Tak właśnie mi powiedział ziomek jak nie chce się z tym badziac "Kup pod kolor shade-y (do żółtych jest ten z yellow w nazwie, mimo że wygląda jak pomarańczowy).Koshiash pisze: ↑24 cze 2025, 18:33 Bez podkładu farby rozprowadzają się bardzo kiepsko, jeżeli jednak są to małe figurki, to możesz spróbować. Jeżeli efekt będzie kiepski, zmyjesz izopropanolem (zakładam, że masz na myśli washe akrylowe, nie olejne). Sam kiedyś spróbowałem washa na goły plastik i efekt zadowolił mnie dopiero po poprawieniu lekkim drybrushem.
Podkład + speedpaint lepiej, a jeszcze lepiej podkład + próba sił z pełnym malowaniem, bo nie taki diabeł straszny![]()
Szczoteczką do zębów i mydłem wyszoruj figurki i daj im wyschnąć. Nie wycieraj bo włoski będziesz miał. Mają poleżeć aż wyschną.
Weź pędzelek dziecku i byle jak wysmaruj figurki shade-ami.
Jak wyschnie polakieruj lakierem błyszczącym.
Jak wyschnie zrób drugą warstwę lakieru, tym razem matową."
Ale później dodał właśnie, że może być mi potrzebny podkład. Co oczywiście łączy się z tym, że zamiast tylko je pocieniowac, muszę je malować.
A jak np robią to firmy, które sprzedają gry z szarymi figurkami albo właśnie shade? Tam tez jest podkład dawan?
Może i diabel nie straszny, ale nie mam na takie długie zabawu czasy, umiejętności i wyobraźni do tego brak. Przypuszczam, że miałbym problem z pomalowaniem figurek nawet jakbym miał ich obrazek w kolorze z boku
Chciałbym tylko, żeby nie wyglądały jak plastelinowa figurka, tylko wyciągnąć z niej szczegóły jakieś jak np
https://blogger.googleusercontent.com/i ... -wash.jpg
Dodam jeszcze, że do malowania strasznie zniechęca mnie ten cały system nazywania farbek. Chcesz niebieski, a jak szukasz masz blue taki, blue owaki, blue sraki itd, a ja chcę po prostu niebieski i już mam dość