Warfighter (wszystkie gry z serii) (Dan Verssen)

[Muszczu]

Vietnam chyba bardziej złożony i dochodzi kilka nowych rzeczy do pilnowania. Ja osobiście mam ww2 Europę. Sama podstawka daje sporo grania ale jak się spodoba to i tak będziesz chciał mieć wszystko

[SeekerKuba]

Vietnam chyba bardziej złożony i dochodzi kilka nowych rzeczy do pilnowania. Ja osobiście mam ww2 Europę. Sama podstawka daje sporo grania ale jak się spodoba to i tak będziesz chciał mieć wszystko

Lepiej iść w różne podstawki czy w jedną plus dodatki?

[c08mk]

Najnowsze czyli Vietnam i Chtorr są najbardziej dopracowane. Te dwa tytuły są też najtrudniejsze w sensie mają największą presję podczas gry. Mają też rulebooka w nowym formacie, który powinien być w miarę zrozumiały do nauki zasad.
Vietnam w pewnym momencie będzie wymagał dodatków. Dla zwiększenia różnorodności przeciwników z podstawki #4. Tunnel Rats czyli #6 i #7 całkowicie zmieniają rozgrywkę (karty wroga wchodzą do gry odkryte, a sama walka odbywa się na bardzo krótkim dystansie, często na noże). Z innych dodatków pamiętam że MACV-SOG #5 miał fajny sprzęt. Jeżeli zależy Ci na kamapni to Vietnam ma tylko jedną. Misje można też rozgrywać pojedynczo ale w tym przypadku kart misson/objective/location się nie miesza tak jak w podstawce. Żolnierze mają po 6 kart z levelem i można zawsze któryś z leveli wybrać do zwykłej gry (ja biorę jednego z najtańszych 1lv). Pod względem ceny do zawartości to kamapania też wychodzi najlepiej.

Lepiej iść w różne podstawki czy w jedną plus dodatki?

Jak nie będziesz zbierał kolekcji to jeden system z dodatkami będzie lepszy. Mniej zasad do nauki bo każdy z systemów ma tą samą bazę ale też ma swoje własne zasady. Dodatkowo z dodatkami można tworzyć lepsze teamy do grania. Z podstawek tylko Chtorr wydaje się być pełnoprawnym produktem (ale brakuje mu trochę żetonów przy dużych misjach, DVG mogło mu dodać trzeciego countersheeta i byłoby w sam raz)

[SeekerKuba]

hmm to teraz nie wiem co zrobić bo skłaniałem się do Pacific z uwagi na większą regrywalnosc tj wiecej kart missions, objectives, locations i 9 kampani w pudełku...
Z tego co wyczytałem:
- Pacific to tak z grubsza WW2 z efektami pogodowymi
- Vietnam to WW2 z paroma nowościami typu body count, fade, engage i jest oprawa graficzna wydaje się być lepsza

Mam dziwne przeczucie że skończe z obydwoma pudełkami i po ograniu zdecyduje co dalej.

[c08mk]

...
Z tego co wyczytałem:
- Pacific to tak z grubsza WW2 z efektami pogodowymi
- Vietnam to WW2 z paroma nowościami typu body count, fade, engage i jest oprawa graficzna wydaje się być lepsza
...

Z grubsza tak
Efekty pogodowe to albo rzut albo utrata odpowiedniego żetonu żeby nie dostać wounda albo suppressa.
Vietnam też zawiera efekty 'pogodowe' po za tym co napisałeś. Główna różnica w gameplay to przeciwnicy wchodzą do gry zakrytą stroną (która jest taką trudniejszą wersją przeciwnika) i można albo atakować tak jak wszedł albo opłacić engage i obrócić kartę na przeważnie łatwiejszą stronę. Do tego jest body count gdzie trzeba pokonać pewną liczbę przeciwników żeby zaliczyć misję. Samo wykonanie objective to za mało.
Druga różnica jest na samym początku. Vietnam ma przerobione kart gracza. Do tej pory efekty były takie same np. Close Combat dawał +1 do ataku na zasięgu zero niezależnie czy był to setting Modern, WWII, Pacific, Shadow War, itp. Vietnam ma karty z innymi efektami, ogólnie jest trudniej zrobić żołnierza w stylu 1 shot = 1 kill.
Jeżeli faktycznie chcesz wziąć obydwie wersje to będziesz miał dwie różne gry do rozpracowania (które bazują na tych samych podstawowych zasadach). W razie czego zacznij od Pacific, później będzie łatwiej wejść w Vietnam.

[Mr_Fisq]

Warfighter: WWII - wrażenia po 3 rozgrywkach zapoznawczych.

Fajne dość szybkie pykadełko, niczego nie urywa, ale na partyjkę wieczorem po robocie jak znalazł. Sama podstawka ma pewne problemy - dość ubogi wybór broni/sprzętu; brakuje mi też kampanii z prawdziwego zdarzenia. Jeśli dobiję do ~10 rozgrywek to pewnie skuszę się na Pacyfik.

[c08mk]

W starych zasadach jest opcja Player Campaign. Gra się misje od najmniejszych zasobów do większych. Umiejętności się kupuje dopiero po zakończonych misjach i losuje dodatkowe utrudnienie na przyszłe misje. To były bardzo proste zasady i dobrze się tak grało i nie wiem czemu DVG z nich zrezygnowało ale można spokojnie na nich dalej grać. Trzeba tylko znaleźć starą instrukcję.

[kalo90]

Na bgg można pobrać starą instrukcję.

[Mr_Fisq]

Ja jednak potrzebuję gotowej podkładki pod kampanię zamiast ciągu losowych misji.

Pyknąłem jeszcze raz - gra potrafi dramatyczne sceny kreślić

Spoiler:

Hard Slog => Bridge Capture czyli most do zdobycia przy zwiększonej obecności przeciwników po drodze.

Się działo - a to żołnierze zostali otoczeni na bagnach z których się ostrzeliwali na wszystkie strony, a to do mostu prowadziła polna draga z której jeden żołnierz prowadził ostrzał z karabinu maszynowego, podczas gdy reszta nacierała na most, a to wylosowały się dwa gniazda karabinów maszynowych strzegące mostu (akurat po jednym na każdą stronę ulicy/mostu). Zwycięstwo rzutem na taśmę - ostatni granat, dobił przyszpilony ogniem karabin maszynowy.

A to wszystko przy asyście snajpera który a to zdjął grenadiera, a to dobił ostatniego strzelca...

Brakuje tylko dalszej części historii, niby mogę teraz spróbować sklecić z celów jakąś misję defensywną, ale to nie to samo, co gotowa sekwencja.

Edit:
No i chyba jednak nie jestem fanem tej instrukcji 5 w jednym (fantasy, WWII, Zimna wojna, teraźniejszość, przyszłość).

[c08mk]

Ja jednak potrzebuję gotowej podkładki pod kampanię zamiast ciągu losowych misji.
...

Póki co kampanie są w odsłonach Fantasy, Vietnam i Chtorr. Warfighter Pacific też miało kiedyś plansze z kampaniami ale nie wiem czy DVG dalej dodaje te kampanie do pudełka. Kampanie Pacific też były opisane w którejś ze starych instrukcji i w nowych instrukcjach chyba już ich nie ma.

Universal rulebook się sprawdzał tak mniej więcej jak były 4 odsłony systemu. I też był dobry tylko jak ktoś już wszedł w system, wtedy łatwo było się poruszać między tematami. Jak doszły dodatkowe zasady z kolejnych odsłon gry to się już to zrobiło za duże szczególnie dla początkujących graczy. Najgorzej chyba jest ilustracjami, bo jak się ktoś uczy gry to na konkretnym przykładzie, a nie np. WWII na kartach i żetonach z Modern czy Fantasy.

Ogólnie Warfighter nie są to gry wojenne. Są to gry akcji w wojennym klimacie. Mi się najbardziej tu podoba planowanie misji, nigdy nie ma zasobów na wszystko i zawsze trzeba wybrać coś za coś. Ogólnie podstawki są tak robione żeby były grywalne ale do planowania nie ma dużego marginesu, po prostu jest za mało kart (soldiers, skills, gear). W pierwszej kolejności można się skoncentrować np. na polskich paczkach (jedna jest z żołnierzami PL i Hostile GER, a druga z żołnierzami GER (chyba) i Hostile PL) + na battle packach Mokra (więcej PL, tak samo jedna z żołnierzami, druga Hostle). W sumie wystarczy kupić tylko te z polskimi żołnierzami żeby mieć komplet Alternatywnie można pójść w Coresety, wtedy jest więcej wszystkiego (WWII ma chyba 4 odsłony: Europa, Pacific, Włochy i Afryka).

[Mr_Fisq]

Ja miałem styczność z:
https://boardgamegeek.com/filepage/2252 ... ts-revised
tylko na razie brakuje mi kilku informacji, żeby to spiąć w całość.

W pierwszej kolejności można się skoncentrować np. (...)

Pomysł z Pacific podoba mi się z paru powodów:
- Dostajemy więcej amerykanów i ich sprzętu; w połączeniu z podstawką europejską powinno być już tego całkiem sporo.
- Dostajemy całkiem nowego przeciwnika (Japończyków).
- Jest szansa, że dojdą kampanie do rozegrania.

Niby dokupienie polskich zestawów da nam możliwość gry Niemcami, ale kogo będziemy nimi tłuc? Musiał bym dorzucić np. jakiś zestaw z Rosjanami

[c08mk]

Tu są zasady do kampanii.
https://boardgamegeek.com/filepage/2246 ... c-rulebook

Z tego co pamiętam to tam jest przygotowany zestaw Mission/Objective/Location/Hostile i jak nie masz jakiejś paczki to się nie rozegra kampanii. Trzeba by przy tym posiedzieć i popatrzyć co jest potrzebne do której planszy, niektóre dużo nie potrzebowały.

...
Niby dokupienie polskich zestawów da nam możliwość gry Niemcami, ale kogo będziemy nimi tłuc? Musiał bym dorzucić np. jakiś zestaw z Rosjanami

Polacy byli wszędzie. Można tłuc każdego

[Mr_Fisq]

(Sytuacja dotyczy Warfighter WWII)
Pomysł ze zunifikowaną instrukcją jest po prostu wyśmienity.

Stwierdziłem, że zagram sobie dziś Raid Mission.
Szybko znalazłem Raid mission w indeksie - przechodzę do opisu - odwołuje się do Escape Mission. No problemo, sprawdzimy w indeksie - nie ma, to może w słowniczku słów kluczowych - nie ma. W indeksie mamy inne misje: K9 - niedostępne w tym pudełku, Sabotage - również niedostępne, Meltdown - (nie zgadniecie) również niedostępne, JTAC - jw., Fortification - wymaga dodatku. Autorom instrukcji trzeba oddać sprawiedliwość, że w indeksie zabrakło za to (co najmniej) jednego typu misji który w instrukcji jest opisany, ale nie da się w niego zagrać bez dodatków: Airborne Mission.

Nawalili 101 stron, z czego pewnie 50% jest w jakiś sposób użyteczne (dowiem się np. jak korzystać z tarczy i zbroi). Dorzucili do tego indeks który z jednej strony jest dziurawy (część typów misji w nim figuruje, część nie), a z drugiej dla niektórych haseł wskazuje nieużyteczną liczbę odniesień. Np. przy haśle "Location Card" mamy listę 32 stron (prawie jedna trzecia instrukcji). W ciul pomocne.
Ktoś wciskał chyba Ctrl+F, sprawdzał gdzie mu znalazło dane hasło, i wrzucał to jak leci do indeksu.

[c08mk]

Na BGG jest instrukcja w nowym formacie. To powinno być to samo co już dali do pudełka z Vietnam i Chtorr. Tamte instrukcje powinny być czytelne dla nowych graczy ale nie wiem do jakiego stopnia, bo sobie je czytałem tylko żeby wyłapać różnice w gameplay. Z tego co widziałem to w nowym rulebooku czasem czegoś brakuje i trzeba zaglądać do universal.
Link jest do Pacific ale zasady są identyczne dla całego WWII.

[Otorek]

Stan instrukcji do Warfighterów to temat rzeka, tylko co by z nią nie zrobili to ta rzeka zawsze przypomina Ganges w najwiekszym mieście, a nie alepjski potok.

[Mr_Fisq]

Ja posiłkowałem się instrukcją z Vietnam ostatecznie.

Temat jest dla mnie o tyle irytujący, że po to kupuję analogowe gry, żeby nie ślęczeć nad ekranem. Niby mogę sobie te lepsze instrukcje wydrukować, ale do grania to musiałbym je dodatkowo zbindować.

Trzeba było kupić sobie Vietnam na początek

Stan instrukcji do Warfighterów to temat rzeka, tylko co by z nią nie zrobili to ta rzeka zawsze przypomina Ganges w najwiekszym mieście, a nie alepjski potok.

Może w końcu uda im się ogarnąć temat, tak jak GMT w końcu ogarnęło Fields of Fire (dobrze, że nie kupiłem żadnej wersji FoF sprzed Delux, bo byłaby to raczej bardzo krótka i mało przyjemna przygoda).

[c08mk]

Instrukcje raczej już są ogarnięte, tyle że stare printy mają jeszcze Universal Rulebooka. W nowych już są zasady przepisane na nowy format, a z tym było ciężko. Jak ktoś narzekał na instrukcję to DVG broniło Universala jak lew. Dobrze, że końcu zmienili podejście do tematu.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że stare wyjaśnienia zasad na BGG mogą być nieaktualne. Warfighter wielokrotnie przechodził lifting i w razie czego stare odpowiedzi w tematach mogą być zdezaktualizowane. (David in Sydney i B Chee współpracują DVG i ich odpowiedzi można traktować jako najbardziej oficjalne).

[Mr_Fisq]

Przykładowe rozgrywki:
- Vietnam


- Chtorr



Edit:
Dopiero zauważyłem, że WWII (w każdym razie EU i Pacyfik) mają większe "mapy" niż Vietnam i Chtorr (11 vs 8 kolumns).

Edit2:
Wizualnie Vietnam >>> Chtorr.

[c08mk]

...
Edit:
Dopiero zauważyłem, że WWII (w każdym razie EU i Pacyfik) mają większe "mapy" niż Vietnam i Chtorr (11 vs 8 kolumns).

Jak brakuje kolumn to się "mapę" rozkłada dalej. Nie ma ograniczeń. Takie sytuacje mogą być z keywordem +Location. Ale faktycznie dobre spostrzeżenie. Ogólnie gra Warfighter Modern/WWII były trochę za długie przy dużych misjach także jest kolejny plus dla dwóch nowych tytułów.