Jak to?!? Ktoś już powypstrykał wszystkie żetony, nalepił za mnie naklejki na meeple, rozdzielił komponenty po woreczkach, poukładał karty w odpowiednie talie i pomimo tej wartości dodanej sprzedaje grę taniej? Ja biorę z pocałowaniem ręki. A jak jeszcze jest zakoszulkowana, to taka gra to skarb.Bruno pisze: ↑18 mar 2025, 19:15Ja wciąż doświadczam tego szoku!
Rozumiem być zadowolonym, że się kupiło pożądany tytuł kilkanaście plnów taniej, bo inpost promkę wrzucił - takie cebularstwo ma w sobie coś ze sportu strzeleckiego czy polowania :wink: , ale kupować używkę taniej tylko o koszt wysyłki niż nówkę w sklepie, to mi się w głowie nie mieści.
(mimo iż prawdopodobnie tak byłoby bardziej w duchu ekologii czy zrównoważonej, świadomej konsumpcji, ale bez znaczącej różnicy w cenie to nie ma sensu).
Pomyślcie chwilę o Uczcie dla Odyna i w jakim wariancie: nowym czy prawie nowym chcielibyście ją kupić.