągle bylo coś nowego na horyzoncie. Co miesiąc nowe karty do tego raczej nie wrócą bo to dla nich droższe w dystrybucji i też wkurzaloby sklepy.
Zakładam, że będą wychodzić kampanie tak jak wychodzą - zamknięte w jednym pudle. Reprinty nie będą pewnie stanowić dużego procenta kart a liczę na to, że dostaną nowe Arty do kolekcji jak w nowym core. Jeśli na 180 kart badacza w dodatku max 20 to będzie reprint sprzed lat i to jeszcze z nadrukowanym taboo I nowym artem to wszystko będzie git.
Uważam to za dobry kierunek dla zdrowia gry jeśli ma żyć kolejne 9 lat. Muszą jednak zwiększyć częstotliwość kampanii bo najlepiej budowało mi się decki gdy było 5-6 kampanii a standard w którym byłyby 2 kampanie to lipa. 4 to minimum.
No i nasze stare kampanie będą znów białymi krukami a wartość kolekcji będzie robić stonks jak za starych dobrych czasów zbieracze jednak lubią taki aspekt trudniejszej dostępnosci( tak jestem nałogowym zbieraczem, ale kto na tym forum nie jest?)