Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Mortum to detektywistyczna gra planszowa, w której wcielimy się w 3 z 5 agentów.
Naszym zadaniem będzie dowiedzieć się co stało się z naszymi towarzyszami, którzy zaginęli podczas jednej z misji.
Akcja gry rozgrywa się w świecie stworzonym na wzór średniowiecznej Europy. Każdy z agentów posiada umiejętności, które w różny sposób pomogą nam w śledztwach.
Musimy jednak pamiętać, że mamy ograniczony czas więc musimy się spieszyć.
Gromb pisze: ↑18 lut 2022, 08:29
Ciekawie się zapowiada. Zastanawia mnie regrywalność. Wygląda na grę w stylu: Przejdź i zapomnij.
Jest tegrywalna ze względu na fakt, że informacje z każdej lokacji możemy wydobyć na 3 sposoby. Nie każdy gwarantuje sukces a dodatkowo może nas wprowadzić w ślepy zaułek. Możesz przejść grę ale z peqnością za pierwszym czy 2 razem nie rozwikłasz wszystkich zagadek i tajemnic
Cellstar pisze: ↑28 lut 2022, 15:03
Dzisiaj premiera gry w Polsce. Niezbyt dobry czas wybrali :/ biorąc pod uwagę narodowość twórcy i wydawcy.
Kto to mógł przewidzieć, kiedy planowali premierę miesiące temu Poza tym oryginalny wydawca i autor mają już pewnie dawno zapłacone. Aktualnie kwestia sprzedaży lub nie to realna strata lub zysk polskiej firmy G3.
W każdym razie tu mój film o grze. Może kogoś zainteresuje, bo to bardzo dobra gra detektywistyczna: https://youtu.be/icsaLRUas4M
Zgadzam się, polski wydawca musiał pewnie ze swojego portfela zapłacić za wydruk polskiej wersji i tak na prawdę to w niego uderzy słaba sprzedaż a nie w Rosję. Mimo wszystko na FB wydawcy dziwnie wygląda logo z flagą Ukrainy na tle tej gry
Cellstar pisze: ↑01 mar 2022, 14:35
Zgadzam się, polski wydawca musiał pewnie ze swojego portfela zapłacić za wydruk polskiej wersji i tak na prawdę to w niego uderzy słaba sprzedaż a nie w Rosję. Mimo wszystko na FB wydawcy dziwnie wygląda logo z flagą Ukrainy na tle tej gry
Dzisiaj już wiadomo, że G3 cały zysk ze sprzedaży przeznaczy na pomoc Ukrainie Moim zdaniem świetny gest i najlepsze wyjście z sytuacji.
Dość mało się mówi o tym tytule, a szkoda. W moim podsumowaniu miesiąca napisałem pierwsze wrażenia z rozgrywki, myślę że warto je również tutaj umieścić.
Mortum: Średniowieczny detektyw to dedukcyjno-detektywistyczna gra w klimatach średniowiecznych. Z dziewczyną uwielbiamy pogrywać w takie tytuły kooperacyjne, więc nie mogliśmy przeoczyć i tego. Rozegraliśmy na razie jedną partyjkę i pierwsze wrażenia są raczej dobre. Wybieramy drużynę bohaterów i chodzimy po kartach, które reprezentują mapę świata. Głównym zadaniem jest rozwiązanie poleconego nam zadania, które jest nietuzinkowe, a fabuła nieszablonowa i następują ciekawe, nienaciągane zwroty akcji. Nasi bohaterowie mają różne umiejętności, których będziemy używać podczas rozgrywki, wysyłać ich aby szpiegowali itd. Brzmi super. Mapa przypomina tą z 7th Continent, a rozgrywka trochę Kroniki Zbrodni bez aplikacji bądź Detektywa. W praktyce jest kilka zgrzytów z mechaniką. Pomimo, że zasady są dość proste, to wprowadzenie nie było dla nas klarowne. Wymagało to trochę wracania do początkowych kart i analizowania co autor miał na myśli - szczególnie jak używać umiejętności postaci. Nie ma tutaj typowej instrukcji, a "list wprowadzający" + resztę wyjaśniają początkowe karty. Myślę, że dodanie dwustronicowej instrukcji wyjaśniającej podstawy, ikony, umiejętności oraz flow rozgrywki rozwiałoby wszelkie wątpliwości.
Kolejne to logika gry oparta na mechanice kart. Mieliśmy sytuację, że rozmawialiśmy z jedną z postaci NPC o wydarzeniach "po fakcie", a później mieliśmy opcję przywitania się z tą postacią i zapytania o coś "przed faktem", co nie miało logicznego sensu. To ograniczenie wynikające z kart oraz szkopuł zarządzania nimi, byłoby wyeliminowane, gdyby gra była wspomagana aplikacją. Ta mogłaby śledzić progress fabuły i włączać/wyłączać niektóre opcje dialogowe. W Kronikach Zbrodni bądź Destinies działa to dobrze. Aplikacja, mogłaby również zarządzać za nas akcjami postaci i dbać o czas (jak w Kronikach). Takie małe udogodnienia, do których człowiek się już jednak przyzwyczaił.
Ogólnie Mortum to fajny mix 7th Continent, Detektywa oraz Kronik Zbrodni, podlany ciekawym klimatem i fabułą z pewnymi zgrzytami w mechanice.
Generalnie jestem ciekaw kolejnych spraw, aczkolwiek po grę nie sięgniemy tak chętnie jak po inne, wcześniej wymienione.
Ktoś jeszcze grał i ma podobne odczucia?
Kupiłem gre - pierwsza sprawa zrobiona.....
Fajne to...
ale mam pare pytan
Ktos grał juz i "przeszedł całosc"?
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Przeszedłem z rodzinką wszystkie sprawy. Mechanicznie jest to praktycznie klon Detektywa tylko bez apki (dla jednych będzie to na plus dla innych na minus). Śledztwa są dość ciekawe i logiczne. Niestety osadzenie całości w generycznym quasi średniowiecznym fantasy jest dla mnie aklimatyczne i pozostawiło mnie zupełnie obojętnym. Dodatkowo nad całością unosi się jakiś taki postsowiecki zapaszek, taki kult "siłowików": jakieś kurde grupy operacyjne i inne razwiedki, nawet sposób narracji kojarzy mi się z opowieściami o dzielnych czekistach (oczywiście to tylko styl, nie ma tu żadnej ideologii). Mimo wszystko pyknęło się te sprawy całkiem przyjemnie (ostatnia najlepsza), choć do pierwszego Detektywa nie ma ten tytuł startu. No i wiadomo, że jest to zabawa jednorazowa.
Edit
Odnosząc się do opinii powyżej: ja tutaj niczego z 7th Continent nie dostrzegłem. Moim zdaniem to porównanie mocno na wyrost.
Skończyliśmy dzisiaj z synami ostatni scenariusz i podpisuję się pod poprzednimi uwagami.
Proste mechanicznie, ciekawe fabularnie, z wciągającą historią i mocno banalnym settingiem, oferujące zaskakująco dużo gry w jednym pudełku. Trzy scenariusze, to tak naprawdę kilka godzin grania (tak 4-6, w zależności od tempa grupy), więc po cenie wyprzedażowej (około 45 złotych) jest to doskonała oferta.
Polecam miłośnikom wszelakiej maści karcianych escape roomów - trzyma poziom i oferuje zaskakująco dużo ścieżek rozwiązania problemów.