Outlet- bać się czy brać?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6313
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 1979 times
Kontakt:

Outlet- bać się czy brać?

Post autor: BOLLO »

Jakiś czas temu miałem okazję uczestniczyć w rozmowach na temat outletowych produktów w naszym hobby. Sam korzystam z takich rozwiązań i pomyślałem, że może się w tym temacie rozwinąć ciekawa dyskusja. Może zacznijmy od genezy czyli czym są owe produkty z kategorii outlet?

Tak o tych produktach piszą niektórzy wydawcy czy sklepy z grami: 
Produkty uszkodzone: W tej kategorii znajdziecie produkty uszkodzone, które zazwyczaj miały pecha podczas transportu. Gry nadal są nowe ale mają uderzone rogi, lekko nadgniecione krawędzie lub po prostu są rozfoliowane. Dokładne opisy uszkodzeń znajdziecie po wejściu w konkretny produkt.Osoby, którym takie rzeczy nie przeszkadzają, będą miały okazję trochę zaoszczędzić!UWAGA!! Planowany czas wysyłki gier z kategorii "Uszkodzone" to 2-3 dni robocze!
USZKODZONE/UŻYWANEGry planszowe i karciane, które potrzebują drugiej szansy, nowego życia, dobrej rodziny, która je przygarnie i się nimi zaopiekuje. Biedaczyska zostały uszkodzone w transporcie lub spadły z naszych półek i potrzebują ludzi dobrego serca, którzy się nimi zajmą pomimo zewnętrznych wad czy skaz - pamiętajmy, nie oceniajmy gry po opakowaniu! 
OUTLET: Ten produkt trafił do nas uszkodzony i oferujemy go w niższej cenie dla osób, którym to nie przeszkadza. Uszkodzeniem może być zdarcie folii, wgniecenie pudełka lub rysy na opakowaniu. Ze względu na liczbę produktów jakie znajdują się w tej kategorii, nie przesyłamy zdjęć uszkodzonych produktów.
„Outlet” to miejsce, gdzie znajdziesz produkty uszkodzone lub po demonstracyjne, które oferujemy w niższych cenach. Oferujemy szeroki wybór gier planszowych, które mogą posiadać drobne uszkodzenia opakowania. Wszystkie produkty są w pełni sprawne i gotowe do gry, a ich jakość jest taka sama jak w przypadku produktów z pełnowartościowych. W ofercie znajdziesz gry planszowe z różnymi motywami i poziomem trudności, takie jak gry strategiczne, gry imprezowe, gry karciane, itp. Są to gry, które zapewnią rozrywkę na wiele godzin i pozwolą na rywalizację z innymi graczami. W kategorii „Outlet” znajdziesz zarówno klasyki jak i nowości na rynku w niższych cenach. Zapewniamy wysoką jakość i trwałość produktów oraz szybką dostawę. Sprawdź oferty i znajdź swoją ulubioną grę planszową w niższej cenie.
Jak można zatem przeczytać są to produkty objęte pewną skazą i wadą w postaci mniej lub większych defektów dotyczących głównie pudełka zewnętrznego. Dzięki czemu nowy produkt możemy kupić w niższej cenie. Niekiedy to będzie ułamek wyjściowej wartości ale innym razem to może być naprawdę dobra oferta cenowa, która bije nawet te z drugiej ręki. Czasem to mała rysa na pudełku, zerwana folia ale i wgniecenie przeważnie rogów czy środka pudełka. Uszkodzenia te nie mają jednak wpływu na rozgrywkę a całość wewnątrz powinna być kompletna. Mam jednak świadomość, że mogą się zdarzyć jakieś rodzynki w postaci faktycznie uszkodzenia komponentów wewnątrz pudła, które to jednak nie pozwolą na rozegranie pełnoprawnej partii. W tej sytuacji oczywiście mamy prawo taki produkt zwrócić i reklamować.
 Ja sam korzystając z takich ofert nieraz miałem sytuację, że musiałem doszukiwać się wręcz gdzie owa wada jest i najczęściej było to naprawdę małe uszkodzenie. Ale trzeba mieć również świadomość, że mogą się zdarzyć bardziej zniszczone egzemplarze. których ślady widać jednak gołym okiem przy nawet dużej wadzie dioptrii.

Czy warto kupować tego typu gry? Jeżeli nie jesteś pedantem i wygląd zewnętrzny pudła ma dla ciebie marginalne znaczenie to myślę, że warto sięgać po tego typu rozwiązanie. Czasem jedynie takie gry są dostępne, szczególnie jak gra nie ma już dodruku i magazyn je znalazł gdzieś pod paletą przy remanencie, więc to już nasza niekoniecznie chciana decyzja ale jedna z opcji. 

A jak jest u Was, kupujecie, korzystacie, macie jakieś ciekawe sytuacje w tej materii?

Obrazek
Spoiler:
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 5183
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1553 times
Been thanked: 1118 times
Kontakt:

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Hardkor »

Biorę zawsze przy założeniu, że różnica w cenie jest znacząca (typu aleplanszówki i różnica 10 zł to nie, wolę dopłacić do nówek). Znacząca to tak minimum 20 zł.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
samuraj1369
Posty: 1134
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 512 times
Been thanked: 577 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: samuraj1369 »

Portal ma idealny outlet, dużo taniej i Godzisz się na zniszczone pudło
AxlPl
Posty: 192
Rejestracja: 26 paź 2024, 09:18
Has thanked: 29 times
Been thanked: 67 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: AxlPl »

Swego czasu kupowałam tak komiksy. Ale decydowałam sie na zakup tylko jak były pokazane realne zdjęcia. Bo uszkodzenia, rozdarcia mogę przeżyć. Ale nie plamy i brud niewiadomego pochodzenia. To samo mam z grami. Może być mocno zużyta ale niech będzie czysta
Gynju
Posty: 1
Rejestracja: 29 cze 2024, 00:35
Been thanked: 1 time

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Gynju »

Zazwyczaj unikam ze względu na to, że preferuję po prostu towar nowy, ale ostatnio skusiłem się na Diunę - Wojnę o Arrakis za połowę ceny w outlecie i przyszła w zasadzie nòwka sztuka - lekkie rysy na folii, ktòre nawet nie sięgały do pudełka.
ostry66
Posty: 33
Rejestracja: 14 gru 2009, 20:07
Has thanked: 4 times
Been thanked: 11 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: ostry66 »

Ostatnio mniej ale kiedyś znajomy lub ja sam z działu "Uszko" Rebela kupiliśmy i to były minimalne uszkodzenia. Najlepszą zdobyczą był Nemesis za 170 zł. z tak wgniecionym rogiem pudełka, że po pierwszych oględzinach nie wiedziałem na czym polega uszkodzenie.
W przypadku Portalu, aż takiego doświadczenia nie mam ale dodatek do Ładu Chaosu przyszedł z lekko wgniecionym pudełkiem więc to też nie był żaden kłopot.
Lailonn
Posty: 291
Rejestracja: 23 lip 2012, 15:09
Has thanked: 8 times
Been thanked: 102 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Lailonn »

Nie mam problemu, bo nie jestem mega estetą ale zazwyczaj ceny są symbolicznie niższe albo wręcz wyższe niż u konkurencji nowe.
Heiken
Posty: 208
Rejestracja: 11 maja 2012, 10:05
Has thanked: 6 times
Been thanked: 2 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Heiken »

Kilka razy z outletu przez internet skorzystałem i gry miały jakieś mniejsze uszkodzenia w stylu rys lub obić. Niestety nigdy nie dostałem gry outletowej wyglądającej jak nowa ale w drugą stronę, to jedna księgarnia przysłała mi grę "kto to był" z dziurą na dole gdzie mógłbym rękę włożyć. Za to kosztowała 50 zł i gra służy do dziś.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3994
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1359 times
Been thanked: 2856 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Ardel12 »

A ja dla odmiany powiem, że nigdy w outlet niczego nie brałem. Po pierwsze często to co jest tam interesujące już mam, a to co jest w fajnej cenie mnie po prostu nie interesuje. Za 10-20zł mniej w outlet bym nic nie wziął, w razie odsprzedaży taki egzemplarz mocniej kopnięty przez kuriera będzie chodził w znacząco niższej cenie.

Gry, które chcę zostawić w kolekcji chciałbym mieć w stanie idealnym na wejściu. W raz z latami gry niestety się zużywają. Choć w wielu przypadkach to wina lichego wydania. Najbardziej mnie bolą przypadki zjechania farby z pudeła od wyciągania i wkładania. Mam gry co są równie stare i wyglądają jak nówki, a niektóre to już bok mają tak zjechany, że byłby problem z odczytaniem co to za gra z tej strony. Niektóre pudełka też potrafią być uber cieńkie i rozkleić się przy otwieraniu(to już padaka). Ja to w niektórych gram to bym z chęcią wymienił pudełko na nowe wręcz :D a tu mi outlet proponujecie.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6313
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 1979 times
Kontakt:

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: BOLLO »

Ardel12 pisze: 12 mar 2025, 10:08 Za 10-20zł mniej w outlet bym nic nie wziął
Też takie promocje nie uważam za jakkolwiek warte wsparcia, tym bardziej że jak nie mamy konkretnych zdjęć uszkodzenia to kupujemy kota w worku . Ale promki rzędu 150pln+ za być może rozerwaną folię to już uważam gra warta świeczki
np takie Too Many Bones
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3994
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1359 times
Been thanked: 2856 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Ardel12 »

BOLLO pisze: 12 mar 2025, 11:36
Ardel12 pisze: 12 mar 2025, 10:08 Za 10-20zł mniej w outlet bym nic nie wziął
Też takie promocje nie uważam za jakkolwiek warte wsparcia, tym bardziej że jak nie mamy konkretnych zdjęć uszkodzenia to kupujemy kota w worku . Ale promki rzędu 150pln+ za być może rozerwaną folię to już uważam gra warta świeczki
np takie Too Many Bones
W pełni popieram :) za tyle można ryzykować, bo w nagjorszym razie wyjdzie się na zero przy takiej zniżce przy odsprzedaży. Kurde nie wiem, nie potrafię nigdy nie myśleć o odsprzedaży. Zawsze biorę poprawkę, że nie podejdzie albo w końcu się znudzi i trzeba będzie popędzić...to jak nic jakieś schorzenie.

IMHO ja się nie dziwię, że tak to bundlują. Jak mają wiele sztuk. W sklepach pamiętam, że 3t wrzucały fotki uszkodzonych egzemplarzy kiedyś z opisem co tam się stało. Ceny zależały od stopnia uszkodzenia. To wyglądało najbardziej fair jak dla mnie. Jasna informacja i mogę przemyśleć czy te uszkodzenia warte są tej obniżki.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6313
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 1979 times
Kontakt:

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: BOLLO »

Ardel12 pisze: 12 mar 2025, 11:45Kurde nie wiem, nie potrafię nigdy nie myśleć o odsprzedaży. Zawsze biorę poprawkę, że nie podejdzie albo w końcu się znudzi i trzeba będzie popędzić...to jak nic jakieś schorzenie.
To akurat jest "dobre" schorzenie bo zabezpieczasz się na ewentualność. Ja np nie kupuję już gier które są od 3graczy. Po mimo tego że moje 90% rozgrywek w ciągu roku to 3osoby to jest z tyłu głowy mam że nie każdy ma tylu znajomych do grania :mrgreen:
Ardel12 pisze: 12 mar 2025, 11:45 W sklepach pamiętam, że 3t wrzucały fotki uszkodzonych egzemplarzy kiedyś z opisem co tam się stało. Ceny zależały od stopnia uszkodzenia. To wyglądało najbardziej fair jak dla mnie. Jasna informacja i mogę przemyśleć czy te uszkodzenia warte są tej obniżki.
Ze względu na liczbę produktów jakie znajdują się w tej kategorii, nie przesyłamy zdjęć uszkodzonych produktów.]
A to oznacza że tu jest większa skala i wydawnictwu się nie kalkuluje delegować osobnego pracownika aby się tym zajmował.
samuraj1369
Posty: 1134
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 512 times
Been thanked: 577 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: samuraj1369 »

Zakup z outletu zawsze można zwrócić tak mi się wydaje, w końcu to normalny zakup przez inernet.
Muszczu
Posty: 140
Rejestracja: 13 wrz 2022, 16:03
Has thanked: 12 times
Been thanked: 23 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: Muszczu »

Z outletow to chyba portal ma najlepsze oferty cenowo. Raz kupiłem od nich assassin's creed w granicach 250-260 zł. Pudło bez foli i lekko poszarpany jeden narożnik ale komponenty dalej w foli. Mi osobiście to nie przeszkadzało później wiadomo grę odsprzedałem po niższej cenie ale uważam że było warto. Ostatnio widziałem w Portalu Mage knight w outlecie za 260 zł gdzie ludzie wystawiają grę na olx po 300 jakbym nie miał to bym brał.
Awatar użytkownika
scraber
Posty: 432
Rejestracja: 06 mar 2022, 18:27
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 293 times
Been thanked: 136 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: scraber »

Jeden rabin powie tak...

Kiedyś brałem z Portalu:
- Biały Zamek, który miał lekko rozdarta folie i minimalną wgniotkę na narożniku
- dodatek do Blood Rage który wyglądał tak [NSFW]
Spoiler:
strzewka
Posty: 38
Rejestracja: 03 lut 2020, 11:33
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: strzewka »

Nie raz kupowałem gry z outletów i nie miałem z tym problemów. Gry miały minimalne uszkodzenia, na niektórych była to tylko rozdarta folia. Na kilku musiałem się naszukać uszkodzeń bo były tak niewielkie. Może miałem fuksa. Często większe uszkodzenia miałem od używania gry. Najczęściej kupuję z outletu Portalu mają naprawdę niezłe ceny (do tego jeszcze jest rabat osobisty) i można sobie uzupełnić kolekcję. Co jakiś czas pojawiają się u nich duże partie uszkodzonych gier a wśród nich nawet takie których już nie ma dostępnych normalnie. Ryzyko nie jest duże bo jak coś to można zwrócić grę.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1868
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 81 times
Been thanked: 372 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: hipcio_stg »

Ja tam nie znam się na outletach, ale inaczej rozumiem to słowo. Outlet to dla mnie pełnowartościowy towar, tylko wyparty nowszym towarem. Produkty uszkodzone są przeceniane ze względu na wady nabyte. Outletem w planszówkach to rozumiem wyprzedaż takiego "w roku smoka" albo "broom service" po 20zł.

Czy kupuję? Nie kupuję. Unikam gier używanych a tym bardziej uszkodzonych/zdekompletowanych. Nie kupuję dużo więc oszczędność rzędu 20zł jest żadna, bo i tak dokupuję od razu koszulki premium za 50zł :D

Uważam również, że życie jest zbyt krótkie na granie w kiepskie gry i czytanie słabych książek. Jeżeli coś się nie sprzedaje to zazwyczaj jest ku temu powód. Przestałem ufać nawet recenzentom, bo ci w mniejszym lub większym stopniu nie są obiektywni i lukrują z góry do dołu wszystko co nowe. Od czasu do czasu dadzą krzywdzące 7/10 żeby nie było, że są stronniczy. Mam sporo intuicji zakupowej i przeczytanie instrukcji/obejrzenie rozgrywki daje mi dość precyzyjny obraz czy to pozycja dla mnie.

Staram się w życiu codziennym unikać zakupów niepotrzebnych tylko dlatego, że coś jest w dobrej cenie i może mi się przyda za 7 lat. Ciężko z tym walczyć - ale trzeba.
skoscisty
Posty: 24
Rejestracja: 15 mar 2021, 12:06
Has thanked: 5 times
Been thanked: 24 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: skoscisty »

Wydawcy czy sklepy stosują różne nazwy na produkty w obniżonych cenach. Nie pracuję w branży handlowej więc nie wiem czy panuje tu pełna dowolność czy może prawo coś nakazuje. Natomiast zwykle patrzę na to tak:
- wyprzedaż - znaczy, że cena zostaje obniżona, aby pozbyć się tego produktu, zapewne nie sprzedał się w regularnej cenie, a dalsze jego przechowywanie tylko obniży jego wartość; ten przypadek się nie pojawia przy popularnych tytułach, bo te znikają bardzo szybko,
- produkt uszkodzony - cena zostaje obniżona bo produkt ma defekt, może zotał uszkodzony przypadkiem, a może wiadomo, że nie jest w pełni "sprawny"; sprzedający informuje o uszkodzeniu obniżając cenę, a co za tym idzie, nie powinnien on zostać zwrócony z powodu podanej wady (jeśli opis mówi o uszkodzonym opakowaniu, a okaże się, że w środku brakuje planszy czy kart, to oczywiście i taki produkt można zwrócić czy reklamować),
- produkt używany - tu nie ma gwarancji, że cena będzie niższa niż cena sprzedaży nowego produktu, a to dlatego, że taki nowy produkt może już nie być dostępny; często będą to produkty, które sklep odkupił od klienta i sprzedaje po swojej cenie (trochę jak oddanie samochodu w rozliczeniu, który później trafia ponownie do sprzedaży w salonie, tyle że z odpowiednią adnotacją); cena może być okazyjna, ale jakość zawartości może być bardzo różna i tutaj raczej ciężko zwrócić taki towar - ryzyko jest więc po naszej stronie,
- zwroty - zdarzają się takie wydzielone kategorie; produkt sprzedany zostaje zwrócony do sklepu i trafia do ponownej sprzedaży; może mieć defekt, ale nie musi; takie zwroty (do 14 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny) właśnie tutaj trafiają, ale myślę też, że są umieszczane w kategorii outlet,
- outlet - ceny o niższej cenie, bo choć nie powinny być wcześniej używane mogły już mieć swoją historię, na przykład zostały do kogoś wysłane i zwrócone, są pozostałościami z większych partii, ale przeleżały się już na tyle długo (nie zostały kupione na wyprzedażach), że trafią do kolejnego sprzedawcy i teraz będą próbowały wejść na rynek w innej cenie; mogą też pochodzić ze zlikwidowanych sklepów czy wystaw, gdzie nie zostały otwarte, ale mogą wykazywać pewne zużycie (np. kolory na pudełku uległy zmianie).

Osobiście jestem za takim okazyjnym zakupem. Jeśli gra jest dobra, bo jedynie produkt używany może nas negatywnie zaskoczyć (np. karty będą poplamione lub będzie brakowało żetonów, co stwiedzimy dopiero po jakimś czasie). Wszystkie inne przykłady obniżek czy to outletowych, wyprzedażowych czy nawet z powodu uszkodzenia, są jak najbardziej pożądane. Gra nie traci na jakości, a jedynie na cenie. Może zgnieciony róg czy wygięta wypraska (np. na figurki) może drażnić, ale to niewielka cena, za znaczną obniżkę. Zakładając, że gra mogła zostać wydana za 300 zł, a w niektórych sklepach kosztować jedynie 200 zł, to oferta wyprzedażowa za 150 zł wydaje się być interesującą. W końcu to jest ta sama gra i te same komponenty, ale już tylko za pół ceny.

Są też przypadki przy grach rzadkich lub bardzo drogich (np. 600 czy 900 zł), że znalezienie ich za 50% ceny, choć bardzo korzystne jest dla nas wciąż zbyt kosztowne (300 czy 450 zł). Trudno oczekiwać, że sklep sprzeda takie tytuły na 150 czy 200 zł. W takich przypadkach zakup gry używanej, często z rąk prywatnych, wydaje się jedyną alterantywą. Jeśli się sparzymy, to nawet 200 zł nie jest tak bolesne jak 450. Co więcej, skoro kupiliśmy grę na tyle tanio, to może udać się ją sprzedać w podobnej cenie. Ryzyko jest więc w pewnym sensie zmniejsze.


Postawiłbym jednak inne pytanie w tym wątku. Czy lepiej kupić taniej grę, ale w innej wersji językowej niż polska (jeśli była wersja polska), czy raczej w pełnej cenie, ale we własnym języku?
Do czego zmierzam. Jeżeli gra miała polskie wydanie, ale się wyprzedała i nie ma wznowień, to cena (nawet używanej sztuki) na rynku wtórnym potrafi być bardzo wysoka. Czy w takim przypadku lepiej szukać tańszej sztuki, ale wydanej w innym języku (włoskim, niemieckim, japońskim, angielskim, itd.) czy jednak polować na wersję polską? Oczywiście dla kogoś język niemiecki może być oczywisty, ale gdyby nie mógł zdobyć jej w tym właśnie języku, to czy warto kupić taniej w innym, czy jednak drożej i w tym konkretnym?
Na forach często się widzi takie propozycje - Let's Waltz - dodatek do Grand Austria Hotel (sama gra wydana po polsku, ale dodatek już nie) - do kupienia tanio, ale we włoskiej wersji językowej. Lepiej szukać wersji po angielsku (zakładam, że jest to bardziej akceptowalny język dla większości kupujących niż inne języki obce) czy kupić taniej, ale w bardziej "orientalnym" języku? Lepiej zapłacić dużo za wersję, bardziej zrozumiałą (angielską) czy nie?
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 6313
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: YT
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 1979 times
Kontakt:

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: BOLLO »

skoscisty pisze: 22 mar 2025, 02:37 Postawiłbym jednak inne pytanie w tym wątku. Czy lepiej kupić taniej grę, ale w innej wersji językowej niż polska (jeśli była wersja polska), czy raczej w pełnej cenie, ale we własnym języku?
Wszystko zależy od gry. Jeżeli jest to tytuł niezależny językowo (Azul, Pędzące Żółwie, Alhambra,Splendor,Zamek Smoków, Biały Zamek) to można brać nawet wersję Japońską. Ale jeżeli jest tam text i chcemy budować w grze klimat to nie ma to sensu. Oczywiście niektóre z gier można próbować przetłumaczyć (The Edge Downfall/Zakazane Gwiazdy) ale to już wiąże się z kosztami i nakładem pracy. Nie wyobrażam sobie jednak grania w Nemesisa czy Deep Madness w innym języku nić ojczysty. Oczywiście jak ktoś dobrze zna Angielski czy inny obcy to dla niego nie ma znaczenia w jakim języku jest dany tytuł ale dla współgraczy może to być bariera nie do przejścia i zabawa może nie być udana.
Awatar użytkownika
The Fifth Horseman
Posty: 220
Rejestracja: 09 sie 2021, 12:35
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 233 times
Been thanked: 83 times

Re: Outlet- bać się czy brać?

Post autor: The Fifth Horseman »

skoscisty pisze: 22 mar 2025, 02:37 Postawiłbym jednak inne pytanie w tym wątku. Czy lepiej kupić taniej grę, ale w innej wersji językowej niż polska (jeśli była wersja polska), czy raczej w pełnej cenie, ale we własnym języku?
Do czego zmierzam. Jeżeli gra miała polskie wydanie, ale się wyprzedała i nie ma wznowień, to cena (nawet używanej sztuki) na rynku wtórnym potrafi być bardzo wysoka. Czy w takim przypadku lepiej szukać tańszej sztuki, ale wydanej w innym języku (włoskim, niemieckim, japońskim, angielskim, itd.) czy jednak polować na wersję polską? Oczywiście dla kogoś język niemiecki może być oczywisty, ale gdyby nie mógł zdobyć jej w tym właśnie języku, to czy warto kupić taniej w innym, czy jednak drożej i w tym konkretnym?
Na forach często się widzi takie propozycje - Let's Waltz - dodatek do Grand Austria Hotel (sama gra wydana po polsku, ale dodatek już nie) - do kupienia tanio, ale we włoskiej wersji językowej. Lepiej szukać wersji po angielsku (zakładam, że jest to bardziej akceptowalny język dla większości kupujących niż inne języki obce) czy kupić taniej, ale w bardziej "orientalnym" języku? Lepiej zapłacić dużo za wersję, bardziej zrozumiałą (angielską) czy nie?
Jak coś jest po polsku, OK, ale jak jest po angielsku to wcale płakać nie będę bo się nim swobodnie posługuję.
ODPOWIEDZ