Kochamy grube talię?
Kochamy grube talię?
Nie wiem jak wy, ale ja kocham grube talię w grach. Czy to przedmiotów, przeciwników czy wydarzeń. Jak jest możliwość to zawsze biorę dodatki to podbijające. Zawsze chcę Wincyj! Idealny jest EH. Masz komplet i z 1500 kart jak nie lepiej. To jest dobry przykład. A zły, bo też są, to fantasy Zombicide. Dwie podstawki plus dodatki i talia przedmiotów spuchła bez sensu. Masa podobnych przedmiotów, te z Wolfsburga, rozpłynęły się w reszcie. Trzeba było odwalić GH bo stało się niegrywalne. Zresztą z talią zombiaków było podobnie. Inne mechanizmy namnażania. Wyszła kaszana.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9132
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3027 times
- Been thanked: 2654 times
- Kontakt:
Re: Kochamy grube talię?
Zasadniczo tak, ale są gry, w których mi to przeszkadza, np. Too Many Bones. Powód jest prosty: co z tego, że kart przedmiotów jest multum, skoro są słabe i dość do siebie podobne? To już bym wolał, żeby zdobywało się je rzadziej, ale były bardziej konkretne.
Natomiast gry deckbuildingowe, czy "tableau building" to wiadomo - im więcej tym lepiej. Nawet jak nowa karta niewiele robi, to może posłużyć jako waluta czy inny zasób (kłaniają się gry, w których kartę możesz użyć na kilka sposobów).
Natomiast gry deckbuildingowe, czy "tableau building" to wiadomo - im więcej tym lepiej. Nawet jak nowa karta niewiele robi, to może posłużyć jako waluta czy inny zasób (kłaniają się gry, w których kartę możesz użyć na kilka sposobów).
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Ayaram
- Posty: 1755
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 263 times
- Been thanked: 866 times
Re: Kochamy grube talię?
Nie.
Dużo bardziej wole takie rozwiązania jak choćby przedmioty w CDMD czy wydarzenia w Thorgalu - małe talie/pakiety kart który jednak różnią się pomiędzy gramy czy pomiędzy scenariuszami.
Dużo bardziej wole takie rozwiązania jak choćby przedmioty w CDMD czy wydarzenia w Thorgalu - małe talie/pakiety kart który jednak różnią się pomiędzy gramy czy pomiędzy scenariuszami.
- seki
- Moderator
- Posty: 3606
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1236 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Kochamy grube talię?
Ani tak, ani nie. Zależy. I nawet nie zależy to od mechaniki tylko od konkretnej gry i jej specyfiki. Patrząc nawet na sam deckbuilding. W takiej Diunie imperium czy Brzdęku jestem jak najbardziej za grubą talią rynku, czym większa rozmaitość tym ciekawsze wybory. Ale już w Star Realms czy Shards of Infinity grubsza talia oznacza dla mnie rozwodnienie strategii. Także nie ma dla mnie czegoś takiego jak lubienie grubej talii. Czasami wręcz przeciwnie chętnie wywalił bym jakieś karty.
- Domeru
- Posty: 118
- Rejestracja: 07 kwie 2019, 00:57
- Has thanked: 304 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
Re: Kochamy grube talię?
Tak.
Dominik Sobociński
https://www.facebook.com/groups/gry.pla ... i.zdjecia/ - nie tylko zdjęcia planszówek, ale między innymi. :P
https://www.boardgamegeek.com/user/Domeru - mój profil na BGG
https://www.facebook.com/groups/gry.pla ... i.zdjecia/ - nie tylko zdjęcia planszówek, ale między innymi. :P
https://www.boardgamegeek.com/user/Domeru - mój profil na BGG
Re: Kochamy grube talię?
Grube talie i unikatowe karty, to co tygryski lubią najbardziej 
Zgodzę się z powyższymi opiniami, że dobrze gdyby to była rzeczywista różnorodność a nie tylko ilość dla samej ilości.

Zgodzę się z powyższymi opiniami, że dobrze gdyby to była rzeczywista różnorodność a nie tylko ilość dla samej ilości.
Re: Kochamy grube talię?
Tak, jeśli gra jest na tyle lekka (albo ja mam takie go niej podejście), że zabawnie jest rzeźbić z tego co się wylosuje.
Nie, jeśli gra wymaga strategii a zbyt gruba losowa talia zupełnie wyklucza sensowne planowanie.
Nie, jeśli gra wymaga strategii a zbyt gruba losowa talia zupełnie wyklucza sensowne planowanie.
Re: Kochamy grube talię?
Preferuję duże talie. Daje to większą szansę na regrywalność (dużo kart, rzadziej się powtarzają, a więc kolejne rozgrywki są bardziej nieprzewidywalne), choć też potrafi psuć balans rozgrywki. Jeśli kart jest dużo, to muszą się w nich trafiać te lepsze i te gorsze. Od tego już tylko krok by jedna osoba trafiała na same dobre, a druga na same złe karty. Można to próbować łatać przez przeszukiwanie talii, ale wiemy co to oznacza: długi czas na przeglądanie grubej talii, talia (zwłaszcza zakoszulkowana) może się rozsypać, po przeszukaniu należy grubą talię potasować (co jest wyzwaniem tak w przypadku kart w koszulkach jak i bez nich).
Tak czy inaczej wolę jak kart jest bardzo dużo w każdej talii. Mniej chętnie podchodzę do wielu talii, ale małych, np. wydarzenia dla każdej lokalizacji (np. 10 talii po 5 kart). Niby lepiej kontroluje to co się może wydarzyć, ale kiedy jedna talia jest w częstym użyciu powtórzenia są nagminne. Tutaj jedna wspólna talia (50 kart) wygląda lepiej.
Są jednak sytuacje, gdzie wybór z dużej talii staje się komplikacją (karcianki typu CCG). Mamy olbrzymią bazę kart i być może już ją nawet mamy zdobytą. Wybranie z tego zbioru jedynie 60 kart do rozgrywki może być bardzo trudne. I dołożenie kolejnej setki kart nie poprawia sytuacji.
Tak czy inaczej wolę jak kart jest bardzo dużo w każdej talii. Mniej chętnie podchodzę do wielu talii, ale małych, np. wydarzenia dla każdej lokalizacji (np. 10 talii po 5 kart). Niby lepiej kontroluje to co się może wydarzyć, ale kiedy jedna talia jest w częstym użyciu powtórzenia są nagminne. Tutaj jedna wspólna talia (50 kart) wygląda lepiej.
Są jednak sytuacje, gdzie wybór z dużej talii staje się komplikacją (karcianki typu CCG). Mamy olbrzymią bazę kart i być może już ją nawet mamy zdobytą. Wybranie z tego zbioru jedynie 60 kart do rozgrywki może być bardzo trudne. I dołożenie kolejnej setki kart nie poprawia sytuacji.
- hipcio_stg
- Posty: 1868
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 372 times
Re: Kochamy grube talię?
Nie lubię dużych talii, bo źle się je tasuje. O ile jest to jedno tasowanie przed grą to jeszcze jestem w stanie to przeboleć, ale jak talię trzeba tasować co chwilę i nie mieści się w rękach to dla mnie dyskwalifikacja. Taki MTG Commander to zło w najczystszej postaci. Część gier źle znosi nadmiar kart. Hero Realmsy po dodaniu kart kampanijnych totalnie stracił swoją dynamikę. Terraformacja Marsa również zaczyna być przytłaczająca, bo mimo draftu często można czekać na karty z synergią. Masowe dodawanie kart do podstawki zawsze wiąże się z zachwianiem pewnego balansu. Chyba jedyne miejsce gdzie nadmiar kart nie szkodzi to karty wydarzeń. Większość z nich kara/nagradza w podobny sposób, ale różnorodność "ubranek" nie sprawia poczucia, że wiem/pamiętam co wybrać aby zyskać. Tam gdzie rywalizacja (szczególnie turniejowa) tam nadmiar nie wskazany.
- Yuri
- Posty: 3009
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 371 times
- Been thanked: 1393 times
Re: Kochamy grube talię?
Zdecydowanie tak. I dokładnie tak jak piszesz i jak zrobiono to w "Eldritch Horrorze". Mimo, że kart są tam setki/tysiące to mam wrażenie, że co jeden przedmiot to diametralnie inny. I klimatyczny.
Na podobną bolączke wg mnie cierpi również "Dungeon Degenerates". I mówię tutaj oczywiście o wersji z wszelki Boosterami i dodatkami. Jak zacząłem kiedyś kampanie to zatrzymałem się pod bodajże 2/3 dniach grania, bo przeraziłe mnie tragiczne ilość zmiennych właśnie w regionalnych deckach przygód. Problem rozwiązał dopiero druk fanowskich kart i kropke nad "i" postawi tutaj najnowszy KS do DD sądzę.
Poza tym to świetna i rewelacyjna - dla mnie, bo wiem że nie trafi do każdego ta szata graficzna
- gra. No tylko miałkość tych decków właśnie.....
Dlatego, tak, lubimy "tłuste" decki
Na podobną bolączke wg mnie cierpi również "Dungeon Degenerates". I mówię tutaj oczywiście o wersji z wszelki Boosterami i dodatkami. Jak zacząłem kiedyś kampanie to zatrzymałem się pod bodajże 2/3 dniach grania, bo przeraziłe mnie tragiczne ilość zmiennych właśnie w regionalnych deckach przygód. Problem rozwiązał dopiero druk fanowskich kart i kropke nad "i" postawi tutaj najnowszy KS do DD sądzę.
Poza tym to świetna i rewelacyjna - dla mnie, bo wiem że nie trafi do każdego ta szata graficzna

Dlatego, tak, lubimy "tłuste" decki

Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- Otorek
- Posty: 914
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 307 times
- Been thanked: 513 times
Re: Kochamy grube talię?
Ja raczej też wolę większe taile (choć nie zawsze bo nie raz rozwadnia to grę), ale najbardziej podoba mi się chyba kompromisowe podejście z PAX-ów czy COIN-ów. Większa pula kart z której nie wszystkie wchodzą do talii na daną rozgrywkę.
- detrytusek
- Posty: 7527
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 502 times
- Been thanked: 1194 times
Re: Kochamy grube talię?
A ja lubię takie takie, które dobrze działają bez względu na ich wielkość. Nie widzę sensu stawania po którejkolwiek ze stron bo każda ma swoje wady i zalety.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Wieczna Zima, Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Wieczna Zima, Comancheria, Rats of Wistar, D-day dice
Wątek sprzedażowy
- BOLLO
- Posty: 6317
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1302 times
- Been thanked: 1981 times
- Kontakt:
Re: Kochamy grube talię?
Nie lubię dużych talii bo koszulkuje karty w protektorki premium i to się rozjeżdża niemiłosiernie. Lubię talie w których karty są mocne i każda daje coś ciekawego. Nie mam problemu z przetasowywaniem talii którą przewinąłem. W grach nawet dość często dzielę stosy na kilka mniejszych żeby nie mieć jednego gigantycznego.