Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- tomuch
- Posty: 2100
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 173 times
- Been thanked: 208 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Tez jestem tego ciekaw. Mam podstawkę z dwoma dużymi dodatkami, które elementy z czego od razu wprowadzić do rozgrywki?
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
-
- Posty: 1690
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 23 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Żeby było śmieszniej (choć pewnie brzuchy Was nie rozbolą), to mi rzuty procentowe w ogóle nie przeszkadzały. Wręcz przeciwnie, uważałem je za integralną część historii (tak już mam, że bardziej zależy mi na ciekawym przebiegu gry niż na zwycięstwie), a jak mi z czasem szansa na udany atak wzrastała o te kilka procent, to było to dla mnie fajne zobrazowanie rozwoju bohatera.
-
- Posty: 934
- Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 632 times
- Been thanked: 574 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Z dodatku spire wprowadzacie planszetkę inicjatywy i chyba nowe zasady miasta, z dodatku dark tales karty rumours.
Żeby walka nie była statyczna wziąłem do tego własną zasadę zwiększenia obrażeń przy ataku z tyłu, przez co nie stali mi jak kołki na mapie.
Żeby walka nie była statyczna wziąłem do tego własną zasadę zwiększenia obrażeń przy ataku z tyłu, przez co nie stali mi jak kołki na mapie.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Z Dark Tales wrzuciłem wszystko. Z Iglicy wrzuciłem tylko tor inicjatywy. Oczywiście żetony statusów to priorytet, żeby tego ciągle nie wpisywać. Jednak już gdzieś wspominałem, że dobrze sobie zalaminować karty postaci i pisać po nich markerem który można zetrzeć na sucho.
http://bit.ly/Folklore_PL
W linku jest do pobrania broszura o tym jak sobie można ''rozdać'' przedmiotamy po walce, co jest bardzo pomocne. Wcześniej gdy tego nie było, ułożyłem przedmioty według rodzaju i uznałem, że po walce z konkretami mogę sobie wybrać zbroje, miecz etc. Zaś przy przeszukiwaniu na planszy i jakimiś drobnymi złodziejaszkami czy powolnymi trupami, gdy wyrzucę na K10 więcej niż 5 też wybieram coś z powyższego, jeśli mniej to wtedy jakiś czosnek czy kołek

Nie radzę robić plotek jedna po drugiej żeby się dopakować, bo to psuje balans gry. Działa to później jak GOD MODE i zabiera przyjemność z walki.
- Ardel12
- Posty: 4077
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 2958 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Ja gram obecnie w podstawkę + Dark Tales. Tak grałem tylko na zasadach z pudeła z 2ED. DT wrzuca tylko kilka zasad, to są 2 strony.QuBek pisze: ↑23 paź 2024, 22:20 U mnie ciągle stoi na półce, wiec podpytam: czy po prostu czytasz dwie instrukcje na raz i grasz w poprawione zasady?
Macie gdzieś może linka do czyjejś wypowiedzi tu na forum albo na bgg o to co warto od razu wprowadzić albo jakie homerulesy zastosować by sie lepiej grało?
Ostatni dodatek wprowadza widzę najwięcej, ale to raczej rozszerzenie czegoś niż zmiana.
Ja teraz wprowadziłem, że ciągnę z talii 3 karty przedmiotów i wybieram jeden. Mieli to talie i daje szane na wyciąnięcie czego trzeba. Linka do zmian nie mam, bo wolę sam sobie rozkminić co mi przeszkadza i zmienić tak jak chcę.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Dziekuje
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
mam jeszcze jedną sprawę, czy ktoś ma dostęp albo info gdzie można pobrać creation kit do Folklora ? Strona producenta gry już nie istnieje i nie umiem tego zlokalizować w necie.
- strid3rr
- Posty: 621
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 233 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Wątpię żeby było to gdzieś legalnie do kupienia, może jakieś niszowe zagraniczne sklepy, najprędzej w UK, bo tam GbG miało hub.
- Jiloo
- Posty: 2602
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 630 times
- Been thanked: 536 times
- Kontakt:
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Powinien mieć ściągnięte, bo przygotowywałem trochę grafik do polskiej wersji. Jestem na urlopie, ale jak mi się przy przypomnisz 8 listopada to sprawdzę.
- Ardel12
- Posty: 4077
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 2958 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Wy tu gadu gadu, a mi się udało pocisnąć misje z dodatku Dark Tales. Zagrałem 3-4 misje wyłącznie z zasadami z dodatku. W kolejnych dodałem wszystko z nowych mechanik z Fall of The Spire(wydarzenia w mieście, kolejność akcji w walce, karty inicjatyw), więc zagrałem jakieś 5-6 misji w pełną grę, że tak powiem.
Zacznijmy od Dark Tales. Dostajemy w dodatku 9 misji. 6 misji składa się na mini kampanię, w której zbieramy fragmenty pieczęci, o które walczą różne frakcje. W kolejnych misjach walczymy z róznymi zagrożeniami jak w podstawce. Nie są one powiązane ze sobą. Misje dochodzą do najwyższego poziomu trudności, a dodatkowo wprowadzono dodatkowe utrudnienia, które możemy dorzucić(np. w misji z zarazą, za każdym razem jak zachorujemy to rzucamy na mutację, która będzie z nami przez całą misję, np. zmniejszony atak, def). Misje odczuwalnie są trudniejsze od tych z podstawki. Mamy więcej spotkań przed opcją ponownego odwiedzenia miasta, więc przygotowanie się jest jeszcze ważniejsze. Wrogowie biją mocniej i mają wredniejsze umiejętności. Postacie z kolei wydają mi się ciekawsze od tych z podstawki, a drzewa rozwoju wrzucają więcej zdolności pod wybraną podklasę.
Na plus wypadają dodatkowe misje do zgarnięcia z gospody. Każda postać może posiadać jedną misję. Każda z nich prowadzi nas do konkretnej lokacji, gdzie musimy czasem przejść kilka testów, powalczyć lub donieść na miejsce coś co otrzymaliśmy w innej lokacji. Nie są skomplikowane, dają sporo kasy jak i doświadczenia. Nic nas nie blokuje by w pierwszej misji z kampanii zrobić nawet wszystkie i stworzyć uber postacie, które rozsmarują wrogów. Można, ale po co? Ja zaliczyłem 4-5 misji w trakcie trwania pierwszych trzech misji z kampanii i to było idealne by odbić się od dna, po tym jak drużyna mi zmarła, a i mieć szansę w kolejnych misjach. Moim zdaniem max 3 misje na główną, a nawet 2.
Kolejną nowinką jest system DCE, w którym przebijamy się jak w typowym DC przez kolejne lochy. W sumie główną różnicą od innych gier tego typu jest to, że co rundę lider rzuca czy wpadliśmy na jakiś wrogów. Jak tak, to dochodzi do spotkania z nimi, jak nie to mamy spokój. Na końcu księgi dostajemy rozpiskę na grafie kiedy rzucamy, kiedy lider się zmienia itd. co ułatwia przebijanie się przez tą nowinkę. Nie rozwiązuje to jednak minusu, że walki odbywają się na małych obszarach. Tutaj albo dochodzimy do walki poza planszą albo i tak zostajemy fabularnie zamknięci w jakimś pomieszczeniu. Lochy są fajnie zrobione i pięknie męczą naszą drużynę, ale oferują sporo skarbów jeśli zboczymy z głównej ścieżki. Jest to na pewno dodatek na plus.
Kampania mi się podobała, misje były znacznie bardziej połączone ze sobą i w sumie czuć było, że start kolejnej dzielą nie dni a godziny od ostatniej misji. Co w sumie utrudniało mi przełknięcie leczenia się na full między misjami, ale bez tego poziom wyzwania wgniatałby moim zdaniem za bardzo(miałem akcję, że 2 postacie są duchami, 1 ledwo żywa. Jestem z dala od miasta, więc szanse na dotarcie minimalne, ale próbuję. Pierwsze wydarzenie wrzuciło mi wampira, który rozsmarował mi ekipę xD). Artefakty jakie otrzymujemy z fabuły są też mocniejsze i ciekawsze. W sumie większoś drużyny korzystała z broni otrzymanych z misji, niż z talii ekwipunku. Dodatkowo misje mają więcej odnóg i jak w podstawce zwykle to było przeskoczenie jakiegoś akapitu, tak tutaj pomija się nawet po 2 strony, więc regrywalność moim zdaniem jest dzięki temu wyższa.
Dark Tales oceniam bardzo wysoko. Dodaje nam wiele misji, które są świetnie zrealizowane. Rozwinięcie systemu wpasowuje się elegancko i podbija imersję. Nie dziwię się, że są głosy by grać od razu z nim.
Co do Fall of the Spire i mechanik jakie wrzuca, to też same plusy. Walki nabrały kolorytu. Teraz już nie tylko mamy wymieszane tury między wrogami a bohaterami, ale też dochodzą karty taktyki, które dodają dodatkowe możliwości nam i wrogom. Do tego możemy wydawać po 1PP na rundę by zmienić pozycję o 1. To umożliwia zmianę kolejności jak i użycie kart taktyki. One zapewniają nam np. leczenie 2hp na rundę, dodatkowy atak, większe obrażenia itp. Wrogom z kolei prócz zmian w statsach może zapewnić dodatkowy atak w konkretnych warunkach jak i zmiany w SI, typu atakowanie bohatera, który posiada najwięcej modlitw. Walki z tym są po prostu ciekawsze i pełniejsze.
Wydarzenia w mieście akurat mnie jakoś nie przekonały. Ot teraz zamiast mieć ograniczoną liczbę odwiedzeń, to możemy łazić gdzie chcemy, ale za każdym razem rzucamy kością. Każdy kolejny rzut poza pierwszym dodaje +X za liczbę już odwiedzonych lokacji. Jak suma strzeli w limit, to ciągniemy kartę i ją rozstrzygamy. Wydarzenie sprawdza co odwiedzamy. Jak są to powiedzmy dobre lokacje, typu kościół, market, to zwykle to są pozytywne opcje. W przypadku odwiedzenia obozu cyganów z kolei trzeba się nastawić na problemy. Dla mnie zmiana korzystania z miast na plus, ale wydarzenia prawie nigdy mi nie wchodziły i na 9 misji miałem je z 3. Taki dodatek co mało moim zdaniem zmienia.
Pozostał mi ostatni dodatek i gra leci na sprzedaż. Kolejny raz na pewno nie będzie chciało mi się zaliczać, ale gra swoją zawartością powinna zapewnić sporą regrywalność dla chcących. Prędzej bym wykorzystał grę do generowania własnych historii i prowadzenia ich jak mistrz.
Zacznijmy od Dark Tales. Dostajemy w dodatku 9 misji. 6 misji składa się na mini kampanię, w której zbieramy fragmenty pieczęci, o które walczą różne frakcje. W kolejnych misjach walczymy z róznymi zagrożeniami jak w podstawce. Nie są one powiązane ze sobą. Misje dochodzą do najwyższego poziomu trudności, a dodatkowo wprowadzono dodatkowe utrudnienia, które możemy dorzucić(np. w misji z zarazą, za każdym razem jak zachorujemy to rzucamy na mutację, która będzie z nami przez całą misję, np. zmniejszony atak, def). Misje odczuwalnie są trudniejsze od tych z podstawki. Mamy więcej spotkań przed opcją ponownego odwiedzenia miasta, więc przygotowanie się jest jeszcze ważniejsze. Wrogowie biją mocniej i mają wredniejsze umiejętności. Postacie z kolei wydają mi się ciekawsze od tych z podstawki, a drzewa rozwoju wrzucają więcej zdolności pod wybraną podklasę.
Na plus wypadają dodatkowe misje do zgarnięcia z gospody. Każda postać może posiadać jedną misję. Każda z nich prowadzi nas do konkretnej lokacji, gdzie musimy czasem przejść kilka testów, powalczyć lub donieść na miejsce coś co otrzymaliśmy w innej lokacji. Nie są skomplikowane, dają sporo kasy jak i doświadczenia. Nic nas nie blokuje by w pierwszej misji z kampanii zrobić nawet wszystkie i stworzyć uber postacie, które rozsmarują wrogów. Można, ale po co? Ja zaliczyłem 4-5 misji w trakcie trwania pierwszych trzech misji z kampanii i to było idealne by odbić się od dna, po tym jak drużyna mi zmarła, a i mieć szansę w kolejnych misjach. Moim zdaniem max 3 misje na główną, a nawet 2.
Kolejną nowinką jest system DCE, w którym przebijamy się jak w typowym DC przez kolejne lochy. W sumie główną różnicą od innych gier tego typu jest to, że co rundę lider rzuca czy wpadliśmy na jakiś wrogów. Jak tak, to dochodzi do spotkania z nimi, jak nie to mamy spokój. Na końcu księgi dostajemy rozpiskę na grafie kiedy rzucamy, kiedy lider się zmienia itd. co ułatwia przebijanie się przez tą nowinkę. Nie rozwiązuje to jednak minusu, że walki odbywają się na małych obszarach. Tutaj albo dochodzimy do walki poza planszą albo i tak zostajemy fabularnie zamknięci w jakimś pomieszczeniu. Lochy są fajnie zrobione i pięknie męczą naszą drużynę, ale oferują sporo skarbów jeśli zboczymy z głównej ścieżki. Jest to na pewno dodatek na plus.
Kampania mi się podobała, misje były znacznie bardziej połączone ze sobą i w sumie czuć było, że start kolejnej dzielą nie dni a godziny od ostatniej misji. Co w sumie utrudniało mi przełknięcie leczenia się na full między misjami, ale bez tego poziom wyzwania wgniatałby moim zdaniem za bardzo(miałem akcję, że 2 postacie są duchami, 1 ledwo żywa. Jestem z dala od miasta, więc szanse na dotarcie minimalne, ale próbuję. Pierwsze wydarzenie wrzuciło mi wampira, który rozsmarował mi ekipę xD). Artefakty jakie otrzymujemy z fabuły są też mocniejsze i ciekawsze. W sumie większoś drużyny korzystała z broni otrzymanych z misji, niż z talii ekwipunku. Dodatkowo misje mają więcej odnóg i jak w podstawce zwykle to było przeskoczenie jakiegoś akapitu, tak tutaj pomija się nawet po 2 strony, więc regrywalność moim zdaniem jest dzięki temu wyższa.
Dark Tales oceniam bardzo wysoko. Dodaje nam wiele misji, które są świetnie zrealizowane. Rozwinięcie systemu wpasowuje się elegancko i podbija imersję. Nie dziwię się, że są głosy by grać od razu z nim.
Co do Fall of the Spire i mechanik jakie wrzuca, to też same plusy. Walki nabrały kolorytu. Teraz już nie tylko mamy wymieszane tury między wrogami a bohaterami, ale też dochodzą karty taktyki, które dodają dodatkowe możliwości nam i wrogom. Do tego możemy wydawać po 1PP na rundę by zmienić pozycję o 1. To umożliwia zmianę kolejności jak i użycie kart taktyki. One zapewniają nam np. leczenie 2hp na rundę, dodatkowy atak, większe obrażenia itp. Wrogom z kolei prócz zmian w statsach może zapewnić dodatkowy atak w konkretnych warunkach jak i zmiany w SI, typu atakowanie bohatera, który posiada najwięcej modlitw. Walki z tym są po prostu ciekawsze i pełniejsze.
Wydarzenia w mieście akurat mnie jakoś nie przekonały. Ot teraz zamiast mieć ograniczoną liczbę odwiedzeń, to możemy łazić gdzie chcemy, ale za każdym razem rzucamy kością. Każdy kolejny rzut poza pierwszym dodaje +X za liczbę już odwiedzonych lokacji. Jak suma strzeli w limit, to ciągniemy kartę i ją rozstrzygamy. Wydarzenie sprawdza co odwiedzamy. Jak są to powiedzmy dobre lokacje, typu kościół, market, to zwykle to są pozytywne opcje. W przypadku odwiedzenia obozu cyganów z kolei trzeba się nastawić na problemy. Dla mnie zmiana korzystania z miast na plus, ale wydarzenia prawie nigdy mi nie wchodziły i na 9 misji miałem je z 3. Taki dodatek co mało moim zdaniem zmienia.
Pozostał mi ostatni dodatek i gra leci na sprzedaż. Kolejny raz na pewno nie będzie chciało mi się zaliczać, ale gra swoją zawartością powinna zapewnić sporą regrywalność dla chcących. Prędzej bym wykorzystał grę do generowania własnych historii i prowadzenia ich jak mistrz.
- Sir_Yaro
- Posty: 1681
- Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 400 times
- Kontakt:
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Wystawiłem ci ten kit w formie, jaką znalazłem w archiwum:
http://pliki.czarniak.org/gry-planszowe/Folklore/
- Ardel12
- Posty: 4077
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 2958 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Moja przygoda z Folklore zakończyła się właśnie dzisiaj. Po rozegraniu 3 kampanii pochodzącej z Fall of Spire, czyli drugiego dużego dodatku. Rozegrałem ją bohaterami z pochodzącymi z dodatku, jak poprzednio w liczbie trzech. Nowa drużyna tak i więc jechałem na niższym poziomie(kampania umożliwia kontynuowanie drużyną z Dark Tales i wtedy odpowiednio podbija poziom wyzwania, nie tylko ogólnie wyższym poziomem, ale też dodatkowymi rzeczami w trakcie misji, typu wyższy poziom testu, większa liczba wrogów itd.). Ponownie grałem solo. Karty z DT wywaliłem i wrzuciłem wyłącznie te z FS pozostawiając jedynie Heirloomy(karty losowane przy tworzeniu postaci).
Kampania rozpoczyna się po jednej z misji z DT. Mamy o tym informację tu jak i w DT, więc posiadając oba dodatki, możemy chcieć przerwać misje z DT i przeskoczyć tutaj(ja tak nie zrobiłem). Fabuła skupia się na wieży, z której zaczyna wylewać się mrok na całą krainę, ale zanim stanie się to problemem drużyny to zabawimy się w łapanie nocnego mordercy i rozbijaniem szajki złodziei, co poprowadzi nas w końcu na drogę wprost do wieży. A tam to...trzeba przyznać, że autorzy mieli zabawę tworząc historię jak i to gdzie nas rzucą. Jak w DT w zależności jak nam pójdzie, które testy zaliczymy i jakie zgarniemy tokeny to będziemy mieli prostsze lub trudniejsze walki, a nawet część ominiemy. Jedną walkę dobrą gadką można ominąć, w innym miejscu jak przyfarcimy w kolejności odwiedzanych lokacji to pominiemy fragment scenariusza. Mi się to podoba
Kampania niestety dla mnie była prostsza niż DT. Nie licząc pierwszej i ostatniej misji, to w sumie na spokojnie szedłem do przodu. Nadmienię, że nie zrobiłem żadnego dodatkowego questu, więc też bohaterowie mieli poziom jaki twórcy powinni przewidzieć. Same postacie miały zdolności głównie skupiające się na obszarach pustynnych i związanych z nimi problemami(burze piaskowe i ruchome piaski). W DT umiejętności postaci, które wybrałem, były mocno średnie i często nieprzydatne. Tutaj trafiłem znacznie lepiej i tak miałem bohatera atakującego kilku wrogów na raz oraz wykonującego taniec leczący sojuszników oraz bohaterkę zmniejszającą wartość poziomu w spotkaniach jak i uczącą się wrogów co dawało jej +5 do trafienia. W FS możemy zdobyć też potężne artefakty, które znacząco ułatwią nam kładzenie kolejnych wrogów. Nie kojarzę lepszych z całej gry, więc każda z nich naprawdę się przydaje.
FS wprowadza też kolejne rzeczy. Jedną z nich są ataki ładowane. Jak trafimy X razy to odpalamy specjalny atak. Korzystają z tego głównie wrogowie, ale i bohaterowie mogą mieć z tym związane umiejętności. Do tego dochodzi mechanika wspinania się po drabinach i skakania po dachach, mocno wykorzystywana w 2 misjach.
Oczywiście kolejny raz dostajemy pełno nowych lokacji jak i wrogów. Na duży plus zasługują żetony stanów, które w końcu otrzymujemy. Podzielone są kolorystycznie dla każdego gracza, więc w końcu nie trzeba zapamiętywać kto co ma lub zapisywać na kartce.
Ponownie bawiłem się bardzo dobrze. Jakbym miał porównać kampanie to bym ustalił je w tej kolejności: DT, FS i Core. Z kolei za wprowadzane mechaniki i dodatki to FS byłby na pierwszym miejscu. Kompletny zestaw oferuje w moim odczuciu tonę gry. Po przejściu wszystkich kampanii, możemy do nich podejść innymi postaciami, ale ja widzę tu głównie system, który można użyć do tworzenia swoich kampanii. Zasady są proste, łatwo je też przerobić pod siebie. Mistrz gry w sumie miałby pełne ręce roboty, ale na BGG można znaleźć niejeden scenariusz, więc jak ktoś będzie chciał to wyciśnie z tego nawet kilkukrotnie więcej niż ja. Po ograniu całości polecam sprawdzić, jeśli mechanika walki Wam nie przeszkadza.
Kampania rozpoczyna się po jednej z misji z DT. Mamy o tym informację tu jak i w DT, więc posiadając oba dodatki, możemy chcieć przerwać misje z DT i przeskoczyć tutaj(ja tak nie zrobiłem). Fabuła skupia się na wieży, z której zaczyna wylewać się mrok na całą krainę, ale zanim stanie się to problemem drużyny to zabawimy się w łapanie nocnego mordercy i rozbijaniem szajki złodziei, co poprowadzi nas w końcu na drogę wprost do wieży. A tam to...trzeba przyznać, że autorzy mieli zabawę tworząc historię jak i to gdzie nas rzucą. Jak w DT w zależności jak nam pójdzie, które testy zaliczymy i jakie zgarniemy tokeny to będziemy mieli prostsze lub trudniejsze walki, a nawet część ominiemy. Jedną walkę dobrą gadką można ominąć, w innym miejscu jak przyfarcimy w kolejności odwiedzanych lokacji to pominiemy fragment scenariusza. Mi się to podoba
Kampania niestety dla mnie była prostsza niż DT. Nie licząc pierwszej i ostatniej misji, to w sumie na spokojnie szedłem do przodu. Nadmienię, że nie zrobiłem żadnego dodatkowego questu, więc też bohaterowie mieli poziom jaki twórcy powinni przewidzieć. Same postacie miały zdolności głównie skupiające się na obszarach pustynnych i związanych z nimi problemami(burze piaskowe i ruchome piaski). W DT umiejętności postaci, które wybrałem, były mocno średnie i często nieprzydatne. Tutaj trafiłem znacznie lepiej i tak miałem bohatera atakującego kilku wrogów na raz oraz wykonującego taniec leczący sojuszników oraz bohaterkę zmniejszającą wartość poziomu w spotkaniach jak i uczącą się wrogów co dawało jej +5 do trafienia. W FS możemy zdobyć też potężne artefakty, które znacząco ułatwią nam kładzenie kolejnych wrogów. Nie kojarzę lepszych z całej gry, więc każda z nich naprawdę się przydaje.
FS wprowadza też kolejne rzeczy. Jedną z nich są ataki ładowane. Jak trafimy X razy to odpalamy specjalny atak. Korzystają z tego głównie wrogowie, ale i bohaterowie mogą mieć z tym związane umiejętności. Do tego dochodzi mechanika wspinania się po drabinach i skakania po dachach, mocno wykorzystywana w 2 misjach.
Oczywiście kolejny raz dostajemy pełno nowych lokacji jak i wrogów. Na duży plus zasługują żetony stanów, które w końcu otrzymujemy. Podzielone są kolorystycznie dla każdego gracza, więc w końcu nie trzeba zapamiętywać kto co ma lub zapisywać na kartce.
Ponownie bawiłem się bardzo dobrze. Jakbym miał porównać kampanie to bym ustalił je w tej kolejności: DT, FS i Core. Z kolei za wprowadzane mechaniki i dodatki to FS byłby na pierwszym miejscu. Kompletny zestaw oferuje w moim odczuciu tonę gry. Po przejściu wszystkich kampanii, możemy do nich podejść innymi postaciami, ale ja widzę tu głównie system, który można użyć do tworzenia swoich kampanii. Zasady są proste, łatwo je też przerobić pod siebie. Mistrz gry w sumie miałby pełne ręce roboty, ale na BGG można znaleźć niejeden scenariusz, więc jak ktoś będzie chciał to wyciśnie z tego nawet kilkukrotnie więcej niż ja. Po ograniu całości polecam sprawdzić, jeśli mechanika walki Wam nie przeszkadza.
-
- Posty: 938
- Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 34 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Przed rozpoczęciem pierwszego podejścia do gry chciałbym poprosić o kilka porad taktycznych żeby nie zrazić się od samego poczatku:
1) Będę grał solo - brać dwie postacie i zastosować się do zasad z instrukcji (dodatkowe bandaże, towarzysz, losowy żeton łaski) czy od razy brać i prowadzić trzy postacie ?
2) Mam Core + pierwszy dodatek Dark Tales - jakie polecacie postacie do drużyny ?
3) Jakieś dodatkowe rady i podpowiedzi ?
1) Będę grał solo - brać dwie postacie i zastosować się do zasad z instrukcji (dodatkowe bandaże, towarzysz, losowy żeton łaski) czy od razy brać i prowadzić trzy postacie ?
2) Mam Core + pierwszy dodatek Dark Tales - jakie polecacie postacie do drużyny ?
3) Jakieś dodatkowe rady i podpowiedzi ?
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Nie rob za duzo plotek. Bardzo szybko boostuja postac i na dluzsza mete psuja gre bo nie ma wyzwania. Plotki sa swietne ale rob ich malo.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
1. Plotki rób wtedy jak wtopisz misje główną, jeśli zaczniesz od plotek to potem będzie bardzo łatwo
2. Mi się najlepiej grało Mścicielem, Telepatką i Kapłanem. Bardzo ważne jest to byś miał kogoś kto leczy.
3. Ustal trwały rynek w miastach i zmodyfikuj lootowanie (zasady są gdzieś na bgg)
2. Mi się najlepiej grało Mścicielem, Telepatką i Kapłanem. Bardzo ważne jest to byś miał kogoś kto leczy.
3. Ustal trwały rynek w miastach i zmodyfikuj lootowanie (zasady są gdzieś na bgg)
- Ardel12
- Posty: 4077
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 2958 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
1. Graj na 3 postacie. Wiele to narzutu nie doda, a masz znacznie ciekawsze opcje i połączeniaPhate pisze: ↑10 lut 2025, 18:37 Przed rozpoczęciem pierwszego podejścia do gry chciałbym poprosić o kilka porad taktycznych żeby nie zrazić się od samego poczatku:
1) Będę grał solo - brać dwie postacie i zastosować się do zasad z instrukcji (dodatkowe bandaże, towarzysz, losowy żeton łaski) czy od razy brać i prowadzić trzy postacie ?
2) Mam Core + pierwszy dodatek Dark Tales - jakie polecacie postacie do drużyny ?
3) Jakieś dodatkowe rady i podpowiedzi ?
2. Ja grałem zawsze kilkoma wybranymi z danego pudełka. Moim zdaniem każde połączenie będzie spoko, ale na pierwszą brałem jakiegoś leczącego(jest coś ala prist)
3. Użyj dodatkowych systemów z dodatku. Rozbudowują grę w dobry sposób, ale nie dowalają dużej liczby zasad. Nie przeginaj z questami pobocznymi, bo można przeskoczyć poziom wyzwania z kampanii i się nudzić. Ja robiłem dosłownie 3-4 questy max na kampanię. Chyba, że przegrasz kilka misji, to wtedy świetna sprawa by móc jeszcze mieć szanse. Zainwestuj w papier i kartki by wszystko zapisywać. Przydatne jest wyliczenie raz per postać siły/obrony by potem tylko do tego dodawać modyikatory z walki.
Udanej gry
-
- Posty: 938
- Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 34 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
ad 3. O jakich dodatkowych systemach piszesz ? O Plotkach tak ? Czy o czymś jeszcze dodatkowycm czego nie zauważyłem w Dark Tales ?Ardel12 pisze: ↑10 lut 2025, 22:131. Graj na 3 postacie. Wiele to narzutu nie doda, a masz znacznie ciekawsze opcje i połączeniaPhate pisze: ↑10 lut 2025, 18:37 Przed rozpoczęciem pierwszego podejścia do gry chciałbym poprosić o kilka porad taktycznych żeby nie zrazić się od samego poczatku:
1) Będę grał solo - brać dwie postacie i zastosować się do zasad z instrukcji (dodatkowe bandaże, towarzysz, losowy żeton łaski) czy od razy brać i prowadzić trzy postacie ?
2) Mam Core + pierwszy dodatek Dark Tales - jakie polecacie postacie do drużyny ?
3) Jakieś dodatkowe rady i podpowiedzi ?
2. Ja grałem zawsze kilkoma wybranymi z danego pudełka. Moim zdaniem każde połączenie będzie spoko, ale na pierwszą brałem jakiegoś leczącego(jest coś ala prist)
3. Użyj dodatkowych systemów z dodatku. Rozbudowują grę w dobry sposób, ale nie dowalają dużej liczby zasad. Nie przeginaj z questami pobocznymi, bo można przeskoczyć poziom wyzwania z kampanii i się nudzić. Ja robiłem dosłownie 3-4 questy max na kampanię. Chyba, że przegrasz kilka misji, to wtedy świetna sprawa by móc jeszcze mieć szanse. Zainwestuj w papier i kartki by wszystko zapisywać. Przydatne jest wyliczenie raz per postać siły/obrony by potem tylko do tego dodawać modyikatory z walki.
Udanej gry
A co powicie o tym drugim dodatku "Fall of the Spire" Warto na niego polować i wdrożyć jego ewentualne moduły do gry podstawowej ?
- Ardel12
- Posty: 4077
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 2958 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
W DT chyba nic więcej nie ma. Możesz zaimplementować bardzo łatwo tor inicjatywy. Ot 10 pól i rzucasz kostką kto po kim się rusza. Wprowadza to ciekawsze walki, bo też nie jest najpierw MY, teraz WY. Tam dochodzą jeszcze karty z umiejkami pod ten tor w dodatku drugim, ale miałem często, że w ogóle nikt ich nie odpalał, więc spokojnie styknie.