Roll Player (Keith Matejka)

[niwlak]

Przy braku pierwszego dodatku, który skupia się głównie na walkach z potworami, szedłbym w podstawkę i chochlik. Drugi dodatek dodaje tytułowe chochliki i chowance, ale posiada też potwory w okrojonej wersji.Jak spodoba Ci się walka to czekałabym na dodruk lub szukał z drugiej ręki. Ja po zagraniu z dodatkiem nie wracam do gołej podstawki nawet jak tłumaczę osobom pierwszy raz grającym. Minimum podstawka i potwory i slugusy.
Osobiście dla mnie mogłaby istnieć tylko podstawka oraz potwory i slugusy. Walka z potworami daje fajna alternatywę do kupna na rynku gdzie w podstawce czasami miałem wrażenie że nie było ciekawego wyboru i sprowadzało się to do odrzucenia karty za monety.
Natomiast chochliki to proste debuffy dla tych co chcą wziąć najlepsze kości, a chowańce to dodatkowy rząd z umiejętnością odpalania przy położeniu kości. W jakiś sposób to rozwija grę, ale bicie sługusów, zgarnianie za to nagród i odkrywanie słabości potwora daje mi osobiście większy fun z gry.

[AxlPl]

A jest jakakolwiek szansa na dodruk tego pierwszego dodatku?

[Fiacik]

A jest jakakolwiek szansa na dodruk tego pierwszego dodatku?

Nie lepiej zadać to pytanie wydawcy? Tutaj to wróżenie z fusów.

[gRamzel]

Nie ma nic ekstra. Masz po prostu duże pudło w którym zmieścisz wszystko.

[Misioł]

Roll Player w końcu spadł z półki możliwości. Na razie tylko podstawka. I trochę jestem rozczarowany, bo rozgrywka nie dojechała za oryginalną tematyką. Ot, siedzieliśmy i wykonywaliśmy matematyczne obliczenia. Na dodatek kazdy sam sobie - to już na klasówce w szkole była większa interakcja
Uderzyło mnie też totalne oderwanie mechaniki od tematu. A zwykle mi suchość zupełnie nie przeszkadza. Tu natomiast aż bije po oczach. Siedzisz i kręcisz koscią: tu ma być 16, tam więcej niż 14. Drętwe to było.
Mam nadzieję, że dodatek to rozrusza. Bo szczerze mówiąc lepszych gier się już pozbywałem z półki.